Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nasz prezydent nie żyje !


milano3

Rekomendowane odpowiedzi

17 lutego 2008 otrzymał tytuł "Kociarza Roku" w plebiscycie czytelników miesięcznika "Kot"; [ :mrgreen: ]

 

 

 

O i za to lubię prezydenta...ja kociara za sympatię do kotów :D

 

[Dodane po edycji:]

 

nie wiem w takim razie co mieli na mysli ludzie ktorzy nadali mu nastepujece odznaczenia i wyroznienia:

 

 

To min.za to ,że stał na straży polskiej historii i tradycji,starał się by pielęgnowano dorobek polaków,angażował się również w politykę zagraniczną w sposób odpowiedzialny ,z powagą adekwatną do piastującego stanowiska,nie to co eks.

Media go nie lubiły bo nie był szołmenem....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego przesadzam ? :P

 

A na co niby wydawać 40-50k miesięcznie? To kupa kasy :roll::bezradny:

 

Mam pytanie- czy Ester to ta sama użytkowniczka co Kaseina?

 

p.s. A ten tytuł 'Kociarza Roku' to nie Jarosław dostał? Przecież to Jarosław ma kota, Lech miał psa.

 

[Dodane po edycji:]

 

p.s. Patrzcie na tvp info, samolot wylądował z kolejnymi ciałami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prezydent piastuje w głównej mierze funkcję reprezentacyjną. Reprezentuje kraj na arenie międzynarodowej. Jest jego przedstawicielem.

Myślę, że z tego względu takie pozorne drobiazgi jak nieznajomość języków obcych, "spieprzaj dziadu", mlaskanie i inne przymioty wielokrotnie wymieniane przez Linkę (z którymi się zgadzam) przysparzały Kaczyńskiemu przeciwników. Pewnych rzeczy po prostu głowie państwa nie wypada. Trochę nieokiełznany, narwany, prosty (nie znalazłam na tą chwilę lepszego określenia) sposób prowadzenia polityki i wyrażania poglądów po prostu temu urzędowi nie przystoi. Funkcja reprezentacyjna to owszem, treść, ale, nie ukrywajmy, przede wszystkim forma. I tej ostatniej prezydentowi brakowało, a nie mówię tu bynajmniej o wzroście.

Jeśli Lech Kaczyński miał zasługi to miał je podczas całej swojej pracy jako opozycjonista w starym systemie i pozostałej działalności politycznej, niekoniecznie za prezydentury. Naprawdę wetowanie lub nie-wetowanie ustaw to nie taka ciężka i znacząca praca. Przecież ciągle się mówi o poszerzaniu kompetencji prezydenta, więc bierze się to nie chyba stąd, że prezydent ma w rękach całość władzy wykonawczej, bo ta w większej mierze znajduje się we władaniu rady ministrów/rządu.

Jeśli mamy oceniać Lecha, oceniajmy całokształt, bo wycięta z całego życiorysu prezydentura może stanowić na jego niekorzyść, i w mojej opini stanowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm a z czego to wynika, ze Kwaśniewski był bardziej lubiany przez media - potrafił się z nimi dogadać - czego Kaczyński nigdy nie umiał.
Wg mnie ten komentarz jest dwuznaczny. Jedno znaczenie jest takie, że Prezydent Kwaśniewski umiał dbać o wizerunek medialny, a Prezydent Kaczyński nie (i trudno negować to znaczenie). Z kolei drugie znaczenie wystawia świadectwo polskim mediom, z którymi "trzeba się dogadywać". Choć te bardzo chętnie chełpią się rzekomą misją bezstronnego informowania o faktach. :roll:

 

W tak określonych realiach, najlepszym politykiem byłby spec od marketingu politycznego, spec od PR... tylko kto wtedy będzie zajmował się rządzeniem, a nie "graniem" pod publiczkę ? :roll:

 

W innym miejscu tego tematu padły argumenty o braku znajomości języków obcych przez Prezydenta Kaczyńskiego, albo o wzywaniu szefa MSZ "na dywanik".

Zgodnie z pierwszym argumentem w Gruzji, na Litwie i w innych krajach politycy ceniliby naszego Prezydenta za to, że "fajnie się z nim milczało" podczas oficjalnych i nieoficjalnych spotkań przy kawie ? :shock: To chyba dowód na to, że brak znajomości języków obcych nie jest przeszkodą nie do pokonania przy realizowaniu polityki międzynarodowej.

Z kolei odpowiedzią na drugi argument jest Konstytucja RP, która wyraźnie opisuje kto jest zwierzchnikiem szefa MSZ. Media nazwały to sobie "wezwaniem na dywanik" i taka "wersja zdarzeń" pokutuje. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 lat pociagniesz i mozesz wyloatac maly palacyk plus 2-3 swietne autka plus codzienne /cenzura/ - przeciez napisalem, ze czleka byloby stac na wszystko.

 

Mam gdzie mieszkać, mam czym jezdzić,mam kota, mam na chleb... Czegoś mi brakuje? A nie mam 40-50k na miesiąc.

Jak sam widzisz wszystko zależy od człowieka. Jednemu wystarczy 500zł miesięcznie z zasiłku, innemu 3tys a jeszcze innemu milion byłoby za mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opublikowany przez Maciejewski Kazimierz w dniu 14 Kwiecień 2010

 

Wszystkie dokumenty dotyczące WSI, także komisji ds. służb specjalnych czy byłych agentów SB zostały przejęte około 2 godziny po informacji o katastrofie. W tamtym momencie nie było jeszcze wiadomo, czy Kurtyka przeżył czy nie.

 

Nastąpiło również przeszukanie warszawskiego mieszkania ś.p. Wassermana. (czego szukali tam funkcjonariusze możemy się tylko domyślać). Szykują się poważne zmiany w wojsku, służbach specjalnych i wszystkich instytucjach państwa.

Nastąpiła próba przejęcia kierownictwa IPN i zablokowanie dotychczasowych ciał kolegialnych. Mianowany przez Komorowskiego następca Władysława Stasiaka, przejmuje gabinet zmarłego nie pozwalając wdowie po zmarłym ministrze na zabranie osobistych rzeczy zmarłego.

Zostaje odwołany dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Sławomir Dębski, bez podania powodów merytorycznych. Niepokojące sygnały dochodzą z ośrodków wojskowych.

 

Pisał o tym Łukasz Warzecha i Redakcja Niepoprawni.pl

[http://www.niepoprawni.pl/blog/394/niepokojace-wiadomosci-aktl]

 

Wszystko to pod przykrywką pojednania i Żałoby Narodowej

 

Gdy dodamy do tego pasmo dezinformacji rosyjskich:

 

1. Oficjalna wiadomość, że samolot był w bardzo dobrym stanie opublikowana przez oficjalne źródła przed zbadaniem szczątków maszyny oraz przed rozszyfrowaniem czarnych skrzynek.

 

2. Kłamliwy zarzut niekompetencji polskiej załogi (brak znajomości rosyjskiego) i uwłaczające polskiej delegacji i polskiej załodze zarzuty lądowania z powodu nacisków Prezydenta na pilotów.

 

3. Publikacja w rosyjskich mediach fałszywki udającej nagraną rozmowę załogi samolotu przed katastrofą z wieżą - otrzymana podobno ze źródeł rządowych Rosji po otwarciu czarnej skrzynki.

 

4. Fałszywa rozmowa z rosyjskim kontrolerem lotów - zdemaskowana przez zawodowych lotników.

 

Na dodatek, gdy przyjrzymy się niemającym precedensu zachowaniom medialnym władz Rosyjskich i gdy dodamy 2 do 2 czyli służby rosyjskie do interesów byłej WSI (które zawsze bronił Komorowski) będącej ekspozyturą GRU w Polsce - to włosy stają dęba z przerażenia.

 

is fecit cui prodest - tę premię łacińską przypomniał któryś z blogerów

 

Ten popełnił zbrodnię, kto na niej skorzystał !

 

Niemożliwe? Bo w głowie się nie mieści czy niewykonalne?

 

Przypomnijmy, zatem fragment opinii Ryszarda Drozdowicza z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecińskiej :

 

 

"Jako pilot oceniam, że sugerowany w mediach błąd pilota jest mało prawdopodobny. Na podejściu do lądowania nie wykonuje się żadnych manewrów typu silne przechylenie lub nagłe zmiany prędkości. A takie silne przechylenie zauważyli świadkowie. Pilot wykonał dodatkowe kręgi nadlotniskowe, aby upewnić się, co do warunków lądowania i na tej podstawie podjął uzasadnioną decyzję o lądowaniu. Nieprawdopodobne też jest, aby doświadczony pilot wraz z drugim pilotem pomylili się co do wzrokowej oceny wysokości, nawet w przypadku awarii przyrządów, która jest również nieprawdopodobna. Należy tutaj zauważyć, że mgła jest na ogół z prześwitami i przy dziennym świetle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków lądowania. Okoliczności wskazują jednak na poważną awarię lub celowe zablokowanie układu sterowania. Taką blokadę można celowo zamontować tak, aby uruchomiła się przy wypuszczeniu podwozia lub klap bezpośrednio na prostej przed lądowaniem. Przy blokadzie klap lub lotek na prostej katastrofa była nieunikniona, gdyż pilot nawet zwiększając nagle ciąg, nie był w stanie wyprowadzić mocno przechylonej ciężkiej maszyny, mając wysokość rzędu 50-100 m i prędkość rzędu 260 km/h".

 

[mariusz.fryckowski.salon24.pl/170097,mozliwe-przyczyny-katastrofy-samolotu-rzadowego-tupolew-154m#comment_2409237]

 

A także przypomnijmy fakty:

 

1. W nocy z 30 czerwca na 1 lipca 2008 roku akcją zbrojną zostają przejęte z BBN przez SKW (Służbę Kontrwywiadu podległą Premierowi Tuskowi) akta z Komisji Weryfikacyjnej do spraw WSI. Zostają też zajęte twarde dyski m.in. z komputera Jana Olszewskiego

 

2. Publikacja Raportu z likwidacji WSI wskazuje na powiązania wielu znanych polityków i funkcjonariuszy państwowych (w tym Bronisława Komorowskiego) z WSI którego funkcjonariusze szkoleni byli w Moskwie w siedzibie GRU.

 

3. Aneks do Raportu WSI pozostaje w gestii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego (pod opieką Władysława Stasiaka lub Aleksandra Szczygło) i czeka na odtajnienie oraz publikację.

 

4. Sam zarzut dotarcia do części aneksu powoduje rewizję służb podległych Tuskowi u znanych dziennikarzy i urzędników oraz aresztowanie i zniszczenie dziennikarza Sumlińskiego.

 

5. Wiedzę o agenturze GRU w WSI (a właściwie WSI-GRU) oraz SB wśród polityków i działaczy państwowych posiada także IPN w swoich zbiorach zastrzeżonych, do których dostępu strzeże Janusz Kurtyka - Prezes IPN.

 

6. W sierpniu 2008 r. podczas ataku Rosji na Gruzję Przezydent RP Lech Kaczyński konsoliduje przywódców państw z Europy Środkowej i razem z nimi, działając w charakterze żywej tarczy wyrusza do stolicy Gruzji. Ten gest pobudza także wpływową opinię międzynarodową (Francja, USA, WB) do działania co razem zmusza Rosję do wycofania swoich wojsk do Osetii. Lech Kaczyński staje się najbardziej znienawidzonym politykiem przez Władze Federacji Rosyjskiej i postrzegany jest jako istniejące zagrożenie dla rosyjskich planów imperialnych.

 

7. Jest już rok 2010. Kandydatem PO do wyborów prezydenckich zostaje Marszałek Sejmu Bronisława Komorowski. Wygrana jednak nie jest pewna wobec poparcia jakie wciąż ma Lech Kaczyński i możliwości ujawnienia brzydkiej karty zawartej w Aneksie do raportu WSI.

 

8. Marzec 2010 - Sejm RP głosami PO i Lewicy przegłosowuje ustawę mającą doprowadzić do zmiany Prezesa IPN na popieranego przez PO i Lewicę - czyli partie antylustracyjne. Ustawę blokuje Prezydent RP Lech Kaczyński - zapowiada przekazanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.

 

9. Marzec 2010 - Obraduje Komisja Sejmowa ds. wyjaśnienia Afery Hazardowej, w której działa Zbigniew Wassermann - śledczy PiS. Komisja pomimo większości z PO zaczyna po woli demaskować aferzystów.

 

10. W 2011 roku odbędą się wybory parlamentarne. Wygrana PO - partii, która przez 4 lata nie odniosła żadnych sukcesów, nie przeprowadziła żadnych reform oraz zasłynęła Aferą Stoczniową, Aferą Hazardową, Przeciekową, Prywatyzacji Szpitali i uzależnieniem Polski od dostawy gazu z Rosji wydaje się coraz mniej prawdopodobna. Zwłaszcza w przypadku odtajnienia Aneksu do Raportu WSI przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

 

11. PO potrzebuje sukcesu i dofinansowania, lecz nie ma na to pieniędzy, gdyż Państwo zostało koszmarnie zadłużone. Na drodze do 8 mld zł. z NBP stoi jego prezes Sławomir Skrzypek.

 

12. Pomimo jednej rocznicy zagłady polskich oficerów w Katyniu Premier Tusk z PO w reakcji na propozycję Premiera Federacji Rosyjskiej Putina podejmuje w marcu2010 decyzję o rozdzieleniu obchodów w Katyniu na cześć oficjalną z Putinem i Tuskiem (i jego zapleczem z PO) oraz nieoficjalną z Kombatantami i Prezydentem Kaczyńskim (oraz jego zapleczem z Kancelarii Prezydenta, BBN i gośćmi). Premier Tusk nie zabiega u władz rosyjskich o obecność Prezydenta RP na tej samej, oficjalnej uroczystości.

 

13. Spotkanie Tuska i Putina jest pełne sukcesów i komentowane, jako przełom w stosunkach Polsko-Rosyjskich.

 

14. 10 kwietnia 2010 na tzw. uroczystości nieoficjalne w Katyniu wylatuje prezydencki Tu-154 i rozbija się w niejasnych okolicznościach pod Smoleńskiem. Gina miedzy innymi; Prezydent Lech Kaczyński z Małżonką, Władysław Stasiak, Aleksander Szczygło, Janusz Kurtyka, Sławomir Skrzypek i Zbigniew Wassermann.

 

15. Godzinę po katastrofie obowiązki Prezydenta RP przejmuje Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

 

Nie ma spiskowej teorii dziejów, jest natomiast spiskowa praktyka służb rosyjskich słynących z bezwzględności (np. próba otrucia biotoksyną Juszczenki - ówcześnie prozachodniego kandydata na Prezydenta Ukrainy), głęboko zakonspirowanej agentury (patrz archiwa Mitrochina i Bukowskiego oraz tzw. teczki moskiewskie) oraz mistrzostwa w dezinformacji i propagandzie.

 

Czyż nie jesteśmy bombardowani teraz miłością i jednością, nagłymi pięknymi gestami ze wschodu, panslawistycznym porozumieniem i zewsząd dobrym słowem na temat tego, którego przez 3 lata opluwano?

 

Czyżby można o Kaczyńskich nagle dobrze mówić bo w końcu, w czyjejś opinii, stali się niegroźni?

 

Czy nie macie wrażenia, że odwraca się teraz naszą uwagę fundując narodowi uduchowione i makabryczne w istocie "igrzyska"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opublikowany przez Maciejewski Kazimierz w dniu 14 Kwiecień 2010

 

Wszystkie dokumenty dotyczące WSI, także komisji ds. służb specjalnych czy byłych agentów SB zostały przejęte około 2 godziny po informacji o katastrofie. W tamtym momencie nie było jeszcze wiadomo, czy Kurtyka przeżył czy nie.

 

Nastąpiło również przeszukanie warszawskiego mieszkania ś.p. Wassermana. (czego szukali tam funkcjonariusze możemy się tylko domyślać). Szykują się poważne zmiany w wojsku, służbach specjalnych i wszystkich instytucjach państwa.

Nastąpiła próba przejęcia kierownictwa IPN i zablokowanie dotychczasowych ciał kolegialnych. Mianowany przez Komorowskiego następca Władysława Stasiaka, przejmuje gabinet zmarłego nie pozwalając wdowie po zmarłym ministrze na zabranie osobistych rzeczy zmarłego.

Zostaje odwołany dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Sławomir Dębski, bez podania powodów merytorycznych. Niepokojące sygnały dochodzą z ośrodków wojskowych.

 

Pisał o tym Łukasz Warzecha i Redakcja Niepoprawni.pl

[http://www.niepoprawni.pl/blog/394/niepokojace-wiadomosci-aktl]

 

Wszystko to pod przykrywką pojednania i Żałoby Narodowej

 

Gdy dodamy do tego pasmo dezinformacji rosyjskich:

 

1. Oficjalna wiadomość, że samolot był w bardzo dobrym stanie opublikowana przez oficjalne źródła przed zbadaniem szczątków maszyny oraz przed rozszyfrowaniem czarnych skrzynek.

 

2. Kłamliwy zarzut niekompetencji polskiej załogi (brak znajomości rosyjskiego) i uwłaczające polskiej delegacji i polskiej załodze zarzuty lądowania z powodu nacisków Prezydenta na pilotów.

 

3. Publikacja w rosyjskich mediach fałszywki udającej nagraną rozmowę załogi samolotu przed katastrofą z wieżą - otrzymana podobno ze źródeł rządowych Rosji po otwarciu czarnej skrzynki.

 

4. Fałszywa rozmowa z rosyjskim kontrolerem lotów - zdemaskowana przez zawodowych lotników.

 

Na dodatek, gdy przyjrzymy się niemającym precedensu zachowaniom medialnym władz Rosyjskich i gdy dodamy 2 do 2 czyli służby rosyjskie do interesów byłej WSI (które zawsze bronił Komorowski) będącej ekspozyturą GRU w Polsce - to włosy stają dęba z przerażenia.

 

is fecit cui prodest - tę premię łacińską przypomniał któryś z blogerów

 

Ten popełnił zbrodnię, kto na niej skorzystał !

 

Niemożliwe? Bo w głowie się nie mieści czy niewykonalne?

 

Przypomnijmy, zatem fragment opinii Ryszarda Drozdowicza z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecińskiej :

 

 

"Jako pilot oceniam, że sugerowany w mediach błąd pilota jest mało prawdopodobny. Na podejściu do lądowania nie wykonuje się żadnych manewrów typu silne przechylenie lub nagłe zmiany prędkości. A takie silne przechylenie zauważyli świadkowie. Pilot wykonał dodatkowe kręgi nadlotniskowe, aby upewnić się, co do warunków lądowania i na tej podstawie podjął uzasadnioną decyzję o lądowaniu. Nieprawdopodobne też jest, aby doświadczony pilot wraz z drugim pilotem pomylili się co do wzrokowej oceny wysokości, nawet w przypadku awarii przyrządów, która jest również nieprawdopodobna. Należy tutaj zauważyć, że mgła jest na ogół z prześwitami i przy dziennym świetle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków lądowania. Okoliczności wskazują jednak na poważną awarię lub celowe zablokowanie układu sterowania. Taką blokadę można celowo zamontować tak, aby uruchomiła się przy wypuszczeniu podwozia lub klap bezpośrednio na prostej przed lądowaniem. Przy blokadzie klap lub lotek na prostej katastrofa była nieunikniona, gdyż pilot nawet zwiększając nagle ciąg, nie był w stanie wyprowadzić mocno przechylonej ciężkiej maszyny, mając wysokość rzędu 50-100 m i prędkość rzędu 260 km/h".

 

[mariusz.fryckowski.salon24.pl/170097,mozliwe-przyczyny-katastrofy-samolotu-rzadowego-tupolew-154m#comment_2409237]

 

A także przypomnijmy fakty:

 

1. W nocy z 30 czerwca na 1 lipca 2008 roku akcją zbrojną zostają przejęte z BBN przez SKW (Służbę Kontrwywiadu podległą Premierowi Tuskowi) akta z Komisji Weryfikacyjnej do spraw WSI. Zostają też zajęte twarde dyski m.in. z komputera Jana Olszewskiego

 

2. Publikacja Raportu z likwidacji WSI wskazuje na powiązania wielu znanych polityków i funkcjonariuszy państwowych (w tym Bronisława Komorowskiego) z WSI którego funkcjonariusze szkoleni byli w Moskwie w siedzibie GRU.

 

3. Aneks do Raportu WSI pozostaje w gestii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego (pod opieką Władysława Stasiaka lub Aleksandra Szczygło) i czeka na odtajnienie oraz publikację.

 

4. Sam zarzut dotarcia do części aneksu powoduje rewizję służb podległych Tuskowi u znanych dziennikarzy i urzędników oraz aresztowanie i zniszczenie dziennikarza Sumlińskiego.

 

5. Wiedzę o agenturze GRU w WSI (a właściwie WSI-GRU) oraz SB wśród polityków i działaczy państwowych posiada także IPN w swoich zbiorach zastrzeżonych, do których dostępu strzeże Janusz Kurtyka - Prezes IPN.

 

6. W sierpniu 2008 r. podczas ataku Rosji na Gruzję Przezydent RP Lech Kaczyński konsoliduje przywódców państw z Europy Środkowej i razem z nimi, działając w charakterze żywej tarczy wyrusza do stolicy Gruzji. Ten gest pobudza także wpływową opinię międzynarodową (Francja, USA, WB) do działania co razem zmusza Rosję do wycofania swoich wojsk do Osetii. Lech Kaczyński staje się najbardziej znienawidzonym politykiem przez Władze Federacji Rosyjskiej i postrzegany jest jako istniejące zagrożenie dla rosyjskich planów imperialnych.

 

7. Jest już rok 2010. Kandydatem PO do wyborów prezydenckich zostaje Marszałek Sejmu Bronisława Komorowski. Wygrana jednak nie jest pewna wobec poparcia jakie wciąż ma Lech Kaczyński i możliwości ujawnienia brzydkiej karty zawartej w Aneksie do raportu WSI.

 

8. Marzec 2010 - Sejm RP głosami PO i Lewicy przegłosowuje ustawę mającą doprowadzić do zmiany Prezesa IPN na popieranego przez PO i Lewicę - czyli partie antylustracyjne. Ustawę blokuje Prezydent RP Lech Kaczyński - zapowiada przekazanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.

 

9. Marzec 2010 - Obraduje Komisja Sejmowa ds. wyjaśnienia Afery Hazardowej, w której działa Zbigniew Wassermann - śledczy PiS. Komisja pomimo większości z PO zaczyna po woli demaskować aferzystów.

 

10. W 2011 roku odbędą się wybory parlamentarne. Wygrana PO - partii, która przez 4 lata nie odniosła żadnych sukcesów, nie przeprowadziła żadnych reform oraz zasłynęła Aferą Stoczniową, Aferą Hazardową, Przeciekową, Prywatyzacji Szpitali i uzależnieniem Polski od dostawy gazu z Rosji wydaje się coraz mniej prawdopodobna. Zwłaszcza w przypadku odtajnienia Aneksu do Raportu WSI przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

 

11. PO potrzebuje sukcesu i dofinansowania, lecz nie ma na to pieniędzy, gdyż Państwo zostało koszmarnie zadłużone. Na drodze do 8 mld zł. z NBP stoi jego prezes Sławomir Skrzypek.

 

12. Pomimo jednej rocznicy zagłady polskich oficerów w Katyniu Premier Tusk z PO w reakcji na propozycję Premiera Federacji Rosyjskiej Putina podejmuje w marcu2010 decyzję o rozdzieleniu obchodów w Katyniu na cześć oficjalną z Putinem i Tuskiem (i jego zapleczem z PO) oraz nieoficjalną z Kombatantami i Prezydentem Kaczyńskim (oraz jego zapleczem z Kancelarii Prezydenta, BBN i gośćmi). Premier Tusk nie zabiega u władz rosyjskich o obecność Prezydenta RP na tej samej, oficjalnej uroczystości.

 

13. Spotkanie Tuska i Putina jest pełne sukcesów i komentowane, jako przełom w stosunkach Polsko-Rosyjskich.

 

14. 10 kwietnia 2010 na tzw. uroczystości nieoficjalne w Katyniu wylatuje prezydencki Tu-154 i rozbija się w niejasnych okolicznościach pod Smoleńskiem. Gina miedzy innymi; Prezydent Lech Kaczyński z Małżonką, Władysław Stasiak, Aleksander Szczygło, Janusz Kurtyka, Sławomir Skrzypek i Zbigniew Wassermann.

 

15. Godzinę po katastrofie obowiązki Prezydenta RP przejmuje Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

 

Nie ma spiskowej teorii dziejów, jest natomiast spiskowa praktyka służb rosyjskich słynących z bezwzględności (np. próba otrucia biotoksyną Juszczenki - ówcześnie prozachodniego kandydata na Prezydenta Ukrainy), głęboko zakonspirowanej agentury (patrz archiwa Mitrochina i Bukowskiego oraz tzw. teczki moskiewskie) oraz mistrzostwa w dezinformacji i propagandzie.

 

Czyż nie jesteśmy bombardowani teraz miłością i jednością, nagłymi pięknymi gestami ze wschodu, panslawistycznym porozumieniem i zewsząd dobrym słowem na temat tego, którego przez 3 lata opluwano?

 

Czyżby można o Kaczyńskich nagle dobrze mówić bo w końcu, w czyjejś opinii, stali się niegroźni?

 

Czy nie macie wrażenia, że odwraca się teraz naszą uwagę fundując narodowi uduchowione i makabryczne w istocie "igrzyska"?

 

 

BRAWOOOOOOOOOOOOOOO!!!!! ktoś w końcu napisał prawdę. Jak czytam niektóre komentarze osób przeciwnych naszemu Prezydentowi Świętej Pamięcie - to czuje się jak bym słuchał Jerzego Urbana w czasach ciężkiej komuny. Wstyd i hańba że w czasie żałoby ludzie nie potrafią uszanować tego.

 

[Dodane po edycji:]

 

Ja zauważyłem od czasu tego tragicznego wypadku że bardzo dużo osób się zarejestrowało na forum.

I nieraz mam wrażenie że specjalnie piszą żeby odwracać uwagę i dezorientować.

I myśłe że dużo z tych osób to nie polacy!!! bo żaden prawdziwy polak kochający swoją ojczyznę nie pisałby niektórych bzdór w takim czasie jak ten że tak wiele wybitnych osobistości, naszych rodaków zgineło. Myślę że ktoś celowo podstawia te osoby i jest to akcja. Znam wielu uczestników tego forum i wiem że to porządni i uczciwi patrioci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bzdór

 

Panie Polak, może zanim Pan zaczniesz innych Polaków oceniać to najpierw popracuj Pan nad ortografią, bo jeśli faktycznie obcokrajowcy czytają nasze forum to wstyd trochę.

 

 

 

 

 

 

;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bzdór

 

Panie Polak, może zanim Pan zaczniesz innych Polaków oceniać to najpierw popracuj Pan nad ortografią, bo jeśli faktycznie obcokrajowcy czytają nasze forum to wstyd trochę.

 

 

Coraz bardziej myślę że ci NIE POLACY negatywnie wypowiadający się o zmarłych w tak ważnej chwili dla naszej ojczyzny to podstawieni aparatczycy, moralne dno, poskomunistyczne dzieci.

 

Jendnak ogromna większość tego forum to ludzie na poziomie. Połączeni w bólu i solidarni.

 

[Dodane po edycji:]

 

Przepraszam za pomyłkę. Już sie poprawiam

 

BRAWOOOOOOOOOOOOOOO!!!!! ktoś w końcu napisał prawdę. Jak czytam niektóre komentarze osób przeciwnych naszemu Prezydentowi Świętej Pamięcie - to czuje się jak bym słuchał Jerzego Urbana w czasach ciężkiej komuny. Wstyd i hańba że w czasie żałoby ludzie nie potrafią uszanować tego.

 

Ja zauważyłem od czasu tego tragicznego wypadku że bardzo dużo osób się zarejestrowało na forum.

I nieraz mam wrażenie że specjalnie piszą żeby odwracać uwagę i dezorientować.

I myśłe że dużo z tych osób to nie polacy!!! bo żaden prawdziwy polak kochający swoją ojczyznę nie pisałby niektórych bzdur w takim czasie jak ten że tak wiele wybitnych osobistości, naszych rodaków zgineło. Myślę że ktoś celowo podstawia te osoby i jest to akcja. Znam wielu uczestników tego forum i wiem że to porządni i uczciwi patrioci.

 

Myślę za mimo róznych opini słowa uznania należą sie administratorowi i moderatorom za dyskusję bez cenzury. O to polacy niedawno przelewali krew. Ja od siebie dziekuję. I w imieniu innych osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw hehehe jednak zemsta musiała nastąpić...czyli ze zabolało,swoja droga to było żałosne ...

Amen

 

Ke? :shock: Jaka zemsta? Za co? A niby co mi takiego Montechristo zrobił/napisał? Bo chyba mnie coś ominęło.

 

Mój post nie jest stricte na poważnie i żeby to podkreślić to ma na końcu taki znaczek- ' ;) '

No, ale to już nie moja wina że nie rozumiesz znaczenia emotek :-|:roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

montechristo, meliski sobie zaparz, bo z tą komuną i Urbanem to pojechałeś. i naprawdę - my tu wszyscy mamy poniżej 90 lat, potrafimy czytać drobny druk... można mieć różne zdania, nie wszyscy dbają o kulturalny dobór słów, nie wszyscy piszą na temat, tylko wykorzystują okazję aby dajść ujście frustracji, ale taka histeria to też przesada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze były podziały, są......i wszystko wskazuje na to,że niestety będą. Nawet w takiej chwili nie potrafimy uczcić tych co polegli w tak dramatyczny sposób. Piszę w liczbie mnogiej..." nie potrafimy" .....chociaż nie chciałabym się utożsamiać z tymi co tą chwilę zakłócają.

 

Ciekawe czy jak chowano królów na Wawelu.....to czy młodzież też się tak skandalicznie zachowywała demonstrując?

Najgorszym jest,że nie potrafimy wczuć się w sytuację osób, które stracily swoich bliskich. Ale to prawda....póki czegoś sami nie doświadczymy na własnej skórze........to nie zroumiemy.

To tak jak z nerwicą. Albo jak w rozmowie sytego z głodym.

 

Jestem sfrustrowana, owszem, jestem też zła i nie mam zamiaru ukrywać swojej złości.........naprawdę nie powinno nas interesować to, gdzie rodzina Prezydenta zażyczy sobie pochować Parę Prezydencką lub Wszystkich Tych, którzy zginęli w tej katastrofie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

montechristo, ty jesteś gupi czy gupszy ,właśnie takie bzdury wymyslają w czasie załoby nie Polacy proponuje pisać do skandali lub nie z tej ziemi i zachować troszke powagi jeśli tak wysławiasz Pana prezydenta .Nie wiem politycznie byłem przeciwny tej osobie ale nie na tyle zeby taki zagozały zwolenik jak Ty odprawiać publicznie nagonke na przeciwników politycznych Pis-u

 

Ale to potwierdza regułe jeśli wyborcy tak sie zachowują to nie dziwmy się że działania polityków w sprawie pogrzebu to swojego rodzaju kampania !

 

Zal kolego przemyśl to chłopie i sie ogarnij !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

naprawdę nie powinno nas interesować to, gdzie rodzina Prezydenta zażyczy sobie pochować Parę Prezydencką lub Wszystkich Tych, którzy zginęli w tej katastrofie.

 

Tia.. wszystkich niech pochowają na Wawelu, a co- jak szaleć to szaleć :time:

Nie powinno nas to interesować? Gdyby chcieli pochować Prezydenta w piramidzie albo w Watykanie 'bo rodzina chciała' to też nie miałabyś nic przeciwko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Receptor1 - po co siejesz na forum propagandę, nieuzasadnioną żadnymi dowodami... Jak widać kolejna teoria spisku się rodzi.

 

Pamiętajmy o tragedii, jaka się wydarzyła i niech żałoba po ofiarach będzie dla nas grała rolę pierwszoplanową. Niestety na wierzch wyłazi zaciekłość, zacietrzewienie i egoizm Polaków. Warto pomyśleć, o tym że na pokładzie lecieli przede wszystkim ludzie, a nie przedstawiciele partii politycznych.

 

Ale JEDNAK, o tym, co dzieje się za kulisami władzy, czy to narodowej, czy też międzynarodowej, my szaraki się nigdy nie dowiemy (to zdanie nie ma nic wspólnego z tematem, to tylko takie moje wynurzenia).

 

A co do Kwaśniewskiego - ekhm, to nie On przypadkiem zataczał się na obchodach upamiętniających ofiary Katynia, nie On cierpiał na "rzadkie" schorzenie zwane chorobą filipińską. Wcale nie próbuję tłumaczyć Kaczyńskiego, bo nie raz było mi wstyd za jego zachowanie. To samo mogę powiedzieć o reszcie naszego "cudownego" rządu...

 

Poza tym polecam obejrzeć reportaż pt. "Władcy marionetek" - mnie akurat dużo rozjaśnił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

solipsea ten reportaz powinien dostac złotą maline za to ze nie odkrywa nic nowego i próbuje narzucic widzowi ogólna sugestie - NIGDY NIE CHODŹ GŁOSOWAĆ, BO NIE BĘDZIESZ MIAŁ NA KOGO...gratuluje obywatelskiej postawy,widac komus zalezało na sabotowaniu wartosci głosowania w wyborach zapewne dlatego by inicjator tego postulatu i Ci co za nim stoja majac zdyscyplinowany i niemal pewny elektorat zwiekszyli własne szanse na zwyciestwo ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorszym jest,że nie potrafimy wczuć się w sytuację osób, które stracily swoich bliskich. Ale to prawda....póki czegoś sami nie doświadczymy na własnej skórze........to nie zroumiemy.

 

Nie mów za wszystkich.., bo możesz się pomylić i również popełnić nietakt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe.... :105: Tylko dlaczego Rosjanie widzieli dla siebie w polityce Kaczyńskich zagrożenie ? Przecież prawdę o Katyniu i tak zna już dawno cały świat...

Cały świat ma w D. Katyń bo nikogo oprócz Polaków i Rosjan to nie interesuje i nikt nie wie co tam sie 70 lat temu stało. Może dzięki tej katastrofie ktoś postanowi jednak zobaczyć co to za miejsce i czemu tak szczególne dla nas.

 

 

Co do polityki Kaczyńskiego - sorry ale żeby skały sra*y to Polska w żaden sposób nie jest w stanie zagrozić Rosji, oni nie ujawnili i nigdy nie ujawnią tych dokumentów - i polityka naszego śp. prezydenta nic by tu nie zmieniła. Fakt przyznali się......wymagało to ofiar - w mojej opinii, uważam, że lepiej by się stało gdyby te osoby nie zginęły - bo przyznanie się Rosjan do winy i szerzenie historii pośród innych narodów nie było warte śmierci niemalże 100 osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dość śmiało powiedziane, że o Katyniu wie cały świat... Czy nas interesują jakieś tam miejsca kaźni czy czystek etnicznych na Bałkanach albo w Azerbejdżanie? A co dopiero "resztę świata"? Nam się może wydawać, że Katyń to coś ważnego, ale tylko nam. To jedne z wielu miejsc, gdzie mordowano ludzi podczas II WŚ i z perspektywy globalnej tak naprawdę niewiele znaczy. W końcu Oświęcim to nadal "polski obóz koncentracyjny" dla Zachodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

montechristo, ty jesteś gupi czy gupszy ,właśnie takie bzdury wymyslają w czasie załoby nie Polacy proponuje pisać do skandali lub nie z tej ziemi i zachować troszke powagi jeśli tak wysławiasz Pana prezydenta .Nie wiem politycznie byłem przeciwny tej osobie ale nie na tyle zeby taki zagozały zwolenik jak Ty odprawiać publicznie nagonke na przeciwników politycznych Pis-u

 

Ale to potwierdza regułe jeśli wyborcy tak sie zachowują to nie dziwmy się że działania polityków w sprawie pogrzebu to swojego rodzaju kampania !

 

Zal kolego przemyśl to chłopie i sie ogarnij !

 

Smutne to co piszesz ale nie zniże się do polemiki na tym poziomie. Wyslawiam przedewszystkim polaków którzy tam zgineli.

I wycieczki ad persona są dowodem na nicość która stoi za tą argumentacją.

bez odboiru i urazy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×