Skocz do zawartości
Nerwica.com

moje zycie bez nerwicy lekowej


natalia_marciniak

Rekomendowane odpowiedzi

hehehe nio i jest tak jak mowilam n ie biore juz lekow 4 tygodnie :D:D:D:D masakra zaczelam wychodzic z domq i zaczelam zycie od nowa nie mam atakow jest mi z tym dobrze masakrycznie dobrze 0 stresu pozytywne myslenie i wszystko jest ok ale boje sie ze wroci ::(:(:(:(:(:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

natalia niemartw sie bo jak wrocic to duzo slabsze i w tedy nawet bez lekow idzie sobie z z tym poradzic unikaj sytuacji stresu tzn przewkleklego stresu np jak w pracy albo w szkole... wiesz jak np ktos ci dokucza itd poprostu nietrzymaj tego w sobie i [cenzura] komus ;] heh pomaga powaga :) pozdro i ciesz sie zyciem :)

 

Nie używamy wulgaryzmów na forum!! (dopisał drań)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

znalazłam to forum z potrzeby.

Oczywiście dotyczy mnie - obejmuje całą - sytuacja nerwicy.

Samo zdanie Natalii, że "wyszłam z domu.." jest dla mnie jakąś nadzieją.

 

Ja , jak to bywa, już ok parę lat w tym domu i jego niewielkim obrębie. Czuję jak tracę duszę i czuję jak strasznie trudno mi odstawić leki. A bardzo dobrze wiem, że są one dla mnie ( nawet nie zawsze) takim oddechem jedynie pośród dymu, który sama (bez winy) produkuję.

 

Zaczynam w tym temacie ( hmm - tłumaczenie "nerwicowe"), bo najbardziej pasuje mi określenie nerwica lękowa i wizja: "moje życie bez nerwicy lękowej"

 

pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×