Leki na koncentrację, pamięć.

ciezko bedzie ci "wysępić" w/w leki.. ja juz probowałem i nic z tego nie wyszło... Vigil (bardzo drogi)moze jeszcze dasz rade ale o Concercie lepiej zapomnij... mów prawde psychiatrze po co Ci te leki to moze go przekonasz,nie rób nic na własną ręke!!!

No i tak chce zrobić....ale nie rozumiem w czym jest problem, przecież one są potrzebne, pomocne, ja nie żartuje.

Choroba dała mi popalić, tak się czuję jak by mi zabrała ileś IQ....

W czym jest problem??

no jest problem bo to sa leki sensu stricte na ADHD -niestety ... i mało kogo obchodzi fakt ze mogą byc pomocne na inne zaburzenia...

no jest problem bo to sa leki sensu stricte na ADHD -niestety ... i mało kogo obchodzi fakt ze mogą byc pomocne na inne zaburzenia...

OK ale jak ja mam zaburzenie uwagi i trudności w skupieniu się i generalnie mam ,,cofkę" w myśleniu...

Nie wiem....czy oni się boją ze co ?

po prostu przedstaw lekarzowi swoje argumenty powiedz mu o tych lekach i czekaj co sie z tego urodzi...

po prostu przedstaw lekarzowi swoje argumenty powiedz mu o tych lekach i czekaj co sie z tego urodzi...

I tak zrobię. Zoaczymy. Wrócę z wizyty i dam znać.

Moze ją przekonam i zapytam w czym jest problem.

Napisz koniecznie, co Ci lekarz powiedział/przepisał.

Ja mam dokładnie te same objawy i bardzo mi to przeszkadza na co dzień, szczególnie w pracy - niestety ja jestem jeszcze w trakcie leczenia, więc i tak żadnych leków na koncentrację mi nie dadzą (pamiętam jak na kilka dni zabrakło mi velafaxu, wprawdzie byłąm roztrzęsiona i nabuzowana, ale z drugiej strony wyraźnie czułam jakby mi ktoś mózg włączył, bo miałam wspaniały efekt szybkiego kojarzenia i bardzo błyskotliwego słownictwa - takiego jak miałam kiedyś. po ponownym włączeniu velafaxu efekt nieco prysł). Zastanawiam się czy już na zawsze będę głupsza i cofnięta

Ja ostatnio dorwałem piracetam. Działa całkiem nieźle, nie powiem. Podoba mi się jego działanie prokoncentracyjne zwłaszcza.U mnie niestety po odstawieniu paroksetyny pojawiły się problemy z pamięcią i koncentracją. Narazie supluję się piracetamem i aniracetamem.

P.S. Ja też miałem chrapkę na metylofenidat(concerta) i spytałem o to lekarza. Owszem przepisywał ostatnio nawet, ale mi przepisać za bardzo nie chciał. Co nie oznacza, że porzuciłem ten pomysł, pomęczę go jeszcze:) Chciałbym dostać ten lek, ale jednocześnie go się odrobinę boję, ze względu na jego, dajmy na to, potencjał rekreacyjny:) No, a poza tym to stymulant, nie oszukujmy się, bez wpływu na serce to on nie jest.

[Dodane po edycji:]

Napisz koniecznie, co Ci lekarz powiedział/przepisał.

 

Ja mam dokładnie te same objawy i bardzo mi to przeszkadza na co dzień, szczególnie w pracy - niestety ja jestem jeszcze w trakcie leczenia, więc i tak żadnych leków na koncentrację mi nie dadzą (pamiętam jak na kilka dni zabrakło mi velafaxu, wprawdzie byłąm roztrzęsiona i nabuzowana, ale z drugiej strony wyraźnie czułam jakby mi ktoś mózg włączył, bo miałam wspaniały efekt szybkiego kojarzenia i bardzo błyskotliwego słownictwa - takiego jak miałam kiedyś. po ponownym włączeniu velafaxu efekt nieco prysł). Zastanawiam się czy już na zawsze będę głupsza i cofnięta

Hmmm, nie wiem ile już czasu bierzesz ten lek, ale ja powiedziałem sobie jedno-żadnego leku otępiającego już nie będę brać. Dokładnie tak czułem się po paroksetynie - wesoły, zadowolony głuptasek:) Miałem taką jakby blokadę w docieraniu do informacji, kojarzeniu faktów. Nawet jeśli wiedziałem, że one tam są, to wolałem zapytać o konkretną rzecz kogoś innego. Taka niechęć do myślenia oraz oglądania się za siebie wstecz(wracania pamięcią do pewnych spraw). Niestety część z tego już została. Mam wrażenie, że pod wpływem chronicznego przyjmowania tych lekarstw mózg się do takiej rzeczywistości przyzwyczaja.

Dla zainteresowanych szybszym myśleniem, lepszą pamiecią itd:)

Byłem u psychiatry i pomęczyłem....no i dał mi tak:

Do trittico 250mg/dzień dodał 10 mg CITALU na aktywizację większą

a na kojarzenie, pamięć i koncentrację - Rivastygminę - lek dla chorych na alzhaimera i otępienie - i ona się z tym zgodziła że przez piep....depresję mogłem wytracić ileś % IQ, a mnie to męczy strasznie....

plus PIRACETAM 1200-1500 mg

i od siebie Acetyl - l karnitynę, magnez, omega 3, bilobil plus techniki pamięciowe, nauka języka, i dużo czytać, ćwiczyć mózg - musi się udać!!!!

Ja mam ochotę notropilu spróbować tani i w zasięgu, że tak powiem, co o nim myślicie?

Ja mam ochotę notropilu spróbować tani i w zasięgu, że tak powiem, co o nim myślicie?

Jest ok nawet bardzo. 1200-1500 mg dziennie.

Ten lek kryje sie pod różnymi nazwami - jest też Geratam, Aniracetam i inne odmiany.

Ale też jest tak że przy silnym epizodzie depresji to nie działa, jak już się podleczy deprech to ok.

Szybsze myślenie, kojarzenie, koncentracja...

montechristo Dzięki za odpowiedź. Ja nie mam depresji tylko nerwicę lekową , przez wiele lat brałam anafranil i tak jak u Was czuję ,że mi IQ ubyło, problemy z koncentracją i senność.

montechristo Dzięki za odpowiedź. Ja nie mam depresji tylko nerwicę lekową , przez wiele lat brałam anafranil i tak jak u Was czuję ,że mi IQ ubyło, problemy z koncentracją i senność.

No właśnie - a to bardzo przeszkadza w życiu jak nam IQ spada - serio - dlatego ja z tym będę walczył.

montechristo troszke namieszałeś , aniracetam to hmm.. lepsza wersja piracetamu . Nie jest to do konca to samo. Różni sie rownież znacząco ceną :)

Piracetam ( memotropil,lucetam,nootropil) jest dobry do poprawy kojarzenia , ale w dawkach dziennych minimum 2400mg . Optymalnie 4800 i brac regularnie i mozna zauwazyc znaczną poprawe .

http://www.dopalacze-mozgu.pl/substancje.php

http://szybkanauka.net/suplementy

http://luskiewnik.strefa.pl/psychostymulantia/

Znam te stronki - mam je w ulubionych

Ale chce się zapytać czy aniracetam lepiej działa? jest coś inaczej?\

Ja max biorę 1,2-1,5 nootropilu - to jak jest po 2,4 a po 4,8???????

[Dodane po edycji:]

Szukam leku o nazwie galantamina? ma ktoś jakieś info gdzie to można kupić?

[Dodane po edycji:]

Szukam leku o nazwie galantamina? ma ktoś jakieś info gdzie to można kupić?

jesli ktos jest fanem suplementacji to chyba nie ma nic lepszego i bardziej uniwersalnego niż produkty białkowe dla kulturystów (nie mylić ze sterydami)... zawierają mnóstwo białka ,aminokwasów minerałów i mikro,makroelementów ze chyba nawet umierającego postawiły by na nogi... ich wadą jest cena .. oto dwa przykłady z nich godne polecenia http://www.olimp-supplements.com/pl/index2.php?page=l_pr&id_pr=30&ids=58&str=2&sh=1 lub

http://4power.pl/index.php/id_394_mode_proddet.html

jesli ktos jest fanem suplementacji to chyba nie ma nic lepszego i bardziej uniwersalnego niż produkty białkowe dla kulturystów (nie mylić ze sterydami)... zawierają mnóstwo białka ,aminokwasów minerałów i mikro,makroelementów ze chyba nawet umierającego postawiły by na nogi... ich wadą jest cena .. oto dwa przykłady z nich godne polecenia http://www.olimp-supplements.com/pl/index2.php?page=l_pr&id_pr=30&ids=58&str=2&sh=1 lub

http://4power.pl/index.php/id_394_mode_proddet.html

Szukam galantaminy - mega polepsza myślenie - wiesz gdzie to mozna zamówić?

szukasz tego? http://luskiewnik.pl/blog/wp-content/uploads/2008/02/GalantaminegalantaminaiGalanthusnieyczka_F30C/galantamine1.jpg

:):):) to znalazłem wcześniej

teraz szukam gelantaminy - w USA to mają ale moze gdzies w europie to można kupić?albo w Polsce?

Wiesz gdzie można kupić coś z tego co ten gość opisuje?

2 już mam:)

dam Ci dobrą rade... jesli juz kupujesz suplementy staraj sie unikać produktów w których występuje jeden składnik np.sama l-tyrozyna ,l-karnityna itp... inwestuj w produkty złozone w skład których wchodzi wiele aminokwasów ,witamin i minerałów których skutecznosc zalezy od obecnosci pozostałych w zestawie,dlatego własnie produkty dla kulturystów są najlepsze bo zawierają kompleks prawie wszystkich niezbednych składników odżywczych... na marginesie białko jest więcej warte niz wszystkie inne wynalazki ... dlatego tak jak w w/w poscie tylko taka suplementacja ma sens która dostarcza organizmowi naturalnych białek i aminokwasów (tzw.skoncentrowane wysokobiałkowe pożywienie)..witaminy i minerały raczej w suplementacji traktuj z rezerwa ,wiekszosc przyswajana jest najwyzej w 10 % (moze poza helatami) a na dłuzsza mete odzwyczajają organizm od umiejetnosci przyswajania witamin z pozywienia ...

dam Ci dobrą rade... jesli juz kupujesz suplementy staraj sie unikać produktów w których występuje jeden składnik np.sama l-tyrozyna ,l-karnityna itp... inwestuj w produkty złozone w skład których wchodzi wiele aminokwasów ,witamin i minerałów których skutecznosc zalezy od obecnosci pozostałych w zestawie,dlatego własnie produkty dla kulturystów są najlepsze bo zawierają kompleks prawie wszystkich niezbednych składników odżywczych... na marginesie białko jest więcej warte niz wszystkie inne wynalazki ... dlatego tak jak w w/w poscie tylko taka suplementacja ma sens która dostarcza organizmowi naturalnych białek i aminokwasów (tzw.skoncentrowane wysokobiałkowe pożywienie)..witaminy i minerały raczej w suplementacji traktuj z rezerwa ,wiekszosc przyswajana jest najwyzej w 10 % (moze poza helatami) a na dłuzsza mete odzwyczajają organizm od umiejetnosci przyswajania witamin z pozywienia ...

no ok :) ale szukam gelantaminy dalej...

http://www.luskiewnik.strefa.pl/psychostymulantia/p49.htm

ten produkt wydaje sie lepszy , tylko wycofany w Polsce ... swoją drogą ciekawe czemu.

co do gelantaminy , czemu akurat na to sie napaliles ?

Piracetam w dawkach 1,2g nie działa w taki sposob jaki oczekujesz . Wyzsze dawki sie stosuje .

Znam ten artykuł. Psychiatra dał mi rivastygminę na pamieć, piracetam również biorę.

O galantaminie dużo czytałem...daje niezłe efekty - dlatego chcę ja zdobyć.

A co do piracetamu - to mam pytania:

Jak to jest z tymi większymi dawkami? ile? i co się dzieje?

I czy ten lek daje trwałe efekty?

trwalych nie daje;) a efekty sa momentalne no ale nalezy brac przynajmniej 4.8 gram i do tego lecytyne w takiej samej ilosci .Po tygodniu napewno poczujesz róznice;)

czytalem o badaniach na temat piracetamu:> po dlugotrwalszym stosowaniu podnosi poziom serotoniny ,stad tez jego antydepresyjne dzialanie

trwalych nie daje;) a efekty sa momentalne no ale nalezy brac przynajmniej 4.8 gram i do tego lecytyne w takiej samej ilosci .Po tygodniu napewno poczujesz róznice;)

 

czytalem o badaniach na temat piracetamu:> po dlugotrwalszym stosowaniu podnosi poziom serotoniny ,stad tez jego antydepresyjne dzialanie

A to ciekawe a propo serotoniny....

Ale jesteś pewien że pira nie ma własności terapełtycznych? że efekt się nie utrwala? nie kumuluje? to po co piszą żeby brac kilka miesięcy?

Pewnosci nie mam ale jak dla mnie jest to dosyc oczywiste ze efekt takich specyfikow polega na objawowym leczeniu .Spotkałem sie też z tym ze piracetam brany kilka miesiecy dziala do miesiąca po odlozeniu:) To jest podobne jak z antydepresantami ,po odlozeniu z czasem wszystko wraca do normy

Dodam że sam jestem za tym żeby cwiczyc pamiec stosuja roznego rodzaju treningi pamieci a na koncetrancje czytanie ksiazek:))

[Dodane po edycji:]

http://www.psychiatria.com.pl/forum/pdf/lagodne_zaburzenia_poznawcze%20_postepowanie_terapeutyczne.pdf

polecam:)

Pomimo ze mam silna nerwice to nie mam tak ze cos czytam i nie wiem o co come on:) a juz nie daj Boże zebym zapomnial jak sie skonczyl film z poprzedniego dnia.I uwierz ze czytanie duzo daję:> Ja własnie w zyciu przeczytalem tyle ksiązek ze pewnie nie umiem nawet do tylu liczyc i teraz na brak koncentracji nie narzekam a zadnej suplementacji nie stosuję.

Venlectine,

To w jakiej postaci brałaś ten piracetam? Bo o ile dobrze pamiętam(chociaż mam z pamięcią problemy:P) to znalazłam gdzieś ,że opakowanie nootropilu to około 4 zł. A innych dostępnych w Polsce leków z piracetamem nie znalazłam.

[Dodane po edycji:]

Ja może tak że nie pamiętam zakończenia filmu na drugi dzień to nie mam, ale np po 3 miesiącach to już co innego:)