Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

W rządzie też będzie się działo – widzę jakieś odejścia ministrów.

[...]

Jednego jestem pewien: obecny prezydent nie będzie już prezydentem.

 

http://www.mmtrojmiasto.pl/blog/entry/4718/Przepowiednia+na+2010+rok+-+czyli+jasnowidzenie+Krzysztofa+Jackowskiego.html

 

Albo przepowiednie Nostradamusa...

 

I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdzca ze wschodu uderzy...

 

"Metalowe ptaki rozdzielą na zawsze dwóch braci"

 

Tak jak ten pierwszy tekst ma sie do Sikorskiego i jest prawdziwy, tak tego drugiego nie znam...

 

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091216/POGODZINACH/905065572

 

To tez jest zastanawiajace. Szczerze mowiac... chyba sie boje :shock:

 

Obzeram sie ciastem... i czytam te [mozliwe] brednie. I sie pietram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W rządzie też będzie się działo – widzę jakieś odejścia ministrów.

[...]

Jednego jestem pewien: obecny prezydent nie będzie już prezydentem.

 

http://www.mmtrojmiasto.pl/blog/entry/4718/Przepowiednia+na+2010+rok+-+czyli+jasnowidzenie+Krzysztofa+Jackowskiego.html

 

Albo przepowiednie Nostradamusa...

 

I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdzca ze wschodu uderzy...

 

"Metalowe ptaki rozdzielą na zawsze dwóch braci"

 

Tak jak ten pierwszy tekst ma sie do Sikorskiego i jest prawdziwy, tak tego drugiego nie znam...

 

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091216/POGODZINACH/905065572

 

To tez jest zastanawiajace. Szczerze mowiac... chyba sie boje :shock:

 

Obzeram sie ciastem... i czytam te [mozliwe] brednie. I sie pietram.

 

agaska,

nie czytaj kobieto takich przepowiedni bo tylko nakręcasz swój strach ;) interpretacja jest różna - co do tego

,ze obecny prezydent niebedzie juz prezydentem - to było bardziej niz pewne nawet gdyby nie zginął .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pada deszcz , zimno jak w psiarni, ogólnie rozwolnienie mózgu. Znowu zapominam brać tabletki, znowu mi odpierdala. Wczoraj np. dostalam jakies ataku (psychotycznego?), czułam straszna panike, lęk, płakałam, a raczej ryczałam , bez jakiegoś powodu :?

Moje borderline przechodzi jakas faze rozwojową i sie zaostrza... wypada odwiedzić Panią psychiatre :?

Brakuje słoneczka, oj brakuje.

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esprit- ja mam podobnie. Zanim dostałam ataków NL to mogłam wypić pół litra czystej i na następny ranek nie mieć kaca itd.

A teraz? Odkąd mam nerwicę to wypiję jednego, dwa drinki i już się żle czuję następnego dnia. Nie zawsze tak jest, ale często. Dlatego bardzo rzadko piję- np dziś, drinka.

 

A propo, byłam wczoraj w super-markecie, żałoba narodowa a tam leci msza w telewizorach <żałosne, msza w markecie> a wiecie gdzie była największa kolejka? Na monopolu! Chyba z 50 osób ...

Polska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fobia, co nie zmienia faktu, ze pewne przepowiednie sie sprawdzaja ;)

esprit, zwatpienie we wszystko, w sens wyszystkiego oraz niechciejstwo do robienia czegokolwiek to mam ostatnimi czasy rowniez ja. Jutro mam kolo, nic nie umiem, nie mam nawet materialow - skutek? Nie ide na nie. Zalicze kiedy indziej.

W czwartek z gramatyki - nic nie umiem.

W piatek poprawa ze skillsow, bo przeciez znow 100% nie zaliczylo - tez jeszcze nic nie umiem.

A leb mnie boli, nic mi sie nie chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja musze sie wygadac bo od samego rana dzisiaj męczą mnie ataki paniki :( i nie moge sobie z nimi dac rady....

staram sie wyciszyc jakos ale nie umiem, serducho napieprza mi jak oszalałe i mam trudnosci w oddychaniu

a najgorsze jest to kłucie w klatce piersiowej, zaczynam miec wrazenie ze za chwile dostane jakiegos zawalu i zejde z tego swiata.....Zauwazylam ze jak przyszla do mnie kolezanka to przez 2 godz przy kawie byl spokoj i tak jak bym o tym zapomniala ale jak tylko wyszła mysli wrocily i objawy wraz z nimi tez.....Zastanawiam sie czy sie nie wybrac do kardiologa, moze jak wykluczy choroby serducha to sie w koncu uspokoje :( myslicie ze to moze byc serce???? Jezu co sie ze mną dzieje!!!!!!!???????????

jest godzina 21, mam oczy jak 5 zł i nerwowo przebieram wszystkimi konczynami, nie umiem sobie miejsca znalezc.....

Powod??????? zaden.....Czy ja jestem normalna??????? zaczynam miec wątpliwosci :( jestem nakrecona jak nigdy a moj maz mnie nakrzyczal ze wynajduje sobie stosy chorob a tak naprawde nic mi nie jest a te bole w klatce to zwykle nerwobole a nie zawal......Normalnie mnie wybrechtal......Boze jak ja mam sobie z tym radzic......zaraz oszaleje!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiola- nie lecze sie bo na jakis czas....a wlasciwie na kilka lat objawy tego gowna mi sie wyciszyly i myslalam ze mam to juz z glowy. Niestety chyba sie myliłam. Jak wy sobie radzicie z tymi atakami? ja kiedys myslalam ze jestem od tego silniejsza ale ta choroba zaczyna nade mna juz miec wladze :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz , ja teraz na szczęście mam dość rzadko i nie takie silne jak kiedyś(odpukać) , ale cały czas biorę anafranil. Ale do tej pory nie umiem sobie z nimi radzić jak już się zdarzą. Jak jestem gdzieś w miejscu publicznym to uciekam i biorę coś na uspokojenie. W domu "wariuję" z pół godziny no i też jakiś uspokajacz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche sie wyciszyłam.....dzięki ludziska, pokrecilam sie po domu zupelnie bez celu i co chwila zasiadam i was czytam.....A jak czytam lub pisze to mysli przenosze na inne tory....

 

esprit masz racje sama przerabałam sprawe bo skoro bylo ok to olałam temat a ponoc to gowno lubi czasami pozyc w ukryciu i zaatakowac z podwojną sila....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche sie wyciszyłam.....dzięki ludziska, pokrecilam sie po domu zupelnie bez celu i co chwila zasiadam i was czytam.....A jak czytam lub pisze to mysli przenosze na inne tory....

 

esprit masz racje sama przerabałam sprawe bo skoro bylo ok to olałam temat a ponoc to gowno lubi czasami pozyc w ukryciu i zaatakowac z podwojną sila....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×