Skocz do zawartości
Nerwica.com

mam doła!


reirei

Rekomendowane odpowiedzi

Za poknem świeci słonka a ja nie mam ani siły, ani ochoty na nic.Brak mi sił, mam wrazenie że nerwica wygrała ze mną.Chce mi sie wyć, a do tego dzisiaj nasza kolezanka z forum poszła do szpitala.Nawet nie ma z kim pogadac :( :

Nie piszemy całych zdań wielką literą [dop. & edit by shadow_no]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ojejku, nie martw się..wiem że w nerwicy jest ciężko...często ma się dołki...ale na pewno będzie lepiej..nie poddawaj się i nie myśl że nerwica z Tobą wygrała nigdy...ja codziennie trzęsę się jak galaretka, źle się czuję....ale wiem że muszę walczyć muszę żyć...chociaż czasem bardzo mi ciężko..nie jesteś sma...wszyscy na forum są z Tobą...i ja również

uśmiechnij się i uwierz że jeszcze będzie lepiej....na pewno :D

 

[ Dodano: Wto Maj 23, 2006 1:12 pm ]

Wyjdź na spacer, spraw sobie przyjemność..popatrz przez chwilę na niebo na słonko...i pomyśl o dobrych rzeczach....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smutna dzieki za ciepłe słowa.Własnie teraz siedzę a łzy mi leca jak grochy. Jak to fajnie że człowiek nie jest sam.Jest mi ciezko z tą chorobą gdyż nikomu nie mówie wszystko duszę w sobie.DZIEKI ZA SłOWA OTUCHY.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dziewczyny mają rację, nie jesteś sama. Na pewno przyjdą jeszcze lepsze dni, kiedy poczujesz się lepiej i zaczniesz się cieszyć życiem. Wiem, że na razie to niełatwe, ale musisz sie jakoś trzymać. Ja żałuję tylko że nie moge płakać i wyrzucić z siebie wszystkiego, co mnie boli, bo może by mi to troche ulżyło. Biorę leki, ale mało pomagają, a Ty się czymś leczysz? Może dobra dla Ciebie byłaby też wizyta u psychologa. Pozdrawiam ciepło. Trzymaj się i nie poddawaj! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny jesteście wspaniale bardzo Wam dziekuję za te wszystkie ciepłe słowa.Dobrze jest wiedziec że nie jestem z "tym" sama.Jest mi juz lżej i czuję się tu na forum dobrze.

megi55 tak leczę sie biore xanax.Do lutego brałam sporadycznie ok 0.25mg. Czułam sie dobrze,brałam tylko wtedy gdy wiedziałam ze będę przeżywała duzy stres.Niestety w lutym coś we mnie pękło czuję się fatalnie i od tamtego czasu biore codziennie tez 0.25mg lub bardzo sporadycznie 0.5mg.Myśle i chcę wybrać sie do psychologa,ale niestety mieszkam w małej miescinie i muszę jechać troszeczke dalej.Jestem zamknieta w sobie wszystko duszę i pewnie dlatego tak sie fatalnie czuję.Ostatnio miewam straszne huśtawki nastrojów.wiecie co barzdo pomaga takie wyrzucenie z siebie tego ciężaru.

pozdrawiam Was wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D Izka-popatrz Twój post jest już całkiem inny niż ten na początku!!!Pewnie ,że ty jest fajnie,i dobrze sobie pomysleć ,że są ludzie obok nas tacy jak my,a jak poczytasz innych posty,okazuję się ,że nawet objawy mamy takie same,ewentualnie podobne.I wiesz co to działa na mnie troszkę jak psychoterapia. :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj limba :D bardzo sie cieszę że w końcu odwazyłam się zalogowac na forum i dołączyć do tych wszystkich wspaniałych ludzi.Na mnie to też działa jak psychoterapia i tak cieplutko sie robi na serdszku, kiedy tak miło człowieka witaja na forum.Dlatego zachęcam tych którzy mają cheć do nas dołączyć,ale nie mogą się przemóc i tylko czytają jak ja do niedawna.Piszcie to naprawde pomaga :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Izunia uszka do góry, wszystko sie ułozy, kwestia czasu i prob. musisz sie przelamac i wyjsc. po drugie nie wstydzic sie nerwicy, nic w niej nie ma kompromitujacego. to nie Twoja wina, ze pojawialy sie problemi i konflikty wewnetrzne. na calym swiecie ludzie chodza do psychologow psychiatro i wrecz sie tym chwala! poza tym xanax uspokaja ale lekko uzaleznia. sprobój zmienic lek. Ja zażywam seroxat i jest coraz lepiej, chodz ok 2 tyg. pierwszego zazywania bywaja rozne. otworz sie przed ludzmi tymi ktorych lubisz i pamietaj ze wszystko bedzie dobrze;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem , krótko bo jestem nowy na forum :D:D

 

3maj się i obserwuj (odbieraj) otoczenie "lekko" z radością i dystansem...

 

Wiesz łatwo się mówi ale jak człowiek sobie coś takiego powtarza, to w końcu w jakimś stopniu pomoże!!

 

Pozdrawiam!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie dni ze nawet raz sie nie usmiechne, mam ta okropna klucche w gardle nie mam juz lekow ale napiecie jest jeszcze,najgorzej jest z tym wiecznym smutkiem zamartwianiem sie i tym zmeczeniem... :( niebiore zadnych lekow ale chyba sobie juz nie poradze z tym przewleklym smutkiem:( Antydepresanty ktore wam pomogly ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

darekk

 

Powiem Ci jedno pier... go ja mam podobny problem w pracy. Nie załamuj się tym na pewno znajdziesz lepszą robotę i jeszcze kiedyś mu za kołnierz naplujesz.

 

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DAREKK, słoneczko :) skoro tak Cie potraktowali, to nie było tak super. Nie rozumiem tylko dlaczego się tak męczyłeś. Dlaczego nie wziąłeś poprostu L4. Teraz byś nie miał tego problemu byc może, ale nie warto wracać do tego, czego co było...A czy nie miałeś czasem juz zacząć jakiejś terapii?? dlaczego zwkelkasz, skoro widać, że nie dajesz sobie juz z tym rady. Jak już zemdlałeś... A zwolnienie wcale nie musi byc powodem do załamki i pogorszenia stanu zdrowia. Może łatwo się mówi, ale to był chyba taki motyw, żebys wkońcu zaczął coś robić z nerwicą i sobą!! podejrzewam, że jeśli nie skupisz się teraz na tym, nie będzie Ci tak łatwo, bo będziesz myślał: "no tak, po co mam zaczynac pracę, jak i tak nie dam rady i będzie powtórka z rozrywki". Zapomnij o tym co było, a teraz skup sie na tym co powinieneś zrobic ze sobą, jak sobie pomóc!! :)

 

Czy wiesz dlaczego pojawiła sie u Ciebie nerwica?pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×