Mój dzisiejszy dzień

zgadza się, propranolol łagodzi tachykardię, a imovane jest na sen. obecnie nawet po wzięciu imovane śpię góra 4 godziny. spałabym więcej gdybym nie musiała wstawać do pracy, bo rano mnie często ścina z nóg.

jestem teraz w przychodni i czeekam kolejce,a mój dzień to gowno

A ja zostałem rachmistrzem. Jezu, czemu ja sie na to zgodziłem! Dziś byłem raptem pod 3ma adresami ( tyle zastałem) a nerwówe dostałem już po pierwszym bo coś było nie tak jak miało! Za każdym razem jak idę to boję się, że będzie trzeba coś zmieniać, dopisywać a moje nerwy tego nie wytrzymują.

Siedziałam ponad 5h na fotelu u fryzjera. Najpierw nałożono mi pasemkami rozjaśniacz (kolo wyjściowy- praktycznie czarny), następnie nałożono mi toner-farbę kolor tytoniowy blond. A potem ścięto mi włosy z moich długich do... A zobaczcie sobie sami jak jesteście ciekawi, zaraz wrzucę zdjęcie do 'Ludzi z forum'.

Magdaa, obcięłaś te swoje długaśne włosy?

Sama zobacz Uahaha. Raz się żyje! A poza tym zawsze można sobie sztuczne doczepić, to tylko kłaki, nie ma się co nad nimi użalać

Proszę bardzo:

post346440.html#p346440

p.s. Dostałam tam mini ataku A byłam na benzo!

dochodze dzisiaj do wniosku że spontan jest lepszy niż planowanie czegokolwiek....

dochodze dzisiaj do wniosku że spontan jest lepszy niż planowanie czegokolwiek....

Mi psych dwa lata temu powiedział że przez moje planowanie min mam nerwicę. Od tamtej pory nic nie planuję, żyję z dnia na dzień i zajebiście mi z tym- od razu mniej stresu

Magdaa, przede wszystkim w obu wersjach Ci ładnie (wiadomo, ładnemu we wszystkim ładnie!) - ale wiesz jak zupełnie inaczej wyglądasz tak na pierwszy rzut oka? W nowej fryzurce masz taki łagodniejszy look, poprzedni był bardziej drapieżny

Magdaa, no ja właśnie dzisiaj zrobiłem coś co było dobry ruchem...

Magdaa, przede wszystkim w obu wersjach Ci ładnie (wiadomo, ładnemu we wszystkim ładnie!) - ale wiesz jak zupełnie inaczej wyglądasz tak na pierwszy rzut oka? W nowej fryzurce masz taki łagodniejszy look, poprzedni był bardziej drapieżny

Dzięki za miłe słowo Czyli cel osiągnięty bo właśnie chciałam wyglądać delikatniej i bardziej dziewczęco Teraz fryzjerka dała mi miesiąc na namyślenie się czy zostajemy przy tym kolorze (na zdjęciach tak średnio go widać, ale na żywo jest BOSKI) czy robimy złoty blond- mój kolor dzieciństwa.

Magdaa, no ja właśnie dzisiaj zrobiłem coś co było dobry ruchem...

No i pozytywnie. Codziennie powinniśmy takie ruchy podejmować.

rozkrecam sie od nowa po ciezkich psychicznie kilku dniach... chociaz zalozenie bloga nic nie zmienilo, nie jest mi lżej ...

może jutro wizyta u psychiatry coś zmieni albo całkowicie padne na pysk...

dlaczego ja ciagle spie ?

dzisiaj wstalem o 16, zjadlem obiad, troche posiedzialem i o 18 znowu w kimono. wstalem po 20

Magda wyladasz pieknie,elegancko i klasycznie a la Audrey Hepburn:)

Zupelnie inna buzka.Masz piekne duze oczy o ktorych zawsze marzylam

Kolor masz podobny do mojego teraz:)Moj sie jeszcze spierze i bedzie jasniejszy.

Mysle,ze w odpowiednim odcieniu blond bedziesz wygladac wystrzalowo:))

[Dodane po edycji:]

dodam,ze teraz wygladasz napewno bardziej delikatnie,subtelnie,dziewczeco,wiec cel osiagnelas.Z ,,starych'' wlasach wygladalas nijako.Nigdy nie przyciemniaj juz wlosow:)

od rana zastanawiam się czy iść dzisiaj na wizyte do psychiatry, czy rozmowa z nim w ogóle mi pomoże...

adrenalina, a masz coś do stracenia?

adrenalina, nie ma się co zastanawiać, idź to się przekonasz, czy pomoże.

u mnie ciąg dalszy wczorajszych horrorów. resztkami sił dowlokłam się do pracy. chcę wrócić do domu, sklulić się na mojej czerwonej kanapie i gapić się bezmyślnie w cokolwiek.

do 13ej zostało mi jeszcze troche czasu...

K***a, właśnie zobaczyłem, że zgubiłem wczoraj całe 50 zł w jednym banknocie. No ale się wkurzyłem i zdołowałem. Nic tylko się pociąć i pozabijać. No akurat wtedy gdy są mi tak bardzo potrzebne. Eeeech, szkoda gadać... nic tylko mieć do siebie pretensje. Musiały mi gdzieś wypaść wczoraj - nie znoszę tych spodni! (chyba je wyrzucę!).

A ja dzisiaj wyjeżdżam na wypoczynek. Od rana boli mnie głowa, wziełam dwa paracetamole. No i oczywiscie napięcie mnie nie opuszcza. Z jednej strony chcę wyjechać, a z drugiej nie. Bo się źle czuję. Z drugiej strony mam dość siedzenia w domu. W niczym nie umiem się określić. Jestem naprawdę w kawaleczkach. rozdrobniona na części pierwsze. Każda moja mysl to ciągła analiza.......dlaczego? Dlaczego myślę w taki sposób, staram się układać te myśli w jakąś calość, ale mi naprawdę nie wychodzi.

wrazliwy, a co to jest 50zl:)Nie warto dla takiej sumy sie zabijac

Monika1974, jedziesz sama czy z kimś?jak sama to fajnie Zawsze lubilam samotne podróże.

Moniko, odpoczniesz, zdystansujesz się do wszystkiego, zmienisz otoczenie, zobaczysz, że ten wyjazd dobrze Ci zrobi...

Monika1974, trzymaj się cieplutko (albo raczej chłodniutko), mam nadzieję, że uda Ci się zrelaksować i skorzystać z wolnego czasu i wyjazdu :*

Korba, kochana, trzym się, głowa do góry te horrory muszą w końcu minąć!!

Dziękuję że trzymaliście kciuki, niestety nic z tego nie wyszło. Miała to byc praca jako pomoc biurowa, a okazało sie, że pomocy biurowej nie potrzebują tylko akwizytora :/ Odmówiłam bo przyjmę każa pracę ale nie akwizycja, nie będe chodziła po domach i wciskała czegoś bo sie .... boję po prostu

Czemu ja mam takiego pierd**ego pecha z pracą......

Teraz siedzę sobie, piję drugą kawę i przyglądam sie jak kociczka szaleje po pokoju bardzo spodobał jej sie kwietnik i zasłona, jeszcze troche i będzie uskuteczniać wspinaczkę wysokogórska xDD

Jakie kochane stworzonko