Mój dzisiejszy dzień

Wstałem dziś jak Bóg przykazał, po 13, i aż chce się żyć :)

Shadowmere - to najprawdopodobniej po lekach... A czemu Ty odstawiłaś je nagle od razu, całkowicie??? Trzeba było zmniejszać dawkę... Nie umierasz, ale na pewno niestety swoje odcierpisz skoro odstawiłaś nagle leki, które brałaś przez tak długi czas. Koniecznie skonsultuj to ze swoim psychiatrą, ja to nawet bym do niego dziś zadzwoniła skoro tak się bardzo męczysz Biedulko... Może zadzwoń do niego i porozmawiaj, będziesz tak się męczyć do wtorku???

wovacuum - a coś Ty narozrabiała wczoraj?

[Dodane po edycji:]

hej dziewczyny ja się dzisiaj również fatalnie czuje... mam jutro komunię u siostrzeńca chciałam sobie znaleźć jakieś ubranie ale tak mi się kręci w głowie i tak mi słabo no po prostu coś okropnego... czuje się jak staruszka ;(

no właśnie. myślę, że jednak pogoda ma również ogromny wpływ na nasze złe samopoczucie. Jutro na komunii może trochę zapomnisz, rozerwiesz się to dolegliwości nie będą przynajmniej tak silnie odczuwalne...

Joaśka, no zalogowalam sie na allegro.chcialam kupic ksiazke.kliknelam"kup teraz"i zorientowalam sie ,ze nie mam zlotowek wièc lipa mala wyszla z tego.Ale dobra dusza z forum poodkrecala wszystko.Chyba musze siè podszkolic w obsludze lapka i internetu

Joaśka

no właśnie ta pogoda jest okropna:/ ciśnienie skacze... mam nadzieję że jutro będzie lepiej :)

Shadowmere- to na pewno przez te nagłe odstawienie leków. Ja też myślę, że powinnaś nawet dzisiaj do tego psycha zadzwonić, przecież nie będziesz się tak męczyć bez końca! A co z tym Depralinem, będziesz go brać w końcu?

Ja się zbieram, idę do sklepu po zakupy, trzeba obiad zrobić. Dobrze że chociaż mam czysto w domu. Może stara dobra koleżanka dzisiaj do mnie wpadnie na drinka i na ploty, mam jej włosy przedłużyć... W normalnych okolicznościach bardzo bym się stresowała, i spotkaniem z koleżanką, i jutrzejszymi zajęciami w terenie... Ale jakoś tak od tej wizyty u psychiatry mam w dupie nerwicę, może troszkę nawet odrealniona jestem, sama nie wiem... Bądz co bądz przyjedzie to przyjedzie, nie to nie... Jakoś tak prawie wcale mnie to nie przeraża

Ja dziś wypoczywam, zamierzam coś wypić, zjeść dobry obiad, spędzić namiętny wieczór z chłopakiem, pooglądać tv, może dobry film... a resztę mam w dupie. No, chyba że jeszcze zrobię jakąś pracę do szkoły, tak, jak miałam w planach.

Też się dzisiaj dość słabo czuję fizycznie, ale co się dziwić... Nie dosypiam od kilku dni. I głowa mnie pobolewa, dosyć dosyć. Może to od ciśnienia? Czy tylko tak sobie tłumaczę? Ajjj spać mi się chceee ...wziuuummm...

Trzymcie się.

[Dodane po edycji:]

Wova- nie macie tam kantorów?

Magdaa

myślę że to przez pogode bo głowa to i mnie pobolewa moją mamcie tez no i przyszła ciotka i to samo...

trzymaj się miłego dnia:)

Magdaa, nie, nie mamy niestety.Ale teraz bèdè kupowac na ebay-u,bo mogè placic w euro

wovacuum - no to nieźle. Najważniejsze, że udało się wszystko odkręcić.

Dziewczyny,robicie sobie czasem kàpiele z dodatkiem swiezych ziol??ja tak robie bardzo czesto wiosnà i latem.Wczoraj np;nazrywalam liscie pokrzyw ,szalwii i miety.Pozniej gotuje wywar,wlewam do kàpieli z kilkoma kroplami olejku eukaliptusowego i kàpiel odmladzajàca gotowa.Swietnie dziala na skorè;nawilzajàco,tonizujàco i wygladzajàco.Poprawia siè kràzenie w efekcie czego skora nie jest blada,tylko ladnie zarozowiona.

Tak sobie pomyslalam,ze zamiast jèczec jak dzisiaj zle siè czujecie,to moze powymieniamy siè jakimis ciekawymi sposobami na zachowanie urody itd.

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

ja do kąpieli to tylko jakieś płyny żeby piana była :) a tak poza tym do jakieś kremy ujędrniające ,nawilżające do ciała :)

Natusia, tez lubie plyn do kapieli :)

Dzien jakis znow dziwny. Niewyspana, glowa ciezka, glodna jak wilk... Mam katar, znow zaczyna bolec mnie gardlo.

ja dzisiaj też jakaś oklapła z samego rana miałam niezłe zawroty głowy teraz troszkę lepiej ale chodzę i ziewam i też jakaś głodna a mamcia własnie robi kolorowe kanapki

Dziewczyny,robicie sobie czasem kàpiele z dodatkiem swiezych ziol??

Nie. Nie mam wanny

A sposoby domowe na zachowanie urody? Hmm to ja tak na szybko to mam tylko dwa. Jak ktoś ma mieszaną albo tłustą cerę to polecam maseczkę z drożdży i używanie skrobi ziemniaczanej zamiast pudru w kamieniu, ściąga sebum. A, i jeszcze jak komuś się włosy przetłuszczają to lakier do włosów ładnie sebum ściąga, tak samo farbowanie włosów.

Mój luby na chwilę wpadł do domu, byliśmy w sklepie, czas się wziąć za obiad niedługo.

Ale brzydko dzisiaj, deszcz pada... Chociaż... jak siedzę w domu to lubię taką pogodę. Gorzej jak jutro tak będzie, a ja mam zajęcia z pierwszej pomocy nad rzeką...

wovacuum, ja też daje zielska z ogródka, mięte , szałwie, lawende, i płatki róż, pare kropel oliwki i czuje sie jak Kleopatraaa brakuje tylko jakiegoś przydupasa coby mnie wachlował liściem palmowym

A dzień do dupy i nic wiecej nie chce mi sie pisac. fuj.

U nas pogoda się zrobiła piękna, nic tylko na spacer... Ale wypadałoby ojcu pomóc przy jednej niezbyt przyjemnej i lekkiej robocie, tak że ze spaceru raczej nici...

Dzień jak zwykle schodzi na opierdalaniu... Gapę się w komputer, myślę w większości o pierdołach, raczej tyłowo jest, chociaż przyznam , że akurat dzisiaj całkiem błoga ta "tyłowość" :)

Magdaa, co studiujesz Myszka?

Magdaa, co studiujesz Myszka?

Miała być architektura, aleee... A, napiszę Ci na priva

Shadowmere, to co opisujesz odnośnie swojego samopoczucia to efekt odstawienia leków - wiem bo tak samo się czuje będzie to trwało ok 2 tygodni. Kręci mi się w głowie, niedobrze mi, czuję lekki niepokój i w ogóle jest źle w miare dobrze było na świeżym powietrzu ,ale jest za zimno aby siedzieć tam pół dnia a i posprzątać w mieszkaniu muszę wzięłam benzo - może trochę pomoże

chce to zrobic chce to poczuc chce sie pociac znow

Dzis zadzwoniłem do swojej terapeutki i powiedziałem że okropnie się czuje że pewnie pogoda taka.

A ona do mnie : "A gówno prawda - tłumaczysz sobie wszystko pogodą. Nie wkręcaj się aaa i przypominam ci że we środę się widzimy"

Normalnie kur... zbaraniałem a co ciekawe głowa przestała boleć i poczułem sie dużo lepiej hehehe.

 

Jade po piwko

Ta twoja terapeutka to konował.Pogoda ma ogromne znaczenie.Bardzo lubię pogodę wyżową ,czuję wtedy dużo energii i sił do życia, zdecydowanie mniej wtedy mam problemów z nerwicą oraz z zawrotami głowy. A ,jeśli chodzi o zawroty głowy to miałem dzisiaj trzeci dzień eksperymentu. Sprawdzam jaki rodzaj diety zmniejsza zawroty .

w sumie całkiem fajny, nowe doświadczenia życiowe, typu chodzenie po linie i granie na bębnie

Ta twoja terapeutka to konował.Pogoda ma ogromne znaczenie.Bardzo lubię pogodę wyżową ,czuję wtedy dużo energii i sił do życia, zdecydowanie mniej wtedy mam problemów z nerwicą oraz z zawrotami głowy. A ,jeśli chodzi o zawroty głowy to miałem dzisiaj trzeci dzień eksperymentu. Sprawdzam jaki rodzaj diety zmniejsza zawroty .

A mnie z kolei służy łagodna niżowa pogoda, gdy jest pochmurno, wilgotno, dość ciepło, bez silnych wiatrów, ostrego słońca... Wtedy najlepiej się czuję.

Co to za dieta?

Joaśka, Ponad 25 lat temu mój dziadek miał marskość wątroby.Lekarz wtedy zalecił mu jeść dużo pomidorów .U mnie bywa ostatnio tak . że gdy jestem głodny ,albo mój żołądek nie pracuje jak należy natychmiast mam nasilenie zawrotów głowy.Pomidory mają fantastyczną właściwość usprawniania trawienia .Czuję się wtedy o niebo lepiej i mogę normalnie pracować .

Joaśka, Ponad 25 lat temu mój dziadek miał marskość wątroby.Lekarz wtedy zalecił mu jeść dużo pomidorów .U mnie bywa ostatnio tak . że gdy jestem głodny ,albo mój żołądek nie pracuje jak należy natychmiast mam nasilenie zawrotów głowy.Pomidory mają fantastyczną właściwość usprawniania trawienia .Czuję się wtedy o niebo lepiej i mogę normalnie pracować .

Ja też tak mam!

Dobra, spadam stąd. Weekend jest w końcu Papa.