Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam


czarna741

Rekomendowane odpowiedzi

:lol: znalazłam przez przypadek to forum i chciałam wszystkich przywitac :D:D:D leczyłam się ponad rok ale była to nie tylko nerwica ale także depresja :cry::cry: naprawdę byłam w dole :?:? po roku leczenia mogłam wrócic do pracy :?:? minął rok... bez leków.... i czuję że coś jest nie tak...

zaczynam się żle czuc.. i znowu leki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej gusiu :D:D ja wczoraj znowu poszłam do lekarza i znowu mam leki :(:( mam tylko nadzieję że nie na długo :(:( nie czuję się tak okropnie jak wcześniej ale jednak nie tak jak powinnam, 8)8) wolę zareagowac wcześniej niż byc w takiim dole jak dwa lata temu :(:(:( teraz siedzę sobie na zwolnionku i mam zamiar się relaksowac i odpoczywac od mojej pracy :) :) bo przez pracę wpadłam w taki dół :?:? a jak to jest u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pracuję.Zresztą teraz nawet chyba nie dałabym rady....Dobrze że zdecydowałaś się iśc do lekarza,ja zwlekałam z wizytą u psychiatry ponad rok czasu(a może byłoby już po wszystkim?).Jak już pisałam,jestem w trakcie leczenia(Lexapro i Alprox),ale jeszcze nie jest ok.Nadal nie potrafię się przełamac i wsiąsc do autobusu'wejśc do hipermarketu itd.....

Czarna, czy u ciebie też tak bylo????? :cry: Niekiedy naprawdę mam dośc :(:(:( W domu jest ok, ale jak dlugo można tak wegetowac???Kiedyś byłam całkiem inną osobą,ale czy jeszcze tak będzie? :?::?: Jakie leki bierzesz by pozbyc się tego paskudztwa?Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

atrucha, agnes, gosia, lina witajcie :D:D:D:D

dobrze porozmawiac z ludzmi którzy mają te same problemy któż nas bardziej zrozumie jak nie osoba która przeżywa to samo lub podobnie :roll::roll::roll:

 

[ Dodano: Wto Cze 27, 2006 11:25 pm ]

Gusiu ja też mam nadzieję żę szybko uporam się z tym paskudztwem he he he tego też Tobie życzę :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj czarna!!!

Napisałaś, że to praca cię denerwuje, wamaga złe samopoczucie.

To nie męcz się tam, szkoda Twojego zdrowia. Każdy z nas zasługuje na normalne życie a praca nie [powinna nam tego uniemożliwiać ale ułatwiać. Więc rzuć tą pracę i znajdź nową, taką, dzięki której bedziesz się czułąn lepiej. Ja wiem, że to nie jest tak łatwo w dzisiejszych czasach o pracę, ale nie dajmy się przez nią zwariować (dosłownie!!!) Powodzenia!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Marha!!!!!

Mieszkam w niezbyt dużym mieście ale mamy kilka dużych zakładów i są to przeważnie firmy elektronicze. Pracuję w takiej jednej fabryce już 14 lat. I patrząc tak z perspektywy czasu muszę stwierdzic że jak zaczynałam pracowac było całkiem inaczej , zakład był mniejszy i trochę inna sytuacja na rynku pracy ( nikt wtedy jeszcze nikogo nie straszył)Byłam 9 miesięcy na zwolnieniu ale wróciłam do pracy tylko nie na ten dział co wcześniej( teraz sama praca jest w miarę spokojna) ale niestety jest to duży zakła(ok 4000 ludzi) i rozumiesz jak to jest w takich zakładach , czym więcej ludzi tym większy bałagan. Oprócz tych zakładów mam jeszcze do wyboru sklepy he he he( pozostawiam to bez komentarza, każdu wie jak jest w sklepach szczególnie hipermarketach)

Tam gdzie pracuję teraz jest w miarę spokojnie szczególnie lubię pracowac na nockach spokój i cisza nie biegają mistrzowie szefowie i jakieś inne gady które stresują ludzi.

Ja próbuję się nie denerwowac ale czasami mój organizm się buntuje i płatami figle he he. Teraz najgorzej mnie wkurza w pracy zastraszanie ludzi i ja wtedy się buntuję bo nie pozwolę sobie na to( a to wszystko odbija się na zdrowiu ) ale teraz wolę powiedziec co myślę niż milczec.

przynajmiej mi ulży he he

Teraz po roku poczułam że jestem ciągle zmęczona i mam bóle w klatce piersiowej dlatego szybko siup do lekarza i na zwolnionko żeby odpocząc i nie wpaśc w jakiegoś doła

:lol::lol::lol:

Kiedyś nie chodziłam na zwolnienia bo się bałam ( bo stracę pracę bo to bo tamto...) Teraz uważam że jnajważniejsze jest zdrowie i kiedy czuję że coś nie tak staram się szybko reagowac.

Wiem że branie ciągle leków nie jest dobre ale mam nadzieję że tym razem nie będę brała ich długo( nie jestem w takim fatalnym stanie jak ostatnio). TYm razem za namową mojego lekarza postanowiłam porozmawiac z psychologiem i mam nadzieję że pokonam paskudną nerwicę( dobrze że teraz to tylko nerwica bo deprecha jest okropna wiem coś o tym) Mam taką nadzieję że to nie deprecha jeszcze , z samym nastrojem nie jest żle :D:D:D:D

Zresztą przy depresji bardzo ważne jest znależc sobie jakieś hobby ja mam komputer , uwielbiam przy nim siedziec pisac z ludzmi i jak czuję się żle siadam sobie .. piszę .. piszę .. i piszę .

Mój komputer pomógł mi wyjś z depresji... serio jak odczuwam lęki siadam przy komp i zapominam o bożym świecie nie myślę o pracy.... :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie !

Chociaz zalogowalam sie na tym Forum juz wczesniej to jakos nie mialam mozliwosci "polatania"po niej.I przy okazji szukania wiadomosci o PTSD znalazlam sie znowu u Was.I jest mi niezmiernie milo,bo odnajduje na tej stronie bardzo fajne,dobre,proste,trafione wypowiedzi.A tego mi potrzeba.

Dziekuje"na dzis' i " na jutro".

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też jestem z niezbyt dużego miasta, więc wiem o czym mówisz...

Świetnie,że masz sposób, żeby nie myśleć o lęku. Ja sobie narazie takiego szukam. Psycholog to rewelacyjne rozwiązanie moim zdaniem. Sama chodziłam i bardzo pomógł. Ja szczęśliwie jeszcze nigdy nie miałam depresji ani leków nie przyjmowałam, tylko dorażnie na uspokojenie. Więc życzę ci baaardzo miłego i spokojnego odpoczynku w domu!!!!! Ja relaksuję się nad morzem, polecam !!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DZiekuje za przywitanie i zaproszenie do rozmowy.Nieomieszkam dolaczyc sie .Moze nie dzisiaj bo jednak chce troszke z ta strona zapoznac sie.

Powiem tylko ze wczorajszy dzien otworzyl mi na mnie sama "oczy" a dzisiejszy jeszcze dolozyl troszke.

Pozdrawiam serdecznie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marha rozmawiałam z róznymi ludzmi którzy też mają takie problememy i najlepiej się czymś zając czymś co spawia nam przyjemnośc. Mam nadzieję że psycholog mi pomoże , bardzo w to wierzę. Co do morza też mam zamiar się tam wybrac , to jest to niesamowity relaks i odpoczynek.. szum fal...

Kikare rozmawiałam kiedyś z dużo z osobą która wiele rzeczy mi wytłumaczyła bo leczyła się kilka lat .. i ona pomogła mi zromumiec pewne sprawy...Pozdrawiam :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×