Skocz do zawartości
Nerwica.com

Relacje damsko męskie w związku


Rekomendowane odpowiedzi

Temat niesamowicie ewoluowal-zaczelo sie od Magdy,ktora zaniepokoilo przegladanie erotyki przez Jej ukochanego-zawrzalo:pozwalać czy nie??!pozniej dyskusja co w lożku dozwolone,anal czy oral,potem dendrofilia, zoofilia,biseksualizm aż w koncu doszlo do tęsknoty za kochającym tatusiem.

Wszystko sie sprowadza do korzeni...a niektorzy nie chcą/nie potrafią tego dostrzec...

 

 

Hehe bez kitu :P

 

Miało być o bzykaniu a Wy znowu depresyjne klimaty zapuszczacie 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja też nie .... miałam tylko kiedyś taki przypadek ... pojechaliśmy z moim facetem na działke na imprezke i wzieliśmy parę znajomych ... poimprezowaliśmy no a potem do spania ... 2 pokoje w domu i to tak że jeden pokój na przeciwko drugiego bez drzwi.. ja się źle poczułam i chciałam iść spać a ta parka się bzykała caą noc i nie dało rady zasnąć... chłopak rano ledwo co chodził :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdaa, to się wszystko łączy niesamowicie.Będziemy sobie kompensować w łóżku/lub/ poza nim wszystko czego brakowalo.

Ja wariuję z rozpaczy,że moj psychiatra nie jest moim tatusiem.Moglabym/chcialabym go pokochać,ale do czego to doprowadzi?Do niczego.

A co do bzykanka 8) Żałuję,że nie ma Cie ze mną moja Miła :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natusia jeszcze wtrącę ostatnie zdanie o tych smutach.

A jakże- nie wytrzymałam i zadzwoniłam do babki z pytaniem- Babciu czy mieliście w domu żelazko na kabel?

Była mocno zdziwiona takim pytaniem, ale potwierdziła.

Z jednej strony spadł mi kamień z serca, ze mówił prawdę a z drugiej dotarło do mnie, ze nawet po tylu latach mu nie ufam. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do bzykanka 8) Żałuję,że nie ma Cie ze mną moja Miła :pirate:

 

Jezu, przestań Kobieto bo zjem kołdrę zaraz jak będę dalej takie rzeczy czytać!!! :mrgreen::lol:8)

 

emot35.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natascha - to Ty odważna jesteś, umawiać się z kobietą przez internet na sex? :shock::P

 

Joaśka z Agnieszka poznałysmy się w necie, pisałyśmy sobie przez pewien czas. Ona mieszkała w Sieradzu, do którego z Łodzi mam rzut beretem. Postanowiłyśmy się spotkać w realu- nie na seks- tylko żeby się poznać, zobaczyć na żywo(ja wtedy nie chciałam nawet słyszeć o facetach! Próbowałam nakrecić się na kobiety- bo chciałam kogoś mieć).

Do seksu ostatecznie nie doszło, bo juz przy pierwszych pieszczotach, czułam się tak nie na miejscu, że ona to wyczuła i przerwała. Więcej takich rzeczy nie próbowałam bo nie widziałam sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natascha - aaaa, no to zmienia postać rzeczy. :D A ja myślałam, że tak hop siup, więc mnie to zdziwiło. :D

Ach te znajomości z internetu, w tym akurat mam doświadczenia. :P:pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mojego Księcia poznałam przez internet, przez forum :pirate: Net to fajny wynalazek. A dziewczyn bi to tylko w necie można szukać. Przecież nie podejdę do koleżanki i nie powiem- 'Siema. Bzykasz się, czy trzeba z Tobą chodzić?' :mrgreen::pirate::lol:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×