Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

agusiowaaa, nie mam pojecia,nie jestem znawca.Ja roznie sie ratowalam.Moze tak brac pol tej jednej tabletki rano i wieczorem skoro nie chcesz wiecej.To zalezy od Ciebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej :) dawno mnie tu nie było..... :lol:

 

nabawiłam sie zapalenia krtani i tchawicy, od wczoraj biorę antybiotyk, nie mogę nic powiedzieć i jest jedno ale....mam teraz stracha ,że to może być jakiś rak :(

od dawna mi to gardło dokucza i boję się ze to coś poważnego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem, że byłam wczoraj na imprezie i czas od 20 do 5 był pierwszym od pół roku, kiedy W OGÓLE nie myślałam o węzłach. To było COŚ ;D

 

Monii, ja mam problemy z gardłem cały czas :( od 10 lat mam przewlekłe zapalenie zatok i w zasadzie od tego ciągle mam chrypę i boli mnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

disgusted, też byłem wczoraj na dobrej (wg mnie) imprezie i po podlaniu się etanolem było mi już wszystko jedno :D I tak zazwyczaj mam co weekend :) Gdy gdzieś wyjdę to wszystkie bóle i dolegliwości znikają :) I to jest sprawdzone :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Joaśka moje badania sa takie :

rezonans glowy 2 lata temu

ekg serca z 6 razy mialam robione

echo serca 3 razy

rtg klatki piersiowej

rtg kregoslupa szyjnego

rtg kregoslupa piersiowego

rtg kregoslupa ledzwiowego

tomografia glowy

angiografia

badania na borelioze ze 3 razy

EEG glowy

punkcja ledzwiowa

rezonans kregoslupa piersiowego i ledzwiowego

no i oczywiscie wiele razy morfologia OB CRP CPK TSH i inne takie badania z krwi.

 

 

No i mam taka sytuacje ze ciagle biore metocard bo co jakis czas mam kolatania serca a serce mam zdrowe bo niedawno robilam echo zeby sie upewnic no ale te kolatania skads tam sa. Po ciazy wyszlo mi ze mam chora tarczyce tzn przeciwciala mam wysokie a hormony sa w porzadku i dlatego mam czekac bo to moze byc poporodowe zapalenie tarczycy ktore trwa nawet do 1,5 roku po ciazy tak mi powiedziala pani doktor a objawy moga byc . Oprocz tego na zdjeciach rtg kregoslupa wyszla mi skolioza lewostronna piersiowo ledzwiowa i po ciazy mi sie to dosyc poglebilo , dretwiala mi lewa noga od pasa w dol razem z posladkiem i poszlam do ortopedy to dal mi skierowanie na rezonans a tam wyszlo ze w odcinku piersiowym jest przepuklina a w ledzwiowym mam przeciazone kregi. A ciagle ta noga jest slabsza i czucie jest mniejsze ale chodze normalnie wsyzstko robie itd oprocz tego bardoz czesto boli mnie kregoslup . Co jeszcze jak ten kregoslup sie tak rozszaleje to mam bole krzyza posladkow szyi barkow ramion po prostu jestem jednym slowem nie do zycia...ale mimo to dalej wstaje i robie to co mam robic bo majac male dziecko jest duzo zajecia w domu, wiec nieraz sobie mysle tak ze jakby to bylo SM to bym nie dala rady tyle zapieprzac? :):) a z tymi kolataniami to mam tak ze potrafie sie na chwilke polozyc na plecach zeby sobie odpoczac i wtedy mnie to czasem lapie ale zaraz szybko przechodzi wiec moze to od kregoslupa? No i co jeszcze dziewczyny dziwnie bo dziwnie ale puchna mi palce u rak i u nog same palce nic wiecej. Robilam badania na stawy ale z tym wszystko w porzadku, podobno takie opuchniecia sa tez od tarczycy. No i sama nie wiem co o tym myslec szczerze Wa,m powiem niby nic wielkiego a jednak tyle dolegliwosci. Chcialabym juz miec spokoj i czuc sie lepiej. W niedlugim czasie ide do neurologa pogadac z nim co mi doradzi jak to wszystko posklejac do kupy te objawy itd choc on twierdzil wczesniej ze to od kregoslupa a Wy macie moze jakies pomysl?? Bo SM to mysle ze moge smialo wykluczyc ale co dalej? Czy to od tarczycy i od kregoslupa tylko ? czasem sie boje zeby mnie jeszcze jakis toczen nie dorwal. :(:(

Poradzcie cos :):) Czasem sie boje ze to sie nigdy nie skonczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kn24, a robiłaś bardziej specjalistyczne badania krwi w kierunku chorób tkanki łącznej, np. przeciwciała antyCCP, przeciwciała przeciwjądrowe ANA? Co do stawów to robiłaś usg stawów, które Cię bolą? Bo rtg wykazuje dopiero zmiany już w kościach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeciwciala anty CCP robilam i jest okey usg tez jednego stawu zrobilam ale tych ANA nie robilam chociaz sie zastanawialam nad zrobieniem prywatnie ale lekarka rodzinna powiedzilaa mi zeby sie toczniem nie przejmowac bo jakbym to miala to jakis slad bylby juz w zwyklej morfologi, a tam wszystkie wyniki sa idealne. Ale pewnie sobie zrobie dla swietego spokoju. Jedyne co moge dodac jeszcze odnosnie badan to magnez i potas to zawsze mi wychodzi niedobor i musze stale tabletki brac. kurcze ale mam nadzieje ze zadne z takich chorob sie nie przyczepi do mnie...:/ A co myslisz o tej calej fibromialgi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no mi stwierdzono fibromialgię, ALE wielka pani profesor, której zapłaciłam 200 zł za wizytę nawet mi nie powiedziała o dodatkowych badaniach tylko stwierdziła, że to na pewno to, a ja się wkurzyłam, zrobiłam na własną rękę przeciwciała antyCCP i wyszły mi dodatnie i trochę poza normą. :( No więc teraz idę do innej reumatolog, z polecenia, więc mam nadzieję, że coś mi pomoże.

Co do chorób tkanki łącznej - wyniki morfologii mogą być zupełnie ok. Zrób ANA skoro nie robiłaś, jeśli wynik będzie dodatni to idź do reumatologa, bo to znak, że coś się dzieje tylko trzeba będzie zrobić bardziej specjalistyczne, żeby wykryć co.

Ja robiłam nie dawno ANA, ale hoduje się je 14 dni, krew mi się zepsuła czy coś tam i muszę powtórzyć badanie, a tak czekałam na wynik... :(

Dla mnie fibromialgia to tylko przykrywka innych chorób, jak lekarze nie wiedzą co jest grane to dają diagnozę - fibromialgia. Ja już się tyle razy przejechałam na lekarzach, że i tak na własną rękę wiele rzeczy sprawdzam, dużo czytam. Bo najłatwiej powiedzieć nerwica albo fibromialgia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wyszlo Ci cos Joasia ? wiadomo ze najlatwiej lekarzowi powiedziec ze nerwica ale miejmy nadzieje ze nic nam nie wyjdzie takiego bo choroby tkanki lacznej nie sa za ciekawe...a ja jednak mam male dziecko i nawet nie chce myslec o tak powaznych chorobach :(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kn24, no właśnie jeszcze nie wiadomo, bo krew się zepsuła i badanie muszę powtórzyć, wściekła jestem!!! :evil: A robiłaś w końcu przeciwciała w kierunku chlamydia pneumoniae i mycoplasma pneumoniae? Bo one też dają różne atrakcje ze strony mięśni i stawów, bardzo zbliżone do boreliozy.

Wiesz, ja to się leczę jeszcze holistycznie u takiej jednej pani doktor, ona jest przy okazji psychologiem i neuropsychologiem, ufam jej w stu procentach. Wykryła u mnie biorezonansem grzyba, pasożyty oraz przewlekłe zakażenie chlamydią pneumoniae i mycoplasmą pneumoniae, poza tym duży niedobór jodu, słabe przyswajanie pokarmów, kilka spraw psychicznych typu skłonności do depresji, wysoki wskaźnik obciążenia stresem, traumą, ogromną ilość napięcia we mnie i inne "drobiażdżki".

Potem robiłam badania konwencjonalne. No i się potwierdzało... Tzn. pasożyty się nie potwierdziły, ale po przyjmowaniu leku zaleconego przez nią wyszły z kałem, he he. :P Raz jest lepiej, raz gorzej... Tyle, że leczenie medycyną niekonwencjonalną strasznie długo trwa, a ja się przejmuję objawami chociaż podobno, żeby potem było lepiej to bardzo długo może być najpierw dużo gorzej, bo organizm się oczyszcza (nawet do kilku lat). Tylko ja nie wiem czy tyle wytrzymam. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja ide w poniedzialek swoje badania zrobic no ale mam nadzieje ze nic tak naprawde powaznego nam nie bedzie:) ja na pewno wiem ze jak czlowiek zaczyna tak szukac to zawsze cos moze znalezc ale czasem wolalabym naprawde nie wiedziec o tych wszystkich chorobach bo wtedy moze nie robilabym tylu badan:)Ja mam bardzo zaufana i sprawdzona pania doktor rodzinna zawsze mi dobrze doradzi i mysle ze tak zle chyba nie jest , wole jej wierzyc niz np forum boreliozy gdzie ludzie twierdza ze nigdy sie z tego nie wylecza...a jesli chodzi o pakiet badan to przeciez mozna by tak bez konca je robic a kiedys trzeba sobie powiedziec STOP ja robie te ANA i ide jeszcze do neurologa i ortopedy i zobacze co oni powiedza, ale p[rawda jest taka ze zrobilam juz tyle badan i jakby jakis syf byl to sadze ze juz by wylazl bo nie wierze w choroby: "jest a nie wychodzi" bo po co by byly badania?? wiem jedynie ze u mnie jest tarczyca chora a ona moze dawac bole stawow i miesni no i kregoslup ktory jak ma problemy to bywa upierdliwy. Mam 25 lat i nie mam zamiaru chorowac na kilka chorob tymbardziej ze nie mozna miec 4 czy 5 chorob na raz:) musimy wierzyc troche lekarzom i wynikom. Poza tym moze to az nerwica :):) Joasia napisz cos wiecej o tym biorezonansie na czym to polega i ile kosztuje takie badanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też będę robić ANA, i też mam neurologa umówionego, będę robić próbę tężyczkową.

Oczywiście wszystko trzeba robić z umiarem. A zaczytywanie się na forach może wpędzić w depresję i bezradność prowadzącą nawet do najgorszych myśli. Każdy jest na coś chory, każdemu coś dolega, ale choroba nie powinna przysłaniać całego świata. W końcu zginąć można i nagle w wypadku. ;):P

Ja też mam 25 lat. :mrgreen: Powoli uczę się cieszyć nawet drobiazgami, czyli np. jak mogę wyjść na spacer i stawy mi na to pozwalają. Choroby, różne dolegliwości uczą innego sposobu patrzenia na świat. To co kiedyś nudne, zwyczajne teraz nagle wydaje się wspaniałe.

Dobrze będzie, najważniejsze to się nie załamywać.

Ze mną było bardzo źle, ta pani doktor mnie można powiedzieć bardzo podratowała.

Jakoś sobie poradzimy. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A oto i całe moje podejście do spraw zdrowia:

Dziś rano zauważyłam na ręce okrągłą rankę, jakby zadrapanie lekko szare w środku. Od rana przeczytałam chyba wszystkie dostępne strony o łuszczycy święcie przekonana że to mam.

Właśnie napisał do mnie kumpel, że ma nadzieję, że się nie gniewam za to, że mnie przypadkiem przypalił papierosem w rękę :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej :P

 

od rana mam tzw "gdybanie" rozmyslam, jak to jest nie być chorą...jak to jest wyjść samemu na miasto, nie bojąc się o własne zdrowie...napić się piwa..nie patrzeć na to ,że jak coś zrobię to może mi się coś stać... moja kumpela pracuje, chodzi do sql, baluje co pare dni, ostatnio zrobila sobie tatuaż ...mnie się zawsze marzył..no ale coo?? skoro teraz nie zrobię, bo boję się o moje zdrowie;/ ...

męczy mnie już to myślenie ciągłe...

 

biorę dzisija całą tabletkę , zobaczymy jak będę się czuła...

nudne to już jest dla mnie to wszystko...:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

disgusted, hahaha !!Jestes niemozliwa!! :mrgreen: Tez tak szaleje,nie martw sie hihi.Kiedys mi wyszlo na reku cos jakby dwa siniaki.Oczywiscie pierwsza mysl-bilalaczka lub HIV.Po chwili namyslu zaczelam to zmywac recznikiem i przypomnialam sobie ,ze to od mojego cudownego samoopalacza.Tak reaguje na wszelakie zjawiska zachodzace przynajmniej na skorze :D

 

[Dodane po edycji:]

 

Wczoraj dostalam miesiaczke i czulam sie fatalnie ,zmeczona itd.Poki nie zacznie sie ,,potok'' mam straszliwe napady leku.Ledwo do domu doszlam z pracy.Szlam jak nacpana w okularach przeciwsloneczych i oczywiscie zaburzenia widzenia i rownowagi.Dzis obudzilam sie i juz ok.Zlecialo ze mnie wszystko doslownie i w przenosni:D

 

A oto muzyczka fajna:)Jesli ktos lubi takie klimaciory jak ja to zapraszam:

 

[Dodane po edycji:]

 

agusiowaaa, posluchaj lepiej muzyczki:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

isabella ja też mam zaburzenia widzenia i już myślę ,że coś w mózgu....ogólnie to po kilku dniach bez myślenia znowu się zaczęło...a to krtań, macam węzły szyjne i pod pachami, teraz ta głowa i wzrok....za chwilę myśle ze to jednak coś z piersiami i tak na okrągło

 

nie wiem, czy Wy też macie takie skoki, czy czepiacie się tylko jednej "choroby" ????????????????????????????????????????? :hide:

 

i jeszcze ja dokładam link- na dobry początek dnia- jak ktoś lubi :)

 

love it! :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

muzyczka okej:)

czuję się dobrze po tabletce...

ale mam andal te rychy miokloniczne...

nie wiem czy przerwać branie leku?

bo tam pisze,że przerwanie leku musi byc gdy mam napad leku rochowego, albo popudzenia psychomotoryczne...

możecie pwoiedziec czy to to??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monii, ja sie uczepilam tylko tych cholernych wezlow i z glowy mi one od lat nie moga wyjsc;/ Teraz jednak mam chyba lepszy okrs i nie mysle,staram sie,lecz codziennie badam odruchowo obojczyki,ale tak powierzchowienie.Nie zaglebiam sie.Nie chce znowu powtorki,a jade na urlop za ponad tydzien i nie chce sie dolowac.

Zaburzenia widzenia to normalka ,majac nerwice nie powinnas sie przejmowac.Chyba,zze dochodza wymioty,silne bole glowy.Takie typowe zachwiania to ja mam od zawsze odkad pojawila sie nerwica.Moja Ciotka ma to samo i psychiatra jej mowil ,ze to tak jest .Ponoc tam jest uklad nerwowy jais umieszczony ,nie znam sie.Wiem tylko tyle z tego co mi mowila.Druga znajoma to plotu misiala sie trzymac bedac na dworzu i przez jezdnie bala sie przejsc w obawie przez upadnieciem;/

Mnie najczesciej takie stany dopadaja w sklepach wielkich lub tam gdzie jest duzo ludzi.

Ja to juz przez nerwice latac samolotami ledwo moge,nawet na karuzele nie da rady.Kiedys wsiadlam na Devil Wheel w Man, to taki diabelski mlyn.Wchodzi sie do wagonika ,ktory jest oszkolny;/Mlyn jest ogromny poprostu jak moze 12 pietrowy budynek.Dostalam w srodku takiej paniki,ze glowa mala,prawie stracilam przytomnosc i polozylam sie w nim na podlodze i zaslonilam oczy.Przerazil mnie widok.Moj Chlop nie wiedzial co mi jest.Po wszystkim odchorowalam oczywscie napad kilka dni.Juz nigdy nie wejde na zadna karuzele napewno.Kolejki gorskie tez odpadaja bo mam zaburzenia blednika.Wogole jestem do wymiany,a kiedys bylam odwazna i moglam wszystko:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

isabella ja też zauważyłam ,że w sklepach mnie dopada... takie jakby delikatne zawroty ale mija... bóle głowy miewam , jak byłam młodsza to miałam okropne migreny też na tle nerwowym, teraz są ale rzadziej.

ja to sie powoli zaczynam zastanawiać czy to faktycznie nerwica czy jakieś poważne zabużenia psychiczne hehehehe----- śmieszne ale straszne buuu

 

a co do samolotów to nawet mi nie mów!! 9 lipca lece na wakacje i na samą myśl brzuch mnie boli a mój chłop sie śmieje ze mnie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się czepiam różnych chorób w zależności od tego co mnie zaboli aktualnie :D.

Też z karuzelami u mnie cienko, a kiedyś mogłam na wszystkie i to bez zająknięcia :D. Teraz mam coś z błędnikiem i strasznie mi się kręci w głowie i niedobrze mi od tego ;p

 

A jak mam wsiąść do samolotu, to przed startem dzwonię do wszystkich najbliższych, żeby nie było w razie czego, że się z nimi nie pożegnałam... :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja caly lot samolotem siedze jak na szpilkach.Ostatnio nawet krzyknelam bo podczas schodzenia Pilo zrobil jakis chory manewr i za szybko opuscil sie;/ Okropne!!! Najbardziej nienawidze startu! Na szczescie teraz jade autem do Polski:)) Bedzie cieplusio,bez stresu i poplyniemy statkiem.Latam do US co jakis czas do Ojca to jest bite 12 h lotu.Jestem bardziej wykonczona niz 20 h jazdy samochodem;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie, że wybiję Was z rytmu ale mam pytanko: czy podczas stresu można schudnąć? Bo cały maj był dla mnie okrutny przez te węzły i między innymi bałem się też, że chudnę. Wczoraj wszedłem na wagę i ważyłem 73,1, a pamiętam jak na początku kwietnia w święta się ważyłem i było 74 lub 74 z malutkim haczykiem. I oczywiście już się boję, że to początek całego etapu chudnięcia ;s Dodam tylko, że gdy jestem zestresowany to w ogóle mi się nie chce jeść i bywały momenty właśnie w maju, że potrafiłem zjeść minimalnie przez cały dzień w porównaniu do mojego wilczego apetytu sprzed nakręcenia się na węzły.

 

PS odnośnie tego ważenia, to dodam, że było ono wykonane po jednym posiłku (pizza), potem jeszcze był grill więc mogłem dobić znów do tych 74, ale już mam obawy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×