Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Magdaa, nie zdecydowalabym sie na operacje nosa.Masz juz taka urode.Mysle ,ze jakies tam niedoskonalosci dodaja nam charakteru i niepowtarzalnosci:)Co innego jak sytuacja jest tragiczna.Chociaz jesli sie zle z tym czujesz to nie ma sensu sie torturowac:)Tylko zeby chirurg byl kompetentny i nie zrobil Ci lalkowatego noska.Pocieszam Cie,ze moj M.ma nosek podobny do Twojego i uwielbiam go:D Nie pozwolilabym mu isc pod noz.Never!

 

[Dodane po edycji:]

 

Zmykam!Zycze milego dnia!Pora na obowiazki:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asia- tak, cienie naklejki :smile: :

http://www.papilot.pl/article/1968/Naklejka-zamiast-cieni-do-powiek.html

A co myślisz o makijażu permanentnym?

Shadow- to czemu sobie nie przedłużysz? :smile: Nie wiem jakie macie ceny w Sopocie, u mnie właśnie ok 120zł. Może sobie takie zrób? :smile: A jakiego tuszu używasz? Ja bardzo lubię Max Factora 2000 calorie.

A nosek masz śliczny, ja bym bardzo chciała taki mieć- malutki i równiutki. Co Ty chcesz w nim zmieniać?!

 

Iza- wiesz, mój chłopak też mówi że uwielbia mój nos bo mamy taki sam garbek i wg niego to urocze :? A Twój chłopak nigdy na nos nie narzeka? Natomiast ja mojego nosa nie cierpię z kilku powodów:

-to jest jedyna część, którą mam po ojcu biologicznym (nie znam go nawet). Akurat ta najgorsza! :evil:

-czuję się niepewnie w spiętych włosach, mam wtedy wrażenie że tylko nos widać

-na zdjęciach pierwsze co widzę co nos, przytłacza mi twarz!

-ciągle go widzę! :evil:

Z jednej strony nie umiem sobie wyobrazić mojej twarzy z innym nosem i nie wiem czy nie czułabym się 'jak nie ja' z nowym, ale z drugiej go nienawidzę.

 

p.s. Iza- papa :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadow- widzisz, masz kolejny powód aby wpaść do Szczecina! Zobacz, znane studio które można polecić robi pełen pakiet za 200zł:

http://www.przedluzanie-rzes.szczecin.pl/cennik

 

To co, wpadasz? :P

 

A tutaj częściowe za 150zł:

http://hc.win.pl/cennik_uslug.html

Całkowite 250zł.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Madzia, jestem w szoku, nie wiedziałam, że takie cuda już wymyślili, tzn. te cienie-naklejki. :shock::P Ale jak dla mnie to trochę sztucznie to wygląda... :roll:

Makijaż permanentny - dziwnie bym się czuła... Może jestem przewrażliwiona, porąbane to. :pirate: Cóż, zawsze zostaje mi tusz do rzęs. :D A tusze uwielbiam. :mrgreen: Przyzwyczaiłam się do swojej naturalnej "wersji". :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy doskwiera może wam dziwne uczucie nad którymś uchem(w moim przypadku lewym)? Bo szczerze mówiąc doskwiera mi to od początku moich problemów z nerwicą lękową, aktualnie juz odstawiłem leki bo lęki zdarzają się już u mnie rzadko, ale to uczucie nad uchem dokucza mi. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien Dobry Robaczki:)

Poranek zaczal sie ok:)Zrobilam juz pulpety z sosem pomidorowym i serem mozzarella.Mniam,teraz sie pieka.Ciekawe jakie wyjda:D

Samopoczucie wrecz bardzo radosne,az jestem zaniepokojna co ze mna jest nie tak.Na ulicy podlapuje mojego M.i robie mu wstyd,bo On z natury skromnis.Ja jestem zdolna do roznych glupot.Ciagle sie smieje i chce mi sie robic wszystko.Szok,to mi sie podoba,a zastanawiam sie jak dlugo potrwa ten stan euforii.

Cos mi sie klepki w mozgu poprzestawialy.Bralam mc pramolan i moze to dzieki niemu :<img src=:'>

Shadowmere odnosnie fotki to milutko i dziekuje :oops: Uwazam ze masz idealne ,symetrycze rysy twarzy.Bogini:)

 

[Dodane po edycji:]

 

Aha i dzis siedze w domu= jestem z Wami :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

isabella_28, ee tam,Ty masz taką kocią,kobiecą buźkę i śliczne kości policzkowe-przy Tobie jestem przaśny "kiszony ogór".

Żeśmy sobie poslodzily :pirate: Fajnie,że masz taki zwrot samopoczucia,oby jak najdłużej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere, haha to tylko zludzenie tralala :mrgreen: Jak Ty jestes,,ogor'' to Ja jestem zakonnica:D Nie slodzimy ,poprostu wymieniamy sie pozytywnymi wrazeniami ,a to dobrze.Tyle w zyciu zlego,wiec nie zalujmy sobie chociaz tego :great: Czuje ,ze rymuje:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ufffff. wreszcie wolny weekend...

Odpoczywam sobie, poszłam sobie rano zrobić paznokcie i na solarium. Muszę trochę zarumienić swoje ciałuszko, zanim wystawię je na słońce, bo.........25 sierpnia lecę do Turcji!!!!!!!!!!!!!!!!! UUUUUrrrloooopppp, słoooońceeee, plaaaaża, baaaaseeeen i niiiiiiiic nieeee rooooobieeeenieeee..... To tylko tydzień, ale aż tydzień, mam zamiar zostawić wszystkie problemy za sobą, wyłączyć się i odpoczywać... Już nie mogę się doczekać!

Jeszcze 2 tygodnie pracy i luuuz.... Źle się czuję ostatnio, ale perspektywa wyjazdu dodaje mi sił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny uwierzcie mi!Cieszcie sie,ze wyjezdzacie.Nie myslcie jak,co i dlaczego bo jak urlop minie zaczniecie myslec ,ze moglyscie wykorzystac to lepiej:)Ja tez powinnam sie wtedy bardziej wyzluzowac,a nie potrafilam i zaluje.Powinnam chwytac chwile,inaczej niz to zrobilam.Mimo tego,urlop mialam najlepszy od dobrych kilku lat:))cudowne gorskie wspomnienia wciaz we mnie tkwia:)Kocham Karkonosze!!! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się boję podróży, na lekach trochę mniej ale jednak. Dziś mam plan -jak co tydzień- jechać nad piękne, polskie morze. Do poniedziałkowego poranka. Pogoda deszczowa i szara ale ja taką lubię, to mój klimat, najbardziej jak jestem nad morzem właśnie.

 

Boli mnie dziś głowa :-| I mam doła. Dopiero wzięłam mój lek (zapomniałam wcześniej bo spałam do 12 :pirate: ) a już mam pogorszony nastrój i trzęsą mi się dłonie. Poza tym okropnie boli mnie brzuch w jednym miejscu jak dotykam, jakbym nóż wbijała palcami... Po lewej stronie pod pępkiem, wiecie co to może być? Samo nie boli, ale jak dotykam to okropnie!

 

[Dodane po edycji:]

 

p.s. Korba- boję się podróży, ale Turcji Ci zazdroszczę! Mam teraz w pępku kolczyk przywieziony z Turcji, tanią biżuterię tam mają :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, gdzie się wybierasz? Mnie cieszy perspektywa zmiany otoczenia i odpoczynku. Jestem przepracowana. Ostatnimi dniami się dosłownie słaniam na nogach, strasznie dużo pracuję, a nerwica daje mi popalić i jazdy emocjonalne też.

 

Magdaa, ja też się boję podróży, ta na szczęście nie jest długa, do samolotu muszę się naszpikować uspokajaczami, moja psycho mi dokładnie powie, ile czego wziąć. Turcja podobno jest piękna, mamy hotelik kameralny i nieduży, w którym nie czuje się tłumu wczasowiczów. To mi odpowiada. Ja nie chcę wiele. Chcę słońca nad wodą i spokoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tekla, Iza- nigdy nie miałam problemów z trawieniem, nigdy mnie nie bolało w tym miejscu. Nie jadłam też ostatnio nic nieświeżego czy ostrego. W zasadzie to co zwykle. Samo mnie nie boli, dopiero jak dotknę to miejsce. I to taki nietypowe ból, tak jakbym miała tam wkładkę i jak jej dotykam to jakbym nóż wbijała :? Nie umiem nawet opisać dokładnie tego bólu. Po lewej stronie od pępka, tylko niżej niż wysokość pępka. Dziękuję Wam za odpowiedzi, mam w domu Espumisan, wezmę i zobaczymy czy przejdzie.

 

Korba- podziwiam że jesteś w stanie wsiąść do samolotu, ja bym nie dała rady. Jednak Turcja wcale tak blisko nie jest. Pewnie benzo się najesz i ogarniesz to jakoś :pirate: hehe ;) Ale sama lecisz? Nie boisz się że jacyś tubylcy będą Cię podrywać? Oni lubią takie seksowne blondynki jak Ty :P A Turcja owszem piękna, i tania :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdaa, ja latałam do RPA wiele razy, w zeszłym roku do Indii..., także lot do Turcji to pestka dla mnie. Jak leciałam do Indii, to przed podróżą ładowałam Cloranxen, w trakcie Xanax, lekarka mi rozpisała ile czego i kiedy, tylko dzięki temu przetrwałam.

Nie, nie jadę sama - nie wybrałabym się sama w taką podróż, chyba bym wolała urlop w domu spędzić, bo bym tam fizia dostała... Jadę z dwoma chłopakami, więc się nie boję, a z tubylcy w takich krajach to naprawdę bywają męczący i przerażający czasami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba- podziwiam Cię! Lot samolotem, daleko od domu, tubylcy i do tego dwóch chłopa ze sobą :shock: Swoją drogą nieżle szalejesz, z dwoma naraz na wczasy lecieć :twisted::pirate: heheh :great:;):mrgreen:

Ty naprawdę jesteś dla mnie wzorem- masz nerwicę, obejmujesz przy tym ważne i odpowiedzialne stanowisko w pracy, latasz po całym świecie... Szacunek! Serio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×