Błagam!!! Pomóżcie mi!!!

Nastąpiła poprawa tekstu

Odpowiedz na pytanie - bo ciekawi mnie takie podejście do sprawy....

Tu problem ma dziewczyna, bo ma zaburzone poczucie własnej wartości. Zresztą takich dyskusji tez już było mnóstwo. Wg mnie nie ma co demonizować tematu. Każdy facet lubi sobie popatrzeć i jeśli mieści się to w granicach rozsądku, nie zastępuje "normalnego" sexu z partnerką to nie ma w tym nic niepokojącego.

Tu problem ma dziewczyna, bo ma zaburzone poczucie własnej wartości. Zresztą takich dyskusji tez już było mnóstwo. Wg mnie nie ma co demonizować tematu. Każdy facet lubi sobie popatrzeć i jeśli mieści się to w granicach rozsądku, nie zastępuje "normalnego" sexu z partnerką to nie ma w tym nic niepokojącego.

100% racji. Z reszta nie tylko faceci oglądają pornole.

"Czy uprawiając sex , myślisz tylko i wyłącznie o swoim partnerze"

Tak.

To nie jest prawda Saido, że problem masz tylko Ty, bo to wpływa na relację między Wami. Powinniście się nawzajem rozumieć i wspierać. Wspólna wizyta u psychologa pomogła by Wam w tym może, obralibyście jakiś wspólny front i nie byłabyś z tym sama. I nie chodzi już o to, że Twój mąż jest winny, ale może czułabyś się pewniej, że razem chcecie rozwiązać problem. A pewnie jak się uspokoi huśtawka hormonalna po porodzie, to wrócisz do równowagi. Mam nadzieję, że Twój mąż to rozumie.

Muszę przyznać że wcale nie poczułam się lepiej czytając wasze odpowiedzi, jedni tak, drudzy tak...

Co z tego że piszecie że to normalne, że każdy, że po 10 min. już nie pamięta itp. co z tego skoro mnie to boli ???

Nie chcę żeby się podniecał patrząc na inne i koniec , chociaż z tego co piszecie to się nie da...

Mój mąż nie jest niewyżyty sexualnie i choć to on częściej się dobiera do mnie niż ja do niego to po nocnym szaleństwie zbiera mu się dopiero po paru dniach ( chyba ze ja go wcześniej sprowokuję )więc to chyba nie jest uzależnienie od sexu.

Nie chcę cieszyć sie z tego ze mąż mnie nie bije, nie pije, nie ćpa i nie zdradza w realu, bo nie widzę w tym nic nadzwyczajnego !!

Takiego sobie go wybrałam wiec co to za podejście???

To ja chcę kierować swoim zyciem, chcę zeby ono było w pełni szczęsliwe , na tyle ile się da, a skoro to mnie przerasta, sprawia że oczka mi się szklą to dlaczego mam przejść nad tym do porządku dziennego ??

Głównie chodzi mi nie o to że obawiam się że jak się naogląda to pobiegnie do agencji ( w sumie o to, to się w ogóle nie obawiam )

tylko o to że jak się napatrzy na te piękności z idealnymi ciałami to ja potem wypadnę przy nich blado, że będzie mnie porównywał i przestane być dla niego atrakcyjna... bo przyznacie że trudno w normalnej codzienności rywalizować z kimś kto kilka godzin przygotowywał się do wystąpienia przed kamerą...

A jeśli chodzi o te sprawy w trakcie ciąży czy zaraz po porodzie, to sama nie mogłam się doczekać sexu, więc sprytnie radziliśmy sobie na różne inne sposoby.Więc to nie jest kwestia ze go odrzuciałam czy że jest mega spragniony i musi szukać ujścia gdzie inndziej.

Odpowiadając na wasze pytanie: Nie myślę o nikim innym podczas sexu, jestem na maxa zakochana w moim facecie... no może raz kiedyś

ps. nie mam nic przeciwko wspólnemu ogladaniu takich filmików

saida82, a jak idzie ulicą to zawiązujesz mu oczy? Przecież pełno chodzi super ekstra lasek ładniejszych ode mnie czy od ciebie i może tylko w myślach ale zawsze stwierdzić "ale dupa" albo coś takiego, gdy idziecie na plażę a tam dziewczyny w bikini, stringach - zakładasz mu opaskę na oczy?

Zawsze jest ktoś do kogo porównując się wypadniemy blado.....ale trzeba się z tym pogodzić....tak jak z tym, ze faceci lubią patrzeć ale nie wynika z tego nic złego. Myślę, że powinnaś skonsultować się z psychologiem najpierw sama - a on już powie co dalej robić....tylko nie szukaj w jakiejś organizacji chrześcijańskiej

Jakbym mogła to bym mu taką opaskę założyła, wiem że nie mam wpływu na to co dzieje się na ulicy więc ok, tym bardziej że mój mąż bardziej wodzi groźnym wzrokiem za facetami którzy gapią się na mnie niż za innymi laskami , a jeśli już mu się zdarzy to stara się bardzo dyskretnie żebym nie widziała , ale ja przewaznie pierwsza zauważam taki obiekt i tylko czekam kiedy zerknie ... grrr... sama siebie za to nie lubie... :/

do organizacji chrześcijańskiej to mi daleko, bez obaw :)

a myślicie że jak psycholog podbuduje moją pewność siebie itp. jak mi wyjmie tego robala z głowy to będę potrafiła spojrzeć na to bardziej luźno... bo kurde na tą chwilę wydaje mi się że jakkolwiek bym się pięknie i sexy nie czuła to i tak będę się trząść na samą myśl że może to robić

Sama jak widziecie nie potrafie dojść z tym do ładu i poradzić sobie z tymi negatywnymi emocjami, a muszę coś zrobić, zmienić dla mojego bobaska , siebie, męża

saida82, myślę, że tak. Psycholog na pewno będzie się starał odkryć co jest przyczyną twojej niepewności, w razie potrzeby zaprosi twojego męża na spotkanie - wytłumaczy jemu, co ty czujesz a tobie jak on patrzy na tą sprawę.

Nareszcie konstruktywna dyskusja w temacie

Rozumiem doskonale Twoje obawy.

Moja Żona pracuje w firmie gdzie na 150 facetów (oczywiście zawsze napalonych-jak juz pisałem testosteron robi z nas trochę zwierzęta ) pracuje może 10 kobiet.

Za każdym razem , gdy wychodzi do pracy (jest bardzo atrakcyjna ) dostaję w myślach białej gorączki. Tez obawiam się ,że porównuje mnie do innych, do dobrze sytuowanych kierowników, szefów itd. Teraz , gdy zdycham na CHAD takie porownania raczej mogłyby wychodzić na moja niekorzyśc w obecnej sytuacji. I co mam zrobić?? Wiem ,że jak będzie chciała ,to choćbym sie za przeproszeniem zesrał nie upilnuje Jej. Muszę ufac. A uwierz mi, robienie Jej jakichs wyrzutow czy awantur bezpodstawnych może tylko zadziałać na moja niekorzyść. Takim zachowaniem na pewno stracę w jej oczach.

Nie ufam jej ślepo oczywiście, ale nie popadam też w paranoję.

Jezeli chodzi o sprawy łóżkowe to pornografia jest dla nas urozmaiceniem.Nie przeszkadza mi , że czasami patrzy na tego typu rzeczy i "zdradza" mnie ze swym małym terminatorkiem,hehehe. Wręcz przeciwnie. działa to na mnie jak płachta na byka-w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Gdy ja robie podobna rzecz to absolutnie nie patrze na ciała tych laseczek i nie porownuje ich do Żony , czy tez nikogo innego. Rajcuje mnie raczej sytuacja i to co sie tam dzieje. Przeciez gdybym chciał to związałbym sie z jakąś blond-barbie ze sztucznymi piersiami latynowska solaropalenizną. Tylko mnie nie interesuje półdebil z długimi tipsami w domu, a zaradna Kobieta z krwi i kości, z ktora oprócz dobrego zrozumienia w łóżku mozna pójść do kina, pogadac o wszystkim, ktora zajmie sie dzieckiem i oczywiście dba o siebie , aby sprawic tym zarówno sobie jak i mnie przyjemnośc.

Powtarzam-nie masz powodów do obaw.

Robert

rober6666

w takim razie nie rozumiem dlaczego podniecasz się i jak sam pisałeś zabawiasz patrząc na:

" blond-barbie ze sztucznymi piersiami latynowska solaropalenizną...półdebil z długimi tipsami " ??? czyli musi Ci się to podobać ???

rozumiem, rozumiem, że nie powinnam mieć powodów do obaw ale je mam i koło się zamyka...

pójdę do psychologa, nie zaszkodzi a może pomoże... nigdy nie byłam ale mam za dużo do stracenia, życie jest za krótkie zeby się zadręczać z takich powodów...

pozdrawiam

Saida

prawdziwy sex z kochająca partnerka ZAWSZE będzie lepszy od filmików. jak juz pisalem podnieca mnie sytuacja, akt, byc może rzeczy,ktorych normalnie sie nie robi i nie zamierza robić.

Przeciez gdy nachodzi mnie ochota, powiedzmy o 1 w nocy , a zona śpi ,bo rano idzie do pracy to nie będe jej budzil. Ale z jakiego powodu mam zachowac wtedy celibat?? Nie slubowalem czystości. Ja nawet po kilku minutach nie pamietam jak wygladaly te "superlaski"

To poprostu substytut bez następstw normalnego współżycia-nic więcej...

Dobra decyzja co do psychologa. Nie znaczy, że uważam iz coś z Toba nie tak. Każdy ma prawo do własnego światopoglądu. Dobrze-bo pomoże Ci/Wam odzyskac wewnętrzny spokój. A o to chodzi w życiu

Więc proszę idź. I niczego nie ukrywaj.

Robert

"Tu problem ma dziewczyna, bo ma zaburzone poczucie własnej wartości. "

"Pornografia, lansując wzorzec idealnego wyglądu i modelowych wymiarów ciała, ma negatywny wpływ na postrzeganie siebie przez kobiety i mężczyzn, zwłaszcza ludzi młodych. Niemożność sprostania wzorcom sztucznie wykreowanej piękności i wyrafinowanych umiejętności gry seksualnej powoduje zachwianie poczucia bezpieczeństwa, lęk przed brakiem akceptacji ze strony innych, poczucie braku własnej wartości i nieakceptowania siebie. Wiele kobiet załamuje się psychicznie (np. reagują anoreksją, bulimią, depresją), zaś mężczyźni stają się agresywni."

[Dodane po edycji:]

"Pornografia zmniejsza wrażliwość na bodźce erotyczne i tym samym prowadzi do ciągłego zwiększania częstotliwości, siły i różnorodności bodźców seksualnych. Liczne badania potwierdzają, że pod wpływem korzystania z pornografii obniża się istotnie zadowolenie z własnego małżeństwa."

Polskie stowarzyszenie pro-life

[Dodane po edycji:]

"B. Według badań klinicznych:

– pornografia prowadzi do efektu uzależnienia, który objawia się coraz większym zainteresowaniem pornografią i poszukiwaniem nowych o większym potencjale pobudzeniowym materiałów;

– pornografia prowadzi do efektu eskalacji; oznacza to, że szuka się coraz bardziej wyrazistego, drastycznego i dewiacyjnego (niecodziennego, szokującego, anormalnego materiału), by utrzymać się na dotychczasowym poziomie pobudzenia;

– pornografia prowadzi do efektu tracenia wrażliwości; polega on na tym, że materiały wcześniej postrzegane jako szokujące, nieprzyzwoite, odrażające wydają się zwyczajne, godne pochwały i zaakceptowania, a tym samym działania dewiacyjne i nieaprobowane społecznie – upragnione;"

Stowarzyszenie Twoja Sprawa

refren, owszem oglądana NAŁOGOWO!!!!

A nie raz czy dwa na osiem lat.....i przestań proszę cię wmawiać dziewczynie, ze jej mąż jest uzależniony.......opanuj się....

Tak samo jak alkohol prowadzi do marskości wątroby i zmian w mózgu ale nadużywany, a nie pity w normalnych ilościach przez nieuzależnionych ludzi.......

refren napisał(a):

W dodatku to obniża jego wrażliwość na "żywy" seks, na czym Ty też tracisz (i on, bo będzie miał mniej przyjemności)

linka:

"Co to za bzdura........skąd takie informacje? Wnioskuję, że ani Ty ani twój partner ( o ile takowego posiadasz) nie oglądacie takich rzeczy, więc skąd takie nowości??"

[Dodane po edycji:]

" Od niedawna mam inna partnerkę i problem znów się pojawił pomimo że jest atrakcyjna i bardzo się stara. W momencie rozpoczynania gry wstępnej czuję, jakby erekcja powracała, ale po chwili znów są problemy. Wydaje mi się, że przyczyną tego stanu rzeczy mogło być oglądanie pornografii w wieku dojrzewania, która prawdopodobnie \"zabiła\" we mnie pociąg do normalnej dziewczyny. Bardzo mnie to dołuje i proszę o pomoc, jeśli ktoś ma podobne spostrzeżenia. Może pomogą różne specyfiki o których tu jest "

Forum o2.pl temat: problemy z erekcją

[Dodane po edycji:]

"Pornografia podnieca mężczyzn z powodu ich większej wrażliwości na bodźce wzrokowe – twierdzono dotychczas. To też nieprawda. Pornografia podwyższa poziom testosteronu u panów i podnieca ich głównie w pierwszych godzinach jej oglądania. W wypadku częstego korzystania z niej poziom testosteronu przestaje rosnąć, a wywołanie podniecenia wymaga coraz bardziej zróżnicowanych treści."

Wprost 24.pl

Bawcie się dobrze, na razie.

" Od niedawna mam inna partnerkę i problem znów się pojawił pomimo że jest atrakcyjna i bardzo się stara. W momencie rozpoczynania gry wstępnej czuję, jakby erekcja powracała, ale po chwili znów są problemy. Wydaje mi się, że przyczyną tego stanu rzeczy mogło być oglądanie pornografii w wieku dojrzewania, która prawdopodobnie \"zabiła\" we mnie pociąg do normalnej dziewczyny. Bardzo mnie to dołuje i proszę o pomoc, jeśli ktoś ma podobne spostrzeżenia. Może pomogą różne specyfiki o których tu jest "

 

"Pornografia podnieca mężczyzn z powodu ich większej wrażliwości na bodźce wzrokowe – twierdzono dotychczas. To też nieprawda. Pornografia podwyższa poziom testosteronu u panów i podnieca ich głównie w pierwszych godzinach jej oglądania. W wypadku częstego korzystania z niej poziom testosteronu przestaje rosnąć, a wywołanie podniecenia wymaga coraz bardziej zróżnicowanych treści."

Wprost 24.pl

Tak...fora internetowe to faktycznie kompendium wiedzy wszelakiej....podaj mi jakieś argumenty naukowe, że nie wspomnę o tym, że oba przypadki które podałaś nie mają nic wspólnego z tym opisanym tutaj.......

Linka, patrz mój poprzedni komentarz. Ale może jeszcze raz.

"II ETAP -Efekt eskalacji.

Z upływem czasu amatorzy pornografii zaczynają rozglądać się za materiałami coraz bardziej wyrazistymi, drastycznymi, dewiacyjnymi, by uzyskiwać dotychczasowy stopień pobudzenia ( przypomina to zjawisko tolerancji obserwowane u narkomanów).

Jeżeli mają oni żony albo są w wolnych związkach seksualnych z kobietami, zaczynają wymuszać na partnerkach coraz bardziej dziwaczne i dewiacyjne zachowania seksualne, co doprowadza w efekcie do rozwodu bądź zerwania znajomości.

Bycie w małżeństwie czy czasowym związku seksualnym nie rozwiązuje ich problemu, bowiem w centrum ich pożądania pozostają sugestywne wizje seksualne, wypełniające ich wyobraźnię- wolą oni zwykle pozostać ze swoją wyobraźnią i dokonać masturbacji niż współżyć z kobietą."

Źródło:Victor B. Clin “Skutki pornografii-dowody eksperymentalne i kliniczne”Gdańsk 1996.

Seida, wklejam te kawałki, bo tutaj wynikła dyskusja na temat porno z licznymi obrońcami. Prawdą jednak jest, że taki pojedynczy wypadek to nie jest dramat ani powód do załamania. Niestety mężczyźni mają takie ciągoty, więc się nie przejmuj za bardzo. Ale faktem jest, że to na dłuższą metę ma to negatywne skutki i nie ma co tego akceptować. Porno łatwo uzależnia i niszczy zainteresowanie "zwykłą" kobietą, która nigdy nie dorówna wyczynom kobiet w pornolach, gdzie wg mnie zachowania są wynaturzone, a fotomontaż sprawia, że kobieta wygląda nierealnie (ciało, wymiary, reakcje) i nie jest to potem do powtórzenia w rzeczywistości. Powoduje też wzrost agresji. Chłopak mojej koleżanki uzależniony od porno ma ostatnio natręctwa, że zostanie gwałcicielem i jest agresywny. (Wiem, bo ona sobie z tym nie radzi i czasem mi coś wspomni), a ona wpada w kompleksy, że jest gorsza od lasek z pornoli (śliczna dziewczyna i na pewno nie "pruderyjna"). Także ten jeden raz olej, bo z tego nie będzie dziury w niebie, ale moim zdaniem jasno stawiaj granice, bo na dłuższą metę nic by z tego nie było dobrego.

Trzymaj się, pa

Dzis w nocy znów używałem tych satanistycznych produkcji. Robię to od wielu lat,niezaleznie od bardzo aktywnego współżycia z Żoną

Dobrze, że dzis rano w związku z tym nie zacząłem w sposób poufały dotykac mojego synka. Ale z racji tego , że pod wpływem tych okropnych dewiacji satanistycznych normalny sex mi juz nie wystarcza, zaprosilem na wieczor kilku kumpli z pejczami,łańcuchami i maskami myszki miki i wspólnie załatwimy moja Żonę !! Może to wreszcie mnie podnieci , bo filmy pornograficzne spowodowały u mnie calkowity brak erekcji w trakcie chęci normalnego współżycia z kobietą

Dlaczego wyciągacie wnioski z tendencyjnych czasopism i artykułów pisanych przez ludzi, ktorzy nie maja o rzeczy chyba żadnego pojęcia??

Równie dobrze można założyc , że celibat prowadzi do pedofilii.....patrząc na ostatnie afery w Kościele.Ale czy kilka czarnych owiec może dawać prawo do takiej generalizacji-Celibat=Pedofilia ??

Pozdrawiam zarówno przeciwników jak i zwolenników.

Robert

?????

Tak, cała masa tendencyjnych czasopism i psychologów inspirowanych przez mafię watykańską próbuje dokonać zamachu na przemysł pornograficzny, który przecież dostarcza tyle szczęścia Tobie i Twojej żonie (może sobie czasami spokojnie pospać w nocy, bo potrafisz się zająć sam sobą i nie zawracasz jej głowy) Faktycznie, to świństwo. Oni też muszą się z czegoś utrzymać oraz wszystkie swoje posiadłości, prywatne plaże, samoloty i jachty. Dobrze, że są tacy jak ty, inaczej ich dzieci nie mogłyby grać w golfa, poza tym dają pracę wielu kobietom zapewniając im godne życie. Ale na szczęście porno uzależnia, więc zawsze się znajdą oburzeni zwolennicy. Chwała im.

[Dodane po edycji:]

Jedno (!) sobie usuńcie.

Rozumiem, ze nie jesteś w stanie zrozumieć, ze są ludzie na tej planecie którzy od czasu do czasu oglądają filmy pornograficzne a jednak nie ryje im to psychiki, nie doprowadza do rozpadu małżeństwa ani w żaden znaczący sposób nie wpływa na życie........

Jedno (!) sobie usuńcie.

Może by tak kultury więcej.....słowo proszę zawsze milej brzmi niż taki rozkaz......

Rober, z tym usunięciem żony ciekawa fantazja. Pejczyk już pewnie masz.

Linko, b. proszę o usunięcie, bo zaśmieca forum. Z góry dziękuję.

Zrobiła się dyskusja światopoglądowa, to faktycznie bez sensu. Róbcie co chcecie, Wasze życie. Oby Wasi partnerzy również nie mieli nigdy zrytej psychiki.

?????

Tak, cała masa tendencyjnych czasopism i psychologów inspirowanych przez mafię watykańską próbuje dokonać zamachu na przemysł pornograficzny, który przecież dostarcza tyle szczęścia Tobie i Twojej żonie (może sobie czasami spokojnie pospać w nocy, bo potrafisz się zająć sam sobą i nie zawracasz jej głowy) Faktycznie, to świństwo. Oni też muszą się z czegoś utrzymać oraz wszystkie swoje posiadłości, prywatne plaże, samoloty i jachty. Dobrze, że są tacy jak ty, inaczej ich dzieci nie mogłyby grać w golfa, poza tym dają pracę wielu kobietom zapewniając im godne życie. Ale na szczęście porno uzależnia, więc zawsze się znajdą oburzeni zwolennicy. Chwała im.

 

[Dodane po edycji:]

 

Jedno (!) sobie usuńcie.

Chyba mam naprawdę zryty beret od tej satanistycznej pornografii , bo nijak nie rozumiem sensu powyższej wypowiedzi.

[Dodane po edycji:]

Rober, z tym usunięciem żony ciekawa fantazja. Pejczyk już pewnie masz.

Linko, b. proszę o usunięcie, bo zaśmieca forum. Z góry dziękuję.

Zrobiła się dyskusja światopoglądowa, to faktycznie bez sensu. Róbcie co chcecie, Wasze życie. Oby Wasi partnerzy również nie mieli nigdy zrytej psychiki.

Jakie usunięcie Żony??? napisałem "załatwię" ....wolisz żebym napisał "zerżnę"??? wtedy powiesz, że od pornografii język mi zwulgarniał....

Kto zaśmieca forum?? Ja?!!!!!!

Co znaczy "również zrytej psychiki"?

Jestem zryty?

Widzę, że kończą Ci się argumenty.

Az korci mnie , aby zniżyć sie do Twojego poziomu i pojechac z Tobą tak ,jak na to zasługujesz poprzez swoje pyskówki z ostatnich postów.

Robert

... no i znów znalazłam w historii ślady, wpadłam w furię i chciałąm się rozwieść ... założyłąm specjalny program na kompie monitorujący ruchy na necie i miałam wszytko pod kontrolą

.. spiesze sie przed powrotem meza...

Nie dosc ze zaszczulas faceta, to jeszcze bije z Ciebie zaklamanie i hipokryzja.. Wstyd!

"

"Pornografia, lansując wzorzec idealnego wyglądu i modelowych wymiarów ciała, ma negatywny wpływ na postrzeganie siebie przez kobiety i mężczyzn, zwłaszcza ludzi młodych. Niemożność sprostania wzorcom sztucznie wykreowanej piękności i wyrafinowanych umiejętności gry seksualnej powoduje zachwianie poczucia bezpieczeństwa, lęk przed brakiem akceptacji ze strony innych, poczucie braku własnej wartości i nieakceptowania siebie. Wiele kobiet załamuje się psychicznie (np. reagują anoreksją, bulimią, depresją)

Boze drogi ... n.c.

Uu to ja i mój partner mamy zdecydowanie zrytą psychikę.....a do tego fajny 9 letni, monogamistyczny związek w którym obojgu jest dobrze

Każdy kto uważa, ze oglądana rozsądnie pornografia nie jest groźna ma zrytą psychikę......

Siet...ale śledzenie męża, robienie mu dwudniowych awantur, kontrolowanie go jest ok.

refren T z tak zamkniętym umysłem nie wróżę ci długiego związku, bo mam wrażenie, ze musi być tak jak ty chcesz albo w ogóle......

Można by rozwinąć wywód refren i obwinić pornografię o narodziny upośledzonych dzieci, narkomanię i głód w Afryce