Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cytaty, aforyzmy.. (i inne fajne teksty)


ewa125

Rekomendowane odpowiedzi

"Gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca."

 

"Nuda jest siostrą rozpaczy."

 

"Narzekałem, że nie mam butów, dopóki nie spotkałem człowieka, który nie miał stóp."

— James Matthew Barrie

 

"Czasem trzeba zamilknąć, żeby zostać wysłuchanym."

 

— Stanisław Jerzy Lec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Narzekałem, że nie mam butów, dopóki nie spotkałem człowieka, który nie miał stóp."

— James Matthew Barrie

 

"Czasem trzeba zamilknąć, żeby zostać wysłuchanym."

 

dają do myślenia :smile:

 

 

"MIMO ŻE...

 

PRZED ŚWITEM OBUDZIŁAM SIĘ BY ŻYĆ

 

WPLĄTANA W CUDZĄ POŚCIEL, W CUDZE SNY

 

POMIĘDZY POŻĄDANIEM, A ROZKOSZĄ TKWI DOLINA NOCY

 

SKAZANA NA PONURY MIEJSKI ZGRZYT

 

OSNUTY PRZEŚCIERADŁEM BRUDNEJ MGŁY

 

CHCĄC UKRYĆ SIĘ PRZED SOBĄ SAMĄ

 

CHLAŁAM WÓDĘ W DUSZNYM BARZE "- Coma troche zmieniłam do opisów w gg ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, co żyją miłością, widzą głębiej. Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle."

 

"Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść."

 

"Przypadek to pseudonim Boga, gdy nie chce się On podpisać."

 

"Najlepiej jest łgarzom powierzyć tajemnicę, bo choć ją wyplotą, to im nikt nie uwierzy."

 

"Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Co należy zrobić po upadku? To, co robią dzieci: podnieść się."

 

"Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska."

 

"Optymizm i pesymizm różnią się jedynie w dacie końca świata."

 

"Co to jest szczęście? Innych uczynić szczęśliwymi. Co to jest radość? Innym sprawić radość."

 

"Cel to zadanie jakie wyznaczamy naszym marzeniom."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popękany dzban

 

Pewna legenda hinduska opowiada o człowieku, który każdego dnia nosił wodę do swojej wioski w dwóch ogromnych dzbanach przytroczonych do drewnianego nosidła na jego ramionach. Jeden z dzbanów był starszy od drugiego i był cały popękany. Za każdym razem, kiedy mężczyzna wracał ścieżką do domu, tracił połowę wody. Młodszy dzban był zawsze bardzo dumny ze swojej pracy i z tego, że nigdy nie uronił ani kropli z powierzonej mu wody. Drugi dzban zaś się śmiertelnie wstydził, że wyciekała z niego woda i był w stanie swoje zadanie wypełnić tylko w połowi. Chociaż zdawał sobie sprawę z tego, że pęknięcia były wynikiem wielu lat wytężonej pracy. Stary dzban był bardzo zawstydzony swoją starością, że pewnego dnia, gdy mężczyzna napełniał go woda ze studni, postanowił przemówić: - Chciałbym cię bardzo przeprosić. Jestem już bardzo stary i nie mogę utrzymać wszystkiej wody, którą mnie napełniasz... Człowiek uśmiechnął się tylko i łagodnie rzekł: - Kiedy będziemy wracać do domu, przyjrzyj się bacznie ścieżce, która od wielu już lat chodzimy od studni do domu. Dzban uczynił tak, jak kazał mu jego chlebodawca, i zauważył wiele kwiatów i warzyw rosnących wzdłuż drogi z jednej tylko strony.- Czy widzisz, o ile piękniejsza jest roślinność po twojej stronie ścieżki? - spytał mężczyzna. - Wiedziałem, że masz pęknięcia, ale postanowiłem je wykorzystać. Posiałem więc nasiona, a ty każdego dnia podlewałeś je po trochu. Ściąłem już dziesiątki róż, które zdobiły mój dom, a moja żona i moje dzieci mogły jeść sałatę, kapustę i cebulę, które urosły dzięki twojej pracy. Gdybyś nie był taki jaki jesteś, nigdy nie miałbym tego, co mam. W pewnym sensie wszyscy się starzejemy i z wiekiem nabywamy cech, które zawsze można przecież obrócić na nasza korzyść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet święta krowa potrzebuje byka -Harold Pinter

 

 

głuchemu śpiewać, ma durnia sie gniewać, a wygranej w grze liczbowej się spodziewać - na jedno wychodzi...

 

Czy zdanie okrągłe wypowiesz

czy księge mądrą napiszesz

będziesz zawsze mieć w głowie

tę samą pustkę i ciszę....

 

Nie posiadamy takich słów by moc z durniami mowic o mądrości...

 

lepsza jest uboga masdrość niż gł**ie bogactwo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świat, choć z nadzieją w krzakach się skrywasz,

Nie zadowoli twych oczekiwań.

 

 

OSTATNIE MIEJSCE

 

Piekło było już prawie całkiem zapełnione,

a przed jego bramą oczekiwało jeszcze na wejście wiele osób.

Diabeł nie miał innego rozwiązania sytuacji

jak tylko zablokować drzwi przed nowymi kandydatami.

- Pozostało tylko jedno miejsce, i jak się rozumie, może je zając tylko ktoś z was,

kto był największym grzesznikiem, powiedział.

- Czy jest wśród zgromadzonych jakiś zawodowy morderca?, zapytał.

Ale nie słysząc pozytywnej odpowiedzi, zmuszony był przystąpić do egzaminowania

wszystkich stojących w kolejce grzeszników.

W pewnym momencie swój wzrok skierował na jednego z nich,

który umknął wcześniej jego uwadze.

- A ty, co zrobiłeś?, zapytał go.

- Nic. Jestem uczciwym człowiekiem a znalazłem się tutaj jedynie przez przypadek.

- Niemożliwe. Musiałeś jednak coś zawinić.

- Tak. To prawda, powiedział zmartwiony człowiek

- starałem się być zawsze jak najdalej od grzechu.

Widziałem jak jedni krzywdzili drugich ale sam nie brałem w tym udziału.

Widziałem dzieci umierające z głodu i sprzedawane

a najsłabsze z nich traktowano jak śmieci.

Byłem świadkiem, jak ludzie czynili sobie wzajemne świństwa i oskarżali się.

Jedynie ja wolny byłem od pokus i nic nie czyniłem. Nigdy.

- Naprawdę nigdy?, zapytał z niedowierzaniem diabeł

- Czy to rzeczywiście prawda, że widziałeś to wszystko na swoje własne oczy?.

- Jak najbardziej!.

- I naprawdę nic nie zrobiłeś, powtórzył jeszcze raz diabeł.

- Absolutnie nic!. Diabeł zaśmiał się ze zdziwienia:

- Wejdź, mój przyjacielu. Ostatnie wolne miejsce należy do ciebie!.

Pewien święty, przechodząc kiedyś przez miasto,

spotkał dziewczynkę w podartym ubranku, który prosiła o jałmużnę.

Zwrócił się wtedy do Boga: - Panie, dlaczego pozwalasz na coś takiego?

Proszę Cię, zrób coś.

Wieczorem w dzienniku telewizyjnym zobaczył mordujących się ludzi,

oczy konających dzieci i ich biedne wycieńczone ciała.

I znów zwrócił się do Boga: - Panie, zobacz ile biedy. Zrób coś!.

Nocą, święty człowiek usłyszał głos Pana, który mówił:

- Zrobiłem już coś: stworzyłem ciebie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po piaszczystej drodze szła niziutka staruszka.

Chociaż była już bardzo stara, to jednak szła tanecznym krokiem,

a uśmiech na jej twarzy był tak promienny, jak uśmiech młodej,

szczęśliwej dziewczyny. Nagle dostrzegła przed sobą jakąś postać.

Na drodze ktoś siedział, ale był tak skulony, że prawie zlewał się z piaskiem.

Staruszka zatrzymała się, nachyliła nad niemal bezcielesną istotą i zapytała:

"Kim jesteś?" Ciężkie powieki z trudem odsłoniły zmęczone oczy,

a blade wargi wyszeptały: "Ja? ... Nazywają mnie smutkiem"

"Ach! Smutek!", zawołała staruszka z taką radością, jakby spotkała dobrego znajomego.

"Znasz mnie?", zapytał smutek niedowierzająco.

"Oczywiście, przecież nie jeden raz towarzyszyłeś mi w mojej wędrówce.

"Tak sądzisz ..., zdziwił się smutek, "to dlaczego nie uciekasz przede mną.

Nie boisz się?" "A dlaczego miałabym przed Tobą uciekać, mój miły?

Przecież dobrze wiesz, że potrafisz dogonić każdego, kto przed Tobą ucieka.

Ale powiedz mi, proszę, dlaczego jesteś taki markotny?" "Ja ... jestem smutny."

odpowiedział smutek łamiącym się głosem.

Staruszka usiadła obok niego. "Smutny jesteś ...",

powiedziała i ze zrozumieniem pokiwała głową. "A co Cię tak bardzo zasmuciło?"

Smutek westchnął głęboko.

Czy rzeczywiście spotkał kogoś, kto będzie chciał go wysłuchać?

Ileż razy już o tym marzył. "Ach, ... wiesz ...", zaczął powoli i z namysłem,

"najgorsze jest to, że nikt mnie nie lubi.

Jestem stworzony po to, by spotykać się z ludźmi

i towarzyszyć im przez pewien czas.

Ale gdy tylko do nich przyjdę, oni wzdrygają się z obrzydzeniem.

Boją się mnie jak morowej zarazy." I znowu westchnął.

"Wiesz ..., ludzie wynaleźli tyle sposobów, żeby mnie odpędzić.

Mówią: tralalala, życie jest wesołe, trzeba się śmiać.

A ich fałszywy śmiech jest przyczyną wrzodów żołądka i duszności.

Mówią: co nie zabije, to wzmocni. I dostają zawału.

Mówią: trzeba tylko umieć się rozerwać.

I rozrywają to, co nigdy nie powinno być rozerwane.

Mówią: tylko słabi płaczą. I zalewają się potokami łez.

Albo odurzają się alkoholem i narkotykami, byle by tylko nie czuć mojej obecności."

"Masz rację,", potwierdziła staruszka, "ja też często widuję takich ludzi."

Smutek jeszcze bardziej się skurczył. "Przecież ja tylko chcę pomóc każdemu człowiekowi.

Wtedy gdy jestem przy nim, może spotkać się sam ze sobą.

Ja jedynie pomagam zbudować gniazdko, w którym może leczyć swoje rany.

Smutny człowiek jest tak bardzo wrażliwy.

Niejedno jego cierpienie podobne jest do źle zagojonej rany,

która co pewien czas się otwiera. A jak to boli!

Przecież wiesz, że dopiero wtedy, gdy człowiek pogodzi się ze smutkiem

i wypłacze wszystkie wstrzymywane łzy, może naprawdę wyleczyć swoje rany.

Ale ludzie nie chcą, żebym im pomagał.

Wolą zasłaniać swoje blizny fałszywym uśmiechem.

Albo zakładać gruby pancerz zgorzknienia." Smutek zamilkł.

Po jego smutnej twarzy popłynęły łzy: najpierw pojedyncze,

potem zaczęło ich przybywać, aż wreszcie zaniósł się nieutulonym płaczem.

Staruszka serdecznie go objęła i przytuliła do siebie.

"Płacz, płacz smutku.", wyszeptała czule.

"Musisz teraz odpocząć, żeby potem znowu nabrać sił.

Ale nie powinieneś już dalej wędrować sam.

Będę Ci zawsze towarzyszyć, a w moim towarzystwie zniechęcenie już nigdy Cię nie pokona."

Smutek nagle przestał płakać.

Wyprostował się i ze zdumieniem spojrzał na swoją nową towarzyszkę:

"Ale ... ale kim Ty właściwie jesteś?"

"Ja?", zapytała figlarnie staruszka uśmiechając się przy tym tak beztrosko,

jak małe dziecko. "JA JESTEM NADZIEJA..!!!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Cierpienie jest jednym z bardziej dominujących doznań życiowych."

 

"Czekanie sprawia ból. Zapomnienie sprawia ból. Lecz nie móc podjąć żadnej decyzji jest najdotkliwszym cierpieniem."

 

"Egzamin z miłości zdaje się najlepiej pod nieobecność ciała pedagogicznego." :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"nie martw sie. jutro bedzie gorzej"

 

"

;):lol:

to mnie jakos nie pociesza;(

a moje ulubione:"Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają że ty także możesz stać się wielki. ":) kocham ten cytat,wiele wyjasnia.

 

chociaz caly czas siedze i szukam nowych , strasznie lubie cytaty i aforyzmy..

A tu taki smutny fragment znalazlam jakis czas tamu:

 

Gdy zobaczysz w Jej oczach łzy...nie pytaj dlaczego, i tak Cię okłamie...ale bądź przy Niej...i oboje milczcie...dla Niej cisza to lekarstwo...(...)

Bo Ona jest inna...Ona ma swój świat...zamyka w sobie cały ból...chce go udusić, a później wypłakać...cały czas z nim walczy...nie umie się zwierzać, za bardzo Ją to boli...(...)

Wszyscy Ją mają za zakręconą dziewczynę, która cały czas się śmieje...ale Ona się śmieje żeby nie płakać...gdy popatrzysz Jej w głąb oczu...poznasz prawdę...tylko tak możesz zobaczyć co Ona czuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę złotych myśli po angielsku:

The cosmos cries out for salvation

 

The Emperor asks only that you hate

 

The Emperor bestows upon us the gift of intolerance.

 

The justice of your action is measured by the strength of your conviction.

 

The keenest blade is righteous hatred.

 

The reward for treachery is retribution

 

The wage of negligence is utter destruction.

 

There is no substitute for zeal

 

Through the destruction of our enemies we earn our salvation.

 

To withdraw in disgust is not cowardice.

 

What is the terror of death?

 

That we die our work incomplete.

What is the joy of life?

To die knowing our task is done.

 

Intolerance is a blessing

 

It is not the Horror of War that troubles me but the Unseen Horrors of Peace.

 

Life is a prison, death a release

 

Listen not to the alien, look not upon the alien, speak not unto the alien!

 

My armour is contempt.

 

Negotiation is surrender

 

Only the insane have strength enough to prosper; only those that prosper

truly judge what is sane.

 

Peace is Hell.

 

Prayer cleanses the soul, but pain cleanses the body

 

A small mind is a tidy mind.

 

A suspicious mind is a healthy mind

 

An open mind is like a fortress with its gate unbarred and unguarded.

 

Better crippled in body than corrupt in mind.

 

Cast out the mutant, the traitor, the heretic. For every enemy without there are a hundred within.

 

Death is the servant of the righteous.

 

Faith, Hate and Ignorance

 

Happiness is a delusion of the weak

 

Hope is the beginning of unhappiness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"You never know when you meet a man who smells like, your dreams."

 

"W milosci tkwi ziarno naszego rozkwitu."

 

"Mozesz sobie wziac moja dusze! I tak juz nalezy do ciebie."

 

"Bywa czasem, że ogarnia nas bezgraniczne uczucie smutku, którego nie potrafimy opanować."

 

"Są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."

 

"Ale potrzebowałam miłości niemożliwej do spełnienia, bo zarówno moje serce, jak i moje ciało były jeszcze wtedy całkiem dziewicze i wierzy¬łam głęboko, że i mnie wyruszył na spotkanie jakiś książę z bajki."

 

"A w przydługawych rękawach skrywała swoje uczucia."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Otworzę swoje serce,

 

wyrzucę zło na bruk,

 

znajdę dla Ciebie dach nad głową,

 

dam miłość, która pozwoli przetrwać wszystkie trudności...

 

 

 

Pokażę Ci drogę i perspektywy na przyszłość,

 

popłynę z Tobą na jednej tratwie rwącą rzeką.

 

 

 

Dam wiarę,

 

dam nadzieję,

 

dam miłość.

 

 

 

I wtedy dopiero wypełnię do końca misję

 

jaką mi zlecono...

 

Kiedy weźmiesz ode mnie to,

 

co dać mi Tobie polecono..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Słowo które nie jest wypowiedziane jest słowem którego nie można powtórzyć nie można się go nauczyć ani imitować póki więc nie otworzą się usta nie otworzą się rzeki nie otworzą się rany nie otworzą się umysły nie otworzy się raj "( Krzysztof Pieczyński )

 

 

 

"Litość"

 

"Gdy płyną łzy, Chustką je ocierają;

Gdy krew płynie, z gąbkami pospieszają;

Ale gdy duch wycieka przed uciskiem,

Nie nadbiegną pierwej z ręką szczerą,

Aż Bóg otrze sam piorunów błyskiem:

- Wtenczas dopiero!..."

Cyprian Kamil Norwid

 

 

 

"Powiedz"

 

„Ile ze strumienia łez popłynie pod żaglem w łupinie orzecha Jakiż szczęśliwy wiatr zaniesie je do portu odnajdą swoje przeznaczenie Powiedz - ile ich tam dotrze ile dzieli nas wśród tej morskiej ciszy Powiedz przecież zawsze coś mówisz chcesz mnie przekonać

Powiedz - przecież rozmawiamy tylko o łzach i łupinach orzecha Powiedz nie cofaj swej dłoni i nie powstrzymuj łez”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

Będe tutaj codziennie wpisywać swoje inspiracje dnia :), mam nadzieję, że Was równiez zainspirują i wniosą nieco ciepła w serca...

dzisiaj jest to cytat, który dał mi wiele do myślenia.

 

Zachęcam innych aby sie przyłączyli i wpisywali również swoje inspirujące momenty z życia, takie motorki do działania do uśmiechu.

 

 

"Problemem w moim życiu i w życiu innych ludzi nie jest brak wiedzy, co zrobić, ale brak robienia tego."

 

Peter Drucker

 

specjalista zarządzania korporacjami i organizacjami non - profit, uważany za "ojca" współczesnych metod zarządzania

 

[Dodane po edycji:]

 

Dzisiaj jest ostatni dzień roku 2010... moja inspiracja na dziś :)

 

"Koń wyścigowy, który stale biega tylko o sekundę szybciej niż inny koń, jest wart o miliony dolarów więcej. Bądź gotów dać z siebie ten dodatkowy wysiłek, który odróżnia zwycięzcę od zdobywcy drugiego miejsca."

 

H. Jackson Brown, Jr

 

amerykański pisarz, aforysta

 

pozdrawiam

Ania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×