Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki na uspokojenie bez/i na receptę.Wątek zbiorczy.


Angie89

Rekomendowane odpowiedzi

Z jednej strony taka akatyzja dobra jest bo motywuje do działania nie wpominając jak dobre wyniki mam teraz na siłowni ale w kontaktach z innymi ludzmi ta nerwowosc i pobudzenie aż wręcz "emanuje" ze mnie :roll: ,może wydać się tez smieszne to,że czesto ciezko odwzajemnić prosty uśmiech.Fenomenalne połaczenie to afobam w trakcie przyjmowania rexetinu .Czuję sie wtedy po prostu wszechmogący,no ale jak brałem codziennie na wyciszenie to już po tygodniu ta sama dawka działała o wiele słabiej.

 

 

Poprzyjmuje ten depakine na tiki nerwowe i drzenia miesni a za tydzien odwiedze pania psychiatre i rodzinnego już pewnie jako akt desperacji :P

 

Moj cel teraz to własnie adartel ,wiąze z nim spore nadzieje bo rexetin daje mi pewnosc siebie ,likwiduje lęki ale co z tego jak chodze jakbym jednym wielkim stresem był:P A co będzie jak połacze to z lekiem który mnie wyluzuje:OO Świat stanie otworem:)))

 

 

 

EDIT:Złamałeś regulamin, którego nawet nie przeczytałeś. Na forum nie ma handlowania żadnymi lekami.//A_R

 

 

 

Mianseryna działa na noradrenaline ? czyli takie połacznie rexetin+lerivon+adartel działaby na wszystkie neuroprzekazniki to w sumie tak patrzac wybuchowo-relaksujaca mieszanka;P A z drugiej strony na libido też by się cos przydało .Na dzien dzisiejszy rozstałem sie z dziewczyna i tak bardzo nie odczuwam efektu ubocznego paroksetyny no ale mam 21 lat więc..no własnie:) 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha nie wiedziałem w sumie że nie można a edytowac posta juz nie moge;p

 

na przyszlosc bede wiedzial;)

 

[Dodane po edycji:]

 

:roll: ale mnie usztywniło po tym depakine .Wziełem jedna na noc a dzisiaj muszę walczyć z tym żeby głowa mi nie opadła bo mieśnie szyji coś nie chcą pracowac...

 

[Dodane po edycji:]

 

Dobra tam mam dosyc paroksetyny i bede przechodzil na anafranil.On chyba nie dziala az taka pobudzajaca jak paroksetyna i nie wywoluje takiej akatyzji? tudziez drzenia miesni i "niekontrolowanie skurcze miesni szyji".Do tego lerivon na noc? powinien byc chyba bardziej spokojny?

 

[Dodane po edycji:]

 

Dobra tam mam dosyc paroksetyny i bede przechodzil na anafranil.On chyba nie dziala az taka pobudzajaca jak paroksetyna i nie wywoluje takiej akatyzji? tudziez drzenia miesni i "niekontrolowanie skurcze miesni szyji".Do tego lerivon na noc? powinien byc chyba bardziej spokojny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ma tak ktoś z was że poprostu nie trawi wszystkich uspokajaczy? Bo mi leki uspokajające działają mi na nerwy. Mam wrażenie że rozwalają mi układ nerwowy. I to wszystkie bez wyjątku a moja psych nie umie wyciągac wniosków.-((przepisuję mi je bo opisuję jej bóle emocjonalne które mam w klatce piersiowej, a ona stwierdza że trzeba mnie uspokoic z czym się nie zgadzam, ale nie można dyskutowac z lekarzem.. wiadomo) Wzmaga się napięcie nerwowe i również to na litere s..się wzmaga i to wszystko boli i nie pracuję tak jak należy....po uspokajaczach,,

Mam też problem z doberem leku przeciwdepresyjnego bo większośc z nich wzmaga te moje nieszczęsne bóle. Teraz mam coaxil. Mam nadzieję że będzie ok. Biorę nowy uspokajacz kilka dni alę będę go odstawiał bo jest masakra nerwowa,..Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lerivon właśnie na libido jest dobry. Leczy się nim zaburzenia seksualne, co mówi samo za siebie.

Połączenie może i smaczne, ale znasz powiedzenie: co za dużo, to nie zdrowo? ;)

 

I nie umieszczaj tutaj ogłoszeń o chęci kupna leków, bo nie wolno. :P

 

Słuchaj Aniu trudno uwierzyć ale po przyjmowaniu przez 2 miesiące 37,5 mg wenlafaksyny i 200 mg karbamizepiny mam stan eufori i ci więcej nie jestem w stanie usiedziec w miejscu. Chyba wiem od czego żona upiekła wołowine w czerownym winie jadłem to danie przez cały tydzień słyszałem że czerowne wino powoduje wydzielanie jakiegoś HTP5, ale żeby aż tak. O seksie nie wspomnę wszystko co nie ucieka na drzewa i nie jest zegarem traktuje jako obiek pożadania, jak żona odmówi seksu to jest cieżko ... ;-). Czy jakos da się to unoromować?

 

A ha widziałem że intersujesz się działaniem róznych leków to dla ciebie :

 

http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/plain-content?id=96986

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bodzio, zawsze miałeś takie libido, czy ci się podniosło po lekach?

 

Jeżeli nadmierna ochota na sex naprawdę ci przeszkadza, to są leki na zmniejszenie popędu i trzeba by było wybrać się do seksuologa.

Można tez zamiast wenlafaksyny zastosować innych antydepresant, działający hamująco na te sferę życia. Jest takich masa.

Gdy masz natomiast wrażenie , ze nadmiernie podniosła ci się noradrenalina i sądzisz, ze twój stan graniczy z hipomanią, polecam wizytę u psychiatry.

 

A póki co polecam pic ziółka na uspokojenie oraz uprawiać i sex i sport :mrgreen:

 

Pozdrowienia dla żony ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bodzio, zawsze miałeś takie libido, czy ci się podniosło po lekach?

 

Jeżeli nadmierna ochota na sex naprawdę ci przeszkadza, to są leki na zmniejszenie popędu i trzeba by było wybrać się do seksuologa.

Można tez zamiast wenlafaksyny zastosować innych antydepresant, działający hamująco na te sferę życia. Jest takich masa.

Gdy masz natomiast wrażenie , ze nadmiernie podniosła ci się noradrenalina i sądzisz, ze twój stan graniczy z hipomanią, polecam wizytę u psychiatry.

 

A póki co polecam pic ziółka na uspokojenie oraz uprawiać i sex i sport :mrgreen:

 

Pozdrowienia dla żony ;)

 

No zawsze lubiłem dziewczyny i zdrowie reprodukcyjne człowieka było mi bardzo drogie. No ale teraz to jakaś eksplozja.

 

Co do noradrealiny to chyba można to zmierzyć wbadaniu krwi?

 

Sex jak najbardziej tylko że moja zona jest z Elbląga ... ;-).

 

Ziołka na uspokojenie ale czy to mozna pic razem z wenalafaksyną i karabamizepiną???

 

Żona przyjmuje pozdrowienia ale prosi o zastępstwo ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny098, może zamiast "uspokajaczy" (nie wiem o jakich lekach mówisz? o benzodiazepinach? ) trzeba zacząć brać leki na stałe, stabilizatory nastroju, leki przeciwlękowe, antydepresanty jak pisze Majster, ale do tego trzeba cierpliwości - no i psychoterapia wskazana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, czy ktoś z Was brał lub bierze jakiś lek uspokajający, który nie powoduje zmniejszenia koncentracji? Chodzi o to, żeby można było pracować (umysłowo). Od razu dodam, że leki ziołowe odpadają (to nie działa, przynajmniej na mnie). Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam wszystkich znerwicowanych :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, czy ktoś z Was brał lub bierze jakiś lek uspokajający, który nie powoduje zmniejszenia koncentracji? Chodzi o to, żeby można było pracować (umysłowo). Od razu dodam, że leki ziołowe odpadają (to nie działa, przynajmniej na mnie). Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam wszystkich znerwicowanych :smile:

 

tak, xanax nie obniza koncentracji (przynamniej u mnie) i zajebiscie uspokaja, ale tez zajebiscie uzaleznia :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej fizycznej opcji - wszystkie leki uspokajające obniżają koncentrację - w ten sposób wywołują u nas sztuczny w danym momencie stan opanowania i spokoju. Jaki lek nie wywołają u ciebie senności to już inna sprawa, na jednych xanax ( na mnie i na mikamikę np.) wpływa delikatnie uspokajająco ale nie nasennie, nigdy po nim nie szłam spać, w odpowiedniej dawce pomagał mi się wręcz skupić na pracy i uspokajał....ale znam kilka osób które brały xanax i przesypiały po nim cały dzionek.....a jeszcze na innych nie działał w ogóle. Musisz sama popróbować w konsultacji z lekarze, zaczynać od małych dawek - może one wystarczą. No i zastanowić się na lekiem antydepresyjnym znoszącym lęki i napięcia ale po dłuższym czasie brania, nie uzależniającym tak bardzo jak leki doraźnie zamulające.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani, od roku jadę na Effectinie 150 mg oraz Zolofcie 100 mg doraźnie bezno (tranxe, lexotan), niby jest ok ale jak mnie najdzie stres to to się źle czuję. Jakie macie propozycję co do zmiany leku psychiatra myśli o seroquelu co Wy na to ?

A może macie jeszcze jakieś inne koncepcje.

Pozdrawiam,

Czytelnik

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bierzesz naraz Wenle i Zoloft ? To masz calkiem mocna kuracje, hmmm moze za mocna ?

 

Tranxene to bardzo slaby lek, Lexotam dosyc mocny, ale to zalezy od dawek.

 

Z doswiadcznie moge powiedziec, ze neuroleptyki maja nie wiele osob bardzo dobre dzialanie uspokajajace, wiec wydaje mi sie , ze propozycja lekarza jest dobra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba każdy człowiek jak się stresuje to źle się czuje?

 

-- 30 sty 2011, 18:28 --

 

Ja po neuroleptykach byłam "wyciszona" ale czułam taki zjazd że byłam niezdolna do jakiegokolwiek działania, nie wiedziałam co się dzieje na zajęciach... ale to pewnie zależy od leku i dawkowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×