Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zasnalem wczoraj (a w sumie dzisiaj) o 2 nad ranem, a polozylem sie o 23. Powod? Kolejne leki nocne, ktore z dupy sie wziely i do tego temperatura tysiac stopni celsjusza. Teraz wlasnie sacze 3 piwo i zaczyna mnie chwytac dol i nastroj bezsensownosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisaj mam okropny dzień ;/ zaraz normalnie zwariuje. Nie dam rady do poniedziałku. Tyle czasu mam czekac do psychologa ;( Dzisiaj miałam znowu myśli samobójcze ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WYNIKI SA DOBRE!!! Jezuuuuu jak ja sie cieszeeeee!!! Ale chyba jeszcze bardziej, ze je wreszcie dostalam. To cholerne czekanie mnie dobijalo. Punkt 14 zadzwonilam do lekarza. Boszzzz... Jak mozna pozwalac czlowiekowi tak dlugo sie meczyc, zamartwiac i czekac :?

 

Dziekuje za dobre slowa! Moze to one sprawily, ze poloczona nadzieja sie zmaterializowala ;)

agaska, wspolczuje... mialam usuwane juz dwie 8 i jeszcze dwie mnie czekaja... ale lekarz zrobil zabieg na miejscu bo nie byly polozone w poprzek. Dlutowanie bylo niezbyt przyjemne, ogolnie sporo krwi. Jednak po ,dostalam znieczulacze. Wzielam jeden i usnelam. Obudzilam sie rano i choc ostrzegano i straszono ze z tydzien jesc normalnie nie bede mogla ... nastepnego dnia o zabiegu jadlam kebap :mrgreen: Moj facet twierdzi od dawna, ze ja mutant jestem i wszystko sie u mnie goi 2 razy szybciej. Jak dentysta zadzwonil aby zapytac jak sie czuje to nie mogl uwierzyc ,ze wlasnie obiadek wsuwam. Nie bralam wiecej znieczulaczy bo nie potrzebowalam a szwy sciaglam szybciej bo nie pozrastalo.

No nic... Trzymam kciuki aby i tobie sie tak poszczecilo i zebys nie cierpiala zbyt duzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MotoLady, wspaniale :yeah:

 

 

A ja witam koleżanki i kolegów z grupy SSRI. Od dzisiaj jestem na Citabaxie. Mam nadzieję, że dobrze zareaguję...

Ufffff.... u Was też tak gorąco? Japonki to jest najcudowniejsza rzecz na świecie...., olałam obcasy i wszystkie eleganckie buty do pracy..., pylam po biurze w sukience i japonkach, a panie w rajstopach i szpilkach mi zazdroszczą :mrgreen:

 

Tak bym chciała się już tylko dobrze czuć....

Na szczęście nie odczuwam już skutków mianseryny, dzisiaj wstałam przed 7, rześka i wypoczęta, jakie to miłe uczucie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MotoLady, super!! wiedziałam, że będzie dobrze :D

Korba, fajno, że lepiej sie czujesz :)) Szpilki i rajstopy w ten upał ? Jakiś dress-code w biurze, czy sado-maso :lol:

zrozpaczona20, co jest ? Nie myśl tak kochana!

 

C.d. żaru tropików, fuuuuuuj :? najchętniej polożyłabym sie do wanny wypełnionej kostkami lodu, no ale niestety czeka mnie dziś sprzątanie, potem zakupy, potem grill i chlańsko :mrgreen: M. ma dziś urodziny :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie. Po raz pierwszy jestem na forum. Mam 57 lat i od 3 dni jestem na cloranxenie /1 tabletka na noc/ i Rexetinie 10 mg na dzień. Dzis o 3 00 rano obudził mnie potworny ból głowy -głównie lewa skroń. Jedyne pocieszające, że nie wpadłam w panikę, czyli leki już działają. Moim problemem jest ścisk, zalegająca lepka wydzielina w gardle i jak nie mogę odchrząknąć to wpadam w panikę i wtedy juz gardło jest zaciśnięte i okropny lęk. 3 lata temu lekarz laryngolog stwierdził narosla na strunach głosowych i kazał dbać o gardło. Teraz nerwica spotęgowała reakcję na to co dzieje się w moim gardle. Jak zaczyna działac srodek uspokajający to z gardłem jest ok. Napiszcie, czy ktos ma podobny problem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę obiadków, my żremy chłodnik(niecierpię)bo towarzystwo sie zbuntowało i na ciepło nic nie chcą-więc nie miałam wyjścia, zrobiłam chłodniczek

 

Małżon ma dzisiaj wolne więc fajny dzień się szykuje, jakis spacerek, lody itp ;) jutro idziemy na impreske organizowana przez przyszłe przedszkole małej wiec tyz fajnie. W niedziele robie małej urodziny-już mniej fajnie bo trzeba sie orobic ale przynajmniej dzieć będzie szczęśliwy(tort-biedronka i prezenty :mrgreen: )

 

Wykup leków muszę odsunąć na "po 22"bo nie wyrobię finansowo, dentka też odsunęłam w czasie. Ale poczytałam trochę o przepisanych lekach i jestem dobrej mysli(a przynajmniej lepszej niż przy pramolanie czy doxepinie)

 

Miłego dnia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety u mnie dzisiaj też upał :pirate: Duchota jak diabli. Nic fajnego- na egzamin muszę iść w długich spodniach, bo ta baba obleje jak pójdę w spódniczce- koszmar :x

Za powodzenia nie dziękuję, bo zapeszę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALEKS*OLO, wszystkiego najlepszego, a kiedy miałaś urodziny?

jeśli chodzi o obiad to ja zimne piwo poproszę :mrgreen:

 

Olka nie sprzątaj, za 2 dni znowu będzie bałagan... Ja mam w domu w przedpokoju taki ładny obrazek z napisem "Tydzień temu moje mieszkanie lśniło czystością, szkoda że wtedy nikt nie przyszedł..." :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, nie ja, M. ma urodziny :mrgreen:

 

Z tym sprzataniem to tak jest , przedwczoraj odkurzyłam, wymyłam, poukładałam, cycuś glancuś a dziś .... przechadzajac sie po domu skutkiem moze byc wizyta na urazówce :roll:

 

A własnie przed chwilą urwałam rure od odkurzacza :hide: chyba se polatam na miotle :pirate::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to mam problem, tak tak, po raz pierwszy mam problem z nadmiarem kasy.... :shock::shock::shock:

Otóż ostatnio moja babuszka stwierdziła, że da mi 1000 zł....pod warunkiem, że przeznaczę to na kurs prawa jazdy- no i byłoby zajebiście, bo tak czy inaczej prawko zrobić wypada, a później musiałabym sama na nie wydać - wiec tysiąc drogą nie chodzi....ale mnie to w ogóle w tym momencie nie kręci, no nie mam parcia na to i już......i tak sobie siedzę i rozkminiam dzisiejszego dnia, co by tu......iść na to prawko, a może mi się spodoba a mam aktualnie sponsorkę....czy olać to..... pewnie iść nie? :bezradny::bezradny::bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój dzień- poczytałem książkę, po tym chciałem zastąpić moją samotność innymi uczuciami, udało się powstrzymać chęci i mam nadzieję wracam do zdrowia.

 

Tak poza tym, to gorąco upał mimo, że mam zasunięte okna w domu roletami, to się pocę i krople! mi lecą z czoła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×