Kicz i kiepski gust

linka zgadzam się, panienki chodzące na obcasach, jak na szczudłach, wyglądają żałośnie. Po co zakładać buty, w których nie umie się chodzić?

ALEKS takie pięćdziesięcioletnie ''mulatki'' z włosami w kolorze jajecznicy to chyba jakiś rodzaj subkultury. Ja mam co najmniej trzy takie panie w swojej okolicy. Z drugiej strony wesoło z takimi ludźmi.

Z cekinkami czy brylancikami akurat nie do końca się zgadzam. To kicz, który w rozsądnych ilościach akceptuję. Cekiny są świetne w klubie- fajnie odbijają światła.

Jako dziecko byłam wielka miłośniczką kiczowatych ozdóbek i wszelkiej maści jarmarków. Pamiętacie takie pierścioneczki z podwójnym oczkiem, dla 5/7letnich dziewczynek? Ja miałam wszystkie kolory

linka,

lolitki po 15-16 lat na 10 cm obcasach Ch*j, że chodzić nie potrafią, nie prostują nóg i wyglądają jakby się skradały.....ale obcas jest...

Uśmiałam się do łez

Sztandarowy -obrazek z jelonkiem na tle zachodzącego słońca

Dawanie przez 13, 14, 15 latków na nk jako miniaturki zdjęcia marihuany z napisem THC. japie*dole po prostu

Oooo właśnie NK to niezły obciach

Dla mnie (choc wiem,że to poczytny "pisarz",i domyslam sie,że mi sie za to dostanie) kiczem i grafomanią są dziela Paula Coelho-melodramatyczne i powtarzalne.

Kalwi i Remi

muzyka techno

pseudotechno i inne podroby

polski rap oprocz Kalibra,Ostrego,może Łony.

filmy,w ktorych wystepują sami piękni ludzie

Kalwi i remi ...oooooooo przypomniałaś mi Shadowkaa, eksplołżyn

Ja lubię techno...ale akurat nie Kalwi i Remi

Natascha, ja nie przepadam, ale są dobrzy wykonawcy (lubię Tiesto, Weestbama itd.) no ale to coś Kaliw i to coś remi...

Dla mnie na poziomie Lerka i Nowatora

OOoo Natasza przypomniala

Gosia Andrzejewicz. To jest szczyt,albo przynajmniej baardzo blisko.

Przypomniało mi się, Ed Wood - podobno najgorszy reżyser filmowy wszechczasów, można poczytać

OOoo Natasza przypomniala

Gosia Andrzejewicz. To jest szczyt,albo przynajmniej baardzo blisko.

Ooooo tak - szczyt kiczu i tandety = Gosia Andrzejewicz!!!

I kolejne kicze mi się przypominają odnośnie nk - dawanie po katastrofie samolotu 10 kwietna zdjęć Kaczyńskiego i jego żony na czarnym tle ze świeczką. Oczywiście 90 % niewiele o nich wiedziało, albo wcześniej na nich bluzgało... każdy chce pokazać jaki to on jest "poruszony" po śmierci... tu moim zdaniem wychodzi ludzka tępota umysłowa.

Nie cierpię kiczu!

Za kicz uważam:

-białe kozaczki

-opaleniznę

-za ciemny fluid

-za dużo tapety na twarzy

-za krótkie mini

-złote i srebrne buty/torebki

-obrazy z jeleniami na ścianach

-wystrój domu a la lata '80...

-pasemka na włosach

-za długie tipsy

-kino Bollywood

-podróbki znanych marek np D&G, CC itd itp

-disco polo i muza typu 'Doda, Andrzejewicz'

-fotka.pl

-robienie dziubków do zdjęć

-robienie sobie samemu fotek telefonem

-pozowanie na starszego/ą niż się jest

-babcie ubrane wyzywająco

A szpilki kocham, ale ja jestem dorosła

...

krasnale ogrodowe,wozy drabiniaste,sztuczne studnie typu -żuraw,różowe pelikany ..i pudelek miniaturka który tego wszystkiego ..niby pilnuje .Mowa o ogrodach .

te wszystkie zdjęcia na NK i Facebooku robione z twzw pozycji gały

i pudelek miniaturka który tego wszystkiego ..niby pilnuje

no pewnie...przecież takich skarbów trzeba pilnować! jakbyś miała grzybk, krasnale i pelikana to na pewno sama od razu kupiłabys i pudelka! albo nawet dwa:)

opaleniznę

Rozumiem, że chodzisz ubrana jak beduin na pustyni, skoro zwykła opalenizna dla ciebie to kicz... chyba, że masz na myśli tą z solarium

opaleniznę

Rozumiem, że chodzisz ubrana jak beduin na pustyni, skoro zwykła opalenizna dla ciebie to kicz... chyba, że masz na myśli tą z solarium

Rzadko wystawiam się na słońce, a jak już to smaruję się dobrym filtrem. Nigdy nie opalam twarzy, nie chcę mieć zmarszczek. Może dlatego, że sama z siebie mam cerę taką oliwkową i nie muszę jej opalać, nie wyglądam jak mąka. Poza tym opalenizna jest passe.

Zwykła i nie przesadzona opalenizna tzw. letnia, nie jest dla mnie absolutnie kiczem, jeśli komuś pasuje to jestem jak najbardziej na tak, taka opalenizna jest seksowna. Sama czasem lubię się poopalać na plaży (wyłączając twarz), ale chodzi mi o taką przesadzoną opaleniznę albo taką wywodzącą się z solarium lub z samoopalacza. Przykład poniżej. Koszmar.

Magdaa, ja pierd.....ę! Żółtek dosłownie, jajecznica.

Śliczna,naturalna dziewczyna.Aż milo popatrzec

Uwierzcie z naturalną opalenizną też można przegiąć.Masa czerwonych,napuchniętych kobiet z odchodzącą skórą i śmierdzących z oddali spalenizną na Monciaku w lato wywoluje już z daleka odruch wymiotny Ale one sądzą,że są sexy

Shadowkaa, jak ktośnie ma samokrytycyzmu.......to chyba temu komuś żyje się lepiej.

Ale one sądzą,że są sexy

po 9tym drinku są sexy

Pamiętam jak w liceum kumple namawiali mnie i nie tylko mnie, żebym poszedł na solara... mimo, że nie byłem biały jak pergamin, u mnie prawie wszyscy chodzili, skąd takie zapędy to ja nie wiem

Albo pamiętam jak dziewczyny przed studniówką się kilka dni przed na chama opalały w solarium... przyszły takie do szkoły z całymi czerwonymi, napuchniętymi twarzami, że nie dało się na to patrzeć.

A po latach