Leki nasenne.Wątek zbiorczy.

Jak w temacie jaki lek nasenny zeby nie zamulal przy okazji na zawroty glowy i w malej dawce, co polecacie?

O Lerivonie slyszalas? Ja łykałem jakiś rok ze wspanialym skutkiem - po kilku latach bez snu zasnalem na 6h...

Leków typowo nasennych nie polecam - po pierwsze uzależniają, po drugie szybko rośnie tolerancja, a po trzecie bezsenność z odbicia po takich lekach jest koszmarem..

Zgadzam się z Majstrem, bardzo dobry jest lerivon (tylko że na mnie działal tylko w dużych dawkach), dobrze działał również tisercin - nie zamulał i dawał długi, twardy i nieprzerwany sen.

Chętnie się dołączę do wątku bo miewam też problemy ze snem (nie mogę zasnąć, śpię lekkim snem). Rzadko wysypiam się do końca, bo wstaję rano do pracy. Nie testowałam jeszcze żadnych pastylek oprócz hydroxyzinum które doraźnie pomaga. Generalnie boję się uzależnienia od pastylek oraz tego że na dłuższą metę przestaną działać, więc staram się nic nie brać, ale czasem może by się przydało.

Po Tisercinie śpię jak zabity.

Tisercin jest niezły ale na poczatku brania spałem troche dłużej niż 8 godz bliżej 14

Potrzebuje czegos na pobudzenie, po paromercku z fluanxolem jestem caly dzien senny, nie mam na nic siły. Co polecacie? Moze guarane?

Druga sprawa jest taka ze jak juz zasne wieczorem to co kilka godzin sie budze, mam koszmary itp. Co polecicie na spokojny sen bez 10 pobudek? Bralem hydroxyzyne i rozne ziola ale nic nie dawaly.

Czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć, jak długo lek nasenny(onirex) po zażyciu pozostaje w organizmie?

Dziękuję za odpowiedz

dalip1, z tego co sie orientuje leki nasenne zostaja w organizmie do 8-10 godzin, jednak Onirex moze uzalezniac (nie nalezy go stosowac dluzej niz 4 tyg) takze on sie moze dluzej utrzymywac w organizmie. Ja biore na sen Chloroprotixen lek nieuzalezniajacy, dostalam 15 mg ale dziala na mnie juz polowka , takze jak masz problem z bezsennoscia to zmien.

dalip1, poczytaj w ulotce, tam powinien być określony czas półtrwania, metabolizacji itd. Co do tego ile czasu znajduje się we krwi to chyba nikt w 100% nie odpowie na takie pytanie bo to zależy od danego organizmu i masy czynników. Poza tym, hmm do czego to ci może byc potrzebne? W badaniach krwi nie wyjdzie więc nie bardzo rozumiem

Tzn mam trochę problemy z bezsennością i wczoraj nie moglem zasnąć przed egzaminem i ok 24 zażyłem 1,5 tabletki Onirexu. Zażywam go sporadycznie. Dzisiaj chciałbym pójść ze znajomymi na imprezę troszkę odreagować po sesji i boję się reakcji tego leku z alkoholem. Czy mam sobie odpuścić alkohol?

dalip1, moim zdaniem mozesz wypic, juz nie powinno byc z tym porblemu wieczorem.

to jest zolpidem, ma bardzo krótki okres pół-trwania (coś koło 2 godzin)

Mocny i skuteczny.

bez recepty

te dwie rzeczy się wykluczają.

zalamka, nie ma takiego.

Bez recepty to możesz sobie kupić mieszanki ziołowe ewentualnie melatoninę i tyle.

zalamka, problemy ze snem zwykle mają swoje podłoże. Na początku powinno zrobić się badania ogólne - bo bezsenność może być skutkiem jakiejś choroby, problemów z hormonami itd, a później....Ja bym radziła iść do psychiatry, zna się troszeczkę lepiej na tego typu lekach niż ogólny i nie wpędzi cię w uzależnienie, jeśli oczywiście będziesz stosowała się do jego zaleceń.

zalamka, ale - nie wyleczysz depresji - nie wyleczysz bezsenności - dostaniesz leki.....ale nie można całe życie brać uzależniających środków nasennych.....a terapia? A leki antydepresyjne? nic nie dają? próbowałaś/eś różnych rodzajów leków?

zalamka, to się nie dziw, ze nie możesz się wyleczyć z depresji.....

załamka

Nie dojrzałeś widocznie jeszcze do terapii. Musi Cię bardziej przycisnąć. Wtedy sie zdecydujesz. Tam nie gryzą, tam pomagają.

Może obejdzie się bez leków, a tylko na terapii zakończysz. No.......ale decyzja i droga wyboru tylko w Twoich rękach. Nikt inny za Ciebie tego nie zrobi.

Jeśli to początki bezsenności.....to szybsza droga do wyleczenia.

A psychiatra to też lekarz, ma taka specjalizację, więc napewno pomoże.

Dziwne powiadasz... ja tez mam problemy ze spaniem a wiesz czemu?bo własnie moja terapeutka sie musiala ze mna pozegnac to ona dawała mi poczucie bezpieczenstwa to u niej mogłam szczerze wyrazic co mysle i czuje to u niej zaczełam sie zmieniac w taki sposób ze ciut lepiej sobie radze ale w terapii wiele zalezy od nas samych psycholog za nas nic nie zrobi moze tylko nas ukierunkowac nic wiecej

Od kilku miesięcy cierpię na bezsenność. Kładę się spać nad ranem jak już padam, czyli godzina 6-7. Pozniej śpię do południa, czy jest jakiś dobry lek bez recepty, czy tez muszę udać się do specjalisty po receptę?

Zapoznaj się z tematami:

jaki-lek-nasenny-zeby-nie-zamula-i-zarazem-na-zawroty-g-owy-t18584.html

leki-na-sen-po-ktorych-jak-si-czuli-cie-opinie-t14308.html

jakie-antydepresanty-na-spanie-t12705.html

a2m,

post324345.html#p324345

ed:

ktoś mi się wciął

dziekuje;)

Witajcie.

Od trzech lat zażywam z powodu najpierw bezsenności, potem także lęku lorafen (Lorazepan) zaczynając od dawki 2 mg, po roku 2,5 mg i obecnie około 4 mg. Początkowo lek świetnie pozwalał zasnąć i zregenerować siły na następny dzień. Obecnie po ponad 3 latach jego zażywania przezywam koszmar związany z jego bardzo niską skutecznością. Podcza kolejnej wizyty u lekarza otrzymałem leki: TRITTICO i LEXAPRO. Pragnę koniecznie zrezygnować z Lorafenu, wprowadzając nowe leki, których jeszcze nie zażywałem i zgubiłem karteczkę z przedstawioną kompozycją ich stosowania.

Czy TRITTICO można łączyć z LEXAPRO i jak z Lorafenem (które z tych leków powinny być zażywane w coraz mniejszych dawkach)?

Michałek