Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Lili-ana, kurcze,pamietam jak się dziwilam,że niektórzy muszą odstawiac ten(jak i inne) lek powoli.Odstawilam paroksetyne bez żadnych problemów.

Problem zaczal się jak odstawilam ssri calkowicie- chyba w drugim czy trzecim tygodniu,pojawily się ataki histerii,taka totalna ślimacza bezskorupkowość,przejechany krecik-ryk,skaleczony szczurek-ryk,w telewizji chore dziecko ryk.Tak jak pisalam w poprzednim wątku,wrazliwa bylam zawsze,ale po odstawieniu ssri,o bylo jak moja wlasna wrażliwość jeszcze razy 10.Nie wchodzilam do kiosku,bo wydawalo mi się,że pan sklepikarz mnie nie znosi,balam się odezwac żeby kogos nie urazic,poprostu koszmar.Mam wrażenie,że zespol odstawienny to niestety dluższa historia niż obiecane 2 tygodnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu masz o Effeksorze i spuchniętym języku: http://www.depressionforums.org/forums/topic/22079-effexor-and-swollen-tongue/

 

Najlepiej to wpisz sobie w google hasło: "seroxat swollen tongue"

 

 

ten lek to wenaflaksyna a seroxat to paroxetyna ,wiec to dwa różne leki

tez podejrzewałam alergie ,lale może to być takze efekt wnikliwego czytania ulotki

sama juz nie wiem :why::why::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biore parogen od lutego zaczynalam od 1/2 tabletki otak po ok 2 mc zwiekszala mi po cwiarce twrz biore jedna tabletke ale czuje ze nie jestem wyciszona tak jak na pocztku brania po mc jestem nadpobodliwa chwilami

 

[Dodane po edycji:]

 

wiecie co ja gdzies slyszalam ze schodzenie z tych lekow trwa nawet do 6 mc juz sie boje na sama mysl odstawiania ze tak zzzle jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 września idę do mojej psycholki po sertralinę i zrobię przeskok ;)

 

Ja zszedłem po roku z paro na sertralinę od razu. Zrobiłem tylko 4 dni przerwy. Nie powiem bo przyjemne to nie było, przez miesiąc było trochę przej.bane ale szło przeżyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dean, paro jest spoko ale cięzko dojść masakra jakaś nie mówiąc o orgaźmie którego nie ma. Normalnie aseksualny eseseraj, chemiczna kastracja.

 

 

Potwierdzam :( U mnie nawet po odstawieniu mialem przez dlugi czas - ponad rok - problemy z dojsciem podczas stosunku.

 

Dziewczyny jednak nie narzekaly :mrgreen:

 

U mnie te problemy byly tylko przez pierwsze kilka tygodni brania i pozniej gdy zwiekszylem dawke do 30mg. Teraz jest moze troche gorzej niz jak nie bralem lekow ale mysle ze nie mam co narzekac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Lekarz przepisał mi Parogen i Sedam. Pierwszego mam brać 1 tabletkę rano. Czy to aby nie za dużo? Czy ktoś z was brał tyle? Zaznaczam że mam bardzo silne napady lękowe plus natrętne myśli (nie wiem czy to można też podpisać pod NL). Z góry dziękuję za szybką odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ok. Jestem w stanie poczekać te 2 lub 3 tygodnie byle by było lepiej. A efekty uboczne? Czego mogę się spodziewać na pewno a co powinno mnie zaniepokoić? Wiem że to wszystko jest niby załączone w ulotce ale jakoś tak bardziej dociera do mnie to co pisze osoba która przeżywa coś podobnego. I jeszcze jedno. Jak objawia się uczulenie na ten lek (zakładam że na inne również).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie np. 'swędzenie' głowy. Bo kiedy mam napad lękowy zdarza się że swędzi mnie głowa więc nie wiedziałbym czy to atak czy uczulenie. Przepraszam was że tak męczę, ale nerwicę zdiagnozowano u mnie stosunkowo niedawno, wywróciła moje życie do góry nogami i naprawdę już sam nie wiem co mam robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku myślałem że to coś z sercem lub układem krążenia. Ataki wyglądają u mnie tak że strasznie się trzęsę, czuje ucisk na bębenki uszne (to na początku), mrowienie rąk i nóg, 'skoki' ciśnienia czasem właśnie to swędzenie, kołatanie serca i przyspieszone tętno plus paniczny lęk że zaraz umrę, drgawki, ból głowy. Po podaniu leków uspokajających wszystko wracało do normy, czułem się dobrze. Na pogotowiu byłem z 6 razy, dopiero za 4 razem stwierdzili co mi jest, że jestem książkowym przykładem na nerwicę lękową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore xetanor od 3 tygodni. Poprawa jest taka, ze moge juz np. wyjsc z domu i przejechac autobusem na drugi koniec miasta, wyjsc do sklepu i nie dostaje tam biegunki z nerwów itp. Czyli co do wychodzenia z domu mam troche wiekszy luz choc oczywiscie mogloby byc lepiej, ale poprawa jest. Niestety, nadal czuje prawie ciągłe napięcie i niepokój. Takie irracjonalne, z ruguly nadal codziennie biore xanax zeby chociaz troche sobie ulżyć w tym psychicznym napięciu. Na to xetanor nie pomogl. Do tego mam nadal bardzo silne ataki paniki w nocy raz na jakis czas (mniej więcej raz na tydzien), na to nawet xanax nie pomaga (moze mam za slaby, za malo mg?).

 

Czy jest jakas szansa, ze ten xetanor mnie w koncu wyluzuje i zniknie to cholerne ciagle wewnetrzne napiecie? Co z tego, ze pomogl troche na wychodzenie z domu jak jestem ciagle wystraszona? Za krotko biore? Jest szansa, ze jesli do tej pory nic nie drgnelo w tej dziedzinie, ze cos ruszy?

Aha, jestem po nieudanym wejsciu w citronil (po nim kompletna masakra) i dodatkowo teraz biore sulpiryd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc wszystkim.

tez mnie dotknelo to nieszczescie.

jestem wkurwiona ze musze brac prochy zeby normalnie funkcjonowac w tym swiecie.

biore rexetin juz 8 miesiac.

kobita w aptece powiedziala ze rexetin to odpowiednik parogenu (paromercku), wg mnie jest delikatna roznica. Rexetin wydaje mi sie duzo lepszy w dzialaniu.

...niestety skutki uboczne, gwałtowny spadek apetytu w piewszych 10dniach i powrot do stabilizacji z delikatnym efektem jojo.

mam dosyc, juz sama czuje ze za dlugo biore, tylko mam taka prosbe do tych ktporzy brali.

kazda wizyta u psychiatry kosztuje mnie 70 zł. a trwa tyle ile wypisywanie nastepnej recepty, jako ze jestem studentką to troche mnie to boli. Dajcie rade jak odstwaić samemu zeby nie bylo jakis chorych jazd, leki sobie zalatwie z lewego zrodla.

 

dzięki serdeczne.

pozdrawiam wszystkich psycholi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do psychiatry mozesz przeciez chodzic na NFZ,zwlaszcza jesli za same recepty placisz 70zl,masakra, i kpina ci lekarze :( ,tez tak kiedys trafilam kilka lat temu,100-120,za wizyte pierwsza wizyta trwala jakies 30- max 45 minut,reszta to juz leki i tylko leki i pytanie jak dzialaja i czy dzialaja,tak mi powiedzial tamten lekarz wtedy,leki po 70 zeta za opakowanie,bylam tam tylko raz i dalam sobie spokoj,leki nie skuteczne byly,najdrozszy odpowiednik,to bylo 8 lat temu :(

Mozesz tez chodzic do rodzinnego po recepty,nie odstawialabym bo jak za szybko odstawisz to objawy prawdopodobnie wroca.

 

[Dodane po edycji:]

 

Do psychiatry mozesz przeciez chodzic na NFZ,zwlaszcza jesli za same recepty placisz 70zl,masakra, i kpina ci lekarze :( ,tez tak kiedys trafilam kilka lat temu,100-120,za wizyte pierwsza wizyta trwala jakies 30- max 45 minut,reszta to juz leki i tylko leki i pytanie jak dzialaja i czy dzialaja,tak mi powiedzial tamten lekarz wtedy,leki po 70 zeta za opakowanie,bylam tam tylko raz i dalam sobie spokoj,leki nie skuteczne byly,najdrozszy odpowiednik,to bylo 8 lat temu :(

Mozesz tez chodzic do rodzinnego po recepty,nie odstawialabym bo jak za szybko odstawisz to objawy prawdopodobnie wroca.

 

[Dodane po edycji:]

 

Do psychiatry mozesz przeciez chodzic na NFZ,zwlaszcza jesli za same recepty placisz 70zl,masakra, i kpina ci lekarze :( ,tez tak kiedys trafilam kilka lat temu,100-120,za wizyte pierwsza wizyta trwala jakies 30- max 45 minut,reszta to juz leki i tylko leki i pytanie jak dzialaja i czy dzialaja,tak mi powiedzial tamten lekarz wtedy,leki po 70 zeta za opakowanie,bylam tam tylko raz i dalam sobie spokoj,leki nie skuteczne byly,najdrozszy odpowiednik,to bylo 8 lat temu :(

Mozesz tez chodzic do rodzinnego po recepty,nie odstawialabym bo jak za szybko odstawisz to objawy prawdopodobnie wroca.

 

[Dodane po edycji:]

 

Potroil mi sie post :(,sorrki za ,ze robie balagan,ale juz nie moge edytowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×