Skocz do zawartości
Nerwica.com

nie dopamina a noradrenalina!!!


Gość Freddie Mercury

Rekomendowane odpowiedzi

Ten lek ma fajne dopaminowe działanie. Właśnie tak się teraz czuję - spokojny i wyluzowany, nastrój też gitara:) Życzę żeby było podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pete a jak sie czules w pierwszych dniach brania? bo ja te dwie ostatnie noce wlasciwie prawie wcale nie przespalem...;/.Wstaje taki zmeczony ze na caly dzien jestem zalatwiony.Mam nadzieje ze to minie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nic takiego nie miałem. Wręcz przeciwnie-po tabletce zawsze mi się chciało spać. Na początku miałem jedynie sporadyczne wybudzenia w nocy. Przejdzie Ci....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawke Ropinirolu trzeba niemal idealnie dopasować do konkretnego organizmu.. ewidentnie lek działa lecz moja dawka zdecydowanie jest niedobra(konkretnie tak domniemam-zbyt wysoka) ..jestem wiec zmuszony udac sie do lekarza i poprosic go o dawke 0,25 mg... zobacze jak wersja o natychmiastowym uwalnianiu w mniejszej dawce sie sprawdzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedzialem gdzie zapytać więc pozwolilem sobie tutaj . Czy brał ktos z was lek taki jak Baklofen? Będe mial umowiona wizyte u neurologa w zwiazku z tym napięciem mięsni karku i być moze moglbym mu to zasugerowac.

 

A jutro napisza jak minal tydzien z agomelatyna(ale juz widac ze na napiete miesnie mi nie pomoga:P)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdesperowany1 a próbowałes Lyrica badz Neurontinu??? byc moze masz bóle neuropatyczne a te leki sa na nie najlepsze z istniejących.. moja mama stosuje Neurontin i bardzo jej pomaga ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm..tak naprawdę to bóle jeszcze mojej osoby nie dotyczą, ale napięcie jest tak silne ,że czasem zwyczajne przekręcenie szyją w bok jest rzeczą niemożliwa do wykonania.Te napięcie czuję też na policzkach. Baklofen przepisują lekarze w spastyczności a dzialanie można porownac do benzo. Uzaleznienie wystepuje po znacznie dluzszym czasie więc mysle ze taka opcja bylaby dobra.Chcialbym tez podkreslic że alprazolam w 100% likwiduje te objawy.

 

A co do agomletyny po tygodniu stosowania:

 

Co na plus:

*poprawa nastroju

*zmniejszenie natężenia natręctw myślowych(praktycznie tak samo agomelatyna działa w moim przypadku na natręctwa jak 30 mg paroksetyny)

*więcej energi życiowej

Co na minus:

-bardzo spłycony sen, a do tego częste wybudzenia

-do południa czuję się lekko zamroczony(pewnie na skutek niewyspania)

-bardzo minimalne działanie na lęki(dreszcze,roztrzęsienie jak były tak i są nadal)

 

 

Trochę też zawiodłem się w kwestii oczekiwanego przeze mnie rozlużnienia. Na dzień dzisiejszy twierdzę ,że lek nie jest wart swojej ceny ,aczkolwiek to dopiero 7my dzień.

 

 

 

Muszę coś koniecznie dołożyc do tej agomelatyny w celu zmniejszenia napięcie mięsniowego. Kwestia tylko co? Baklofen być może rozwiąże do końca pozostałe problemy. Swoją drogą to silny agonista kwasu gamma-aminomasłowego a z badań wynika ,że związek ten ma pozytywny wplyw na redukcję natręctw.

 

btw

 

czy ten sen ma tak wygladać jak obecnie? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba aż 75 mg nie będę potrzebowal:)

 

No ale czy mi lekarz przepiszę to? Pójde i zasugeruję, to jeszcze zostanę wyśmiany :?

 

Psychiatra to odpada ,więc może rodzinny? :lol:

 

Trzeba widzę kombinować w tym życiu ,żeby jakos móc funkcjonować

 

 

Jak ktoś miałby zbędne baklofen to chętnie bym przyjąl:P ,albo za kasę,albo za inny lek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sa to inf. przytoczone z książki "nowoczesne leki przeciewdepresyjne"...efekt przeciwdepresyjny bo o niego mi tu chodzi niczym sie nie rózni u wszystkich przedstawicieli SSRI po ujawnieniu sie ich działania ...przed tym okresem różnice w subiektywnym odczuciu wynikają z odmiennych działań nieporządanych wynikających z pewnych różnic RECEPTOROWEGO działania poszczególnych SSRI które w dalszej terapii tracą na znaczeniu....

- różnice w działaniu poszczególnych SSRI na określone receptory okreslają różne nieporzadane objawy w początkowym okresie ich stosowania które z czasem sie zacierają,są to:

Citalopram-5-HT, H1,

Fluwoksamina-NA,5-HT,

Fluoksetyna-NA,5-HT,M1,5-HT2

Paroksetyna-NA,5-HT,M1

Sertralina-NA,5-HT,M1,ALFA1

 

 

NA-noradrenalina

5-HT-serotonina

H1-blokowanie rec.histaminowego (sedacja,wzrost wagi)

M1-blokowanie rec. muskarynowego (suchość w ustach,zaburzenia akomodacji,tachykardia zatokowa,zaparcia,zaburzenia pamięci)

ALFA1- (zab.ortostatyczne,zawroty i odruchowa tachykardia).

5-HT2-(poprawa apetytu i zwiększenie masy ciała)...

Są to wiec głownie różnice wyrażające się w spektrum fizjologicznym aniżeli sricte psychicznym

 

Nalezy zaznaczyc ze noradrenergiczne działanie SSRI jest znikome(najsilniejsze w przypadku paroksetyny) podobnie jak znikome jest działanie dopaminergiczne w najnizszych dawkach terapeutycznych w przypadku sertraliny (przy dawkach od 150-200mg na poziomie b.słabym bądź słabym).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zaprzeczam,że pomogła..powiem nawet ,że uratowała mi życie na 1 roku studiow.Brałem ja potem jeszcze raz przez rok i odczucia były już zupełnie inne. Według mnie to świetny lek na depresje ale nasila lęki w kontaktach z innymi ludzmi. Było mi dobrze samemu z sobą,zaniechałem większośc kontaktowa ,a jeżeli już z kimś sie spotykałem to przez swoja agresywnośc,drażliwośc nie potrafilem zrobic dobrego wrazenia. Skończyłem 2 lata studiów bezstresowo i własciwie to nie miałem większych problemów :lol: . To było naprawde takie naćpanie, kompletna beztroska. Chciałbym jeszcze dodać że z tamtego okresu nie mogę przypomnieć sobie wielu rzeczy, tak jakbym żył we śnie. Spotkałem sie też z opiniami osób , które twierdziły że nie jestem sobą.

 

Podsumuwując lek naprawdę likwidował lęki i poprawiał w krótkim czasie nastrój, niestety kosztem wycofania się z życia społecznego:P(przynajmniej w moim przypadku)

 

A to że zachwalałem to pewnie powiązane było własnie z okresem jego przyjmowania..ot takie sztuczne szczęscie...

 

Na dodatek po tych 2 latach wszystkie problemy tak mnie zaatakowały , że gdybym wiedzial wczesniej to może probowalbym oprzeć sie na samej psychoterapii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miko może mogłbys pomoc mi znalesc powiazanie pomiędzy zbawiennym wplywem alprazolamu na stan mojego zdrowia?.Wzięłem 0.5 mg i z napięcia mięsni, poddenerwoania, roztrzęsienia, zamulenia nie zostało wręcz nic.Natręctw żadnych , humor wręcz wspaniały.Nie wiem może ten silny agonizm Gaba tak na mnie działa?...juz sam nie wiem co ja mialbym brać. Nie jest czasem tak ze alprazolam w tak malych dawkach blokuje dopamine?

 

:roll::roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, może jest jakieś powiązanie między gaba a dopaminą, albo masz rozregulowaną gospodarkę gaba, co ma zresztą większość ludzi znerwicowanych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×