Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwica a forum


mysia

Rekomendowane odpowiedzi

*shadow_no się wije z żalu. :)

Post pierwszy był żartem, i o istnienie forum proszę się nie bać. :)

No tylko musicie przeboleć reklamy wyświetlane na stronach nerwica.com... Bo w zasadzie dzięki nim strona może istnieć.

 

Pozdrawiam i przepraszam jak (za) bardzo żart Was dotknął!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Kurcze ,ale sie wystraszylam dopiero teraz przeczytalam i az serce zaczelo mi walic, mysle sobie kurcze ,a czemu zamkniete bedzie, o nie tu tylko moze pogadac i wspierac sie ze wzajemnoscia z ludzmi ktorzy przezywaja to samo co ja a tu prosze!DZieki BOgu prima Aprilis!Odetchnelam sobie z ulga! :lol::lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki forum wiem ze nie mam choroby psychicznej, nie jestem"ewenementem " osamotnionym w tej chorobie,mogę sie wygadac,zawsze ktoś wesprze dobrą radą,tu są moi nowi forumowi znajomi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi pomogło:

-wiem, że nie jestem sam

-wiem, że nie cierpię na chorobę psychiczną

-wiem, że pewnie niepokojące objawy są normalne przy nerwicy

-czuję komfort, ze zawsze mogę odpalić kompa i zapytać o coś, co mnie dręczy

-poznaję osoby, które mają spore doświadczenie

-napawa mnie nadzieją na wyzdrowienie

 

Forum rządzi, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewiem czy tez odniesliscie takie wrazenie ale ja od pewnego czasu przestalam tutaj czesto zagladac a to ze wzgledu na przewage pesymizmu na forum.

Ludzie ludziki wolam o wiecej optymizmu tego nam najbardziej potrzeba.

Plssssssssssssss. :D:D:D Pozdrawiam Wszystkich goraco.Buziaczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A i owszem! ja tam jestem zawsze wesoła więc omijam te smutne tematy w kółko poruszane, często zresztą przez te same osby jak już zdążyłam zauważyć. Mamy wspaniałą letnią pogodę, niedługo jadę na urlop... życie jest piękne w końcu da mi odpocząć!!!! Pozdrawiam wszystkich optymistycznie nastawionych!!! A i smutasów też, życząc samych powodów do radości!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widac, ze cos nie tak jest z ta wasza "wesoloscia" skoro nie mozecie preczytac smutnych tematow, bo zaraz tracicie humor. moze to tylko pozorny optymizm? a tak naprawde to jestescie smutasami, ktorych byle co wprowadza w zly nastroj?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie ze forum jest po to aby sie wzajemnie wspierac.Pomagać sobie w cieżkich chwilach, bo wiadomo że początek leczenia nie jest zaciekawy. Ja tak tu właśnie trafiłam, bardzo żle sie czulam jak zaczeląm brać leki.Lekarka mnie uprzedzała że będzie żle , ale ja nie myślałam że aż tak bardzo. Po kilku dniach brania talbetek , chciałam wszystko rzucić .Myślałam że nie przetrzymam .Tu dowiedziałam sie że nie nalezy tracic wiary.Ze jednak będa i te lepsze dni .Tak sie stało , teraz jestem zupełnie innym człowiekim, bez lęków i ogromna wiara w lepsze jutro. Pozdrawiam wszystkich . ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie było smutku nie wiedzielibyśmy co to usmiech ;) Jeżeli co i rusz przychodzą nowi uzytkownicy ze swoimi problemami i nie wesołymi historiami to jak ma być? Tak jak powiedziała Aga poczatek leczenia bywa trudny ! Nie wymagajmy za wiele od ludzi ktorym ciężko a ich życie to nie jest usłane rózami.Ja wracam juz do zdrowia i jest mi calkiem wesolo ale rozumiem tych którzy przed sobą maja jeszcze sporo trudności pozdro 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj agapla , bylaś jedna z pierwszych osob z ktorymi zetknęłam sie na forum. Ciesze sie ze idziesz juz w tym lepszym kierunku i to bez lekow.Mnie bez lekow juz sie nie udawalo .Może ze m oja nerwica jest taka. Ale widać ze i bez leków jak nie jest zapóżno tez można.Pozdrawiam Cie agapla serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można i bez leków,oceniam mój stan na dzień dzisiejszy 90% wyzdrowienia :lol: ale pozostaje jeszcze te 10 do calości i cholercia nie mogę jakos tego zrobić.Może potrzeba czasu albo lepszych metod niekonwencjonalnych (jak wiesz tylko takie stosuje) rozglądam sie ale i tak wiem że musi być dobrze :lol: .Aga ciesze sie że u Ciebie coraz lepiej ! BĘDZIeMY ZDROWE juz wkrótce a wtedy balanga.Buziaki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×