Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co na ciągłą frustrację, agresję/wkur. ?


zaqzax

Rekomendowane odpowiedzi

Od wielu lat w moich zaburzeniach króluje poczucie frustracji, ekstremalnej agresji, wkurw****

i nienawiści do innych co zabiera mi sporo energii i psuje ogólny nastrój, jaki lek może łagodzić

takie objawy ? wątpię że antydepresanty, które biorę od lat... pomaga w miarę alprazolam ale

ciężko go brać bez przerwy, pomaga też nawdychanie się izobutanu (działa to aż na 3 dni) ale

nie zamierzam sobie zbyt często ryć mózgu tym gazem ale może będzie to konieczne ?

4 psychoterapie które miałem do tej pory nie złagodziły tego objawu, więc nie wiem czego

się chwytać... pozostały jeszcze legalne dopalacze w formie mieszanek ziołowych, które

działają silnie anksjolitycznie i dają dodatkowo poczucie błogostanu i psychicznego spokoju,

ale to droga zabawa... nie mam pomysłu a wy macie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedy nie mogłem sobie poradzić z nadmiarem agresji zapisałem się na kick boxing gdzie dałem upust emocjom. :comone:

Polecam wysiłek fizyczny. Nie ma sensu wszystkiego rozwiązywać chemią.

 

nic z tego, próbowałem sportu i to aż 3 lata - częste treningi a i tak ciągle czułem się tak samo a nawet i gorzej

bo czułem kolejne wkur**** przez to że owa czynność nie pomogła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A probowales mocnych kuracji takich jak :

 

- amitryptilina plus IMAO

- sam IMAO (nawet fenelzyna)

- 2x SSRI naraz

- TLPD plus SSRI

-TLPD plus SSRI plus benzo

TLPD plus SNRI

TLPD plus SSRI plus neuroleptyk

 

Hmmm duzo jest kombinacji - bylo to opisane w jednym z linkow na forum ale nie moge teraz znalezc tego linka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli sie zbyt czesto masturbujesz badz uprawiasz sex (pisze całkiem powaznie) zrób sobie przerwe na 3 tyg..nie pij w tym czasie alkoholu i zero prochów...gwarantuje ze poprawa zaskoczy Cie bardzo, bardzo pozytywnie!!!

 

Próbowałem tego z 10 dni, tzn. nie masturbowałem się, nie piłem, nic nie brałem, było jeszcze gorzej,

masturbacja odrobinę pomaga, za alko nie przepadam bo zamula i mam po nim mocnego kaca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 dni to za krótko wiem co pisze,na poczatku jest gorzej i tak ma byc...po ok 3 tygodniach zaczynasz wracac do życia..wiem ze potwornie ciezko jest to wytrzymac ale warto... na poczatku normalne sa rozdraznienie,bezsennosc,silne osłabienie,czasem bóle miesni ..tak jakbysnałozył na siebie objawy depresji i grypy.. uwierz mi ze ta metoda jest skuteczna i czesto o wiele bardziej skureczniejsza niz najbardziej trafione leki..tylko trzeba wytrwac ten najgorszy okres abstynencji..(najgorsze sa pierwsze 2 tyg) potem lajcik a w konsekwencji powrót do żywych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A probowales mocnych kuracji takich jak :

 

- amitryptilina plus IMAO

- sam IMAO (nawet fenelzyna)

- 2x SSRI naraz

- TLPD plus SSRI

-TLPD plus SSRI plus benzo

TLPD plus SNRI

TLPD plus SSRI plus neuroleptyk

 

Hmmm duzo jest kombinacji - bylo to opisane w jednym z linkow na forum ale nie moge teraz znalezc tego linka.

 

skutki uboczne TLPD mnie przerazaja, brałem kiedys 2 leki z tej grupy, Anafranil i Doksepin, nie ufam

juz tak starym substancjom.

2x SSRI nigdy nie brałem a tym bardziej nie łączyłem ich z TLPD.

 

Do wypróbowania zostały mi SNRI (Effectin), NASSA (Lerivon), IMAO (Aurorix), NARI (Edronax), no i nietypowy SSRI (Trittico),

w czwartek idę do psychola i ciekaw jestem co mi zaproponuję.

 

[Dodane po edycji:]

 

10 dni to za krótko wiem co pisze,na poczatku jest gorzej i tak ma byc...po ok 3 tygodniach zaczynasz wracac do życia..wiem ze potwornie ciezko jest to wytrzymac ale warto... na poczatku normalne sa rozdraznienie,bezsennosc,silne osłabienie,czasem bóle miesni ..tak jakbysnałozył na siebie objawy depresji i grypy.. uwierz mi ze ta metoda jest skuteczna i czesto o wiele bardziej skureczniejsza niz najbardziej trafione leki..tylko trzeba wytrwac ten najgorszy okres abstynencji..(najgorsze sa pierwsze 2 tyg) potem lajcik a w konsekwencji powrót do żywych

 

podaj mi jakieś źródło (link) - opis tej metody i o co w niech chodzi bo nie ma tu żadnej logiki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz do wyprobowania jescze nowoczesne leki to ok - proboj.

 

Z dosyc nowych masz jeszcze Cymbalta , Valdoxan, milnacipran.

 

A probowales moklobemid (aha to Aurorix- czytalem, ze IMAO sa bardzo skuteczne jak SSRI nie dzialaja dobrze- moze to zasugeruj psycholowi) , mirtazapina, trazadon lub nefadazon ?

 

Kurde byl gdzies na forum ten link i tam bylo fachowo opisane- bardzo wyczerpujaco (przez leakrzy)- na temat wlasnie roznych kombinacji przy trudnych przypadkach- ale widze teraz tego !

 

Wartoby sprobowac jakies solidne kombo !

 

Musisz pamietac o jednej rzeczy jescze - ze czasami TLPD naprawde stawiaja na nogi i wszystkie glupoty z lba odchodza- no ale pierwsze pokombinuj cos z nowymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×