Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

esprit, 0,125 ?? :shock: to przecież nawet nie działa wogóle :lol: 0,25 tyo minimum i nie uzależnisz jak biezesz raz na 2-4 dni :) ja brałam przez 3 miesiące 3razy dziennie 0,25 i sie nie uzalezniłam :)

 

BTW. dziwną masz tę dawką , ta tabletka jest 0,375 mg ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie siedzę w pracy....i tak sobie myślę że chyba muszę rzadziej odwiedzać to forum ( a siedzę na nim prawie codziennie ) bo tak sobie czytam o tych różnych zaburzeniach i chorobach i zaczynam wyszukiwać objawów u siebie....jak tak dalej będzie to nigdy się nie wyleczę bo zamiast skupić się na tym co ważne to ja będę walczył z wiatrakami :)

Mój Drogi...

Fajnie, że odwiedzasz często forum :mrgreen:

aczkolwiek mniej fajnie, jeśli odwiedzasz je w celu znajdywania sobie różnych chorób.. a fe, fe! nie rób tak :!::mrgreen:

jeszcze praca zacznie kuleć i co wtedy będzie?

będzie pranie :evil:

 

:mrgreen:

 

 

---

spać mi się nie chce, cholera. a rano pewnie będzie nieciekawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

również zasnąć nie mogę, gadam na skypie.

 

[Dodane po edycji:]

 

głupia Paranoj, idź wreszcie spać!!

 

[Dodane po edycji:]

 

również zasnąć nie mogę, gadam na skypie.

 

[Dodane po edycji:]

 

głupia Paranojo, idź wreszcie spać!!

 

[Dodane po edycji:]

 

haha ale jestem głupia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę wyładować energię bo chodzę od rana podkur...zdenerwowana i czuje już, że zaczyna mi się robić gorąco i ciśnienie skacze :cry:

Pakuję zaraz dziecko w kurtkę i na dwór, zakopcę się fajkami, pomarznę to może przejdzie. A pózniej wezmę się za sprzątanie bo jak zajęcia nie znajde to będzie..kiepsko :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esprit, Agaska- wg mnie nie ma skuteczniejszych leków jeśli chodzi o nerwicę lękową. Tzn o efekt a nie o leczenie. Jeśli macie atak to naprawdę nie ma nic lepszego niż lek z grupy Benzo -np Xanax, Zomiren, Afobam itd. I nie ma się co bać go jeść dorażnie bo nie zaszkodzi a na pewno pomoże. Np ja (i wiele innych osób) po benzo czuję się świetnie- zero lęków, problemy mam w d..ie, totalny luz.

Co do uzależnienia - uzależnienie jest kwestią indywidualną, ale bezpieczne branie wg ulotki to 8 tygodni non stop. Ja brałam te 8 tygodni po 2 mg (1mg Xanaxu i 1mg Clona -ponoć silniejszy w uzależnieniu) i nie uzależniłam się, w dodatku zeszłam z nich z dnia na dzień i nie miałam żadnych skutków odstawiennych. Także jeśli macie benzo i macie atak to brać i się nie zastanawiać, bo brany dorażnie nie jest grożny a bardzo może pomóc.

 

 

Mój dzień... Hmm.. Głowa ćmi, pogoda w kratę- raz słonce, raz deszcz. Muszę się zaraz ruszyć i mieszkanie sprzątać, raz że mam bałagan a dwa że chcę zająć czymś myśli jak Puszek Okruszek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, ale ja nie tyle boje sie uzaleznienia, co mozliwych skutkow ubocznych. Tego, ze moge dostac jakiejs reakcji nieciekawej na benzo...

 

Wstalam, ale jeszcze spie. Co za dzien. Katar, galy swedzace i spuchniete lekko. Nienawidze wiosny! Ja chce znow zime i sniegu po pas najlepiej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem pewną ciekawą prawidłowość...jak bałem się że moja dziewczyna jest w ciąży...wszędzie widziałem kobiety w ciąży...w tv cały czas szły reklamy pampersów....u EWY DRZYZGI był materiał dotyczący np. MŁODYCH MATEK...itd...itp...

 

Teraz odkąd dostałem nerwicy i boję się że zostanę psychopatą lub dostanę schizofrenii wszędzie słyszę rozmowy o szpitalach psychiatrycznych....o wariowaniu...że brat kogoś tam jest chory psychicznie....że ktoś tam coś tam złego zrobił i okazało się że był leczony psychiatrycznie, a przed momentem w KLANIE okazało się że jakiś tam znajomy OLKI ma schizofrenie.... ;) I jak tu się nie nakręcać.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2FACE, ja marze o peżocie 206 i wszędzie widzę te samochody. Kolega mi to tłumaczył jak się to nazywa, Twój umysł wychwytuje jakby te rzeczy, o których myślisz albo wlaśnie tak wtedy nie chciałeś to Cię to "prześladowalo". Bo pomyśl sam, czy wcześniej nie było kobiet w ciąży? Albo czy nie było programów o kobietach w ciąży? Oczywiście, że były, tylko ty na to nie zwracałeś uwagi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem....ale po prostu nie potrafię spojrzeć na siebie z DYSTANSU....myślę sam o sobie że jestem wariat i że zwariowałem...i tak właśnie się czuję...a nie potrafię dostrzec że to tylko ja z tą różnicą że myślę o tym. Mój problem dobrze oddaje ten obrazek :

kobieta.jpg.31c0f4ffea256360123be267540abe94.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2Face- ciekawe :smile: Ja zobaczyłam tą młodą i chwile mi zajęło znalezienie starej.

 

Boże, ale się wystraszyłam! Podłączyłam frytownicę do prądu a nagle zaczęło wszystko iskrzyć, strzelać :shock: Podeszłam, wyłączyłam szybko przycisk 'ON' ale z prądu się nie dało bo strzelało na lewo i prawo :shock::o Aż w końcu było wielkie trzask (nie widziałam bo schowałam się za ścianą).. i cisza. Boję się dotknąć tego.. Jak myślicie? Zwarcie? Frytownica spalona i na śmietnik się nadaje? Nic już mi nie wybuchnie w domu teraz? Może korki wyjąć?

Nie znam się na tym kompletnie a mój luby nie odbiera telefonu. Jak jest tu jakiś facet to proszę o pomoc :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amon- wyłącz prąd tj wyjmij korki, tak? Przepraszam że tak durne pytania zadaję ale ja kompletnie nie mam o tym pojęcia a nie mam kogo się poradzić w tej chwili.

 

Cholera jasna, stówa w plecy, nowa frytownica :evil::cry:

 

Dziękuję za pomoc :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie widzę że mam jakieś nowe, to są chyba te automatyczne. Z takim czerwonym guziczkiem :? Domyślam się że trzeba wcisnąć ten guzik i wtedy nie ma prądu :? Dobra, show must go on, najwyżej mnie zabije :lol:

 

Chyba się dokształcę w tym temacie bo aż wstyd :oops: Haha :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba się dokształcę w tym temacie bo aż wstyd :oops: Haha :roll:

Kochana, ja jestem po studiach technicznych (Politechnika) (nie chwaląc się ;) ), miałam przedmiot UMiE (Urządzenia Mechaniczne i Elektryczne), z którego nic nie UMiEm heheh i na dodatek go powtarzałam ;/

 

nie przejmuj się więc, że nie jesteś dokształcona w tym kierunku, poza tym nie po to są fachowcy, żebyśmy to my (czyt. zwykli ludzie) wiedzieli jak naprawić prąd w domu, zmienić jakiąś spłuczkę, zepsuty kran czy bojler....

 

ps. wpółczuje, bo pewnie byłaś nieźle spanikowana

 

[Dodane po edycji:]

 

Ps. ja za to szorowalam kuchenkę i aż mnie ręce bolą. Siedzę, piję kawę i dycham po tym ciężkim zajeciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, ale to iskrzylo przy gniazdku? Wtyczka mogla sie spalic, wiec daj to chlopu niech wymieni ;)

Frytownice maja wewnetrzne bezpieczniki, zabezpieczajace przed spaleniem. Musialo pojsc zwarcie po gniazdku. Ja tak mialam kiedys z prostownica, tez bylam pewna, ze spalila mi sie, a to tylko wtyczka.

 

Odkurzylam, zrobilam zakupy, siedze i popijam rooibosa. Trzeba zaraz sie brac do nauki na srode (2 kola) i piatek (1 kolo).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×