Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Dawkę zwiększam z tego względu, że dotychczasowe 20mg nie przyniosło żadnych rezultatów. A leki biorę od mniej więcej półtora miesiąca. Przez najbliższy tydzień mam brać po półtorej tabletki, czyli 30mg, potem będzie to 40mg. Lekarka mówi, że po tym powinnam poczuć się lepiej, jeśli nie będzie zmiany na lepsze, to czeka mnie zmiana leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja paro biorę od pół roku. Było już super, moja pani doktor chciała troszkę proces leczenia przyspieszyc, zwiększyła mi dawke

do półtora i wsio siadło. Zmniejszyła więc do całej jednej tabletki - jest lepiej, ale już nie tak jak było, więc bardzo prawdopodobne, że będzie mnie czekała zmiana leku. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wziolem dzisiaj pierwszy raz 10 mg paroksetyny troche sie balem bo niby wywoluje duzo skutków ubocznych. Mi chyba ten lek pasuje :) bo narazie ze skutków ubocznych chce mi sie spac i mi ciezko na żołądku no i troche głowa boli... Mam nadzieje ze te efekty uboczne znikną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekarka powiedziala że że zanim lek zacznie leczyć musi rozwalić układ hormonalny ... jak to długo będzie trwało ? Biore już 3 dzien po 10 mg i czuje się żle... Zamotanie w głowie rozkojarzenie :/

Pozdrawiam

 

 

Z tego, co wiem (brałam Seroxat) Paroksetyna zaczyna działać po 2 a najczęściej 3 tygodniach. Ale przeraziło mnie zdanie dot. układu hormonalnego. Co Twoj lekarz dokładnie miał na myśli? Wiem, że leki z grupy SSRI u niktorych lekko podnoszą prolaktynę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekarka powiedziala że że zanim lek zacznie leczyć musi rozwalić układ hormonalny ... jak to długo będzie trwało ? Biore już 3 dzien po 10 mg i czuje się żle... Zamotanie w głowie rozkojarzenie :/

Pozdrawiam

Z reguly psychotropy startują po miesiacu, czasem nieco pozniej. Pojecia nie mam jak rozumiec: "musi rozwalić układ hormonalny", zakladam, ze to jakies nieporozumienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z reguly psychotropy startują po miesiacu, czasem nieco pozniej. Pojecia nie mam jak rozumiec: "musi rozwalić układ hormonalny", zakladam, ze to jakies nieporozumienie.

 

 

Mój terapeuta, nie wiedzieć czemu, woli termin: "leki psychiatryczne" ;) Ja już przyzwyczaiłam się do nazwy 'psychotropy'

Też mam nadzieję, że to jakieś nieporozumienie, choć faktycznie - niektore leki podnoszą prolaktynę -

u mnie polaczenie Seroxatu i Sulpirydu rozregulowało przysadkę mózgową i poziom mojej prolatyny wystrzelił kosmos...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biorę od 2 tygodni. trochę mam przerąbane bo obserwuję u siebie mieszankę pozytywnych,jak i negatywnych uczuć.coraz częściej czuję się permanentnie wesoła,ale to tak wesoła,że aż ogłupiona. po tej dziwnie sztucznej wesołości przychodzą lęki,głośne myśli,brak apetytu,mdłości,rozdrażnienie i inne rozrywki.

czuję się jak króliczek doświadczalny.

za miesiąc mam wizytę u psychiatry,nie wiem,czy nie wolałabym wrócić do mojego poprzedniego stanu...może nie był kolorowy ale przynajmniej był normalny...a wy nie boicie się,że możecie stać się kimś zupełnie innym po tych wszystkich cudownych terapiach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich ja parogen biore od1.5roku brałam 1 tabl. potem 2 ,zaczełam tyć lekarz mi wstawił tabletki odchudzające nie pomogło .lekarz dał mi teraz wellbutrin 1 tabl.rano i parogen 1 tabl. wieczorem ,ale lepiej się czułam jak brałam 2 parogeny wróciło wszystko do normy został mi tylko lęk przed wyjazdami w podróz.a terazniektóre uczucia wracają w mniejszym stopniu że zaczełam potpierać się afobamem 0,25.a przy parogenie nie mósiałam nawet sama jeżdziłam samochodem ale wole tyć i mieć apetyt . POZDRAWIAM WSZYSTKICH

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja brałem Seroxat na lęki i depresję od 1 marca 2009 20mg raz dziennie ale często "zdarzyło mi się zapomnieć" dolegliwosci minęły po ok miesiącu oczywiscie pierwsze 2 tyg to był hardcore lęki razy 2 i do tego nasilona DD. Kolejne 2 miesiące na S. czułem się rewelka tzn lepiej niż zwykle jakby szczęśliwszy i troche jakby da dragach, zwłaszcza jak popiłem :shock: ale z czasem odniosłem wrażenie że ta 'euforia' ustępuje. Lipcu definitywnie zacząłem odstawiać w ten sposób, że brałem jedną pozniej 2 dni przerwy znowu wziąłem 2 dni pod rząd pozniej 2 razy w tygodniu itd. pod koniec sierpnia połknąłem ostatnią. Nie miałem żadnych skutków ubocznych i do tej pory czuję się git wiadomo są gorsze ale góra 2 razy w miesiącu. Nie przytyłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ParoMerck jest jeszcze dostępny? W ubiegłym tygodniu kupowałem kolejną dawkę leków i otrzymałem już Parogen.

 

Mija czwarty miesiąc jak biorę ten lek, ostatnie trzy miesiące była to dawka 40 mg, teraz lekarz zwiększył mi dawkę do 50 mg. Mam z tym spory problem, ponieważ jedna tabletka ma 20 mg, więc żeby wziąć dawkę 50 mg, muszę mieć 2 i pół tabletki. No i właśnie ta połówka stanowi dla mnie przeszkodę, ponieważ trzeba ja samodzielnie przygotować dzieląc tabletkę 20 mg na dwie części, a ja nie jestem w stanie tego zrobić, ponieważ mój problem wiąże się z obrzydzeniem i nie lubię dotykać niczego co później jem, używam jednego kompletu sztućców itd, ale to akurat jest nieważne. Czy są tabletki 10 mg-mowe? Jeśli mam wykupione kilka opakowań leku czy mógłbym je na nie wymienić? Teraz pewnie popełniam duży błąd nie stosując się do zaleceń lekarza, ponieważ biorę dwie tabletki codziennie rano i jedną po południu co dwa dni, to daje średnio 50 mg leku na dwa dni, boję się, że to mi zaszkodzi.

 

I tak już mam spore problemy w życiu, ogólnie jest mi się ciężko odnaleźć w świecie, od półtora roku narastały lęki, miałem przez to problemy w domu i w pracy. Teraz po lekach wychodzę z tego jakoś, ale brak lęków spowodował, że mam znów problemy w pracy, ponieważ jestem zbyt pewny siebie. Fizycznie czuję się zdrowy, ale nie umiem sobie poradzić z uczuciami i myślami, czuję się zagubiony. Przestałem rozumieć ludzi, jest mi ciężko, czuję ze potrzebuję spokoju, dostałem kilka dni chorobowego, ale to za mało, a wstydzę się poprosić o więcej, czuję się jak symulant. Boję się, żeby ten lek nie wpłynął na mój instynkt samozachowawczy i nie pozbawił mnie też lęku przed śmiercią.

 

Poza tym, obejrzałem program na Discovery Science: http://www.teleman.pl/prog-2409303-szalona-strona-nauki-obrzydzenie.html i zastanawiam się czy aby nie mam problemu z obrzydzeniem a nie tylko z samym lękiem i zamiast zwiększać dawkę może powinienem otrzymać dodatkowy lek na obniżenie uczucia obrzydzenia. Może za dużo myślę i niepotrzebnie oglądam programy naukowe na discovery, ale tylko to lubię w tv. Przestałem oglądać filmy i serialne, bo nie sprawia mi to przyjemności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę już ponad 2 tyg i średnio się czuje nie widze poprawy ... jeszcze nie zaczelo dzialac ?

 

 

Podobno po tygodniu do dwóch, zależy od dawki, stanu pacjenta, od osobistych, że tak to nazwe, własciwości - każdy inaczej odbiera dany lek, ale moim zdaniem po 2-3 tygodniach powinna byc kontrola u lekarza, czy działa, jak działa itd, i z moich obserwacji wynika, ze lekarze tak własnie robia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do picia alkoholu - wczoraj wypiłam trochę wina i wódki i nic mi nie było,poza tym że po jakimś czasie stałam się bardzo senna,a rano miałam jakieś dziwne natrętne myśli,nie było to przyjemne. ale nic strasznego mi się nie stało^^aczkolwiek nie polecam,bo na każdego ponoć inaczej to działa.

Precursor->a próbowałeś się tak porządnie pośmiać?z siebie,ze swoich lęków,z wszystkiego?obojętnie z kim.mówię Ci,to pomaga ;) trzymaj się ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No co wy, ja przy Rexetinie dopiero po 5 tygodniach odczułem że zaczyna się coś dziać, ale potem samopoczucie się poprawiało coraz szyciej i do zupełnego normalnego samopoczucia. Już kończe odstawiać ten lek.

Rexetin to naprawdę dobry lek. Tylko trzeba mu dać trochę więcej czasu niż tydzień-dwa tygodnie.

 

Spokojnie pomoże

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×