Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie tak, ja do niczego nie namawiam, przypomniało mi się tylko, jak pisałaś na forum, że rano jesteś opuchnięta i masz zatkany nos, a to nie są objawy nerwicowe, dlatego Ci poradziłam, żebyś zrobiła te badanka. Ale nie sieję już paniki, zwłaszcza tu na forum. We wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek, nie mniej jednak warto się czasem zbadać. ;) Pozdrawiam ciepło Madziu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobię je, zrobię. W ogóle muszę się wybrać na te wszystkie podstawowe badania, bo już dwa lata nie byłam.

 

To nie jest dobry dzień. Grypa, gorączka, @, do tego zrozumiałam, że nie mam przyjaciółki. Wczoraj się z nią spotkałam, dawno się nie widziałyśmy... Różni nas już prawie wszystko. Dziś moja mama powiedziała mi przez telefon, że jestem taka młoda i w ogóle nie spotkam się z ludzmi, tylko ja, X i kot. Przygniotła mnie moja samotność, uświadomiłam sobie że jestem sama. Siedzę teraz i płaczę jak to piszę. Z jednej strony chcę tej samotności bo boję się ludzi, a z drugiej strony czuję, że to nie ja chcę tej samotności, tylko moja nerwica. I nawet nie mam z kim walczyć... :cry: Nie mam tutaj nikogo, poza X, z kim mogłabym wyjść, żadnej koleżanki...

Żle mi jest :-|:cry:

Do tego jestem wściekła bo dowiedziałam się że moja mała siostra ma problemy w szkole z jedną z gówniar ze swojej klasy- tamte dziecko nawet mnie nazywa per 'idiotka'. Sprawą niby zajmuje się psycholog, ale czuję że gówno zrobi a moja siostra skończy z nerwicą, jak ja. A ja NIC nie mogę zrobić, nawet 'wziąć na słowo' tej gówniary, bo 'nie wypada' itd Wiecie jak to jest ze starymi, 'nie mieszaj się, nie rób wojny'... Jak mnie to wku*wia.

Nastrój mam teraz okropny. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem i ja po dluzszej przerwie :D

 

Magda -podejrzewam ze to co masz to raczej nie jest angina. Tylko zwykle zapalenia gardla. Angina ma to do siebie ze cholernie boli gardlo i ma sie bardzo wysoką temperaturę. Tym sie rozni od zwyklej infekcji gardla czy migdałów.

Z migdałami to ja zawsze mam problem i 1 stoi pod znakiem zapytania czy przypadkiem nie bedzie usuwany bo zbyt czesto choruje.....to sie wyjasni w polowie maja na kontroli u laryngologa. Mam nadzieje ze wycinanka odpadnie i jakos uda mi sie dalej zyc z tym migdałem :D jesli zwykle leki typu Orofar czy Neoangin ci nie pomoga zasuwaj do lekarza bo byc moze bedą potrzebne antybiotyki. Zastosuj moze Hascosept lub Tantumverde....albo wypłukaj gardło cieplą wodą wymieszaną z solą......

 

u mnie rewelacja.....mam ustawione leki i czuje w koncu ze zyję.

Nie lecze sie u psychiatry, poszłam na kozetkę do swojego sąsiada neurologa, wiec moze napiszę po krótce jak ustawił mi moje leczenie a nadmieniam- ze jemu naprawde cholernie ufam.....

mam teraz wybrac to jedno opakowanie Xanaxu do konca, dawka 0,5 mg, 1 tabl codziennie.....nie doraźnie.

Po tym opakowaniu albo zaleci dawkę mniejszą bo pytał sie jak sie czuję w ogole po tym leku albo zmienimy juz na inny lek.

Nastepnie jak juz sie to wszystko w miare ładnie wyciszy bedziemy stopniowo, pomału odstawiac zeby nie wprowadzic reakcji szokowej :smile:

Pytałam go o ta mozliwosc uzaleznienia ale uspokoil mnie ze ten lek mozna brac nawet do 3 miesiecy wlączając w to okres odstawiania i o uzaleznienie nie musze sie obawiac bo raz ze mam malą dawke i łykam 1 tabl dziennie i jest to lek o przedłuzonym uwalanianiu. Tak wiec mnie uspokoil.

Boze w koncu czuje ze zyje......od 2 dni spokojnie chodze sobie na rozprawy, w pracy moge normanlnie pracowac, zapomniałam co to jest pikawa serducha.....Byłam juz nprawde wykonczona tymi ciąglymi atakami....zresztą podobnie tak jak wy wszyscy....

 

Przede mna teraz wazny egzamin w pracy wiec znikam do moich książek a wam chciałabym zyczyc spokojnej nocy i .......... jak najmniej ataków tej cholernej NL boz tym tak strasznie ciezko sie zyje.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałam go o ta mozliwosc uzaleznienia ale uspokoil mnie ze ten lek mozna brac nawet do 3 miesiecy wlączając w to okres odstawiania i o uzaleznienie nie musze sie obawiac

 

Powodzenia.

Jestem przerażona tym Twoim 'lekarzem'. Jeśli on też jest ze Szczecina to napisz mi na priva jak się koleś nazywa- będę wiedziała kogo unikać jak ognia. Wg tego pana lekarza leczenie nerwicy lękowej polega na podawaniu Xanaxu, tak? :lol: I to jest całe leczenie? Haha dobry jest... Własnej koleżance grób kopać :brawo::lol:

Dobrze Ci radziłam, żebyś poszła do psychiatry a nie udawała że się 'leczysz' u tego neurologa. Kiedyś wspomnisz moje słowa, ale wtedy może być za póżno... Teraz tylko czekam aż zaczniesz leczyć zęby u weterynarza ;)

 

 

Czeka mnie chyba ciężka noc. Mam zatkany nos, boli mnie gardło, głowa lekko, wszystkie mięśnie, mam przytkane uszy, brzuch... Ciężko mi oddychać, a nie mam nic na odetkanie, nie kupiłam :-| Ech...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

łooo ale jestem zmeczony dwa dni i noc mialem służbe i jutro w nocy znów ale za to ciągle mnie wyrzucają do domu co dziwne szkolenie :roll:

 

pewno mają na uwadze Twój sędziwy wiek. borajstwo 8)

____

 

a ja po badaniu, kolejnym. rid jestem z Tobą dziadku :lol:

dołączam do grona starych pań oblegających gabinety lekarskie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc kochani!!urlop.;.i po urlopie.Bylo bosko :D pogoda w kratke,ale zwiedzac mozna bylo i nawet zlapalm troche slonca na twarzy :mrgreen: Ale postow natlukliscie :twisted:

Nie moglam sie zalogowac na forum,przez ostatni tydzien-nie wiem dlaczego??zagladalam do was-ale z logowaniem jakies problemy mialam,caly czas jakies bledy wyskakiwaly czy cos..

Pieknie jest we Francji,moglabym tam mieszkac,ale jest problem z praca i bardzo wysokie koszty utrzymania!!gdyby nie okazja dzieki ktorej wyjechalismy-nie moglibysmy sobie pozwolic na ten wyjazd.A co tam u Was nerwusy??pozdrawiam mocniutko. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wova- witaj, witaj Kochana :smile:

 

U mnie masakra. Ból zęba, katar, zatkany nos, ból gardła, ból mięśni i stawów, ból brzucha, pól pleców, lekkie mdłości od syropu, podwyższona temperatura... Połączenie grypy, @ i bólu zęba to nic fajnego. :-|:cry:

W nocy co chwilę się budziłam, okropnie bolał mnie brzuch i gardło. Teraz jestem na lekach, więc jako tako jestem w stanie siedzieć z tą grypą :-| , ale ból zęba mnie dobija :-| Już dawno się tak koszmarnie nie czułam :!::cry:

 

Dosyć mam. A muszę wyzdrowieć do piątku. Jak znacie jakieś domowe sposoby na grypsko albo ból zęba to poproszę :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eee w dzien to sie nie da spać eeee.

 

esprit, widze ,ze jak kiedyś u mnie ze strachu podczas ataku zmienia Ci sie na wkur.... na te ataki to dobra droga trzymaj sie jakoś chłopie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wovacuum

hej, fajnie ,że wróciłaś:) no i ,że Ci się podobało:)

 

Ja jakoś miałam ostatnie dni przypływ energii ,aż się boję zapeszać :zonk:

 

Wczoraj podłubałam w ogródku i na zakupkach byłam. Ale się trochę wygłupiłam bo wczoraj było tak ciepło i się na krótki rękaw wybrałam , a dzisiaj mi tak podejrzanie zimno. Kotka się dzisiaj okociła w wersalce , ale była bardzo grzeczna bo tylko 2 kociaki ma:)

 

Magda Na zęba to rozgryziony ibuprom do dziury szybko działa i pomaga kawałek. A jak już za dużo prochów to włóż tam goździka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×