Mój dzisiejszy dzień

Ojciec zaczął na mnie drzeć ryja bez powodu. Nie ogarniam tego, dostał szału bez racjonalnej przyczyny... Poniżył mnie, i teraz czuję się absolutnie beznadziejnie. Kiedyś pozapierdalamy się nawzajem, mówię to wam. Nobody cares, ale co tam. Musiałem to gdzieś powiedzieć.

no tak...hm...pierwsza noc ze świadomością ze go nie ma w moim życiu...dziwnie jakoś tak dziwnie...

witam

zycze udanego dnia-ja wsiadam na rowerek i pędze ku swej udręce hihihh -zartuje dzis będzie dobry dzien

"Nie traćcie głowy! Życie chce Was po niej pogłaskać."

pozdrawiam

Zszamałam śniadanko, zapiłam zimnym kompotem......... zrobiłam tak jak zobaczyłam termometr i zbieram się do roboty....

Ja nie chcę nawet patrzeć na termometr-zakupy z rańca i siedzę w domu bo dla mnie taka pogoda to zabójstwo. Wezmie sie jakąś książkę w bibliotece i będzie dobrze

dzisiejszy dzień zaczął się źle...zobaczymy jak będzie póżniej

okropny dzien,upał jak na pustyni.od rana mdłosci o bol zoładka,i ta nie odlączna dd....

moze z uplywem dnia bedzie coraz lepiej..

wy tez tak okropnie znosicie upały?ja wole jak jest chlodniej i pada deszcz

PODRAWIAM

Witam! Ja też lubie mroczną pogodę. Czuje sie bardziej bezpiecznie jak jest chlodno. Co do mdlości, wystarczy ze wyjde z domu już mi niedobrze. Pozdraiwam

Kurka wodna...ale mi się podobał wczorajszy wieczór... normalnie jak za dawnych czasów...spotkanie z kumplami osiedlowymi i ploteczki...pewnie szybko to się nie powtórzy, ale miło spędzony czas już utkwił w mojej głowie :)

Mój dzisiejszy dzień?

Poranny stres, lęk i bóle brzucha były jak to często bywa. Jednak z myślą, że będę już wracał do mieszkania, gdzie mam spokój i jestem bezpieczny, lęk i boleści brzucha mijały.

Teraz właśnie siedzę sobie sam w mieszkaniu, i jestem spokojny.

Ach te moje zawirowania poranne.

To w dużym stopniu wynika z mojego niestabilnego/zaniżonego poczucia wartości. Ech.

dzisiaj dzień wolny, chciałem odpocząć i się spotkać na zdjęcia z bardzo fajną dziewczyną,

dobrze nam sie rozmawiało więc chciałem z nią dzisiaj spędzić ten dzień, w sumie mam tylko jej zrobić zdjęcia ale to mi musi wystarczyć...

Całkiem dobry dzień.Poza tym , że od dwóch dni walczę z jelitówką synka ;( Pozdrawiam serdecznie

hej! Dzis kolejny dzien swira i swistaka w jednym.Takze swietnie;/

Od paru dni mam rowiez bole zoladka,niewem dlaczego ,moze od pramolanu.Do tego zaparcia i zblizajaca sie miesiaczka.Nastroj oczywiscie wczorajszy.Ciagle ogladam fotki,zdjecia ulubionych miejsc i zyje wspomnieniami.Planuje juz przyszloroczny urlop,marze sobie co bede robic i inne takie...Mam nadzieje,ze tyko z kasa krucho nie bedzie bo ostatnio godziny mi odeszly w pracy;/ Cudownie na tym Swiecie sie robi.Apokalipsa

dzień niezły, pracy dużo, ale idzie gładko... cholera, ręka mnie boli po wczorajszym wypadku, łokieć i całe ramię, łokieć pocharatany, wyglądam jak dziecko wojny

nawet się cieszę na niedzielny wyjazd do Wawki, coś się będzie działo, będzie tydzień ostrej jazdy bez trzymanki!

co za huśtawki pogodowe- dzisiaj znowu temperatura w cieniu- 39 stopni a zapowiadają gwałtowne ochłodzenie.Dobrze ,ze w pracy klima już działa przynajmniej idzie jakoś wysiedzieć :) Ogólnie przez tą pogodę chyba coś nerwowa jestem ostatnio mężowi się dostaje za byle błahostkę

mam pytanie czy ma ktos podobne problemy ze wzrokiem?mianowicie snieg optyczny,jakies czarne punkcicki ktore sie pojawiaja podczas mrugania,jak skupiam wzrok ja jedej rzeczy nie mrugajac to ich nie ma tych czarnych kropeczek bardzo prosze o odpowiedz

podrawiam

Korba, to szybkiego powrotu do zdrowia.

I miłego pobytu w Warszawie.:)

Tak na marginesie - to to jakaś wycieczka jest czy Twój wyjazd indywidualny?:)

U mnie dziś chłodno. Przez te wahania frontów głowa mi już pęka! Też tak macie?

wrazliwy, wyjazd służbowy :)

Co do zdrowia to mam ograniczone ruchy ramieniem... hm, mam nadzieję, że to tylko stłuczenie i samo przejdzie.

Magdaa, u mnie jest tak gorąco, że nie ma czym dychać. Ja nawet nie tyle mam problemy z głową (tzn. z głową jako taką mam, ale nie z bólami), co jakby ze skaczącym ciśnieniem - tak mi w głowie buzuje na przemian z zawrotami :/

Korba, To miłego pobytu w stolicy.

No po prostu pięknie się zaczął obudziłam się o 6, a gdzieś po 2 poszłam spać...chyba łyknę coś na uspokojenie i zobaczymy co dalej.

Nenaja, źle się poczulaś?

Monia ostatnio lęk mnie budzi, a także nie pozwala usnąć...

rano wstaję pełna optymizmu...dam radę,dam radę,dam radę....watpliwości przychodza wieczorem...najgosze są noce...widzę jego postać za oknem...boje się...

Nenaja, no wierzę, ale nie wiesz co powoduje ten lęk?