Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      84
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      28


Rekomendowane odpowiedzi

hm widać lek uniwersalnyXD w sumie też miałam nerwicę wówczas, gdy go brałam - wegetatywną no i oczywiście stany depresyjne. Pomógł i nie było skutków ubocznych właściwie żadnych. Receptor1, czy Tobie pomaga :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć .

Dzisiaj byłem u Pani Doktor, która zmieniła mi leki.

Wcześniej brałem Sertragen 0,75 mg, Perazin 0.25 mg, Lerivon 30 mg. Dziś w związku z nasileniem się natrętnych czynności lekarz postanowił wycofać Sertragen i włączyć Anafranil. Dodatkowo biorę więcej perazyny,

Myślicie, że Anafranil jest skuteczniejszy od Sertragenu (Asentry, Asertinu, Stimulotonu) ?

Jedynie w tym leku pokładam swoją nadzieje, gdyż na nerwice z epizodami depresji cierpię już prawie rok. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie:)

ja dziś zaczynam wieczorem Anafranil 75 sr.Brałam już wszystkie ssri,z różnym skutkiem-najdlużej,bo aż 2 lata paroksetynę.Sertraline i Fluoksetyne po 2 miesiące,fevarin 1 i citalopram 1.Wszystkie leki w jakimś(niekiedy negatywnym) stopniu na mnie dzialaly.Mam pytanie-czy komuś udałlo sie nie przytyć po tym leku??I czego mogę się spodziewać,jakiego rodzaju poprawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenonku,mój lekarz sie śmieje ze mnie;) bo ja caly czas marudze,wymyslam sobie choroby,zmieniam leki,zanim zdążą sie rozkręcić.Mówi,że nieważne jakie leki będę brała.byle w stalej dawce i o stalej porze.podstawą i jedynym skutecznym lekiem dla mnie w jego opini jest terapia.I trudno sie z nim nie zgodzic:)Mam w sobie niestety narkomański gen,chęć wyprobowania wszystkiego na sobie,a najlepiej żeby zażywanie każdego leku od razu wiązało się z euforią.A wiemy jak to jest w praktyce.Norma u pograniczników-ciągle przerywanie,zaczynanie,konczenie,porzucanie.W terapii mam to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere

 

Niestety u mnie wpływa na tycie:( Tzn teraz trzymam stałą wagę, prawie zadowalającą , ale kosztuje mnie to sporo wyrzeczeń. Kiedyś mogłam żreć tony słodyczy bezkarnie , teraz pozwalam sobie tylko czasami i to w małych ilościach.

Ale muszę przyznać ,że jest skuteczny- przynajmniej u mnie, jako jedyny eliminuje lęki, tak więc warto spróbować. Mam nadzieję ,że nie kazał Ci od razu tej 75tki całej łykać? Czy dał Ci coś na złagodzenie ubocznych?, bo na początku anafranilu są dość mocne:( Co Ci najbardziej dokucza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173, dokucza mi chyba najbardziej fobia społeczna,a oprócz tego depresja,taki nastrój,że nic mi sie nie chce.kurcze z tym tyciem to mnie zmartwilas.a jak sobie radzisz z zaparciami?tzn czy w ogole pojawiaja sie one u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety tez prawda z tymi zaparciami. Ale z tym miałam na początku trochę problemów , teraz już raczej jest ok. Piłam cały czas jakieś herbatki, dużo warzyw i owoców i da się przeżyć. Suszone śliwki też pomagają :) Pytałam Cię o dawkę, bo to co napisałaś 75tka odrazu trochę jest przerażająca. ja zaczynałam tak jak pisze milano, od 10tki i stopniowo zwiększałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173, cóż,ja więc idę na żywiol :)

W przypadku efectinu zarówno po 35,10,jak i 75 czulam sie ohydnie.Więc co ma być to będzie.Właśnie polknęłąm pierwszą tabletkę.

Powiedzcie,jak dlugo będą mnie trzymać efekty uboczne?kiedy pojawi się pierwsza poprawa,a kiedy powinno się rozkręcic pelne dzialanie leku?Czy biorąc anafranil jestes \cie w stanie np.normalnie uczyć sie,pracować?i najważniejsze-czy ktoś z Was odnotowal po tym leku choć najmniejszą poprawę nastroju,redukcje czarnych myśli?Buziaki dla Wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere

Moim głównym problemem jest lęk napadowy. Na to anafranil jako jedyny lek mi pomaga. Jako takiej depresji nie miałam, ale zdarzyło mi się kilka epizodów ,że je tak nazwę. Np po bardzo przykrych przeżyciach., problemach osobistych, wpadłam w straszny stan. Płakałam na okrągło, nie mogłam sobie z tym poradzić i z tego też mnie anafranil wyciągał. Raz w takiej sytuacji zaczęłam go brać od nowa, bo byłam jakiś czas po odstawieniu, 2raz zwiększył mi lekarz dawkę i tez poskutkowało. No ale sama wiesz jak to jest na jednego działa tak, na drugiego inaczej, więc trudno powiedzieć czy Tobie pomoże na 100 % , ale bądźmy dobrej myśli:)

 

Pracować pracowałam, przez dość długi czas i jakoś sobie radziłam, teraz nawet się uczę:) Fakt ,że nie mam takiej pamięci jak kiedyś i nie myślę tak logicznie , ale daję sobie radę, wcale nie najgorzej, więc też można.

Niestety działa dość mocno usypiająco i muszę spać min 9-10 godzin. Czasem mam straszne ataki senności i ziewania.

 

Z tego co pamiętam to na początku miałam takie bardzo dziwne stany podczas zasypiania. Zasypiałam i w pewnym momencie takie uczucie jakbym się gdzieś zapadała, przy tym trochę lęku , ale to po jakichś 10 dniach się uspokoiło. Przy wyższej dawce początkowej takie dziwne zesztywnienie, nawet nie wiem jak to opisać, język jak kołek w buzi , problem z mówieniem, ale to też jakiś tydzień trwało. Pierwsze efekty pozytywne około miesiąca chyba.

Wiesz ma on sporo nieprzyjemnych ubocznych, ale nadal pod względem skuteczności jest jednym z najlepszych leków, więc będzie dobrze. Buziaki i pisz jak się czujesz:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore anafranil juz prawie 2 lata. Zaczynałam od 10 mg, i stopniowo zwiekszałam az doszłam do 75 SR , czasem biore nawet 150 mg. Nie miałam zadnych efektów ubocznych prócz senności. Po około miesiacu brania zaczał mnie wyciagać z depresji i silnych stanów lękowych. Moge powiedziec, ze uratował mi życie. Kiedy go biore jest ok., jednak jako border miewam momenty w ktorych stwierdzam ze jest zaje... i juz nie musze go brac, wiec odstawiam, wieeeeelki bład z mojej strony, ale zawsze kiedy wracam do niego znów ratuje mi życie. Jak dla mnie super lek. Od wczoraj znów zaczełam go brać, bo mam nawrót nerwicy i jestem pewna że znowu bedzie ok, gdybym moze brała regularnie jak bozia przykazała (czyt. psychiatrolog), pewnie za kilka miesiecy miałabym spokoj i juz bym odstawiala go, ale na glupote on nie działa :pirate:

Dodam , ze mi własnie wyleczył zaparcia, przed braniem go , meczyly mnie okropnie, kiedy zaczełam go łykac uregulowalo mi sie . Wiec tu tez indywidualna sprawa.

Pzdr!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alex

To różnie. Pierwszy raz z tego co pamiętam, bo to cholernie dawno temu było:) to po jakichś 5 miesiącach uznałam ,że jestem zdrowa , bo lęków było zero, a przedtem to miałam takie że po 5 razy dziennie zdychałam no i w ogóle sama nie wychodziłam. Zaczęłam brać anafranil , pojechałam akurat w tym samym czasie do IPiN na terapię i jak wróciłam uznałam ,że jestem zdrowa. Niestety parę problemów i lęki wróciły. Teraz biorę bez przerwy dość długo może z malutkimi przerwami bo próbowałam przejść na inne leki, ale zawsze z tym samym skutkiem, czyli nawrotem lęków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×