Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wątek dla kobiet w ciąży lub dla planujących ciążę


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

wyobrazam sobie to ze ja nie pokocham tego dziecka, ze je odrzuce jak slysze w tv ze ludzi cos robia zostawaja dzieci to zaraz ze ja tez.

To nie oglądaj telewizji, ja przestałam jakiś czas temu oglądać i czuję się o wiele lepiej bez tego. Potrzebne mi informacje, czy film do obejrzenia mam w necie. To co chcę, to mam, a TV narzuca co masz oglądać.

 

Ja jestem po dwóch ciążach, mam dwoje dzieci, ciąża to trudny okres dla każdej kobiety, ponieważ hormony wtedy buzują więc o zaburzenia psychiczne też łatwiej. Ja miałam stany depresyjne i ataki paniki ale jakoś dałam radę, do psychologa nie chodziłam. Nie było lekko ale przetrwałam i Ty też dasz radę, myśl pozytywnie, że będzie dobrze, bo inaczej być nie może, prawda? Jak urodzisz maleństwo to zobaczysz, że będzie dobrze, nic tak nie podnosi na duchu jak uśmiech naszego kochanego dziecka i w ogóle patrzenie na niego, jak się rozwija. A pierwszy uśmiech to coś wspaniałego, ja się popłakałam ze szczęścia jak mój synek po raz pierwszy zaśmiał się "pełną gębą".

A mąż Cię wspiera?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak wspiera , wczoraj gdzies przeczytalam ew necie ze laska myslala o aborcji bo bala sie narazac dziecko na nerwyice lekowa j mu to pwoeidzialam to powiedzial ze mam sie do niego nie oddzywac jak moglam wogole tak pomyslec. ja mam wspaniala rodzine tesciow rodzicwo rodzenstwo meza mam najlepszego na swiecie, ale co z tego jak ja sama sobie jak widzisz nawymysllam mysli i teraz nie umiem sie uwolnic od nich spiaca jestem z tegow szytskiego slaba nogi mi sie trzesa!!!! jak mam taki ogromny atak leku paniki tow syztskie miesnie mam napiete i az mnie szczypia!!!!! ja nie wiem czy to nie ejst silna depresja??? ja panicznie boje sie depresji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ze umre zwariuje bede nie soba!!!

 

[Dodane po edycji:]

 

Lili-ana ale tychyba nie masz tak silnych lekow i paniki jak ja ja mam calodniowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka planowana swiadoma!!!! nie ja nie chodzilam jak bralam tabletki i lepiej sie czulam to nie chodzilam jak sie zle czulam to mowilam ze pojde a pozniej juz nigdy nie poszlam. ja bralam anafranil czulam sie super marzenia z usmiechem planami, ogladalam wozki dla dzidzi itd bo tak chcialam miec dziecka.

 

[Dodane po edycji:]

 

linka brdzo planowana ale zaszlam w ciaze podczas brania mini dawki anafranilu i czulam sie super bardzo pragnelam dziecka

 

[Dodane po edycji:]

 

myslisz kochana ze powinnam pojsc do psychologa?? ze cos mi to da ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że Ci coś dadzą wizyty u psychologa! Nic nie tracisz, a możesz dużo zyskać.

I zrób podstawowe badania, bo może Twoje zaburzenia mają podłoże biologiczne, skoro są tak silne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie odbierz mnie źle....ale dla mnie to mega nieodpowiedzialne, planować ciążę i zachodzić w nią będąc w takim stanie, w głębokiej nerwicy, takie ataki paniki nie pomagają bobasowi teraz.....a i mogą utrudnić opiekę nad nim..... Znaczy,ty masz jak czytam wspaniałą rodzinie, na pewno dziecku nie będzie niczego brakować ale Ty możesz mieć poczucie winy....

 

Psychiatra nigdy nie skierował cię na terapię? Myślałam, że to oczywiste, ze leki niczego nie wyleczą - tylko maskują problem....ehhhh

 

Jak najszybciej idź do dobrego psychologa - bo chyba leków nie zamierzasz przyjmować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka teraz czy za rok czy za dwa ja odstawialabym to samo podczas ciązy kochana poprstu boje sie i tyle nic nie poradze na to. wymyslam rozne rzeczy nie wiem skad ja je biore nawet. ja chce miec juz to za soba tzn ciaze bo im dluzej bym zwlekala tyo bym nigdy sie nie zdecydowala kochana wiesz. moj gienkolog wezmie mnie na 3 doby do szpitala i skonsultuje z psychologiem, psychiatra i podejma decyzje czy podza jakes leki czy nie. ja nie moglam odkaldac decyzji o ciazy bo za 3 lata czy 2 lata odsawilalabym to samo co teraz.

 

[Dodane po edycji:]

 

linka mowil mio ze dobrye bym poszla do psychologa zeby nauczyl mnie radzic sobie z lekiem ale ja kiedy juz sie lepiej poczulam za kazdym razem nie szlam dopsychologa. bo uwazalam ze jest ok. najwazniejsze dla mnie nie emic lęku i paniki, a przedewszystkim paniki. wiesz kochana. tak panicznie boje sie chcororby depresji ze wyobraznia mi doslownie wmaiwa ze ja mam tak silnie sobie wyobrazam to. najpierw sie boje ze nie dam milosci dzieckiu, a za chcwile wyobrazam sobie zeby nie bylo chore itd.

 

[Dodane po edycji:]

 

linka co masz na mysli poczucie winy za co ???

 

[Dodane po edycji:]

 

linka profesor ginekolog powiedzial mi ze po 3 mc mazna podawac tabletki. poniewaz kobiety maja rozne schorzenia np cos z sercem, cukrzyca, itd i rownziez musza przyjmowac leki. ja chce wytrzymac 3 mc bez zadnych tabletek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka co masz kochana na mysli poczucie winy ???

 

[Dodane po edycji:]

 

jak mis ie pierwszy raz pojawilo 5 lat temu to ja ubzdueralam sobie raka ja wydalam multum kasy na badania szukalam raka organicznie zostalam przebadana wzdluz i w szerz badania hormonalne mialam cuda. nie bylo badania ktorego ja nie mialam. i teraz nie ebde chodzila i szukala chororby bo wiem ze to od newicy mam napiesnie miesni lęk panikę te durne mysli. ja nie moglam odkladac ciazy na pozniej bo to jeszcze gorzej, teraz jakos bede musiala wytrzymac .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hot24,

Poczucie winy z powodu faktu brania leków, mogązaszkodzić dziecku. Organizm zanim sieoczysci z leku......to upływa bardzo dużo czasu....

Najwazniejsze w zyciu dziecka są 3 pierwsze miesiące od momentu poczęcia i 3 ostatnie.

 

Idź do tego psychologa , zrób badania ,zeby zobaczyć czy wszystko jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974 mi dr powiedziala ze lek wydalam z moczem w ciagu 2 tygodni go nie mam w sobie.

 

[Dodane po edycji:]

 

http://www.dr.com.pl/nerwica-lekowa/

 

[Dodane po edycji:]

 

Sama nerwica nie jest przekazywana genetycznie, bo nikt nie ma jej "zapisanej" - to nie jest tak, że żeby nie wiem jak wychowywać dziecko to ono ma w genach nerwicę i napewno zachoruje, rodzimy się jako tabula rasa i dopiero od całego naszego otoczenia zależy jak będzie dalej. No i tutaj tetjuż napisała, nie przekaują jej nam w genach ale ....swoim zachowaniem, to bardzo częste, że człowiek z nerwicą ma też znerwicowanego rodzica. Chcąc nie chcąc w jakiś sposób przekazuje on nam wzorce zachowań.

To tak samo jak DDA ma ogromne "szanse" sam zostać alkoholikiem - trzeba się bardzo pilnować, a ofiara przemocy domowej sama wyrośnie na kata. :-|

 

magdalenabmw, pewnie, że możesz pomóc - narazie (tak mi się wydaje) musisz z nią dużo rozmawiać i tłumaczyć, co w życiu jest ważne a co mniej, mów jej, że nie musi być najlepsza, że za porażkę nie grozi jej kara, co do psychologa szkolnego - ja bym na twoim miejscu sama do niej poszła.....albo do dyrektorki, właśnie przez takie suki dziecieaki już na poziomie podstawówki zaczynają panikować i potem to się pogarsza. Powiedz mamie, żeby dużo z nią rozmawiała.

 

[Dodane po edycji:]

 

Nie dziedziczy sie zadnej nerwicy... mozna odziedziczyć jedynie cechy prowadzące do choroby. Pozatym w dziećiństwie objawy choroby mialo 15% czy tez 30% nie pamietam dokladnie i pozniej jak sie okazuje w doroslosci ma tylko 2-3% ludzi.

 

______

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974 ja nie biorę tabletek. odstawiłam zaraz jak się dowiedziałam o ciąży. ja monitorowałam czy jestem w ciąży. ja już kończyłam brać tabl brałam połówkę o.25mg, miałam brać do końca kwietnia a brałam do końca maja. dr powiedziała ze lek się wydali z moczem w ciągu 2 tyg. panikę mam ogromna ale muszę wytrwać jakos. moje gg 37 01 299 .

 

[Dodane po edycji:]

 

puszekokruszek wiesz jakie ja mam jazdy z paniką lękiem. masakra nogi mi sie trzęsą i panicznie boję się depresji wyobrazam sobie siebie w niej w jej objawach skutkach przebiegu, szok tak wyobraznia poteguje ze ja wierze w to wszystko ze to rpawda ze ja mam, ze nie pokocham dziecka itd.

 

[Dodane po edycji:]

 

myslicie ze nerwicę lękową sie dziedziczy czy nabywa ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że psychoterapia by Ci pomogła. Jest o wiele skuteczniejsza od leków tyle, że nie działa tak szybko. Leki hop siup, jak masz szczęście to i po tygodniu możesz stanąć na nogi. Terapia musi potrwać żeby przyniosła efekty ale jest najskuteczniejsza. Spróbuj, niz nie tracisz a możesz zyskać-bardzo bardzo dużo.

Zdrówka dużo i siły życzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę Wam się dziwię,rezygnowac z leków po to żeby dostarczac stałego stresu dziecku i sobie przez całą ciążę,przecież to bardziej szkodliwe niż niejedna tabletka,wiele z tych leków można brac w ciąży i nawet potem karmic piersią,nie takie leki kobiety biorą i rodzą zdrowe dzieci,sama mam 3 dzieci,brałam leki i wszystko jest w jak najlepszym porządku,tylko trzeba się wybrac do mądrego lekarza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sweety- współczuję Twoim dzieciom, że masz takie podejście. To, że nie widać po nich choroby nie oznacza że są zdrowe. Narażać dziecko na stresy w czasie ciąży? A psychoterapia??? Koniecznie trzeba brać leki i truć dziecko???

Tak samo można pić i palić w ciąży? Przecież jak się pali to dziecko rodzi się 'zdrowe', prawda? A wiesz o tym, że takie dziecko ma o 100tys mniej synaps w mózgu niż dziecko kobiety niepalącej, i mówiąc wprost- jest głupsze na starcie. Biorąc benzo w ciąży dziecko może mieć zajęczą wargę.

 

''Farmakoterapia niesie ze sobą wiele obaw związanych m.in. z wystąpieniem wad rozwojowych u płodu. Nie oszacowano dokładnej częstości ich występowania podczas stosowania leków przeciwdepresyjnych. Uważa się, że 1-3 proc. wszystkich wad rozwojowych może wynikać ze stosowania leków, jednocześnie wpływ czynników genetycznych ocenia się na 20-25 proc., przyczyny idiopatyczne zaś na 65-70 proc. U kobiet cierpiących na depresję przypadki zajścia w ciążę są najczęściej nieplanowane i większość z nich przyjmuje antydepresanty, zanim zorientuje się, że jest w ciąży.

Z obserwacji noworodków eksponowanych na działanie leków przeciwdepresyjnych z grupy SSRI w czasie całej ciąży lub w trzecim trymestrze wynika, iż ok. 30 proc. prezentowało objawy noworodkowego zespołu abstynencyjnego w postaci drżenia, zaburzeń snu, sztywności mięśniowej i nasilonego płaczu.

Niewiele kontrolowanych badań klinicznych ocenia skuteczność i bezpieczeństwo antydepresantów stosowanych w czasie ciąży. Wszystkie leki psychotropowe przechodzą przez łożysko, nie pozostają więc bez wpływu na płód. Opierając się jednak na wynikach dostępnych badań, ogólne zalecenia prowadzenia terapii depresji w ciąży podkreślają wybór leków najlepiej przebadanych, stosowanie jednego preparatu zamiast kilku, częstsze monitorowanie poziomu leków trójcyklicznych i zwrócenie uwagi na możliwe obniżenie skuteczności leków z grupy SSRI w trzecim trymestrze ciąży. Jeśli zapłodnienie nastąpiło w trakcie kuracji, nie należy jej przerywać czy zmieniać leku.

Polecane leki przeciwdepresyjne (APA Expert Consensus Guidelines):

- SSRI (fluoksetyna, jeśli nie ma planów karmienia piersią - długi okres półtrwania substancji, sertralina - jeśli takie plany są),

- trójcykliczne (desipramina, nortryptylina - mniejsze działanie antycholinergiczne i mniejsza hipotensja),

- przy braku skuteczności SSRI - SNRI (wenlafaksyna). ''

 

Zródło- http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/8581,ci%C4%85%C5%BCa,depresja.html

 

W ulotce każdego tego typu leku jest jasno napisane- stosowanie w czasie ciąży TYLKO jeśli lekarz oceni, że korzyści dla matki są WIĘKSZE niż zagrożenie dla dziecka- tj kiedy nie ma innej drogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sweety, trzeba najpierw się wyleczyć, lub choć zaleczyć tak, żeby branie leków nie było konieczne a później myśleć o dzieciach...takie jest moje zdanie....myśleć o nich nie o sobie....

Podziwiam, kobiety rozważają nawet wzięcie Apapu w ciąży, a ty tak sobie rzucasz, ze to takie proste, niegroźne, leki psychotropowe w ciąży....a może jeszcze w trakcie karmienia piersią?? A co tam, przecież tak mało leku dostaje się do łożyska a później do pokarmu......... :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie ja odstawiałam leki z doktor od lutego miałam barć do końca kwietnia,ale brałam do końca maja połóweczkę 0.25mg czyli jakieś 0.12 mg brałam raz zrobiłam test wyszedł z jedna kreską, więc widziałam ze nie jestem w ciąży za tydzień zrobiłam i wyszły dwie kreseczki czy ciąża, od razu odstawiłam te tabl. 0.12 mg zrobiłam badanie z krwi i wyszło ze ciążą jest myślicie, że to mogło mieć zły wpływ na płód? dr powiedziała mi że dawka była tak mała, że nie.. Ale nie biorę leków już 3 albo 4 tydzień. % lipca jadę do ginekologa

do Poznania bo tam jeżdżę aż 190km ale, warto on skonsultuje mnie z psychiatrą swoim i zdecydują czy podadzą jakiś lek czy coś tylko doraźnego czy co. Mam jazdy nieziemenskie z paniką lękami, ale jakoś daje radę. Chciałabym 3 mc dać radę bez żadnych leków, ogólnie to chciałabym 9mc dać radę. albo jakieś doraźne w razie gry już panika mnie zamęczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka ale lekarze pozwalają wsiąść lek przeciwbólowy typu apap. w ciąży. Powiem ci że ja czy bym za 8 lat zaszła w ciąże czy za 2 to i tak bym miała to samo jazdy bez trzymania. Zanim zaszłam to trułam mężowi że na pewno nie mogę zajść bo bezpłodna jestem, a zaszłam z pierwszym podejściem. to teraz robię cyrki, że może nie będę go kochała, że będę złą matką, to wyobrażam sobie że mu serduszko nie bije, albo coś się nie rozwija, ja sama nie wiem czego się już boję.

 

[Dodane po edycji:]

 

linka raz byłam drugą wizytę mam w środę. Ale ja już zakładam że mi nie pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są ZDROWE jesli to do Ciebie nie dotarło to powtórzę!I współczucia nie potrzebują bo mają się SUPER!!!

A na ulotkach wszystkich leków tak piszą zauważ bo w Pl nie ma badań przeprowadzonych na kobietach które zażywały leki antydepresyjne w ciąży.Nie mówię że wszystkie ale jest grupa leków antydepresyjnych i jest to potwierdzone badaniami które nie powodują żadnych wad rozwojowych u dzieci!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka musisz wiedzieć ze kobiety maja rożne schorzenia choroby i co im nie wolno mieć dzieci ??? cukrzyce, choroby serca, jakieś anemie, różniaste i one są leczone w ciąży i jest ok. To że ktoś ma jakieś schorzenie to już ma być spisany na straty ????

 

[Dodane po edycji:]

 

Sweety tak ja się zgadzam z tobą, ponieważ skoro lekarze podają leki to chyba debilami nie są. mają doświadczenie w ciążach, leczeniu lęków itd. mam koleżankę, którą poznałam na forum i ona calusieńka ciążę brała leki i dzidzia fajna się urodziła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×