Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

czyli mam nerwice lekowa?? powinnam ponownie pojc do psychologa tylko teraz juz nie z depresja a powiedziec o tym co tu napisalam?? troche sie boje. czy juz do konca zycia bede miala takie "napady mysli"? czasami mysle ze zwariowalam czy mozna zwariowac od tego??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam , czy mężczyzna może mieć migrene z aurą ? Bo dzisiaj zauważyłem dziwne mroczki przed oczyma , światłowstręt a potem.............ten uporczywy ból głowy z goraczką . Utrzymuje się on juz kilka godzin , a w związku z tym mam ochotę wymiotować ............ czy to npormalne podczas nerwicy ? czy to objaw jakiejś choroby ? przypomnę że ta doległość złapała mnie z nienacka...............Tak się boję o własne życie :cry: odpiszcie czy to coś poważnego czy może udar lub zapalenie opon mózgowych............ :?:

 

[ Dodano: Pon Sie 07, 2006 10:07 pm ]

niewiem co jest , przyznam że głow mnie boli od 2 tygodni , miałem robione EKg 5 x , USg serca i brzucha , badania : krwi , dna obu oczu i moczu i wszystko oki............ tylko mam jedem problem a może to przez ranę na palcu uręki , tj. przez rozwalone ścięgno które goi się od niechcenia ......... i ten stan ropny :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie masz sie czego obawiac,a tym bardziej o stan Twojego życia,to tylmko(moze az)migrena,typowa dla nerwicowców i wszystkich innych smiertelników,musisz sie z tym pogodzic ino im pojsc do lekarza po leki usmierzajace objawy tego paskudstwa,trzymaj sie i nie lękaj ,bedzie ok

 

[ Dodano: Pon Sie 07, 2006 10:45 pm ]

a zapomnialabym,ból glowy to normalka,napiete miesnie karku wywolane stresem je powoduja,w nastepstwie czego zle bedzie przeplywala krew i bedziesz mial uporczywe zawroty glowy,takze wiecej relaksu dla :D Ciebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam teraz slowa Mordy;) patrzac na moj oswietlony przedpokój - zamiast spac ja wlasnie - mam wrazenie ze zaraz cos uslysze, zobacze, poczuje, siedze wiec jak ten glupek z pocketem w rece i wmawiam sobie ze poza spiacymi domownikami nikogo tu nie ma...ale to naprawde nie jest takie proste, ta muzyka to chyba nie taki zly pomysl;)

Mam nadzieje natomiast ze Mordzie udalo sie zasnac;) ja tez sprobuje - dobranoc:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam teraz slowa Mordy;) patrzac na moj oswietlony przedpokój - zamiast spac ja wlasnie - mam wrazenie ze zaraz cos uslysze, zobacze, poczuje, siedze wiec jak ten glupek z pocketem w rece i wmawiam sobie ze poza spiacymi domownikami nikogo tu nie ma...ale to naprawde nie jest takie proste, ta muzyka to chyba nie taki zly pomysl;)

Mam nadzieje natomiast ze Mordzie udalo sie zasnac;) ja tez sprobuje - dobranoc:)

 

Hehe... jeszcze nie spie. :D Damy rade dzisiaj. Odbijam dobrąnoc. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oh ta głowa.................. :| trzyma mnie od wczoraj taki stan , a tomografi niemiałem :x, tylko te badania które wcześniej napisałem ....... i jeszcze stan podgorączkowy......... :| co to ma być :?: czy to normalne ? miał ktoś jeszcze coś takiego ?

 

[ Dodano: Wto Sie 08, 2006 8:38 am ]

oj bym zapomniał , a może to przez leki :?: bo od 2 tygodni biorę Spamilan 0.5mg x 1 dziennnie i Afobam ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przykro mi to pisac ale musisz isc do lekarza,tutaj fachowej porady nikt Ci nie udzieli,bo każdy zyje doswiadczeniami a nie faktami,byc moze masz nieodpowiednie leki,lub jestes uczulony na jakis ich skladnik,nie pokoi mnie ta goraczka,w sumie przy migrenach ona wystepuje,ale to jest sygnal od Twojego organizmu,ze czas do lekarza i wspomnij o wszystkim co napisales dotychczas :idea:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie kochane mamuśki przyszle i obecne,jak to jest byc w ciazy i rodzic podczas tej wstretnej choroby,czy w ogole jest mozliwosc nie nabawienia sie juz calkowitej depresji?przeciez tyle kobiet po porodzie zmaga sie z nerwica takze lekową,dostaja depresji poporodowej,a my przeciez mamy ta chorobe juz wiec co dalej,chyba z szalenstwa mojego ciala,popelnie samobójstwo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a miałaś / mieliście takie objawy : pieczenie w przełyku powiązane z brakiem apetytu :?: i chęcią do wymiotów :?:

 

[ Dodano: Wto Sie 08, 2006 10:00 am ]

no nareszcie gorączka mineła , tylko ta chrypla pozostała wraz z objawami w/w :| czy to jeszcze nerwica ? czy jakaś poważniejsza choroba ?

 

[ Dodano: Wto Sie 08, 2006 10:01 am ]

sorki - chrypka oraz ten ból głowy też się mnie jeszcze trzyma......... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety takich objawow nie mialam nigdy,moze zalapalaes jakas infekcje,jestes biedaku przewrazliwiony ale o zrobic gdy mamy ta nerwice,nic Ci nie bedzie nie umrzesz na pewno,po prostu tak reagowales na migrene,zwroc uwage na pogode tez,jeszcze jedno Twoja chrypa i drapanie w gardle to raczej objaw znerwicowanego organizmu,trzymaj sie i nie zalamuj NIE UMRZESZ!!!! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i dzisiaj byłam u lekarza znowu.Pokazalam wszystkie badania... lekarka tylko mnie osłuchała i to wszystko. wkurzylo mnie to ze nawet mi nie sprawdzala czy mam wezly chlonne powiekszone itd. A mam. Powiedzialam jej sama zeby mi sprawdzila co ja tam mam za tym uchem i ona powiedziala ze to wezel chlonny zauszny ktory czasem moze sie powiekszac i to nie ejst nic takiego, a jak jej powiedziala ze wezly chlonne podrzuchwowe tez mam powiekszone juz prawie miesiac to powiedziala ze tak moglo mi zostac po jakiś infekcjach gardła. Powiedziala ze badania mam wszystkie ok i ona nic tu nie widzi. Dała mi tylko skierowanie jeszcze na RTG klatki piersiowej i powiedziala ze jak to wyjdzie dobrze to żebym sie udała do psychologa lub psychiatry bo moje dolegliwosci moga leżec w mojej podswiadomosci. No dobra extra, wszystko super...tez bym sie tym nie martwila jakbym nie miala namacalych obajwów!!!!! Ale mialam juz sporo czasu powiekszone te wezly pod rzuchwą, teraz sie pojawił ten za lewym uchem, oprocz tego takie uczucie jakby napięcia szyi...Boje sie kurna żeby to nie byla jakas powazna choroba związana z węzłami!!!:(

 

[ Dodano: Wto Sie 08, 2006 11:00 am ]

jeszcze dodam, że czasem czuje jakby dyskomfort pod pachami. Co prawda nie wyczulam tam zadnych guzków ale czuje coś dziwnego, a wiem ze tam tez znajdują sie wezly chlonne. I sie kurna boje. a ci lekarze zamiast zrobic mi jakies badania na te wezly zebym sie juz chociaz nie martwila to kurna bagatelizują jak mi tu nowy wyskoczyl za uchem:( co zrobic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko! Od wielu lat cierpię na nerwicę lękową,ale uwierz mi, czas kiedy byłam w ciąży i cztery lata po urodzeniu dziecka, to był najpiękniejszy czas w moim życiu! Nie odczuwałam żadnych dolegliwości nerwicowych!!!! Być może wpływ na to miało to że zjadałam mnóstwo witamin,a może to że zamiast myśleć o nerwicy ,myślałam wciąż o dziecku? Nie mam pojęcia.Ale naprawdę nie ma się czym martwić na zapas!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na nerwicę cierpię od 20 lat, a w czasie jednej i drugiej ciąży (16 i 11 lat temu) czułam się rewelacyjnie, moja uwaga była skupiona na czymś zupełnie innym......Myślę, że za dużo czasu poświęcamy nerwicy i stąd ten cały cyrk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Mam na imie Michał i mam 24 lata. Od 3 miesiecy kiedy to zemdlalem w kosciele bardzo zle sie czuje. Tzna nie chce mi sie nic, jestem apatyczny, mam sucho w buzi, czasami mam kolatanie serca, czasami nie moge spac w nocy. Poczatkowo myslalem ze to jest nerwica bo mam małe leki ale nie sa one tak silne ze nie jestem w stanie nic zrobic. Od czterch dni nie wychodzilem z domu. Jak bym musial na sile to bym wyszedl ale normalnie to nie odzczuwam potrzeby i mie sie nie chce. Wczesniej duzo pilem alkoholu nawet kilka dni pod rzad a pozniej mialem z tego powody wyrzuty sumienia. Stalem sie nerwowy od kiedy przestalem współżyć z moja dziewczyną czylo od ok 3 lat gdyz ma pochwice wtorną. Jak myslicie czy to moze byc problemem mojego terazniejszego stanu. Czy ja mam depresje czy nerwice? Warte zauwazenia jest to ze w dzien jestem nie do zycia a wieczorem to i wyjsc na powietrze i przejsc sie moge bo chec do zycia wraca. Aha jescze jedno czasami mam natretne mysli zeby udezy albo zabic bliska mi osobe ja wiem ze to jest głupie i ze tego nie zrobie bo takie mysli nie sa realizowane ale bardzo mnie to meczy i trace chumor jak juz wogole go mam. No i oczywiscie mam takie tricki ze musze cos dotknąć np. 4 razy zeby sie cos zlego nie stalo. BŁAGAM WAS POMOZCIE MI!! CO MI JEST!! CO MAM ZROBIC!! CZEKAM NA ODPOWIEDZI!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry - udało mi się zasnęłam:) bywało gorzej, właśnie ja zapomniałam wspomnieć że jestem szczęśliwą posiadaczką pocketa pc i wiem że jak się obudzę po jakiejś godzinie snu moge wejść na neta szybko i z kimś porozmawiać na gg:) to jest mój drugi lek, ludzie twierdzą że jestem uzależniona a ja po prostu tak boje sie ciemności ostatnio że mimo tego że czuje że jestem zmęczona - mam problemy ze snem...ehhh...fajnie wiedzieć mimo wszystko że nie tylko ja... wydaje mi sie że leki to jednak nie jest taki dobry pomysł a przynajmniej jeszcze nie, chociaż ostatnio jak wchodze do klatki schodowej czekam aż ktoś na mnie wyskoczy... hmm... a Ty, Mordaa rozważasz dalej leki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja urodzilam Synka rok i 5 miesiecy temu przez cesarskie ciecie. W ciazy nie bralam lekow, tylko przez pierwszy miesiac, a ataki lekowe przez 9.5 miesiaca ciazy mialam moze ze 2. W 8 miesiacu ciazy jedzilam do pracy do innego miasta, a teraz chyba nie dalabym rady. Niestety, stwierdzono u mnie depresje poporodowa i po 3 miesiacach od porodu zaczelam brac Asentre, a potem Efectin, (karmilam tylko przez 2 pierwsze miesiace, bo nie mialam pokarmu). Siedze z Synkiem kilkanascie godzin sama, jest bbb energicznym Dzieckiem, wiec nie jest mi latwo. Efectin zaczal dzialac w pelni dopiero po 3 miesiacach przyjmowania. Lekarze krecili glowami jak dowiedzieli sie, ze w takim stanie zdecydowalam sie na Dziecko, ale ja mam juz 30 lat. Z nerwica walcze od 9 lat. Mysle, ze ciaza w pewnym sensie ''chroni'' nas przed nerwica, ale Macierzynstwo komplikuje bardzo.

Trzeba uzbroic sie w pomoc: Mama, Tesciowa, Opiekunki, Zlobek. Ja na to nie moge liczyc. I nie wolno lekcewazyc brania lekow. Trzeba po porodzie zaczac brac je najszybciej jak sie da, jesli choroba powroci. Ja bylam tez juz 9x u Psychologa, 2x u Neurologa i 7x u Psychiatry po porodzie. To wszystko jednak jest kwestia indywidualna i zalezy od rodzaju depresji i nerwicy sprzed ciazy.

 

Powodzenia!

 

A.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to chyba nerwica ale widze ze masz tez pewne fobie jak z tym dotykaniem.U mnie bylo podobnie.zle sie poczulam i poleciało....od tamtej pory ciagle sie zle czulam, ciagle sie balam ze sie zle poczuje itp itd. Badania wszystkie ok a ja dalej mam jakies dolegliwosci fizyczne i dalej robie nastepne badania bo ciagle mam wrazenie ze cos mi jest i boje sie ze jak tego teraz nie wykryje to potem bedzie za pozno:( Też mam już totalnie dość!!!!! Z domu praktycznie nie wychodzetylko jak musze,odizolowałam sie od znajomych, nic mi sie nie chce i wiecznie cos mi dolega:( Co za okropność....Także nie ejsteś sam.Udaj sie do specjalisty psychologa albo psychiatry...Gadam tak a sama jeszcze tego nie zrobilam bo ja ciagle sie boje ze faktycznie cos mi sie dzieje i ze ejstem na cos chora:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anula1_1, to "COŚ" chyba nie istnieje, to Twoja wyobraźnia podsuwa Ci takie myśli....Ja "przerabiałam" już wszystkie możliwe choroby, AIDS, nowotwory wszelakie, zawały...itd., itp. A za codzienną lekturę miałam Encyklopedię Zdrowia, gdzie sobie wyszukiwałam kolejne choroby i......wydawało mi się, że wszystkie mam. Jeżeli chodzi o powiększone węzły chłonne, to też miałam taką obsesję, a potem wyszukiwałam sobie znowu coś nowego.

 

[ Dodano: Wto Sie 08, 2006 3:19 pm ]

Anula1_1, dyskomfort pod pachami też miałam, ale minął i wiesz co się okazało?? Powodował go dezodorant antyperspirant. Kiedyś, pamiętam jak mi jakiś osioł wyjechał wprost przed maskę to strasznie się zdenerwowałam i poczułam okropny ból pod pachami, taki przeszywający ból, no cóż normalnie bym się spociła, ale dezodorant zadziałał boleśnie....może śmiesznie to brzmi, ale taka jest prawda. I to ciągle miałam obsesję, że mam węzły powiększone pod pachami i jeszcze co chwilę mierzyłam temperaturę.....i ciągle miałam powyżej 37 stopni.....Teraz już się nie nakręcam w tym kierunku....teraz znajduję w sobie coraz to nowe choróbska........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×