Skocz do zawartości
Nerwica.com

Błagam!!! Pomóżcie mi!!!


Rekomendowane odpowiedzi

"

"Pornografia, lansując wzorzec idealnego wyglądu i modelowych wymiarów ciała, ma negatywny wpływ na postrzeganie siebie przez kobiety i mężczyzn, zwłaszcza ludzi młodych. Niemożność sprostania wzorcom sztucznie wykreowanej piękności i wyrafinowanych umiejętności gry seksualnej powoduje zachwianie poczucia bezpieczeństwa, lęk przed brakiem akceptacji ze strony innych, poczucie braku własnej wartości i nieakceptowania siebie. Wiele kobiet załamuje się psychicznie (np. reagują anoreksją, bulimią, depresją)

 

:shock::!::?:

Boze drogi ... n.c.

 

 

Nic dodać, nic ująć :D

 

...hmm ...a może ....

 

Takie same wzorce propagują : reklamy telewizyjne ,bilbordy,pokazy mody,seriale telewizyjne,filmy kinowe i pewnie setki innych propagatorów związanych z popkultura i mas-mediami

 

PS ..a co powiesz o ryciu psychiki małym dziewczynkom ,za pomocom wzorca piękna jakim jest lalka barbi??? Moim zdaniem ta laleczka bardziej kaleczy i obniża samoocenę ,niż porno !!! Ile małych dziewczynek ,w swoich małych łatwowiernych główkach ...narysuje obraz siebie jako klona barbi ? ile z nich popadnie w zaburzenia odżywienia ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren napisał(a):

Jedno (!) sobie usuńcie.

Linka:

Może by tak kultury więcej.....słowo proszę zawsze milej brzmi niż taki rozkaz...... :-|

refren:

Linko, b. proszę o usunięcie, bo zaśmieca forum. Z góry dziękuję.

Rober: Kto zaśmieca forum?? Ja?!!!!!!

 

refren:

Oby Wasi partnerzy również nie mieli nigdy zrytej psychiki.

rober:

Co znaczy "również zrytej psychiki"?

Jestem zryty?

 

rober: "..nijak nie rozumiem sensu powyższej wypowiedzi."

 

 

Wiesz co rober, jakoś mnie nie dziwi, że nie rozumiesz. To chyba nie jest Twoja najmocniejsza strona czytanie ze zrozumieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest chyba trochę tak, że po prostu macie różne spojrzenia na pornografię. Dla jednej strony jest ona obciachem, a dla drugiej - nie. Jednych ona brzydzi, drugich - podnieca lub ciekawi. Refren nie przekona Was, a Wy nie przekonacie jej. I podobnie jest z autorką wątku. Trudno jej będzie zaakceptować, że jej mąż podnieca się oglądaniem innych kobiet.

 

Dla jednych (refren) jest to zdrada, jakieś oddanie fragmentu intymności, a dla drugich (reszta) to coś normalnego i zwykłego, nic nie znaczącego, nie będącego żadnym oddawaniem intymności. Dodam, że jeszcze inni nie widzą nic złego w tym, że obcy faceci oglądają ich nagie partnerki, a jeszcze inni - że z nimi uprawiają seks. I też by bronili się, że osoby, dla których to jest obciachowe, gadają bez sensu, głupoty, są staroświeccy. Kwestia różnych gustów, różnych dróg życiowych itp. itd.

 

Co wcale ma nie oznaczać, że np. refren powinna sobie powiedzieć, że ona jest nienormalna, "pruderyjna", lub też że ona ma swoje spojrzenie na życie, a reszta inne, lecz równorzędne. Przeciwnie - dobrze jest rozumieć, że inni mają odmienne spojrzenie na sprawy seksu, co wcale nie znaczy, że jednakowo godne pochwały czy naśladowania. Można przyjąć do wiadomości, że inni mają odmienne spojrzenie i jednocześnie uważać, że własne spojrzenie jest lepsze, wartościowsze itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Można przyjąć do wiadomości, że inni mają odmienne spojrzenie "

 

Tak, na przykład Saida.Ale nie wszyscy są w stanie to zrozumieć:

"Nie dosc ze zaszczulas faceta, to jeszcze bije z Ciebie zaklamanie i hipokryzja.."

 

Ciekawe, na czym polega ta hipokryzja i zakłamanie. Może na tym, że zakładacie, że facet ma prawo do pornografii, a kobieta nie ma prawa tego nie akceptować. (rober, uważaj na podwójne przeczenie). Powiedzcie coś jeszcze o tolerancji, nie mogę się doczekać.

 

"Takie same wzorce propagują : reklamy telewizyjne ,bilbordy,pokazy mody,seriale telewizyjne,filmy kinowe i pewnie setki innych propagatorów związanych z popkultura i mas-mediami"

Nie widzisz różnicy między reklamą telewizyjną, a pornosem? Oglądasz telewizję przed 23?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, pochwalasz szpiegowanie męża? Instalowanie w kompie programów śledzących? Dzieciom otwiera sie pewnie pamietniki, czyta ich listy, sprawdza ich znajomych, za mężem wysłać należy detektywa a w domu podczas wlasnej nieobecności zainstalowac dyktafon pod stołem? Pochwalasz takie metody? A może żona powinna pokazać mężowi ten wątek na forum i pogadac z nim, nie o pornografii, tylko o tym programie w kompie... Dlaczego żona ukrywa coś przed mężem? Ładnie to tak? A moze kochanka w szafie tez ma ukrywac? refren, widac od razu ze partnera to Ty nie masz ..

I nauczże się wreszcie poprawnie cytować, bo przestawiasz totalnie szyk wypowiedzi i jestes niezrozumiała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gorąco się tu zrobiło... przykro tylko że wszystko zmierza ku nieprzyjemnej atmosferze na forum...

 

co do progamu monitorującego poczynania na kompie , jak mówiłam założyłam w momencie kiedy mnie okłamał że już nie będzie a jednak... później po długiej rozmowie zrozumiał ile mnie to kosztuje i obiecał ze nie bedzie mi już sprawiał przykrości... chciałam sprawdzić czy tylko tak mówi czy faktycznie mnie kocha... okazało się że zrozumiał i przez 4 lata jak wcześniej pisałam komp był "czysty" tzn. sprawdziałam go może przez pierwsze miesiące regularnie, potem uwierzyłąm że jest dobrze i robiłam to bardzo sporadycznie aż w końcu wcale... bo uwierzyłam, na nowo zdobył moje zaufanie...

o programie opowiedziałam męzowi po ost. akcji pare dni temu, powiedział: " głuptasie przecież obiecałem, a laska w stringach to przyznasz nie to samo..." i śmiał się że jestem do tego zdolna ...

 

na początku nie chciałam mu nic wspominać o forum, bo bałam się że się przestraszy jak większość tu napisze że mam się udać na poważne leczenie... ale i o forum już też wie i wszystko gra...

 

na dzień dzisiejszy pomaga mi poczuć się lepiej w swojej skórze, schudnąć, zebrać siły po porodzie, wrócić do formy co jest dla mnie bardzo ważne.

przez wiele lat pracowałam jako trener fitness i to co zobaczyłam w lustrze po urodzeniu dziecka ... to było trudne do zaakceptowania...no a potem te nieszczęsne gołe dupy i dramat gotowy :)

znalazłam już też dobra poradnię i jeśli istnieje szansa że choć odrobinkę mój pogląd na te sprawy się zmieni to wiem ze warto

MAM NADZIEJĘ ŻE TRZYMACIE ZA MNIE KCIUKI ??? :)

 

do Majster

tak jak wcześniej już pisałam jestem na maxa zakochana i póki co kochanek w szafie w grę nie wchodzi, daleko mi do hipokryzji

 

rober666

dobrze że z żoną jesteście tak tolerancyjni, ja np. nigdy nie powiedziałabym " jestem zmęczona idź zrób to sam "

raczej : " jestem zmęczona, pozmywaj, powieś pranie, ja wezmę kąpiel, a potem zobaczymy co da sie zrobić ;) "

 

fajnie refren że jest ktoś kto ma podobną wrażliwość :)

 

dzięki wszystkim i nie kłócić się już !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.........ale dzięki tej gorącej wymianie zdań mogłaś nabrac dystansu do sprawy i mam nadzieje , że doszłas do wniosku, że ani Ty ,ani Twój Mąż nie jesteście w żaden sposób nienormalni (Refren-moje ulubione podwójne zaprzeczenie :D ) Jak widzisz każdy z nas jest inny i inaczej postrzega świat.Grunt , to nie krzywdzic świadomie innych.

Pozdrawiam i zyczę szczęścia

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren jasne , że uzależnienie od pornografii jest szkodliwe- podobnie jak każde- ale saida82 nie pisze o takim przypadku. Jej mąż raz od wielkiego dzwonu obejrzy filmik XXX.

Poza tym napisałaś, że filmiki porno doprowadzają do bulimii czy anoreksji- co dla mnie- osoby, która leczyła się z zaburzeń odżywiania i m/w orientuje się w temacie ... zabrzmiało po prostu śmiesznie.

 

saida82 nie doszukuj się drugiego dna w tym, ze mąż od czasu do czasu obejrzy taki filmik- to wcale nie znaczy, że przestałaś być dla niego atrakcyjna. Może zwyczajnie szuka inspiracji na ożywienie waszego życia seksualnego. I nie zabraniaj mu bo zakazane kusi podwójnie.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert na tym zdjęciu to Ty ?

Gliwice pozdrawiają Zabrze :)

Tak to ja

Ciekawe ile razy mijalismy sie na ulicy ?

Bywam często w Gliwicach, a Ty pewnie w Zabrzu. Rzut beretem

Pozdrawiam

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natasha:

"Poza tym napisałaś, że filmiki porno doprowadzają do bulimii czy anoreksji- co dla mnie- osoby, która leczyła się z zaburzeń odżywiania i m/w orientuje się w temacie ... zabrzmiało po prostu śmiesznie."

 

Cytowałam dr Kornas-Bielę z KUL-u. Z góry wiem, co sądzicie o tej uczelni, więc sobie darujcie pisanie "a co ona może wiedzieć na ten temat". Wiem, też z góry, że tytuły naukowe na KUL-u nic nie dla Was nie znaczą, więc darujmy sobie dyskusję na ten temat. Chyba, że ktoś z Was ma jakiś dorobek naukowy, lepszy niż ta kobieta. Może być uczelnia "obiektywna".

 

[Dodane po edycji:]

 

I wcale tam nie było, że filmiki do tego prowadzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, Czemu podajesz źródłu jak nie chcesz o nim wysłuchać opinii ??

KUL nie jest złą uczelnią ...miałem w rodzinie wykładowce z tego uniwersytetu,niestety nie da się ukryc ,że jest tendencyjny w pewnych tematach.Zaprzeczysz?

 

Twój sprzeciw -anty pornograficzny nie jest odosobniony,sporo osób tak myśli i czuje ...i to mnie nie dziwi . Nie mogę natomiast zrozumieć ,tego oprogramowania szpiegowskiego w komputerze wstyd

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Pornografia, lansując wzorzec idealnego wyglądu i modelowych wymiarów ciała, ma negatywny wpływ na postrzeganie siebie przez kobiety i mężczyzn, zwłaszcza ludzi młodych. Niemożność sprostania wzorcom sztucznie wykreowanej piękności i wyrafinowanych umiejętności gry seksualnej powoduje zachwianie poczucia bezpieczeństwa, lęk przed brakiem akceptacji ze strony innych, poczucie braku własnej wartości i nieakceptowania siebie. Wiele kobiet załamuje się psychicznie (np. reagują anoreksją, bulimią, depresją)

 

Sama to napisałaś lub wkleiłaś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natasha, nie chodzi o to, że w ogóle nie chcę dyskusji, tylko chodziło mi o dyskusję na temat uczelni i oceny źródła, że jest bezprzedmiotowa.

Napisałaś: "Twój sprzeciw -anty pornograficzny nie jest odosobniony,sporo osób tak myśli i czuje ...i to mnie nie dziwi ."

A myślałam, że w tym temacie już żadna wypowiedź mnie nie ucieszy. A jednak jakaś radość na koniec dnia.

 

Z tym szpiegowaniem też mam mieszane odczucia. Moja koleżanka ma faceta uzależnionego od pornografii i zablokowała dostęp do tych stron. Ma prawo, bo tylko na swoim komputerze w swoim własnym domu. Jak jej słucham, to trochę inaczej na to patrzę. Uzależnienie to silna sprawa i b. ciężko przestać. Monitoring to trochę jak esperal, mniej drastyczna nawet metoda leczenia, bo nikt nie może umrzeć. Fakt, że to sami alkoholicy decydują się na zaszycie. Pytanie, na ile uzależnienie czy pornografia jednej z osób w związku jest sprawą tej drugiej. Moim zdaniem jak najb. jest. Nie wiemy, czy mąż Saidy jest uzależniony, bo to odosobniony przypadek, ale z drugiej strony może właśnie dzięki temu monitoringowi odosobniony, czyli podziałało. Nie wiemy w końcu (chyba, że coś przeoczyłam) czy on sam o tym nie wiedział, a nawet nie zgodził się na to. W końcu zobowiązał się, że już nie będzie, więc to wcale nie musiało być ukryte działanie Saidy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałaś: "Twój sprzeciw -anty pornograficzny nie jest odosobniony,sporo osób tak myśli i czuje ...i to mnie nie dziwi ."

A myślałam, że w tym temacie już żadna wypowiedź mnie nie ucieszy. A jednak jakaś radość na koniec dnia.

 

refren to nie ja napisałam tylko brokenwing.

 

Szpiegowaniu jestem absolutnie przeciwna! I nie widzę nic złego w tym, ze facet obejrzy czasem filmik XXX. Jestem kobietą i samej zdarzyło mi się parę razy obejrzeć filmik pornograficzny, co prawda dawno temu- ale jednak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A myślałam, że w tym temacie już żadna wypowiedź mnie nie ucieszy. A jednak jakaś radość na koniec dnia.

 

Twoja radość wynika z czego? nie napisałem ,niczego niezwykłego.Tu na tym forum ...prawdopodobnie wszyscy widzą negatywne strony pornografii.Rozmawiają z Tobą w taki ,a nie inny sposób ,ponieważ Ty budujesz wokół pornografii aurę "ostatecznego zła"

Podpierasz się autorytetami,raczej ich(nie zawsze obiektywnymi) wypowiedziami.Podchodzisz do tematu pornografii bardzo emocjonalnie ... z góry zakładasz ,że masz racje i bronisz tej "racji " w sposób maniakalny.

 

 

refren

NA świecie jest więcej miłośników ,filmu sensacyjnego,horroru,brutalnych gier komputerowych. Według tej teorii ,że to pornografia jest winna dewiacją ...pomyśl ilu sadystycznych ludzi musiało by chodzić po ziemi ? Dzieci ,nie są zainteresowane grami w których ; nie da się rozwalić łba kijem,użyć ciężkiej broni,lub cicho poderżnąć gardło.Co do bulimii i anoreksji ,to większy problem stanowi MTV i VIVA .. a także wszelkie wydawnictwa prasowe ,skierowane do młodzieży w wieku 13-17.Ten wiek, jest niezwykle istotny dla ostatecznego kształtu osobowości ,czy nie tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pornografia jednej z osób w związku jest sprawą tej drugiej. Moim zdaniem jak najb. jest. Nie wiemy, czy mąż Saidy jest uzależniony, bo to odosobniony przypadek, ale z drugiej strony może właśnie dzięki temu monitoringowi odosobniony, czyli podziałało. Nie wiemy w końcu (chyba, że coś przeoczyłam) czy on sam o tym nie wiedział, a nawet nie zgodził się na to. W końcu zobowiązał się, że już nie będzie, więc to wcale nie musiało być ukryte działanie Saidy.

 

W wypadku pornografii,pod warunkiem ,że jest już uzależnieniem.Tak samo jak w innych uzależnieniach ...partner jest współuzależniony.

Monitoring ruchu w kompie ...to najgorsze i najmniej skuteczne wyjście.

 

_ najgorsze; ponieważ oprócz walki z uzależnieniem ,narusza się podstawowe prawa jednostki. Program szpiegujący zazwyczaj daje szpiegowi wgląd w hasła i loginy ...do poczty do komunikatorów etc. To już robi z osoby która ,chce pomóc żandarma . Zmieniając związek w relacje wiezień - strażnik .

_najmniej skuteczne; komputer,internet..to nie jedyne źródła pornografii ..w każdym kiosku kupisz prasę z DVD ...nie jesteś w stanie tego kontrolować .

 

Może czas spoważnieć i wybrać się do poradni małżeńskiej . Lub do jakiegoś psychologa -oboje i uzależniony od pornografii i uzależniona od kontroli ?????

 

[Dodane po edycji:]

 

Jestem kobietą i samej zdarzyło mi się parę razy obejrzeć filmik pornograficzny, co prawda dawno temu- ale jednak.

 

Pamiętasz jaka była fabuła ?? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brokenwing:

"NA świecie jest więcej miłośników ,filmu sensacyjnego,horroru,brutalnych gier komputerowych. Według tej teorii ,że to pornografia jest winna dewiacją ...pomyśl ilu sadystycznych ludzi musiało by chodzić po ziemi ? Dzieci ,nie są zainteresowane grami w których ; nie da się rozwalić łba kijem,użyć ciężkiej broni,lub cicho poderżnąć gardło"

 

Naprawdę uważasz, że to normalne? Jak ja i setki innych dzieci przeżyliśmy bez gier, gdzie się komuś rozwala łeb kijem lub podrzyna gardło? Owszem, zgodzę się z Twoją logiką, coraz więcej sadystycznych ludzi będzie chodzić po świecie. I co teraz?

 

Majster, nic nie przestawiam, osoba i cytat. Jak Ci się nie podoba, albo za trudne, to trudno.

 

Saida, nie martw się atmosferą na forum, są w życiu ważniejsze rzeczy niż różnica zdań na jakiś temat. I nie musimy wszyscy sobie przytakiwać.

 

Brokenwing:

"z góry zakładasz ,że masz racje i bronisz tej "racji " w sposób maniakalny."

 

Nie, po prostu mam swoje zdanie i bronię go w sposób normalny. Trudno, żebym z góry przyjęła, że np. Ty masz rację. A argumenty (?) mnie jakoś nie powaliły. Owszem, zgodzę się, że można od czasu do czasu obejrzeć pornografię i nie być uzależnionym oraz nie mieć z tym żadnego problemu. Podobnie jak można czasem zapalić papierosa i nie wpaść w nałóg oraz nie mieć raka płuc. Tylko po co? Nie znaczy to, że papieros jest przyjazny dla człowieka. Podobnie uważam, że pornografia nie jest przyjazna dla człowieka. Ma w sobie duży potencjał aby uzależnić i wykrzywić, spłycić relację między partnerami, bo jej przekaz jest ściśle ukierunkowany w tym kierunku i taką ma konwencję. Dla mnie szukanie w tym inspiracji to trochę tak, jak by czerpać wiedzę o życiu z filmu o myszce Miki albo kaczorze Donaldzie. Tak samo realistyczne i rozwijające.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram Cię refren, szczególnie w tym ostatnim podsumowaniu.

 

Szpiegowania drugiej osoby nie popieram, chociaż przyznam, że sprawdzałam czasem historię u męża w laptopie ale teraz już tego nie robię, bo... mu się laptop zepsuł :lol: Powiem wam, że wcale nie było mi z tego powodu przykro ;)

Teraz to się z tego śmieję, a kiedyś też robiłam mu awantury o to, ale to też dlatego, że mój mąż ma skłonność do uzależnień...

 

Z doświadczenia wiem, że lepiej nie szpiegować, nie szukać, bo kto szuka ten znajdzie i wtedy zdenerwowanie gotowe. A po co sobie nerwy psuć jeszcze bardziej? I tak mamy ich dużo w życiu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×