Torbiel i zaburzenia nericowo depresyjne

nie znam się, moja mama ma torbiel od ponad 30lat, nie mogła być operowana więc brała leki bo torbiel uciskał, miała drętwienia kończyn, po leczeniu torbiel się zmniejszył i stał się nieaktywny, mam znajomych z torbielami na nerkach, i są to torbiele do obserwacji nie ma leczenia farmakologicznego, moja żona ma torbiel na nerce, nie jest leczona, może być tak że możesz się z torbielem urodzić i żyć z nim całe życie nie wiedząc że go masz, ja już wiem że mam, neurochirurg mi powiedział że skoro funkcjonuję normalnie to on raczej nic z tym nie będzie robił bo operacja może sprawić że już nie będę normalnie funkcjonował, na podstawie tomografu stwierdził że nie ma zagrożenia zycia a torbiel jest prawdopodobnie od urodzenia jak już pisałem, więc przezyłem z nim daj Boże ponad połowę życia, mam nadzieję że dziadostwo nie będzie rosło, jeśli nie to pikuś jesli tak to znaczy że muszę to leczyć w najbardziej dostępny sposób. Zawsze z trudnych sytuacji wychodziłem obronną ręką, cierpiałem ale stawałem się mocniejszy takie szczęście w nieszczęściu i żyję nadzieją że i teraz tak będzie. Ktośby napisał to tylko torbiel nie ma co panikować ja też mam, ale ja się martwię bo mój jest naprawdę wielki, i nie wiem czy dalej rośnie. Prawdopodobnie rezonans wszystko wyjaśni, a ja mogę tylko czekać i ewentualnie modlić się o zadowalające wieści. Neurochirurg powiedział mi że moja nerwica nie ma nic wspólnego z torbielą, nie ta grupa objawów

[Dodane po edycji:]

bóle głowy przyszły po odstawieniu leków i zostały, deje vu też ale jest znacznie słabsze i rzadsze, jest b.duże prawdopodobieństwo że to są objawy nerwicowe ostatnio miewam de ja vu po alkocholu, ja mam to udeżenie alko do głowy i mnie tak fajnie rozpręży to po tym nieraz na chwilę mam, ale słabsze

Ja miałam derealizację, ucisk w głowie, szumy w uszach i depersonalizację pół roku non stop. Ale przeszło i od 1,5roku nie mam Teraz moje jedyne objawy to średnia fobia społeczna i bardzo rzadkie ataki paniki. No, w sumie jeszcze lekkie poranne mdłości i lekkie bóle głowy.

Ale reszty objawów nerwicy już dawno sie pozbyłam.

Victorku -pocieszasz mnie Ja tam wolę mieć nerwicę niż guza.

. No, w sumie jeszcze lekkie poranne mdłości i lekkie bóle głowy.

.

a robiłaś już test ciążowy ?

. Ja tam wolę mieć nerwicę niż guza.

ja też

. No, w sumie jeszcze lekkie poranne mdłości i lekkie bóle głowy.

.

 

a robiłaś już test ciążowy ?

 

. Ja tam wolę mieć nerwicę niż guza.

 

ja też

Nie denerwuj mnie z tą ciążą bo właśnie sie tym stresuje!

Brałam tabletkę PO (awaryjna) i niby miałam mieć po niej krwawienie a nie mam, od 3 miesięcy mam strasznie nieregularny okres, jem same ogórki, mam mdłości i w brzuchu doszło mi 7cm pierwszy raz w życiu.

Nic nie mów.

Sorry że sie wynurzam na forum, ale jak to napisałeś to coś we mnie pękło.

a to lepiej zrób ten test, a ta tabletka po to niezły strzał hormonów jest i może być różnie

Test mogę zrobić za 7dni dopiero, chyba pójdę jutro do gina na usg.

ta tabletka mogła po prostu zakłócić twój cykl i tyle, a w ciąży nie musisz być?

ta tabletka mogła po prostu zakłócić twój cykl i tyle, a w ciąży nie musisz być, bo jak napisałe to duża dawka hormonów i organizm musi dojść do siebie

Mam nadzieję, sie okaże

Teraz bardziej sie schizuję tą tomografią i zastanawiam sie JAK sie do niej zmusić.

Magda.Nie wariuj.Nic nie masz w głowie>jestem pewna.To tylko Twoja wyobrażnia.Wyluzuj bo sfiksujesz:)Ja mam torbiel w mózgu i żyję.Gdyby nie rezonans nic bym o nim nie wiedziała , i nawet do głowy by mi nie przyszło , że cos tam mam.Nie martw się tak .

Okej :> Wpadam w hipochondrię, heh

ewaryst7, nie bolała cię głowa, dlaczego miałaś rezonans?

[Dodane po edycji:]

byłem wczoraj u pani psycholog i stwierdziła że muszę mieć bankową diagnozę od fachowca, że torbiel nie ma wpływu na moje zaburzenia nerewicowe, bo może się okazać że ja wcale nie potrzebuję tak naprawde terapii, i nic podobno nie wskazuje u mnie na jakąkolwiek chorobę typu depresja, schiza itp. Jesli nie ma wpływu to terapię musze kontynuoawć. Czyli oprócz neurochirurga musze dobrego neurologa odwiedzić

[Dodane po edycji:]

chociaż jak zacząłem się przejmować moim torbielem ostatnio to wróciły mi trochę moje jazdy

Też mam torbiel. Mnie psychiatra powiedział zdecydowanie, ze to nie ma żadnego związku z depresją i stanami lękowymi. Byłam u dwóch specjalistów neurochirurgów i mówili, żeby żyć normalnie, ale ja ciągle mam wątpliwości...

Dziewczyny, zastanawiałyście się kiedyś co z ciążą i porodem? Czy sama ciąża nie będzie za dużym ryzykiem? Bo PN chyba odpada... Byłam ostatnio na saunie i poczułam sie nieciekawie, sama nie wiem czy to moje schizy (niby nerwica zaleczona), czy moze z tą torbielą nie powinnam chodzic na saune? Z czego jeszcze trzeba zrezygnować? Co z lotem samolotem?