Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nasz prezydent nie żyje !


milano3

Rekomendowane odpowiedzi

Tak... ja również jestem przeciwna Wawelowi i zastanawiam się czy gdyby prezydent umarł w inny sposób np.na zawał w swoim pałacu to czy też padłaby taka propozycja.Zastanawiam się co miał prezydent wspólnego z Krakowem,ale chyba niewiele,nawet rodziny tam chyba nie miał.Nie wiem...dziwny pomysł.Może chodzi o oczy całego świata które bedą teraz zwrócone na miejsce pochówku ,a Wawel jest bardziej znany niż powązki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lista głów państw, które wezmą udział w pogrzebie

Środa, 14 kwietnia (16:45)

Przedstawiamy Państwu listę gości, którzy zadeklarowali wzięcie udziału w pogrzebie prezydenta

Albania: prezydent Bamir Topi

 

Australia: gubernator generalny Quentin Bryce

 

Bułgaria: prezydent Georgi Pyrywanow

 

Chiny: minister transport Li Shenglin

 

Chorwacja: prezydent Ivo Josipović

 

Czechy: prezydent Vaclav Klaus

 

Francja: prezydent Nicolas Sarkozy

 

Gruzja: prezydent Micheil Saakaszwili

 

Indie: minister spraw zagranicznych S. M. Krishna

 

Iran: wiceminister spraw zagranicznych Ali Ahani

 

Kanada: premier Stephen Harper

 

Litwa: prezydent Dalia Grybauskaite, premier Andrius Kubilis

 

Łotwa: prezydent Valdis Zatlers

 

Macedonia: prezydent Gjorge Ivanov

 

Mołdawia: p.o. prezydenta Mihai Ghimpu

 

Niemcy: kanclerz Angela Merkel

 

Rosja: prezydent Dmitrij Miedwiediew

 

Rumunia: prezydent Traian Baescu

 

Słowacja:prezydent Ivan Gasparovicz

 

Słowenia:Danilo Turk

 

Stany Zjednoczone: prezydent Barack Obama

 

Ukraina: prezydent Wiktor Janukowycz

 

Wielka Brytania: książę Karol Mountbatten-Windsor

 

Kosowo: prez. Fatmir Sejidu

 

Nowa Zelandia: gubernator generalny Anand Satyand

 

Palestyna: min. ds. współpracy międzynarodowej i p.o. premiera, specjalny wysłannik prezydenta Nabil Shaath

 

Zakon Maltański: Wielki Kanclerz Zakonu Jean Pierre Mazery

 

NATO: sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen

 

Unia Europejska: przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso

 

źródło informacji: INTERIA.PL

 

 

Lista kolejnych kilkudziesięciu głów Państw z całego świata jest przygotowywana przez nasze MSZ. To jest prawdziwy dowód kim był nasz Prezydent. Jedden z największych pogrzebów w historii Świata

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedni mówią,że Dziwisz,drudzy,że rodzina.Podobno Dziwisz mówił wcześniej,że jest zdziwiony kiedy 'się dowiedział".Więc stawiam na rodzinę.

God'stop- Kaczyński zawsze wspierał PiS.Zawsze z jego gadania wynikało,że rząd Jarosława Kaczyńskiego był najlepszy,a Donald Tusk to żródło zła wszelkiego.Pamiętasz przesłuchanie jakie zrobił ministrowi spraw zagranicznych?.Pamiętasz te dogadywanie Tuskowi kiedy Rice przyleciała do Polski?.Co do weta wiadomo,że nie mógl go stosować co chwile,ale stosował już kiedy chodziło o najważniejsze ustawy dla PO.

Kaczyński zawsze ładował się tam gdzie nie był potrzebny,zawsze chciał podkreślić jaki to on jest ważny,i że musi wszędzie lecieć i być....może właśnie gdyby miał chęć dogadania sie z innymi nie leciał by tym feralnym samolotem,tylko poleciał by z Tuskiem wcześniej.

Po drugie Kaczynski zawsze "wszystko wiedział" o PO.rządzie,a już na pewno Lech Wałęsa był agentem! :mrgreen: no i o ludziach WSI oczywiście :mrgreen:

Już nie będe wypowiadał się w tym temacie,bo z tego jeszcze wyjdzie jakaś kłótnia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe tylko dlaczego Rosjanie twierdzili, że nikt z załogi samolotu nie rozumiał rosyjskiego i nie można się było porozumieć z załogą. co jak już wiemy nie było prawdą. za dużo jest niejasności.

 

odnośnie Wawelu - decyzją Marty Kaczyńskiej było pochowanie rodziców na Powązkach. ostateczna decyzja należała do Jarosława. pomysł miał wypłynąć od kardynała Dziewisza i osób które z nim tą sprawę omawiały. nikt nie chce podać nazwisk tych osób.

 

 

oficjalnie potwierdzono, że Mama braci Kaczyńskich nadal nic nie wie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe tylko dlaczego Rosjanie twierdzili, że nikt z załogi samolotu nie rozumiał rosyjskiego i nie można się było porozumieć z załogą. co jak już wiemy nie było prawdą. za dużo jest niejasności.

 

odnośnie Wawelu - decyzją Marty Kaczyńskiej było pochowanie rodziców na Powązkach. ostateczna decyzja należała do Jarosława. pomysł miał wypłynąć od kardynała Dziewisza i osób które z nim tą sprawę omawiały. nikt nie chce podać nazwisk tych osób.

 

 

Tymi osobami było zaplecze TUSKA które panicznie bało sie mega manifestacji poparcia dla Prezydenta szacunki Policji mówiły nawet o 2,5 - 3 miliona osób plus większość głów państw z całego świata.

To by chyba było jedno z największych skupisk ludzi w historii świata

To potem im bardzo cieżko było by kłamliwie oddtłumaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yyyyyyyyyyy.................. :roll:

Ten tok rozumowania jest dość zawiły i nie ma sensu. To będzie jedno z największych skupisk w historii świata! Myślę, że taki Obama wyląduje tak samo w Krakowie, jakby wylądował w Warszawie...... Tak samo inni. Obywateli także nie zabraknie....

Przedstawiciel PiSu zapewniał, że ani p.o. Prezydenta ani rząd nie wpływał na decyzje dotyczące pogrzebu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yyyyyyyyyyy.................. :roll:

Ten tok rozumowania jest dość zawiły i nie ma sensu. To będzie jedno z największych skupisk w historii świata! Myślę, że taki Obama wyląduje tak samo w Krakowie, jakby wylądował w Warszawie...... Tak samo inni. Obywateli także nie zabraknie....

Przedstawiciel PiSu zapewniał, że ani p.o. Prezydenta ani rząd nie wpływał na decyzje dotyczące pogrzebu.

 

Tok rozumowania jest bardzo prosty - skoro została podjęta taka decyzja.

Ja osobiście byłem z Warszawą - ale decyzje są inne i trzeba je uszanować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dajcie juz spokój z tym Wawelem. A co to za różnica?

Nie chce nikogo obrażac, ale nie wypada kłócić się o miejsce pochówku. A co to znaczy? Kraków to co przepraszam? Wszyscy ludzie aż tacy miejscowi,że mogą decydować o tym kto i gdzie ma spoczywać? Sa tylko mieszkańcami tego miasta. Obywatelami POlski.Tak jak każdy z nas. Nikt nie jest właścicielem danego miasta. Kazde miasto ma prezydenta czy burmistrza, którzy współdecydują, nawet nie decydują bo też ich decyzje są uzależnione.............

To zalatuje polityką. Wstyd mi,że w naszym kraju, w dobie takiej tragedii, tragedii przede wszystkim rodzin i narodu dochodzi do takich scen.

NIkt z nas nie ma monopolu na to,żeby współdecydować za kogokolwiek w sprawach pochówku. W ogóle to nie powinno podlegać dyskusji. Do tego ma prawo tylko rodzina.

Widać,że zawiewa sarkazmem i szukaniem dziury w całym. Jak zwykle polityka wkrada się tam gdzie nie potrzeba. Nigdy nie będzie dobrze. Wszystko na pokaz. A te demonstracje to cios poniżej pasa.

To moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dajcie juz spokój z tym Wawelem. A co to za różnica?

Nie chce nikogo obrażac, ale nie wypada kłócić się o miejsce pochówku. A co to znaczy? Kraków to co przepraszam? Wszyscy ludzie aż tacy miejscowi,że mogą decydować o tym kto i gdzie ma spoczywać? Sa tylko mieszkańcami tego miasta. Obywatelami POlski.Tak jak każdy z nas. Nikt nie jest właścicielem danego miasta. Kazde miasto ma prezydenta czy burmistrza, którzy współdecydują, nawet nie decydują bo też ich decyzje są uzależnione.............

To zalatuje polityką. Wstyd mi,że w naszym kraju, w dobie takiej tragedii, tragedii przede wszystkim rodzin i narodu dochodzi do takich scen.

NIkt z nas nie ma monopolu na to,żeby współdecydować za kogokolwiek w sprawach pochówku. W ogóle to nie powinno podlegać dyskusji. Do tego ma prawo tylko rodzina.

Widać,że zawiewa sarkazmem i szukaniem dziury w całym. Jak zwykle polityka wkrada się tam gdzie nie potrzeba. Nigdy nie będzie dobrze. Wszystko na pokaz. A te demonstracje to cios poniżej pasa.

To moje zdanie.

 

Popieram Cię Moniko. Ale widzisz sama czesć narodu nie dorosła. Mają prawo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie ja też chce być jak umrę pochowany na Wawelu. :twisted:

Montechristo sam nie dorosłeś skoro nie widzisz różnicy pomiędzy postaciami wybitnymi dla narodu a człowiekiem który przez 5 lat nie zrobił niczego pożytecznego dla kraju,a wręcz podzielił społeczeństwo razem z bratem i jego partią na tych złych co głosowali na PO i stali tam gdzie stało zomo,i na tych "najlepszych Polaków" z PiSu

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

montechristo,

 

Tak, każdy ma prawo do wyrażania myśli, opinii....bo to wolny kraj. I nie ma cenzury.

Troszeczkę pogubiliśmy sie w tym wszystkim, za dużo tego, bałagan totalny. Ale na miłość boską.......żałoba trwa, każdy ma prawo ją przeżywać, ale coniektórzy zakłócają innym przeżywanie. To skandal. W ogóle brak słów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówimy o Wawelu który nie jest własnością Krakowa ani żadnego kościelnego wysoko postawionego, z całym szacunkiem dla kard. Dziewisza.

Wawel jest dziedzictwem narodowym, a naród to kto... ? My wszyscy. Tak samo prezydent był prezydentem Polski i reprezentował naród - kogo - nas.

 

Moniko1974 masz rację, kłotnie są nie ma miejscu, dyskusje natomiast jak najbardziej, nie mówimy o zwykłych ludziach, mówimy o ludziach sprawujących najważniejsze funkcje w państwie. Niestety są oni pozbawieni tej prywatności którą mamy my, szaraczki. Uważam, że powinni się liczyć z opinią publiczną, z opinią autorytetów, którzy apelują, w kulturalnym, formalnym tonie. Masz pretensje do nas tutaj, że wzbudza to w nas tyle emocji, czy do Andrzeja Waldy, prof. Bartoszewskiego, którzy bardzo rozsądnie argumentują swój apel.

 

Czyż Ci na górze, otoczenie prezydenta, nie powinno zapobiec dzieleniu opinii publicznej, w duchu zgody, zasymbolizować ten czas "pokoju", który nastał i przestać gardzić Warszawą? To by był dopiero symboliczny i znaczący gest!!

 

Niestety, ale trzeba uszanować tych, którzy mimo iż nie stoją u władzy, mają wizję swojego kraju.

 

Wypowiadanie się nie ma sensu i jest stratą energii, ale czasem po prostu nie da się nie odpowiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to znaczy? Kraków to co przepraszam?

Kraków a konkretnie Wawel, to miejsce wyjątkowe dla Polaków. Dziwne, że o tym nie wiesz :?

 

NIkt z nas nie ma monopolu na to,żeby współdecydować za kogokolwiek w sprawach pochówku. W ogóle to nie powinno podlegać dyskusji.

Skoro nie my- naród, to kto? Rodzina? A jak Ty umrzesz i Twoja rodzina zadecyduje że chcą, abyś leżała na Wawelu to też nikomu nie będzie nic do tego, tylko Twoja rodzina będzie mieć prawo do wyboru miejsca pochówku?

 

A te demonstracje to cios poniżej pasa.

Z tym się zgodzę, bo faktycznie w czasie trwania żałoby powinni sobie odpuścić takie akcje, to trochę żałosne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974 zgadzam sie te protesty sa dla mnie dodatkowo zenujace po tym jak zobaczylam w tv protestujacych i ich zdjecia na wp

pete_27 ja naprawde nie wypowiadam sie w tym temacie z zamiarem zanegowania czyichs pogladow czy cos

nie mam sily na takie dyskusje pisze bo chwilami po prostu nie moge wytrzymac wrazenia ze zaraz ekspoloduje mi mozg

prezydent byl nielubiany przez wiele osob w tym przeze mnie ale 'jakims cudem' wybrala go wiekszosc polakow wiec sila rzeczy wiecej ludzi musialo go lubic czy chociaz popierac wiec wedlug takiej 'logiki' kaczynski albo nie powinien zostal wybrany ze wzgledu na 'opinie publiczna' albo o jego losach powinni decydowac ci ktorzy oddali na niego glos

piszac ze to tez byl czlowiek czlonek rodziny mialam na mysli ze TEZ wiec urzad prezydenta + propozycja/zgoda rodziny mogla mu dac takie prawo zwlaszcza jesli osoba dysponujaca miejscem sie zgodzila

nie jestem w stanie powiedziec czy jestem za czy przeciw wawelowi po prostu nie przeszkadza mi to i tak samo jak nie mam zamiaru protestowac ani w jedna ani w druga strone

moim jedynym pewnym stwierdzeniem jest to ze nie rozumiem reakcji niektorych ludzi ale nie zamierzam ich zmieniac

suma sumarum uwazam ze prezydent moglby spoczac nawet w jakims mniej znanym miejscu jesli taka by byla oficjalna decyzja i jesli by tak sie stalo nie sprzeciwialabym sie i jesli to oznacza 'nierozroznianie symbolicznej istoty pochowku' to faktycznie nie rozrozniam - tyle gwoli wyjasnienia

przyznaje otwarcie ze dla mnie polityka byla czarna magia - mowie w czasie przeszlym i nie wiem czy sie to nie zmieni bo w tej chwili bardzo zaluje ze nie mam wiekszej swiadomosci politycznej

i teraz pytam calkiem serio bez intencji prowokacji: dlaczego kaczynski byl zlym prezydentem? czy ktos moglby mi to kulturalnie uzasadnic?

mi btw media jak dotad pokazaly kaczynskiego nie jako 'wspanialego czlowieka' ale jako czlowieka po prostu

poki co wydaje mi sie tak jak powiedzial dzis kwasniewski - ze ani to co mowiono o nim wczesniej ani tylko to co mowi sie teraz jest w pelni prawdziwe bo prawda lezy gdzies po srodku i ocena powinna byc dokonana z dystansu

zastanawiaja mnie tez oskarzenia o patos o przesade ale pewna doza 'patosu' jest wg mnie zrozumiala

czy gdyby ci wszyscy ludzie umierali jeden po drugim z roznych 'zwyklych' powodow to ich smierci towarzyszylaby taka oprawa? itd itp

nie da sie zaprzeczyc ze ta sytuacja jest straszliwie symboliczna zupelnie specyficzna i calkiem zaskakujaca dla wielu ludzi

przynajmniej ja probuje tak sobie to wszystko tlumaczyc

poza tym jestem zszokowana jak w tej sytuacji zaznaczyly sie roznice miedzy ludzmi...

ps kilka tekstow:

http://www.tvn24.pl/-1,1652136,0,1,pogrzeb-na-wawelu--to-nie-byl-pomysl-rodziny,wiadomosc.html

http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1652144,0,,wawel_dzieli__nie_laczy,wiadomosc.html

http://wyborcza.pl/1,105841,7768819,Dlaczego_Wawel__a_nie_Powazki_.html

http://kresy24.pl/pressReviewShow/review_id/4539/

http://sed3ak.salon24.pl/170253,k-nie-wiedzielismy

http://pismo.christianitas.pl/?p=214#more-214

http://www.gazetakrakowska.pl/stronaglowna/244497,do-kardyna-a-zadzwoni-nawara,id,t.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prezydent byl nielubiany przez wiele osob w tym przeze mnie ale 'jakims cudem' wybrala go wiekszosc polakow wiec sila rzeczy wiecej ludzi musialo go lubic czy chociaz popierac wiec wedlug takiej 'logiki' kaczynski albo nie powinien zostal wybrany ze wzgledu na 'opinie publiczna' albo o jego losach powinni decydowac ci ktorzy oddali na niego glos

 

 

Ja nie słyszałam o tym , że był nielubiany,nie rozumiem wogóle takiego toku rozumowania.Za co można nie lubić wogóle prezydenta ? Przecież on sprawuje jedynie funkcję reprezentacyjną w Państwie ,a z tego Kaczyński wywiązywał się sumiennie, wykształcony,potrafił się odpowiednio wypowiedzieć i zachować szczególnie na arenie międzynarodowej,nie miał uzależnień,żadnych skandali wokół siebie, a do tego był wierny swojej żonie przynajmniej oficjalnie czego nie można powiedzieć o innych prezydentach.Nie dziwne więc, że miał taką dobrą opinię na świecie,potrafił się pokazać, a to tylko na naszą korzyść bo był w pewnym sensie wizytówką Polski.Pomimo to uważam , że na Wawel to stanowczo za mało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Za co można nie lubić wogóle prezydenta ? Przecież on sprawuje jedynie funkcję reprezentacyjną w Państwie ,a z tego Kaczyński wywiązywał się sumiennie, wykształcony,potrafił się odpowiednio wypowiedzieć i zachować szczególnie na arenie międzynarodowej(....) Nie dziwne więc, że miał taką dobrą opinię na świecie,potrafił się pokazać (...)"

 

Ok 8)

 

[Dodane po edycji:]

 

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,7773211,_Jesli_uznamy__ze_smierc_czlowieka_zmienia_ocene_jego.html?as=1&startsz=x

 

Powoli zaczynają się pojawiać racjonalne argumenty na tle całej szopki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIkt z nas nie ma monopolu na to,żeby współdecydować za kogokolwiek w sprawach pochówku. W ogóle to nie powinno podlegać dyskusji.

Skoro nie my- naród, to kto?

Gdy mowa była o tym, czy nastąpi zmiana w narodzie (zwykłych ludziach), odpowiedziałaś, że "nie zamierzasz się zmieniać, bo nie jesteś politykiem". Teraz z kolei uważasz się za część narodu. :shock:

Jeśli takie podejście mają osoby protestujące (być z narodem, gdy miałoby to schlebiać osobom zapytanym o decyzję, a odseparowywać się od tego narodu, gdy wymagałoby to osobistego wysiłku), to te protesty nie są niczym innym, jak tupaniem nogą "bo nikt mnie nie zapytał o zgodę na pochówek na Wawelu". :?

 

Poza tym mówienie o tym, jakoby "rodzina zdecydowała o pochówku na Wawelu" sugerowałoby, że rodzina sama się uparła na Wawel. Podczas gdy rodzina zgodziła się na wysuniętą propozycję pochówku na Wawelu.

Przy czym i tak zgodnie z tym, co na poprzedniej stronie tego tematu napisała Korba_v.2, decyzją córki był pochówek rodziców na Powązkach... Tyle, że pewnie wolała nie spierać się o to z nikim w tak trudnej dla niej chwili.

 

Jakby nie było, decyzja została podjęta i żadna z osób publicznych nie będzie miała odwagi zmienić tej decyzji, gdy na Polskę są zwrócone oczy prawie całego świata. Pozostaje się z tym pogodzić, a nie odstawiać jeszcze większej szopki !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIkt z nas nie ma monopolu na to,żeby współdecydować za kogokolwiek w sprawach pochówku. W ogóle to nie powinno podlegać dyskusji.

Skoro nie my- naród, to kto?

 

Poza tym mówienie o tym, jakoby "rodzina zdecydowała o pochówku na Wawelu" sugerowałoby, że rodzina sama się uparła na Wawel. Podczas gdy rodzina zgodziła się na wysuniętą propozycję pochówku na Wawelu.

Przy czym i tak zgodnie z tym, co na poprzedniej stronie tego tematu napisała Korba_v.2, decyzją córki był pochówek rodziców na Powązkach... Tyle, że pewnie wolała nie spierać się o to z nikim w tak trudnej dla niej chwili.

 

Nie wiem skąd te informacje? Przecież okazało się właśnie, że nikt do tej "propozycji" nie chce się przyznać. Dziwisz wyraźnie zazaczył, że to nie była jego propozycja, Kaczyński też ponoć nie, ale Bielan mówił, że do Dziwisza jednak zawitali ludzie z tą propozycją. Czyli jednak rodzina chyba, nie tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×