Skocz do zawartości
Nerwica.com

Torbiel i zaburzenia nericowo depresyjne


Gość 1507

Rekomendowane odpowiedzi

Lekarze ogólnie na nerwicę lekową mówią 'zaburzenia depresyjno-lękowe' bo te dwie rzeczy sie zazębiają ze sobą dosyć mocno. Jednak jak mamy silne lęki to i nastrój nam sie pogarsza.

 

Skąd wiesz że masz torbiel w głowie? Tomograf wykazał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mógłbyś napisać jakie miałeś objawy?

 

Z tego co wiem to torbiele nie zagrażają życiu, jeśli nie rosną to nie trzeba ich usuwać.

Wiem, że mogą dawać objawy padaczki. Jak miałam pierwsze ataki nerwicy to lekarz myślał że mam padaczkę i na to mnie leczył. Poza tym miałam kiedyś uraz głowy dlatego zapytałam jakie badanie, bo też czasem sie zastanawiam czy to nie jakiś torbiel...

 

Myślę że nie masz co łączyć torbiela z nerwicą, aczkolwiek jego obecność może dawać ataki epilepsji które są troszkę podobne do ataków nerwicy.

A co lekarz powiedział? Usuwać czy zapomnieć? Ile ma cm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, muszę zrobić rezonans, mam w opisie że nie ma zmian uciskowych, torbiel jest nad móżdzkiem, i to jest "jedyna" anomalia w głowie reszta jest w normie. Neurochirurg nie łączy tego torbiela z nerwica. Twierdzi że nie ma dla niego roboty. Napewno będę musiał to kontrolować. Do neurologa poszedłem z objawami bulów głowy, i dejavu które mnie bardzo niepokoiło bo było wtedy częste. Neurolog powiedział że mogą to być objawy padaczki skroniowej lub nerwicy.

Oczywiście stawiała na nerwicę wiedząc że w przeszłości brałem leki, ale jak zobaczyła opis i zdjęcia to była w szoku, bo torbiel jest b. duży niemal od ucha do ucha z tył głowy. Neurochirurg do którego poszedłem powiedziął mi żebym tych objawów nie łączył z torbielem. Torbiel daje inne objawy. Nie wiem jakie i chyba nie chcę wiedzieć. Generalnie moje problemy ulegają stabilizacji, bóle głowy są mniej dokuczliwe jednak bywają, deja vu również jest rzadsze. Bywają okresy liczone w tygodniach kiedy czuję się "normalnie" Miewam okresowe probly z ciśnieniem, miewam skoki, trwa to też około tygodnia dwóch i mija. Miałem zrobione badanie dna oka i jest wporządku jeszcze będę miał zrobione pole widzenia też pod kątem torbieli. Dno oka miałem badane też pod kątem ciśnienia. Zrobiono i echo serca:"Zastawka mitralna-płatki bez zmian org., płatki wiotkie, płytki pansystoliczny proplas środkowej częśći płatka;Zastawka aortalna:drobne zwłóknienia płatków",reszta prawidłowa. Generalnie rezonans prawdę mi powie. W między czasie brałem sprawy w swoje ręce, piłem głóg na nadciśnienie, łykałem lecytynę i omega 3 oraz sok z nonii, co stabilizowało mnie znacznie, a może to było placebo. generalnie po lecytynie mniej bolała mnie głowa i poprawiłą mi się jakby pamięć a miałem problemy z koncentracją, nawet zacząłem coś czytać i okazało się że jestem w stanie przeczytać tekst ze zrozumieniem :D i zapamietać co nieco, nastroje depresyjne występują raz na m-ąc i trwają ok 1,5 doby po czym mijają wtym czsie życie moje staje się jałowe, ma natrętne myśli, lęki itp. (kiedyś stany normalności trwały tyle). Antydepresanty poszły do kosz w marcu 2009, i napewno psychicznie odczułem poprawę po odstawieniu inną ale porawę, jak brałem leki nie wiedziałem co to ból głowy, więc prawdopodobnie bóle są objawami nerwicowymi lub związane ze zmianami ciśnienia i aury, bóle głowy zaczęły się w drugiej połowie sierpnia i trwały prawie do listopada miały charakter napadowy i ciągły w różnych miejscach głowy, ale przeważnie w okolicy oczu i skroni, we wrześniu nasiliło mi się deja vu.

 

[Dodane po edycji:]

 

prawdopodobnie mam torbilel od urodzenia lub od 16 roku życia, miałe wtedy wypadek samochodowy i uderzyłem się w głowę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko :( To, że kiedyś miałam wypadek i uderzyłam sie w potylice, straciłam pamięć długotrwałą na kilka dni, nie poszłam na tomograf. Kilka lat póżniej miałam ataki, omdlenia itd, lekarz leczył mnie na padaczkę, potem stwierdził że to NL, mam diagnozę kilku lekarzy w tym psychiatry i psychoanalityka, ale nie miałam nigdy tomografu ani rezonansu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam torbiel.W prawej komorze mózgu.I choruję na nerwicę i depresję.Przyznam szczerze , ze sama często zastanawiam sie, czy to nie torbiel właśnie powoduje moje problemy...Niestety nie mam pieniędzy , żeby to wyjaśnić.I tak sobie żyję w błogiej nieświadomosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bardzo chciałem mieć tomograf bo zawsze czułem że to nie tylko nerwica że jest coś jeszcze coś co może być źródłem tego, magdalenabmw, ja też sie bałem ale życie w lęku na temat tego co ci jest a nie wiesz dokładnie co jest ciężkie, ja odkąd mam zdiagnozowaną torbiel nerwicowo czuję się lepiej, ewaryst7, czy twój torbiel jest duży i daje ucisk? Czy leczysz się w związku z torbilą i ile lat go masz? Jak to nie masz pieniędzy na wyjaśnienie? Ja wszystko państwowo robię. Nie ma zgrożenia życia więc czekam sobie spokojnie w kolejkach i robię badania.

 

[Dodane po edycji:]

 

Kurcze, mogłam tego nie czytać, poschizowało mnie teraz :-|

 

czy lepiej jest znaleźć źródło choroby i wyleczyć to, czy lepiej jest leczyć objawy do końca życia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój torbiel jest nieduży.Przynajmiej tak było 5 lat temu , bo wtedy go wykryto.Na nic nie uciska.Poczatkowo neurolog mówił , że trzeba go za rok skontrolowac , a potem już nie chciał dać skierowania na rezonans..Powiedział też , że moge go mieć całe życie , lub może zniknąć .Czasami , kiedy mam bóle glowy , boję sie bardzo , że urósł.Ale ogólnie jestem nastawiona pozytywnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zarówno psychiatra, jak i psycholog wypytywali o urazy głowy, czy miałam jakiś wypadek itp. Oczywiście każdy z nas kiedyś upadł (na głowę...) jako dziecko ale nie miałam większego wypadku. Kiedyś spadł mi na głowę szklany żyrandol... od tamtej pory świat jest inny :oops: heh żartuję choć to prawda. Po prostu skoro oni pytali mnie o urazy, to najwidoczniej ma to jakiś związek. W końcu nerwica / napady lęku są związane z nieprawidłowym funkcjonowaniem mózgu...

 

[Dodane po edycji:]

 

ewaryst7, tez się dziwię że nie leczysz się jakoś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziu, ale straszycie :? Chyba pójdę na ten tomograf prywatnie. On na 100% wykaże te torbiele?

Kurde, ja sie z całej pety uderzyłam w tą głowę... upadłam na lód z wysokości półtora metra ponad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, może skonsultuj najpierw z lekarzem (neurologiem) na jakie badanie powinnaś pójść. Z tego co wiem mniej inwazyjna jest tomografia, a rezonans jest trochę szkodliwy (promieniowanie). Tylko tomografia jest droższa (mnie prywatnie kosztowała 350 zł, wyszła ok.). Chyba każdy z nas kiedyś w coś walnął, pytanie tylko jak mocno. No a torbiel to co innego.

 

[Dodane po edycji:]

 

tfu, to rezonans jest droższy.

 

[Dodane po edycji:]

 

Wszystko źle napisałam, przepraszam. Mniej szkodliwy jest rezonans, a tomografia to promieniowanie rentgena, którego lepiej w dużych dawkach sobie nie aplikować. Za rezonans płaciłam to co napisałam. Chyba faktycznie coś mi na głowę dolega, wszystko mi się pomyliło :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chcę iść prywatnie do psychiatry bo na NFZ za długie kolejki są, tomograf też zrobię prywatnie tylko czy on na 100% wykryje taką torbiel?

 

Mam pytanie:

-idąc po wyniki tomografu/rezonansu nie baliście sie że znajdą u Was jakiegoś guza i powiedzą - ma pan/pani jeszcze pół roku życia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wykryje, dlatego najlepiej zapytaj lekarza co robić. A czy się bałam - no tak trochę się bałam ale byłam już tak zrezygnowana przez tę chorobę że byłam gotowa wszystkiemu się poddać, ale żeby chociaż coś wykryli co można leczyć... Nie ma się co nakręcać, lepiej się leczyć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boje sie że coś wykryją. Maskara, ten strach jest paraliżujący.

 

jak coś wykryją to przynajmniej dowiesz się co może być źródłem problemu i może zacznie się właściwe leczenie, a jak nic nie wykryją to znaczy że nadal będziesz "szurnięta" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie bałeś sie że mogą Ci powiedzieć:

Ma pan guza, zostały panu dwa lata?

 

wszystko przede mną, muszę rezonans zrobić i pikam bo nie wiem co dalej z tą torbielą. Ma to swoje plusy ponieważ nerwica mocno wyluzowała przez to.

Wolałabyś się dowiedzeć dziś że masz dwa lata i możesz walczyć lub dobrze je wykorzystać czy za 2 lata nagle stracić przytomność i usłyszeć od lekarza dlaczego tak późno mogliśmy coś zrobić a tak ....?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wszystko jest przerażające :( Nie umiała bym żyć ze świadomością bliskiej śmierci.

p.s. Objawów guza nie mam żadnych, żeby nie było.

Ale mam nerwicę i 7lat temu miałam poważny wypadek z głową dlatego sie martwię.

 

[Dodane po edycji:]

 

A ten tekst z jakiejś strony medycznej:

'Nowotwory łagodne, torbiele oraz ropnie dają lepsze rokowanie niż nowotwory złośliwe, które naciekają otaczającą tkankę mózgową. '

 

Jak to -torbiele dają lepsze rokowania....? tzn że one są jednak grozne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, widzę że za wszelką cenę chcesz się źle bardzo czuć :)

Wiem, ż eprzerażająca jest wizja guza w głowie, sam się wybieram na takowe badanie, bo w sumie już dawnio powinienem je zrobić, ale niekoniecznie u każdego z nerwicą po upadku, czy urazie, w głowie wychodzi torbiel czy coś.

Nie nakręcaj się tak bardzo.

1507 przede wszystkim objawy miał typu dejavu, derealizacja non stop, bóle głowy z tego co mi pisał, więc może się też takim torbielem niepokoić przez takie ustawiczne objawy.

1507 w sumie tez czasem myślę żeby coś wykryli do leczenia takiego fizycznego :) a nie dd które hu.j wi jak leczyć :) Oczywiście, że nie chciałbym miec nowotwora ale jakoś tak czasem mam takie dziwne myśli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×