Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja -ile trwa wychodzenie z depresji?


montechristo

Rekomendowane odpowiedzi

montechristo, to nie jest drugi epizod tylko cały czas ta sama jedna niezaleczona ku*wa depresja.

Też wydaje mi się, że skoro jak dotąd próbowałeś tylko jednego leku, terapię dopiero zaczynasz to narazie chyba szpital nie jest tak potrzebny, skoro inne możliwości nie są wykorzystane jeszcze .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no mi się też tak wydaję.

Wiesz różnie bywa - jak coś ma uratować życie to ok. ale to ostateczność.

Ja powiedziałem pani psychiatryk że to może mi więcej szkody przynieść.

Teraz szukam roboty - ciężko to idzie bo spadłem z dość wysoka. No ale jak nie w Wawie to gdzie znajde.

 

Wierzę w to że odzyskam swoją motorykę i sprawność intelektualną jak nie na tym leku to na innym.

 

A terapia swoją drogą - widzę ze ciężka praca przedemna i Wami jak jesteście w terapii - no bo przecież same spotkania to nie wszystko.

Mi babeczka dała takie zadanie - zebym spisywał wszystki rzeczy które robię w ciągu dnia - no i co tydzień mamy to omawiać i szukać progresu -dziś żeby dostać ,,dobrą ocenę" to ile prasowania zrobiłem - jak jakiś magiel automatyczny:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Postanowiłem napisać ponieważ pojawiły mi się znów myśli depresyjne o negatywnym zabarwieniu - jestem na trittico 225 mg od niedawna natomiast sama kuracja trwa już 45 dzień plus jestem na psychoterapii behawioralno- poznawczej.

 

Czy mieliście tak ze łapaliście znaczne ,,dołki" pomimo dojścia do terapełtycznej dawki leku plus aktywna psychoterapia? jeśli tak to czy długo takie objawy moga wracać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podobno czasem całe życie....a jak ktoś nie zdąży, to nie wiem, co po śmierci, może leczyć się dalej? /to dla wierzących naturalnie/

 

[Dodane po edycji:]

 

Witam,

 

Postanowiłem napisać ponieważ pojawiły mi się znów myśli depresyjne o negatywnym zabarwieniu - jestem na trittico 225 mg od niedawna natomiast sama kuracja trwa już 45 dzień plus jestem na psychoterapii behawioralno- poznawczej.

 

Czy mieliście tak ze łapaliście znaczne ,,dołki" pomimo dojścia do terapełtycznej dawki leku plus aktywna psychoterapia? jeśli tak to czy długo takie objawy moga wracać?

 

 

 

też chyba miałem tritticco...o ile dobrze pamiętam potencja była po nim niezła, nawet lepsza niż u 15 latka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polecam 5-HTP, l-tyrozyne oraz witaminy z grupy b i magnez... ograniczyc cukry proste ... rano jesc białko a weglowodany -najlepiej złozone po południu oraz wieczorem gdyż stymulują wytwarzanie serotoniny która z kolei jest prekursorem melatoniny-hormonu snu...warto o tym wiedziec...

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polecam 5-HTP, l-tyrozyne oraz witaminy z grupy b i magnez... ograniczyc cukry proste ... rano jesc białko a weglowodany -najlepiej złozone po południu oraz wieczorem gdyż stymulują wytwarzanie serotoniny która z kolei jest prekursorem melatoniny-hormonu snu...warto o tym wiedziec...

pozdrawiam

 

 

Słuszna uwaga z T htp i L tyrozyną. Przywiozłem z Anglii T htp taniej wychodzi i łatwiej dostępne i jeszcze przywiozłem ziele dziurawca - które w krajach zachodu jest szeroko stosowane w lekkiej depresji. Ale - podobno nie można łączyć antydepresantów z tymi specyfikami.

Jeśli chodzi o sumplementację to wydaje mi się że tu mam ok - biorę Omegę 3, witaminy, magnez, i Acety L karnitynę.

 

Martwią mnie te nawroty czarnych myśli - i deprecjonowanie siebie i swoich osiągnieć - zastanawiam się czy nie zwiększyć dawki trittico - a jeśli chodzi o potencję to nie zauważyłem zmian w popędzie seksualnym.

Może za mała dawka??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polecam 5-HTP, l-tyrozyne oraz witaminy z grupy b i magnez... ograniczyc cukry proste ... rano jesc białko a weglowodany -najlepiej złozone po południu oraz wieczorem gdyż stymulują wytwarzanie serotoniny która z kolei jest prekursorem melatoniny-hormonu snu...warto o tym wiedziec...

pozdrawiam

 

 

mądrze mówisz, mam zapas 5htp :twisted:

mieszałem to dawniej w ramach experymentów, ale teraz chcę wrzucić bez innych wspomagaczy, no może poza cipralexem w minimalnej dawce.

 

jak czułeś się po htp i w jakich okolicach dnia łykasz? ja mam z hollanda and baretta, więc marka dobra, sprawdzona, w ogóle tylko tam biorę suple, nie musze się martwić o ew. podróbki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polecam 5-HTP, l-tyrozyne oraz witaminy z grupy b i magnez... ograniczyc cukry proste ... rano jesc białko a weglowodany -najlepiej złozone po południu oraz wieczorem gdyż stymulują wytwarzanie serotoniny która z kolei jest prekursorem melatoniny-hormonu snu...warto o tym wiedziec...

pozdrawiam

 

 

mądrze mówisz, mam zapas 5htp :twisted:

mieszałem to dawniej w ramach experymentów, ale teraz chcę wrzucić bez innych wspomagaczy, no może poza cipralexem w minimalnej dawce.

 

jak czułeś się po htp i w jakich okolicach dnia łykasz? ja mam z hollanda and baretta, więc marka dobra, sprawdzona, w ogóle tylko tam biorę suple, nie musze się martwić o ew. podróbki.

 

Ja mam dokładnie z tego samego sklepu - niebieskie opakowania. Ja brałem o 3 sztuki w silnej depresji i nic nie dawało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polecam 5-HTP, l-tyrozyne oraz witaminy z grupy b i magnez... ograniczyc cukry proste ... rano jesc białko a weglowodany -najlepiej złozone po południu oraz wieczorem gdyż stymulują wytwarzanie serotoniny która z kolei jest prekursorem melatoniny-hormonu snu...warto o tym wiedziec...

pozdrawiam

 

 

mądrze mówisz, mam zapas 5htp :twisted:

mieszałem to dawniej w ramach experymentów, ale teraz chcę wrzucić bez innych wspomagaczy, no może poza cipralexem w minimalnej dawce.

 

jak czułeś się po htp i w jakich okolicach dnia łykasz? ja mam z hollanda and baretta, więc marka dobra, sprawdzona, w ogóle tylko tam biorę suple, nie musze się martwić o ew. podróbki.

 

Ja mam dokładnie z tego samego sklepu - niebieskie opakowania. Ja brałem o 3 sztuki w silnej depresji i nic nie dawało.

 

oki, ale brałeś 3 na wieczór, na noc, czy rozkładałeś 3 x dziennie?

http://www.hollandandbarrett.com/pages/categories.asp?cid=137&searchterm=5htp&rdcnt=1

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

l-tyrozyna lekko pobudza..naprawde subtelnie ale pobudza... byc moze to efekt placebo ..brałem tylko 500 mg dziennie wiec moze zbyt mało... jest rewelacyjny zestaw witamin i minerałów chelatowych firmy olimp "Vita-min multiple sport"-rewelacja!!! http://www.marasklep.com/product_info.php?products_id=987

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Postanowiłem napisać ponieważ pojawiły mi się znów myśli depresyjne o negatywnym zabarwieniu - jestem na trittico 225 mg od niedawna natomiast sama kuracja trwa już 45 dzień plus jestem na psychoterapii behawioralno- poznawczej.

 

Czy mieliście tak ze łapaliście znaczne ,,dołki" pomimo dojścia do terapełtycznej dawki leku plus aktywna psychoterapia? jeśli tak to czy długo takie objawy moga wracać?

 

 

po tzw terapeutycznej dawce często jest bezmyślność, olewanie wszystkiego dookoła, co nie jest takie złe, choć można czasem przesadzić w sytuacjach np towarzyskich i komuś powiedzieć coś za dużo, czego bym nie powiedział bez procha.

Dołki po prochach się zdarzają, ale u mnie rzadko i w miejszym natężeniu, może kwestia dobrych leków.

Jeśli ktoś ma skłonności do depresji, to może ona powracać u tych osób szczególnie, do końca życia, co przecież nie jest jakimś kalectwem, prawda? ale jeśli takie myśli masz na leku zbyt długo, to pewnie trzeba powiedzieć o tym lekarzowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dokładnie z tego samego sklepu - niebieskie opakowania. Ja brałem o 3 sztuki w silnej depresji i nic nie dawało.

 

oki, ale brałeś 3 na wieczór, na noc, czy rozkładałeś 3 x dziennie?

http://www.hollandandbarrett.com/pages/categories.asp?cid=137&searchterm=5htp&rdcnt=1

Brałem 3 na wieczór plus ziele z dziurawca z tego samego sklepu i nicccccc nawet do klubu nie chiało mi sie iść na browar. ALe to moze dlatego ze angielki sa disgusting:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dokładnie z tego samego sklepu - niebieskie opakowania. Ja brałem o 3 sztuki w silnej depresji i nic nie dawało.

 

oki, ale brałeś 3 na wieczór, na noc, czy rozkładałeś 3 x dziennie?

http://www.hollandandbarrett.com/pages/categories.asp?cid=137&searchterm=5htp&rdcnt=1

Brałem 3 na wieczór plus ziele z dziurawca z tego samego sklepu i nicccccc nawet do klubu nie chiało mi sie iść na browar. ALe to moze dlatego ze angielki sa disgusting:)

 

 

no nie wszystkie angielki i nie wszyscy anglicy, chłopcy są bardziej fajni w anglii od dziewczyn 8) , wiem, co mówię.

A co do Twojej deprechy, to może miałeś/masz za dużą depresję na te suple, bo one są naprawdę słabiutkie i dla ludzi z lekkimi wahaniami nastrojów, a nie z przewlekłą lub cięższą depresją.

Ja sobie dodam 5htp do leku, reklamująm to jakby na zmiejszenie łaknienia, więc może zaskoczę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no nie wszystkie angielki i nie wszyscy anglicy, chłopcy są bardziej fajni w anglii od dziewczyn 8) , wiem, co mówię.

A co do Twojej deprechy, to może miałeś/masz za dużą depresję na te suple, bo one są naprawdę słabiutkie i dla ludzi z lekkimi wahaniami nastrojów, a nie z przewlekłą lub cięższą depresją.

Ja sobie dodam 5htp do leku, reklamująm to jakby na zmiejszenie łaknienia, więc może zaskoczę.

 

 

Weź 3-4 sztuki i kup to ziele dziurawca w takich zielonych opakowaniach masz w angli pełno tego.

Ja mieszkałem w Londku to się pocieszałem turystkami z azji:):):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no nie wszystkie angielki i nie wszyscy anglicy, chłopcy są bardziej fajni w anglii od dziewczyn 8) , wiem, co mówię.

A co do Twojej deprechy, to może miałeś/masz za dużą depresję na te suple, bo one są naprawdę słabiutkie i dla ludzi z lekkimi wahaniami nastrojów, a nie z przewlekłą lub cięższą depresją.

Ja sobie dodam 5htp do leku, reklamująm to jakby na zmiejszenie łaknienia, więc może zaskoczę.

 

 

Weź 3-4 sztuki i kup to ziele dziurawca w takich zielonych opakowaniach masz w angli pełno tego.

Ja mieszkałem w Londku to się pocieszałem turystkami z azji:):):)

 

w polsce z dziurawca był chyba deprim, z tego co pamiętam? zero słońca przy tym i coś nie tak ze mną było, jak to brałem, jakby mi jakieś prądy przechodziły przez mózg, czy coś takiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kontynuacja tematu...

 

W wielu różnych wątkach powtarza się temat walki z depresją.

Postanowiłem go kontynuowac w tym wątku.

 

To pytanie dla tych szcześliwców którzy wyszli z deprechy i tych którzy walczą - ile waszym zdaniem jest potrzeba czasu na wyjście z deprechy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mogę Ci powiedzieć ile wychodzi się z nieleczonej depresji endogennej gdyż przeżyłem taką męke kilkanaście lat temu-ok.3 miesięcy ... leczona zaś endogenna - pisze z wiedzy medycznej i doswiadczeń innych ludzi ok.1 miesiąca ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mogę Ci powiedzieć ile wychodzi się z nieleczonej depresji endogennej gdyż przeżyłem taką męke kilkanaście lat temu-ok.3 miesięcy ... leczona zaś endogenna - pisze z wiedzy medycznej i doswiadczeń innych ludzi ok.1 miesiąca ...

 

 

Endogenna czyli....?

 

Ja wychodzę już 50 dni...i jest lepiej ale to nie to jeszcze.

 

Myśle nad właczeniem leków na dopaminę i noradrenalinę, tylko czy tak to się łaczyz serotoninowym lekiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

da się łączyć SSRI z bardzo wieloma lekami ... z Wellbutrinem również a także z neuroleptykami... co bierzesz jeśli mozna wiedziec ,bo ja obecnie sertraline od 5 dni i Solian...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

da się łączyć SSRI z bardzo wieloma lekami ... z Wellbutrinem również a także z neuroleptykami... co bierzesz jeśli mozna wiedziec ,bo ja obecnie sertraline od 5 dni i Solian...

 

 

Trittico 250 mg.

A wiesz może co daje Wellbutrin i neuroleptyki?

Polepszają zadowolenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wellbutrin to lek typowy na napęd,silnie pobudza -przynajmniej tak na mnie działał... neuroleptyki w dużych dawkach zamulają w mniejszych (minimalnych) aktywizują i dają zrównoważony wpływ na napęd zwiększając subtelnie poziom dopaminy ...moim zdaniem dają lepsze efekty niż leki Sricte stymulujące jak choćby ten Welbutrin ...

czy polepszają zadowolenie? zapewne tak gdyz oddziałują na dopamine zwaną hormonem szczęścia ...

zdecydowanie polecam Ci jednak atypowe neuroleptyki w minimalnych dawkach (Solian,Sulpiryd) .. dają zrównowarzony napęd i nie nakręcają nienaturalnie jak well...obecnie biorę Solian ,kiedyś stosowałem Sulpiryd więc wiem co pisze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wellbutrin to lek typowy na napęd,silnie pobudza -przynajmniej tak na mnie działał... neuroleptyki w dużych dawkach zamulają w mniejszych (minimalnych) aktywizują i dają zrównoważony wpływ na napęd zwiększając subtelnie poziom dopaminy ...moim zdaniem dają lepsze efekty niż leki Sricte stymulujące jak choćby ten Welbutrin ...

czy polepszają zadowolenie? zapewne tak gdyz oddziałują na dopamine zwaną hormonem szczęścia ...

zdecydowanie polecam Ci jednak atypowe neuroleptyki w minimalnych dawkach (Solian,Sulpiryd) .. dają zrównowarzony napęd i nie nakręcają nienaturalnie jak well...obecnie biorę Solian ,kiedyś stosowałem Sulpiryd więc wiem co pisze...

 

 

Nie wiem czy bym nie wolał czegość konkretniejszego jak WELL...jak mówiesz że daje napęd? to co w tym złego?:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kontynuacja tematu...

 

W wielu różnych wątkach powtarza się temat walki z depresją.

Postanowiłem go kontynuowac w tym wątku.

 

To pytanie dla tych szcześliwców którzy wyszli z deprechy i tych którzy walczą - ile waszym zdaniem jest potrzeba czasu na wyjście z deprechy?

 

 

to jest indywidualna sprawa dla każdego, jedni szybciej, inni dłużej. Jest też często tak, że leki trzeba brać do końca życia i to nie jest czymś złym, czym należy się martwić. Z różnych wypowiedzi, czasami kretyńskich, orientuję się, że ludzie bardzo często zbyt szybko odstawiają lek, jak tylko lepiej się poczują lub mają na początku jakieś objawy uboczne, które często mijają po paru tygodniach stosowania leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×