Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kocham Cię


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

 

'Kocham Cię' to bardzo magiczne dla mnie słowa, mające wielką wartość.

Nie lubię ich słuchać codziennie, zawsze, co godzinę.

Nie chcę aby traciły na wartości.

 

tez tak mysle ale nie wiem co poradzic na to ze facet mi to mowi codzien i nawet 2 - 3 razy dziennie

mowilam mu to ze dla mnie to magiczne slowa i wole je rzadko slyszec

poprawial sie na 2 dni :roll:

 

znow powinnam rozmawiac czy polubic te slowa i straca dla mie ta moc? jak i juz stracily po czesci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paranoja, wygrzebałaś post ze stycznia 2008 ale jest on jak najbardziej na czasie.

Do tej pory staram się kochać wszystko co mnie otacza i czuje się z tym na prawdę dobrze. Nie skupiam uwagi na negatywnych wiadomościach, nie spodziewam się zła jakie może mnie spotkać ale staram się widzieć wszystko co pozytywne. Za wszystko co dobre mnie spotyka jestem wdzięczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochać i być kochanym - najpiękniejsze, co w życiu może przydarzyć się człowiekowi. Magiczne "Kocham Cię" wypowiadane szczerze, świadomie i płynące prosto z serca ma ogromną moc.

Pięknie napisane,GreenEye

Ja niestety nigdy nie uslysze od jakiejś kobiety tych słów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam człowieku nerwico Ty sam się na to skazujesz wiesz??

Takim pisaniem "nigdy się nie zakocham" "czawsze bede sam" czy "żadna kobieta mnie nie pokocha" pogrążasz swoje szanse ma miłość!

Zrozum że nie trzeba być jakomś zabujczo przystojnym i wogole cudem natyry! Rozumiem że straciłeś wiare w siebie ale kobiety to widzą! Widzimy jak facet jest niepewny siebie, nieakceptuje siebie itd. Zmień to bo to moze być twój klucz do sukcesu...Zrozum że nie każdy ma urodę młodego boga i to jest piekne to nas wyróznia z tłumu każdy ma jakieś wady i zalety jedni są piękni z wyglądu(choć to pojęcie bardzo względne) a ich charakter jest beznadziejny a inni są niezbyt piekni na zewnatrz (choć osobiście uważam że nie ma ludzi brzydkich) a mają wprost oszałamiający charakter i dzuszę...troche pozytywnego myślenie wyjdz na ulice i zobacz ile kobiet jest samotnych i myśli tak jak ty...Może problem nie tkwi w twoim wyglądzie ale w twoim zachowaniu bo skoro uważasz że żadna cię nie pokocha to nie walczysz i wręcz budujesz mur przez który miłość nie może sie przedostać...Jestem pewna że masz w sobie coś..każdy to ma tylko nie każdy o tym wie!

Szukaj miłości!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio sie dowiedzialam na szkoleniu ze zeby czlowiek mogl byc szczesliwym to potrzebuje 4 osob ktore go kochaja.

To się nazywa pięciokąt miłosny! Kurcze potrzebuję jeszcze 3 osób, na razie usidliłam tylko jedną (jednego) :lol: Może ktoś na ochotnika? Tylko zaznaczam że wolę mężczyzn... tak dla jasności.

 

[Dodane po edycji:]

 

Do tej pory staram się kochać wszystko co mnie otacza i czuje się z tym na prawdę dobrze.

To brzmi bardzo dobrze, miejmy nadzieję że "wszystko co cię otacza" również kocha ciebie :mrgreen: ze swojej strony powiem że (niestety?) cię nie kocham ale lubię :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nierozumiem dlaczego ludzie skupiają się tylko na tym co złe w ich życiu???

Jestem pewna i dam sobie za to rękę uciąć że jest w tobie coś co może zauroczyc i przyciągnąć!!!

Spróbuj dostrzec w sobie piekno fajnie że to zmieniasz i życzę ci abyś znalazł miłość!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te 2 słowa potrafiłam powiedzieć tylko mężczyźnie, którego kocham.. nikomu z rodziny nigdy nie powiedziałam, nie przeszło mi przez gardło

to przykre, czasem mi mówią, że mnie kochają albo pytają czy ich kocham a ja zawsze staram sie ich jakoś zbyć albo odpowiadam 'mhm' i uciekam. myślę, że jest im przykro :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm mi aż tak nie jest przykro że nie jestem kochana, czasem tylko tak w stanach refleksji wkręcę ale szybko mija - ja nie umie kochać i to mnie bardziej boli.

psecie Cie kochom :) i Ty mje też, tylko o tym nie wiesz ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nienawidze tych słów kocham Cie

Nawet na gg nie potrafie nikogo sobą zainteresować.Jestem pierdolonym zerem.

Iryss skoro na gg gdzie jestem bardziej otwarty nie potrafie nikogo zainteresowac to co dopiero w realu.

 

[Dodane po edycji:]

 

ech ja chyba powoli w nic nie wierze...

Ja nie wierze już tez...

Nawet nie wierze w ludzi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny cytat.

Ja mam problem z mówieniem "kocham" rodzinie bo zazwyczaj wtedy się rozklejam i trudno mi przestać płakać, może dlatego, że to trudna miłość :)

Za to bardzo często mówię "kocham" przyjaciołom i może niektórzy z nich na początku byli podejrzliwi ale już wiedzą o co chodzi - o pełną akceptację i jak najlepsze życzenia.

 

Osobiście dla mnie wszystkie pozytywne emocje wobec ludzi są jakimś rodzajem miłości (może dlatego że jestem chrześcijanką)

Trzeba mówić "kocham" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Slowo KOCHAM,towarzyszy mi na co dzien,màz mowi mi to praktycznie caly czas i wcale nie jestem tym znudzona..a wrècz odwrotnie!!to takie mile jak pracujesz sobie intensywnie jestes zabiegana a tu telefon i takie :kocham Ciè...to mnie pozytywnie napèdza,dodaje sily.

Corka tez piszàc czy rozmawiajàc ze mnà zawsze podkresla ze mnie kocha..i wiem ze to slowo KOCHAM w wydaniu moich bliskich jest szczere,wspaniale :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nie powiedziałem nigdy nikomu z rodziny, że go kocham i nigdy też tego nie usłyszałem. Natomiast jeżeli byłem w związku i faktycznie czułem, że kocham to mówiłem o tym, chociaż zajęło mi sporo czasu nauczenie się tego. A tak przy okazji to nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz użyłem lub usłyszałem ten zwrot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×