Skocz do zawartości
Nerwica.com

OPIPRAMOL (Pramolan, Sympramol)


beti35

Czy opipramol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

73 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy opipramol pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      48
    • Nie
      23
    • Zaszkodził
      6


Rekomendowane odpowiedzi

milkeaa, a czy oprócz łykania Pramolanu wspomagasz się czymś jeszcze -czy np. na odwiedzasz psychoterapuetę? Prowadzisz dziennik objawów? Czytam ten wątek i widzę, że wiele osob po prostu szuka cudownej pastylki. czegoś co zadziała i rozwiąże problem.

 

Zachmurami ale mam spóźniony zapłon i teraz Ci odpisuje więc tak :

obecnie od 2 tyg. nie biorę nic bo jak sie okazało moja wątroba jest w paskudnym stanie:( przez co samopoczucie mam FATALNE wracam do objawów sprzed 7 albo i 8 lat kiedy to się zaczęło niestety:( Oprócz pramolanu brałam spamilan 50mg 1x dziennie i fluoksetyne 10mg na czczo.Pramolan i spamilan 3 m-ce fluoksetyne 1 mc i NIC na psychoterapie miałam skierowanie ale grupową i do takiej formy pracy się nie nadaje niestety bo mój stan się pogarsza gdy wysłuchuje problemów innych ludzi . Obecnie nie leczę się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

milkeaa, współczuję mocno! :(

 

Wyobrażam sobie, jak paskudnie się czujesz.

A co powiedział psychiatra

- dał nadzieję, że to jakoś przejdzie?

 

czy choroba wątroby powstała wskutek przyjmowania leków psychotropowych? Ja łykam Depakine Chrono, który ponoć nieźle boksuje wątrobę i trzustkę...też się boję... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CZESC TO JA PEWNA PANI 2. Od 4 sierpnia łykam pramolan w dawce 4 tabletki na noc-bezsennosc. zanim lek zaczal dzialac w pelni to musialo minac kilka tygodni...chyba az do pazdziernika. spie dobrze te kilka miesiecy na leku. w 40% nawet ponad norme np. 12-10 godzin. gdy mam jakies przezycie, stres wtedy nie moge zasnac lub spie krocej (potrafie odespac w ciagu dnia), ale jest to normalne. nastroj w normie. glownie biore na bezsennosc, ale zauwazylam tez ze nie mam tych zdarzajacych sie rzadko lęków, ze umieram i nie mam nastroju sinusoidalnego, czyli po prostu brak dołow bioracych sie z powietrza. odczuwam normalnie wszystkie emocje, rowniez potrafie sie wnerwic :) wszytko jest pozytywnie. planuje juz niedlugo zejsc powoli calkowicie z lekow. mam nadzieje, ze nie bedzie z tym problemow. lekiem operuje sama na podstawie waszych wiadomosci jak rowniez na informacjach 3 lekarzy i wybralam sobie opcje ktora mi odpowiadala. od pazdziernika nie chodze do zadnego lekarza tylko sama biore leki. nie wiem czy pojde tez na ostatnia konsultacje pt."schodzenie" czy sama zadecyduje...kilka razy zdarzylo mi sie wypic alkohol (1piwo badz kilka lampek wina), ale jesli ma to zmienic dzialanie terapeutyczne to juz nie rusze. bralam leki i kosztowalam alkoholu. nie przerywalam brania tylko tabletki bralam z lekkim opoznieniem. jak dotad oceniam moje leczenie za udane. prochy te uratowaly mnie od smierci, bo tej bezsennosci nie da sie przezyc na dluzsza mete...pozdrawiam.

 

p.s. biore odpowiednik pramolanu-SYMPRAMOL.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zachmurami i moniko, widzę że aktywnie podchodzicie do swojej choroby i chcecie walczyc o zdrowie.

 

ja tez brałam atarax, pramolan na samym poczatku zapisał mi lekarz ogólny, potem poszłam do psychiatry który zmienił mi go na seroxat - i ten lek uważam za trafiony. miałam depresję i nerwicę.

 

nie chcę się wymądrzać ale powołam się na słowa mojej kolezanki psychiatry na temat pramolanu, które juz w tym watku przytoczyłam gdzies wyzej^^^^.

 

może nie warto az tak bardzo bazowac na pramolanie tylko szukac czegos bardziej stymulującego i optymalnego dla was? (oczywiscie z pomoca lekarza).

 

trzymam za was kciuki, da się z tego wyjść! koniecznie tez chodzcie na terapie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja własciwie miałam nerwice 3 lata temu i pólroczny epizod z lekami. wydaje mi sie ze jestem na dobrym etapie:) nie mam problemów ze snem , biegiem mysli , czasem zdarzaja mi sie natretne mysli (głównie piosenki) ale radze sobie z tym.

 

własciwie to mam juz "tylko" obiektywne problemy, a wymyslonych juz nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam. zeszlam do 3 tabletek na noc "pramolanu" i spalam normalnie. sama zadecydowalam o zejsciu. bylam na takiej dawce przez 23 dni. 2 dni temu postanowilam zejsc do 2 tabletek (nie wiem czy nie za szybko, ale w koncu nie jest to taki mocny lek). balam sie tego zejscia, bo jak wchodzilam w dawke to 2 tabletki wcale nie dzialaly na mnie nasennie...jedyne co lekko poprawialy nastroj. no i jestem podłamana, bo spałam tylko 3,5 godziny (tylko pierwsza noc byla ok)! wiem, ze to za szybko, zeby wyciagac wnioski, ale jak tak dalej pojdzie to ide do lekarza...tylko co on mi powie nowego? :| mam nadzieje, ze ta noc to wypadek przy pracy, a ja za szybko spanikowalam, wiec jeszcze poczekam pare dni i poobserwuje swoj stan...jesli bedzie zle to chyba wroce do dawki 3 tabletek na noc :(:bezradny:

 

Betty Boo dlaczego polecasz lek z ktorego teoretycznie gorzej sie schodzi? chodzi mi o ten co wyzej napisalas (juz nie pamietam). tak na chlopski rozum to chyba dobrze ze lzejsze leki dzialaja na pacjenta? nie czepiam sie:)

 

[Dodane po edycji:]

 

sorki, ale chyba zle cos przeczytalam Betty...ja slabo dzis kontaktuje hehehe co to znaczy ze lek na byc stumulujacy? kurcze u mnie pramolan sie dobrze spisywal i wydawal sie trafiony tylko te schodzenie...cholera wie o co chodzi. jeszcze do Was napisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę miesiąc więc mogę juz cos napisać

1-nie mogę/nie chce mi się po nim spać :roll:

2. Nie pomaga mi :evil:

 

miałam tak samo :)

 

lekarz zamienił mi to na doxepin, najpierw niska dawkę, potem większą, po doxepinie o wiele lepiej...

 

nie kazdy lek działa na wszystkich...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Jednak musiałam wrócić do dawki 3 tabletek na noc, bo za szybko zeszłam do tych 2 groszków. Biore lek o 23h, a zasypiam o 2h, a czasami o 1h w nocy - troche pozno...Ze wstaniem o porannej godzinie bywa ciężko. W ciągu lata miałam zejść znow do 2 tabletek, ale mam troche stresow przy szukaniu pracy i różnie z tym snem bywa. Jeśli mam stres nie mogę dłuzej zasnąć, ale w koncu zasypiam. Czasami budze sie wczesniej i nie moge zasnac, ale pozniej to odsypiam (w ciagu dnia lub nastepnej nocy), wiec nie jest źle.

Mam problem ze wczesnym wstawaniem (chodzi o prace w przyszlosci) i nie moge przesunac zegara probujac wstajac wczesniej (nie zawsze sie udaje, bo padam, a zegar przesuwa sie max o 1-2h-wczesniejsze zasypianie, a czasami w ogole). Probowalam tez brac tabletki wczesniej o 2h przez pare dni, ale nic to praktycznie nie dało. Obawiam się, że jak uda mi sie w koncu zejsc do 2 tabletek to bede zasypiac o 3 w nocy! Jak ja mam wstawac do pracy!? A może brać jedną po południu i 2-wie na noc, zeby przyspieszyc ten stan zasypiania? Spróbuje tez dodatkowo tych witamin i np. sportu (skakanka :? ), ale jesli nic to nie da to nie wiem???

Chyba pozostanie zmiana leku na jakiś, który szybciej usypia, ale nie jest mocny, hmmm :roll:

Poza tym walka trwa już rok i wolalabym w koncu zejsc, a nie od nowa...ale moze od nowa nie oznacza, ze nie zejde szybciej lub w takim samym tempie, jak z sympramolu?

Moze jakies porady? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pramolan jest jednym z niewielu leków które nie mają dużo skutków ubocznych.

 

Na mnie działał tak: dobrze mi się po nim śpi, rano po przebudzeniu mam ochotę coś robić (znika trochę depresja).

Działania niepożądane to: podkowy pod oczami, migotanie w polu widzenia po bokach (coś jak w ataku migreny), czasem zmęczenie no i najgorsze to problemy z układem moczowym...

Jak się go nagle odstawi to pojawia się zmęczenie, depresja i ogólnie czuję się niefajnie, podkowy pod oczami ale po kilku dniach mija, odstawiać lepiej go stopniowo choć podobno nie jest lekiem uzależniającym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×