pustka w głowie przed wizyta .

Niedługo idę do psychiatry i psychologa .

Od tego pierwszego potrzebuje leków ,od drugiego zaś skierowania na terapie .

To wizyta po przerwaniu leczenia z powodu wydarzenia rodzinnego.

Jestem w tak złym stanie ,że wiem o tym ,że kiedy przyjdzie co do czego ...Będę potrafił wysłowić się jedynie imiesłowami .

Będę przytakiwał i zaprzeczał ,nic innego .

A przecież jest tak dużo problemów o których chce powiedzieć ...tak dużo( jak nigdy dotąd)bólu fizycznego ,o rożnie intensywności .

Wiec wpadłem na pomysł wystukania tego na klawiaturze ,potem druku,druku i z taką ściągawką do lekarza.I kicha od kilku godzin próbuje coś napisać ...blokada jak sku...yn .Wszystko co napisze wydaje mi się albo banalne ,albo bezsensu ,albo beznadziejne . Backspace to najczęściej używany klawisz...załamuje się ,to może oznaczać ,że i z wizyty zrejteruje . Ma ktoś jakiś pomysł jak to zwalczyć?

A to ten sam, u którego byłeś wcześniej i przepisał Ci leki?

Wiem, że to głupie trochę iść i powiedzieć, dzień dobry mam ochotę zwymiotować, ale od czegoś trzeba zacząć.

Na nich działa zawsze taki tekst, nie mam ochoty do życia - już wiadomo co powie taki lekarz, objawy depresyjne.

Możesz napisać mi na priv do kogo się wybierasz, ja też muszę koniecznie.

Po pierwsze uspokuj się bo nie ma sensu się martwić nazajutrz ty potrzebujesz większej ilości wizyt i rozmów w końcu się przełamiesz poza tym ja ani słowem się nie odezwałem do lekarza i mi zapisał bardzo dobre tabletki które pomagają musisz im zaufać to są specjaliści.Gorzej u mnie było z tym psychoterapeutom tu będziesz musiał się w końcu odblokować ale spokojnie ponadto nie pisz byle czego i bez sensu bo to i tak nie obrazuje twojego faktycznego stanu tylko to co czujesz w danej chwili.

Tak więc jak dojdzesz do siebie to spójrz na to bardziej ogólnie ponadto poczytaj posty innych użytkowników może znajdziesz odpowiedź na nurtujące cię pytania.powodzenia!

MOCca, Ten sam .

Już Ci napisał PW

benq20,

Tak ,wpadam w panikę ,objawia się to bólem całego ciała i wrażeniem paraliżu i zawału.

Ale po wizycie u lekarza ,kiedy przypomnę sobie o czymś co chciałem powiedzieć ,a nie powiedziałem jest tak samo źle .Stąd pomysł ściągi.

Ale jest ta cholerna pustka i negacja wszystkiego a nawet odczucie ,że negacja pochodzi nie ze mnie ale z zewnątrz .A to już niedobrze .

brokenwing, i jak po wizycie? Udało się to co planowałeś powiedzieć? Niestety nie sledzę na bierząco teraz forum i nie wiem co u Ciebie.