Mój dzisiejszy dzień

Ja myslalem raczej o pobycie w szpitalu na oddziale dzieciecym na oddziale psychiatrycznym ogólnym...

A co na to Twój lekarz?

Ja obecnie jezdze do innego bylem raz i on mi dał leki no ale jak widać nie pomagają może sie wybiore do poprzedniego lekarza do którego jezdze od 3 lat co radzicie??

No właśnie - nie masz na co czekać jak twój stan sie nie poprawia,.

Pojechać do tej pani doktor do ktorej chodze od 2,5 roku?

[Dodane po edycji:]

Teraz znowu zwymiotowałem... Jaka terapia jest najskuteczniejsza w leczeniu nerwicy?

fajny dzień w sumie, śnieżek sypie, lubię śnieżek nie jest tak szaro i ponuro.

Poza tym jakoś po prostu mi fajnie.

W pracy zrobiłam jedną z rzeczy którą zaplanowałam, jeszcze jedna i druga. Gdyby moja praca polegała na tym, że siedzę tyle ile muzę by zrobić to pewnie po 3 h mogłabym iść do domu. Chociaż czasem jest ciężko i trza zostać po godzinach.

a gdzie pracujesz Paranojo:) ja szykuje sie do miasta

w urzędzie

dziękuję Bogu za tą pracę, bo to jedna z niewielu rzeczy które w życiu mi się udały i daje mi tyle radości, że dzięki niej mam ochotę rano wstać i wyjść z domu.

Ridllic - jak samopoczucie ? lepiej coś?

Ja po wczorajszym ataku spałam jak zabita. Dzięki wszystkim za pomoc na czacie! Tak dawno nie miałam zadnego ataku, ze teraz myślę ,ze wyjscie z tej choroby jest niemozliwe

dziś puki co lepiej... ale nerwoból został

fobia dobrze ze juz jest lepiej

jacas, dzieki no juz jest ok, tylko ten nerwoból ;/ ale wziełam tabsa co kiedys od lekarza na nerwobole dostałam i czekam na efekty

fobia, to przez ta zmiane pogody, ja tez wczoraj mialem atak, pierwszy od mieisaca, a dzisiaj czuje sie o najmniej marnie.

narthex, też myślę ,ze to troche wina pogody, ogloszali w tv ,ze cisnienie szybko spada. tyle ,ze dodali ,ze jak będą uciski w klatce piersiowej to do lekarza sie zgłaszać a ja akurat nerwoból dostałam i do paniki było juz po drodze ;/

Ja po wczorajszym ataku spałam jak zabita. Dzięki wszystkim za pomoc na czacie! Tak dawno nie miałam zadnego ataku, ze teraz myślę ,ze wyjscie z tej choroby jest niemozliwe

 

dziś puki co lepiej... ale nerwoból został

no to dobsz

ja wczorajszy dzień mam wycięty z życiorysu.. cały przespany.

w nocy się obudziłam na 3 godz i dalej w kimę, właśnie wstałam....

w sumie gdyby odjąc te 3 godz to spałam.. 24 h

paradoksy, 24h jak misiu... byle do wiosny ??

ale fajnie, też bym chciała tyle przespać

dziś w nocy mi się tylko 2 godziny snu trafiły, ale za to zjadłam 4 michy musli z mlekiem i obejrzałam 2 filmy

no i w sumie spać mi się wcale nie chce, jedynie głupawka się uruchomiła

Oo Korba fajnie,że wróciłaś

człowiek nerwica, jak tam życie?v nie zasypało Cię?

a gdzie pracujesz Paranojo:) ja szykuje sie do miasta

Czyzby jakas poprawa Monia? Buzka

Oo Korba fajnie,że wróciłaś

dziękuję :*

i witaj

Ja nie wychodzę na dwór bo się boję pozatym na moim podworku mieszkaja moi wrogowie ktorzy mi dokuczali przez cala 3 klase gimnazjum wiec dziekuje ale te wymioty to raczej na tle nerwicowym bo jak zwymiotowalem to nic wczesniej nie jadlem o 12 ma przyjsc pani od geogrfii mi juz jest ciezko wytrzymac boje sie szpitala boje sie nauczycieli....

Jak Ty praktycznie nie wychodzisz na dwór to nie dziwię się, że źle się czujesz - nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Niedotlenienie jest bardzo niekorzystne dla całego organizmu i nasila nerwicę. Może wyjdź z kimś na spacer chociaż krótki?

[Dodane po edycji:]

fobia, to przez ta zmiane pogody, ja tez wczoraj mialem atak, pierwszy od mieisaca, a dzisiaj czuje sie o najmniej marnie.

Dokładnie!!! Ja też bardzo źle się czuję przez zmiany frontów i wariujące ciśnienie (silne bóle i uciski głowy, duszności i w ogóle jakoś tak dziwnie )

Rid, ty narzekasz na jedną sraczkę a wyobraź sobie że masz tak nerwicowo ciągle, od lat...

JA dziś wyjdę do psychologa porozmawiac to taki spacer bedzie jakis a jak wychodze to serce mi pika jak oszalale i sie denerwuje..."(

Przejdziesz sie, i od razu bedzie lepiej.

Najgorsze to zaszyć się w domu :)

Mam nadzieje że będzie lepiej i porozmawiam z panią psycholog