Skocz do zawartości
Nerwica.com

ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazolam Aurovitas, Alprox, Neurol, Neurol SR, Xanax, Xanax SR, Zomiren, Zomiren SR)


magdalena

Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

209 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      186
    • Nie
      22
    • Zaszkodził
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Shadowmere no właśnie wspomaganie było, antydepresant: coaxil.

Dziś psychiatra przepisał inny antydepresant:1xElicea 10 mg i dużo ruchu po świeżym powietrzu. Wizyta była rekordowo krótka, chyba 3-4 min, ale chyba nawet nie byłem w stanie z nim rozmawiać.

To dobry człowiek, miło się z nim rozmawia, jednak bardzo "expresowy"

Może skończą się te bóle głowy po coaxilu. Sam psychiatra powiedział, że bez leków się nie obejdzie, nawet nie wiem, dlaczego, bo doskonale jest mi to wiadome. Na razie nie wyszperałem jeszcze wiadomości o tym preparacie (Elicea) ale podobno działa przeciwlękowo i na serotoninę, więc tak jakby w zamierzony sposób. U Ciebie chyba musiało być jeszcze gorzej, może bardziej się nawet namęczyłaś ode mnie :roll: Ja chyba najgorsze mam już za sobą. Przynajmniej ciężko mi sobie wyobrazić, czy jeszcze coś gorszego mogło by mnie czekać, od tego co jeszcze parę miesięcy temu przechodziłem.

 

Teraz mam zamiar cieszyć się z małych, banalnych, nieistotnych spraw, jak śpiew ptaków, spacery po lesie, muzyka itp. Może to pomoże przetrwać mi trudny okres.

Pozdrawiam ciepło. K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy bylo gorzej trudno powiedziec..mysle,że nie ma co porownywac.ja bralam benzo krótko-3 miesi/ące,za to w dawkach niekiedy sporych.Przy odstawianiu dostalam od lekarza leki,ktore mialy mi pomoc(te co wymienilam),ale nawet z nich nie skorzystalam-stwierdzilam,że jak odtruwanie to na calego i bez sensu dowalac sobie prochów.Pzez kilka dni myslalam,że umieram-zawroty glowy,mdłości,straszne oslabienie.Plakalam,że mam raka.To bylo straszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere no właśnie popełniłaś błąd, bo nie da się odstawić benzo bez wspomagaczy, najlepiej hamujących lęki. Ja zrobiłem kiedyś podobnie, rzuciłem wszystkie prochy jakie brałem, bo miałem już ich dość. Myślałem, ze skoro wszystko jest ok, prochy przeszkadzają mi tylko w moich działaniach Na początku było nieźle, ale potem zaczął się koszmar. Psychotropów nigdy nie rzuca się od razu. W lesie miałem dziwną jazdę. Myślałem, że las mnie pochłania, wysysa moje siły życiowe. Oczywiście miałem świadomość, ze to tylko wrażenie. Przy tym, przez cały ten okres, ciągle roznosiła mnie energia, mimo to było w niej coś destrukcyjnego, bynajmniej nie kreatywnego. Potem już tylko napady depresyjne, średnio nasilone. Jak wróciłem do swoich prochów z Lerivonem zamiast spodziewanej poprawy, było tylko tragicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Conrado31, hmm.najgorsze jest to,że od kilku dni nie biore nic-odstawilam swoj antydepresant i mimo,że rzekomo nie uzależniają to zaczela sie jazda-mam rozstroj żolądka,zawroty glowy,lęki,do tego jestem nie przytomna.nie wiem czy to wina odstawienia prochów,czy poprostu zaczynam chorować...

 

Wtedy gdy odstawialam benzo-postanowilam odlozyc wszstkie prochy naraz,pomimo,że czulam sie fatalnie.Poprostu czulam sie zatruta,jak jedna wielka toksyna,mialam wrażenie,że tracę zmysły,dostawalam obłędu poprostu.

i w sumie teraz dużo lepiej nie jest choc to niby nie benzo..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere może zbyt szybko odstawiłaś swój antydepresant. Nie wiem czy schodziłaś z dawki?? Często psychiatrzy tak zalecają, ale jest to błąd, gdyż mózg przeżywa mały szok. Trzeba stopniowo się wycofywać z każdego leku psychotropowego. Wydaje mi się, że Twój stan powinien się ustabilizować za parę dni. Jeśli nie to prawdopodobnie nawrót pierwotnej choroby, albo rzeczywiście przedłużona reakcja odstawienna.

Martwią mnie szczególnie u Ciebie te symptomy fizyczne. Trzymaj się mocno i pamiętaj, że to wszystko jest tylko przejściowe.

Spróbuj jeszcze raz odwiedzić swojego psychiatrę, albo bierz swój antydepresant w małej dawce i powiedz mu, że nie wytrzymałaś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z antydepresantami przy odstawianiu mogą wystąpić podobne objawy do tych po odstawieniu benzo z tym że trwają one zazwyczaj dużo krócej.Tak jest np z Efectinem który zażywam.Jeżeli pominę dawkę to po upływie kilku do kilkunastu godzin zaczyna się jazda podobna do tej jak gdy nie wezmę benzo.Najlepiej jest więc schodzić powoli z dawek i nie chodzi tu jedynie o benzo ale o większość leków psychotropowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biorę afobam jakies dwa miesiące, nie czuję żadnych skutków ubocznych, i cóż nie pomaga mi za bardzo, ale lek przeciez nie zmieni głupiego, dobijającego sposobu myślenia; co z tego, że się nie boje skoro zobojetniałam na wszystko i teraz jest mi wszystko jedno, kompletny brak motywacji i chęci do działania :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie bierzcie Afobamu regularnie dłużej niż 3 tygodnie, bo was Cholera weźmie jak będziecie mieli odstawić. Będzie dużo gorzej niż przed rozpoczęciem brania, dużo gorzej...

Najlepiej od razu od psychiatry antydepresenty i afobam na pierwsze 2-3 tygodnie (starać się doraźnie) aby dobrze w antydepresanty wejść.

 

Afobam działa wspaniale i jest po nim miodzio, ale szybko organizm się przyzwyczai i będzie trza więcej wziąść aby uzyskać taki sam efekt, `weźmiecie więcej bedzie super, a potem.... a potem macie przechlapane :time:

Nie weźmiecie zacznie się kręcić w główce, ciarki na głowie, lęki. Efekt odstawieniowy skumuluje się z właściwą nerwicą i będziecie kwiczeć

 

Tak więc afobam nawet dłużej można ale doraźnie i z przerwami a do tego antydepresant i będzie git :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie bierzcie Afobamu regularnie dłużej niż 3 tygodnie, bo was Cholera weźmie jak będziecie mieli odstawić. Będzie dużo gorzej niż przed rozpoczęciem brania, dużo gorzej...

 

W każdej ulotce benzo jest wyrażnie zaznaczone, że można jeść je bezpiecznie do 8 tygodni.

I to fakt. Poza tym każdy organizm jest inny. Np ja jadłam dwa miesiące non stop 2mg dziennie (Xanax i Clonazepam, aby się SSRI wkręciło) i odstawiłam z dnia na dzień bez żadnych skutków ubocznych. Potem jadłam tylko doraznie (nie będąc na lekach) i teraz po dwóch latach wracam do SSRI i będę jeść 0,5mg SR raz dziennie, a potem ino dorażnie.

 

Także każdy organizm jest inny, ale nawet wg ulotek jest bezpiecznie przez 8 tygodni, nie 3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm...w mojej ulotce jest,że wolno brac tylko 2 tygodnie i to pod ścisłą kontrolą lekarza...

benzo razem z metedonem(lub zamiast niego) podje sie heroinistom na odwyku :D

ja rownież bralam 2 miesiace-uzależnilam sie bardzo.

więc to chyba zależy od konkretnego czlowieka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ulotce Afobamu tak masz napisane? W ulotce Xanaxu i Zomirenu jest 8 tygodni, a to ponoć to samo :shock: Mylę się?

 

Ale tak, z uzależnieniem to jest całkowicie indywidualna sprawa i nie ma co uogólniać.

 

[Dodane po edycji:]

 

A co z Twoim Depralinem? Będziesz brać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dość tego gówna. Mam dosyć wszystkiego... Raz na jakiś czas, rzadko, raz na kilka tygodni korzystam z tzw. szybkich uspokajaczy. Ostatnio się zdenerwowałam bo żeby cokolwiek poczuć musiałam wziąć 20mg nitrazepamu, 3mg alprazolamu , do tego kilka kieliszków wina i wreszcie mi przeszlo. Czy sa jakieś porządne leki na rynku czy wszędzie tylko takie shity ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety z benzo nic dużo mocniejszego niz alprazolam nie znajdziejsz.Jest lorazepam i clonazepam ale nie działają one jakoś dużo badziej inensywnie niż alprazolam.Są też neuroleptyki które uspokajają ale na mnie np działają średnio.Już nie spomnę o "syndromie zombi" który mogą wywolywać :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba żartujesz że alprazolam jest najsilniejszy ? Lorazepam też jest do kitu. Zawsze uwielbiałam klony ale nie mam skąd ich teraz zdobyć. A neuroleptyki w mniejszych ilościach nie dają tego co chcę a jak wezmę ich dużo to śpię cały następny dzień albo i tydzień jak raz przedawkowałam - działają z opóźnieniem. A ja chcę coś do maks. 30 min czekania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dość tego gówna. Mam dosyć wszystkiego... Raz na jakiś czas, rzadko, raz na kilka tygodni korzystam z tzw. szybkich uspokajaczy. Ostatnio się zdenerwowałam bo żeby cokolwiek poczuć musiałam wziąć 20mg nitrazepamu, 3mg alprazolamu , do tego kilka kieliszków wina i wreszcie mi przeszlo. Czy sa jakieś porządne leki na rynku czy wszędzie tylko takie shity ?

 

Alprozolam to bardzo mocny lek. Dziwne, ze slabo na to reagujesz. Czyzbys naduzywal tych lekow od dawna ?

 

Mocniejsze sa barbiturany i niektore neuroleptyki.

 

Oraz klonazepam. Ale Alprozolam to tez super mocny lek.

 

Magdaa Za co dostalas bana ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magdaa Za co dostalas bana ?

 

Kiedy? :shock:

 

Wg mnie clonazepam silniej działa niż alprazolam- ale to na mnie.

 

[Dodane po edycji:]

 

p.s. Jeśli faktycznie używasz uspokajaczy raz na kilka tygodni to nie wierzę że musisz zjeść min. 3mg alprazolamu żeby Cię uspokoiło. Nie wierzę.

A poza tym lepiej tego nie łączyć z alkoholem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ostatnio na MagelenaBMW :P ? Ciekawi mnie za sie dostaje bana ?

 

Nie dostałam bana. Usunęłam stare konto i założyłam nowe. Jakbym dostała bana to by mnie tu przecież nie było :P

A bana można dostać za obrażanie innych i inne takie pierdy... Nie czytało się regulaminu, co? :twisted:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×