Skocz do zawartości
Nerwica.com

Myśli samobójcze


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Smutna... B Wiem, że jest Ci ciężko, nie dołuj się tym jeszcze bardziej, nie jesteś sama każdy z nas ma takie chwile i po to jest chyba to forum żeby o tym pisać, co się czuje. Jeśli się mylę to mnie popraw .. Uśmiechnij się szeroko :)bo [/b] Uśmiech mową jest duszy, gdy słowa niepomogą to uśmiech serce poruszy"[/b]

: wierzę , że uda Ci sie pokonać to wszystko jesteś dzielna,bo o tym piszesz wiec główka do góry! Dasz radę na pewno ... pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

patti1985...:(

rozumiem twoją bezsilność

nie jest mi obca

właściwie to tak bardzo czesto przez to przechodziłam, że nie wiem jak to sie stało ze mi przeszło.

w kazdym bądź razie...daj sobie jeszcze czas...zrób to dla siebie

piszesz , ze leki nie działają....a jak długo je bierzesz? bo jak około miesiąca ni nie ma poprawy to powinnaś je zmienić...a jak krócej to naprawdę daj sobie czas..

pisz co cię boli na forum...gdzies musisz dac upust tej frustracji i bezsilności ( ale w granicach regulaminu ;) )

przykro mi ze masz taką sytuację....naprawdę :(

ciepło cie przytulam

:*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

patti1985

 

ja juz mam dosyc.. chyba skocze z tym wszystkim.. jestem kompletnie sama nie radze sobie.. straciłam wszystko co kochałam i kocham.. nie mam nikogo..i jeszcze nadodatek zle sie czuje...biore leki i nic..

 

pati1985 nie poddawaj sie tym czarnym myslom :!: nie daj sie oszukac swojej wlasnej wyobrazni ktora przedstawia ci tak czarne scenariusze :!: to z pewnoscia depresja a ja mozna bardzo skutecznie leczyc , slonko nie zalamuj sie :!: zycie przed toba :!:

pamietaj ze z kazdej sytuacji istnieje wyjscie :idea: zawsze jest jakies rozwiazanie :idea: tylko nie zawsze je zauwazamy

prosze odezwij sie do mnie na gg dzis popoludniu po godz 15 tej

 

pozdrawiam cieplo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

patti: wiem ze w takich czarnych chwilch czlowiek mysli ze to juz NAPRAWDE najgorsze co go moglo spotkac i ze to chyba najgorszy dol w jaki wpadl, ale .... powiedzenie "jutro bedzie lepiej" naprawde ma sens. To jutro moze nadejsc za tydzien, za miesiac, ale nadejdzie, to tylko (albo az) kwestia czasu. Nie daj sie pokonac temu czasowi i czekaj na swoje "lepsze jutro", 3mam kciuki i czekam razem z Toba. Ja swojego jutra doczekalam, bylam pewna ze nigdy nie nadejdzie a jednak zjawilo sie... wraz z moja miloscia :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem, że może jesteś niewierząca ale w takich chwilach jeszcze raz warto zastanowić się nad istnieniem Boga mi kiedyś bardzo pomógł bo się do mnie odezwał, spróbuj Go pokochać i uwierzyć, że może Jego plan w stosunku do ćiebie ma jakiś sens, który ujawni się z czasem tylko musisz ten czas sobie dać, a tak w ogóle to pomyśl nad jakąś terapią grupową, znalazłabyś i przyjaciół i zrozumienie, ludzi z ttakimi a nawet gorszymi przeżyciami z leków polecam ci effectin po 3 tygodniach duża poprawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

patti1985 ja kiedyś poznałam chłopaka sparaliżowanego który ruszał tylko głową i jednym kciukiem powiedziałam mu ze mu zazdroszczę tego że jest taki zdrowy i niezależny i może sie poruszać wszedzie tam gdzie chce bo ja czułam się bardziej chora od niego z powodu nerwicy i wiesz on mi cos powiedział co bardzo mi utkwiło w pamieci mianowicie ja mam nadzieje że z nerwicy można wyjsc a on juz niestety nie ma takiej nadziei,bo u niego paraliz sie nie cofnie,tak wiec kochana przetrzymaj ten stan i nie dawaj sie stale walcz nie pozwol zeby cos nad toba panowało ,uwierz w swoja siłe :) a kazdy ma prawo do chwil słabosci :) cieplutko pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam już siły. Mój facet mnie nie rozumie, cały świat mnie nie rozumie... Od kilku dni piję, właściwie to więcej niż kilka dni...hehehe...ale kogo to obchodzi, wy tez pewnie z politowaniem patrzycie na to co piszę. Mój chłopak mi nie wierzy, że mogę to zrobić ale ja mu udowodnię! Chcę, żeby cierpieli!!Żeby przyszli na mój pogrzeb i wreszcie mi uwierzyli!! Szkoda mi tego życia, no bo szkoda....ale nie widzę sensu, by dalej to ciągnąć. Dlaczego po prostu tego nie zrobię, tylko pisze tu...nie wiem chyba brakuje mi odwagi. Zastanawiam się...słucham teraz muzyki...umrzeć przy czymś tak pięknym, to musi być mimo wszystko wzniosła chwila... Może znacie jakieś szybkie sposoby na śmierć?? tak żeby nie bolało... hehehe i tak zaraz pewnie skasuja ten topik, bo cały świat to jedno wielkie zas**** bagno....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto sie zastanowic co tak naprawde dla ciebie jest wazne i czy tego naprawde chcesz...Uwierz mi to o czym myslisz nie jest ani latwe ani takie fajne jak ci sie wydaje.Wiem bo probowalam zrobic to samo i wiesz,ciesze sie ze mi jednak nie wyszlo.TO WIELKA GLUPOTA.Zycie bywa okrutne ale moze i w twoim zyciu jest pare chwil dla ktorych warto zyc

 

[ Dodano: Sro Cze 14, 2006 9:24 pm ]

dodam jeszcze ze pomimo wszystko warto zyc na tym zasr.....swiecie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem co znaczy miec jedne z najgorszych objawow tego paskudztwa.Czy wiesz co sie dzieje z czlowiekiem ktory sie chce zabic,w trakcie to jest okropne uczucie.Nie chce juz tego sobie nawet przypominac ale najgorsze jest pozniej kiedy zyjesz z ta swiadmoscia co chcialas zrobic.ilu ludzi zranisz doprowadzisz do rozpaczy.Sami szukamy sobie celu i wyznaczamy tor,do nas nalezy nasze zycie i szanujmy go jak umiemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy zdajesz sobie sprawę jaki ból możesz sprawic bliskim swym odejściem

Do diabła, przecież pisze, że chce zranić!

 

Rozumiem, Akara. Kiedy o tym myślę też chcę, żeby zapłacili. Żeby poczuli moją wściekłość i męczyli się jak ja.

Świat bywa okrutny, ale są ludzie i są rzeczy dla których warto żyć. Nawet jeśli jeszcze ich nie spotkaliśmy. Wiem, że to trywialne i niewiele znaczy. Bo cóż to może znaczyć, kiedy boli tak, że myśl o śmierci daje ukojenie.

 

Jeśli to zrobisz wygra ignorancja. To zrozumiałe, że chcesz zadać ból, ale nie warto w ten sposób udowadniać błędu komuś, kto na Ciebie nie zasługuje. Podporządkujesz mu się w ten sposób. Skoro rani - odejdź od niego.

 

Akara... Nie odbieraj nam wiary pozwalając na triumf nieczułości. Wybacz, że nie umiem Ci teraz pomóc. I proszę, zostań.

 

[ Dodano: Czw Cze 15, 2006 12:09 am ]

wiesz jak to jest nie mieć celu???

Ja wiem, Czarodzejko. I mimo tego przeżyłem chwile, dla jakich warto było żyć, przejść każde cierpienie. Choć były też takie, których żadne szczęście nie wynagrodzi. Sprzeczne? Tak, to uczucia. To, że teraz czujesz to drugie nie znaczy, że obiektywnie życie jest przegrane, ani tymbardziej, że nie poczujesz szczęścia, które ukoi ból i nada sens...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie warto tego robić tylko po to,żeby im coś udowodnić.Im nie musisz nic udowadniać.Nie warto.Zostaw faceta,znajomych.Nie dla nich żyjesz,tylko dla siebie.

Nie odbieraj sobie szansy na szczęście,bo napewno wiele jest tych chwil na które warto czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prosze nie rezygnuj,wszyscy jestesmy tutaj dla Ciebie i jestesmy takze dla nas aby sie nawzajem wspierac.Nie jest latwo wiem o tym ale naorawde warto,na pewno masz dla kogo zyc i masz jakies marzenia ktore chcialabys aby sie spelnily,to tylko nerwica ona wlasnie chce nas zniszczy ale ni edajmy sie jej manipulowac nami,nie sluchaj jej,pomysl co jest dla Ciebie najwazniesze,pomysl o sobie.Jestem calym sercem z Toba jesli potrzebujesz porozmawiac pisz do mnie smialo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie poddawaj się ja borykam sie z ta choroba przez 10 lat i wieke razy zalamywałem rece nawet dziś mialem ten zły dzień , jest ciezko ale nie pozostaje mi nic innego jak iśc dalej i walczyc nawet o kazdy dzien . Szkoda odchodzic bez walki !!!!!!

Ja nie zamierzam chce walczyc choćby to trwało i całe wieki . pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×