PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

wiecie co ja biore juz mc parogen po pol tab dziennie i dobrze sie czuje na poczatku nike moglam spac i mialam szczekoscisk po tyg ustapilo teraz nie mam zadnych skutkow ubocznych i nie jestem klebkiem nerwow

[Dodane po edycji:]

max 79lot nie mozna tak sobie odstawic leku dwa dnie przed impreza bo chcesz piic organizm dostanie troche szoku a o alkoholu mozesz zapomniec naraznie polaczenie leku z alkoholem to niefajna sprawa

mówię z mojego doświadczenia, ani alkohol ani dentysta nie stoi na przeszkodzie. Wczoraj wypiłam 5 piw 0.66 pojemności i oprócz niewielkiego kaca nic mi nie było. Do dentysty tez chodzę średnio raz na miesiać i żyję

ja wiecej jem po paro przytylam 2kg ale sie ciesze ztego

ja natomiast chudne

Ja schudłam przez miesiąc 6 kg :)

ja łykam paro od 5 tygodni i czułam się kiepsko dopóki nie przeszłam na większą dawkę, czyli 30mg od wczoraj i czuję się właśnie od wczoraj o wiele lepiej

Lili-ana, bo zwikeszyłaś dakwe.. potem to raczej wróci wszystko do normy

Lili-ana, bo zwikeszyłaś dakwe.. potem to raczej wróci wszystko do normy

bla bla bla...

myslicie, ze jak przestane brac paro to schudnę?

Witam,

ja biore Paromerck juz od pol roku, w sumie teraz to ParoGen.

Wlasnie zaczynam odstawic i biore po pol tabletki bo tak to bralam cala. Oczywiscie zaczynalam od polowki tez.

Chcialam sie podzielic moimi odczuciami z brania poczatkowego ParoGenu bo nie bylo ciekawie i tez wchodzilam caly czas na to forum i czytalam, czytalam i bardzo sie balam.

Pierwsze 3tygodnie brania leku (6dni bralam polowke, a potem juz po calej) byly tragiczne. W ogole lek zaczelam brac bo mialam leki, natretne mysli, caly czas wymyslalam sobie jakies choroby typu stwardnienie rozsiane, wada serca, wada wzroku i sluchu... ogolem masakra. Tak naprawde nic mi sie nie dzialo bo po Paromercku wszystkie mysli przeszly i wraz z tym stwardenie rozsiane i reszta moich chorob "sie wyleczyla"

Wiec wracajac do tematu, pierwsze 3 tygodnie brania leku byly tragiczne: nasilone leki, natrectwa, nawet omamy! slyszalam jakies glosy, nie moglam spac, nie moglam jesc! absolutnie! jedna kanapke dziennie do tabletki i to z wielkim wysilkiem. Myslalam caly czas, ze nie dam rady i chyba niebawem czeka mnie smierc. Caly czas ziewalam, do ludzi nawet nie bylo opcji zeby wyszla. Z pokoju wyjscie bylo dla mnie ciezkie. Ogolem byla to wielka katorga dla mnie i fizyczna i psychiczna. Gdyby nie moj maly synek to chyba nie wiem jakby sie to skonczylo. Caly czas sobie powtarzalam, ze musze przetrwac dla niego. Czytalam tez to forum i mialam nadzieje, ze tak jak innym po mniej wiecej 3 tygodniach sytuacja sie poprawi.

Minal miesiac i z wahania nastroju mialam wiecej pozytywnych mysli niz negatywnych. Po jakis 5 tygodniach zaczelam robic sie calkiem taka jak przed nerwica. Po 2 miesiacach bylam juz ta dziewczyna bez choroby! Zaczelam chodzic na imprezy, smiac sie, wyglupiac, pracowac, mialam ochote na wszystko i tal bardzo sie cieszylam, ze przetrwalam ten miesiac bo warto bylo.

Teraz powoli odstawiam lek i zobaczymy jak bedzie. Chcialam tylko pocieszyc tych wszystkich, ktorzy zaczynaja brac ParoGen czy tam ParoMerck, ze poczatki naprawde moga byc nie mile, ale pozniej wszystko wraca do normy. To nie jest witamina C... tylko cos co bardziej ingeruje w nasz organizm, a on poprostu musi sie przyzwyczaic.

Takze 3mam za wszystkich kciuki i musicie byc silni i cierpliwi bo to poplaca

pozdrawiam wszystkich!!!

[Dodane po edycji:]

aaaa i jeszcze apropo zestawu ParoGen+alkohol to ja tez sobie czasem przyimprezuje.

Wczesniej imprezowalam i teraz tez tak chce :)

Fakt, ze "nie wale" do upadlego ale czasami jestem "dobrze zahwiana".

Przyznam, ze raz czy dwa z rana po piciu mialam takie jakby male leki, ale nic strasznego.

Jak jestem na takim porzadnym balu to pije 3-4 drinki z vodki i soku i juz jest dobrze!

Tak to nie pije wcale... tylko na imprezach moze raz w tygodniu czy raz na 2 tyg.

No i mi alkohol przy Paro jakos tam strasznie nie zaszkodzil... chyba w ogole...

[Dodane po edycji:]

i jeszcze cos chce dopisac bo widze, ze duzo osob boi sie zwiekszyc dawke leku bo leki sie nasilaja.

Ludzie takie jest dzialanie tego leku - na poczatku jest lipa ale badzcie troche tolerancyjni dla swojego organizmu.

Tak jak wczesniej pisalam to nie jest witamina C... nasze cialo musi sie oswoic z paroxetyna...

Stad te zwiekszone leki, nudnosci, sennosc, rozdranienie, apetyt badz jego brak...

Ale to wszystko przejdzie, tylko jak organizm juz pogodzi sie z lekiem :)

Badzcie cierpliwi i silni! Ja tez to przezylam, tez bylo mi ciezko jak cholera i wiem, ze da sie to przetrwac!

Powodzenia! :)

Poczytaj wątki :Seroxat,Rexetin,Paromerck-teraz zmienili nazwę na ParoGen , Xetanor.Te wszystkie nazwy to ten sam lek

Nie ma sprawy:)

witam od dzis zaczynam Arketis (seroxat) wzioem tabletke 20mg .. po ok 3 godzinach zrobilem sie jakis senny , ziewa mi sie troche glowa pobolewa.. i kilka razy wystraszylem sie tylko nie wiem czego...czy to normalne na poczatku??pozdrwiam

[Dodane po edycji:]

Ameli83, hej:) ty bierzesz dalej ten seroxat??

najgorsze jest to ze czuje sie jakis otumaniony chodze, chce cos zrobic ale zastanawiam sie w sumie co... nawet ukladajac potrawy w koszyku zastanawialem sie czy tak moze byc... a moze ja jestem bardziej chory.. nie wiem co zrobic kazdego razu kiedy dojde do takich wnioskow chce odstawiac lek...

To normalne,tez czułam się senna,ale to powinno minąć .Lek też odczuwalam,ale minie tak po ok.tygodniu.

Zaczął działać u mnie po 6 tygodniach.Na niektórych działa po miesiącu ,wszystko zależy od organizmu.

Tak,możesz po tygodniu poczuć sie spokojniejsza i zacząć czuć sie lepiej,ale na pełne działanie potrzeba conajmniej kilku tygodni.Tak z kolei mówił mój lekarz.Także trochę trzeba poczekać ,ale warto:)

To nie środek przeciwbólowy,ani antybiotetyk,ze działa od razu

Żeby wyrównać chemię w glowce,potrzeba trochę czasu.

a czemu schudlyscie nie jecie czy niechce wam sie jesc bo mo sie chce jesc co chwile jestem glodnna

a czemu schudlyscie nie jecie czy niechce wam sie jesc bo mo sie chce jesc co chwile jestem glodnna

zauważyłam, że też tak mam, ciągle bym tylko coś wcinała i przekąszała

zauważyłam, że też tak mam, ciągle bym tylko coś wcinała i przekąszała

A jak tam samopoczucie / lęki ?

U mnie ParoGen nie działa. Po ilu on zaczyna działać? Ja juz biore go ponad 2 miesiące. Ostatnio ciagle jestem glodny, ciagle bym jadl. Boje sie ze przytyje :/ Ale to łaknienie jedzenia to chyba bardziej po Olzapinie, niz po ParoGen.

A jak tam samopoczucie / lęki ?

a dziękuję, dobrze, lęków też ubyło Przez pierwsze 5 tygodni było kiepsko ale teraz jest OK

Fable, paroksetyna raczej sprawia, że apatyt jest zmniejszony niż zwiększony.

mozna to brac na noc??

ja biorę rano, gregory21, czy lekarz Cię nie poinformował kiedy i jakie dawki masz brać? Przecież to nie są witaminy, i każdy lekarz rozpisuje kiedy, ile i o jakiej porze brać.

mi też polecił brać rano.

Ja też biorę rano. Na ulotce też pisze, że NAJLEPIEJ przyjmować rano podczas śniadania. Nie masz ulotki, czy jak?

Swoją drogą takie pytania lepiej zadawaj lekarzowi.

w szpitalu dostaje sie tabletki nie ulotki.. we wtorek kupie sobie swoj to poczytam:)

a chcialem brac wieczorem jak cital zeby rano dobrze sie czuc:) dzis bylo srednio jutro pewnie bedzie gorzej... czy ktos z was laczyl to z benzo??ja mam afoban i nie wiem moze przed snem..