Skocz do zawartości
Nerwica.com

Preparaty Joalis - detoksykacja organizmu


Gość polakita

Rekomendowane odpowiedzi

Ja sie za aniołka nie uważam, gdybym nim był to bym nie miał nerwicy, a Wy, wielce swięci, dobrze wychowani, poprosiła mnie koleżanka polaklita żebym się udzialił bo wie, że też pomogły mi te suplementy, to napisałem, ja nie należe do tych co nakłaniają innych do stosowania swoich terapii czy prowadzenia swojego trybu życia, bo ona pomogła mnie, a Wam mogę tylko dobrze życzyć a tak naprawdę mam to gdzieś. Napisałem prawdę, a agusia sie sadzi i to jest jej wyraz bezsilności tylko i wyłącznie. Ja na to forum zaglądam tylko wtedy jak ktos mi priva napisze tj polaklita. Widzę, że nie ma sensu, bo tu się można tylko nabawić nerwicy sluchając takich degeneratów jak agusia :D Dooobraanooc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

arturk, no wlasnie Cie poprosila i niestety, ale to jak piszesz i co piszesz swiadczy tylko o Tobie, poza tym czytalam wszystkie Twoje inne posty i w nich tylko obrazasz uzytkownikow, moim zdaniem masz i to bardzo widoczne problemy ze soba i widac ze ta metoda Ci nie pomogla bo az kipisz agresja i jestes chamski :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

arturk, byłam ciekawa co takiego powiesz o tej metodzie, nie znam nikogo więcej oprócz ciebie kto się tym leczył. Rozumiem że na problemy somatyczne pomogło, ale przykro mi że jest w tobie tyle agresji. Proszę cię żebyś nie obrażał agusiww, myślę że mocno przesadziłeś ze słowami!!! Szkoda że razem z detoksykacją ciała nie poszło oczyszczanie psychiki z pokładów frustracji i agresji. Jeżeli masz innych obrażać w tym wątku to myślę że lepiej żebyś się jednak nie wypowiadał :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Podaje sklad Joalis ktory akurat mam pod reka (preparatow jest wiele i zawieraja czasem rozne ziola):

Joalis Streson. Suplement diety. Kompleks z zawartoscia ekstraktow ziolowych, sprzyjajacy procesom oczyszczania organizmu. Sklad - preparat zawiera ekstrakty roslin: herba solidaginis (ziele nawloci), folium plantaginis (lisc babki lancetowatej), meliloti herba (ziele nostrzyka), radix gentianae (korzen goryczki zoltej) w stezeniu 0,1 - 0.001% w 1 litrze 20% alkoholu. Dawkowanie: dorosli 1-2 razy dziennie 10 kropli 20 minut przed jedzeniem. (...) Ten preparat nie jest lekiem i nie zastepuje lekow zaordynowanych przez lekarza.

Oczywiscie jest to dopuszczone do oficjalnej sprzedazy. Ale jak wspominalam to nie ziola lecza, lecz informacja ktora na bazie tego wyciagu jest w nim zawarta.

 

Ale czym ten preparat miałby różnić się od ziół, które można kupić w sklepie zielarskim, bądź w aptece? Zioła te działają (z tego co pamiętam) głównie moczopędnie i przeciwzapalnie, właśnie dzięki zawartym w nich związkom chemicznym. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale czym ten preparat miałby różnić się od ziół, które można kupić w sklepie zielarskim, bądź w aptece? Zioła te działają (z tego co pamiętam) głównie moczopędnie i przeciwzapalnie, właśnie dzięki zawartym w nich związkom chemicznym. ;)

Proponuję - zapytaj dystrybutora tu jest namiar http://www.danmed.pl/

Ja sama nie umiem lepiej wytłumaczyć niż do tej pory, z takiej przyczyny że nie jest to nigdzie dokładnie opisane (ale tłumaczyła mi babka która mi to sprzedaje).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może macie racje, ta metoda nie działa, nie próbujcie jej, kłamałem, nie ma po co wydawac pieniędzy to jawne oszustwo, a ja jestem chamem, oszutem i naciągaczem. Przykro mi ale taki juz jestem, i mam ze soba problemy, nie wiem kim jestem, skąd ta agresja, przepraszam, nie gniewajcie się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzis bylem na tym badaniu metoda dr Jonasa i wszyly mi toksyny w podwzgorzu plucach watrobie, trzustce, zoladku, do tego obciazenie metalami ciezkimi takimi jak olow i rtec, candide mam podobno w zoladku i trzustce dostalem preparaty firmy Joalis i zaczynam kuracje detoksykacji zobaczymy czy bede sie lepiej czuc :) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie, będziemy teraz razem przecierać szlaki! Pamiętaj tylko że trzeba to brać regularnie (nie zapominać) no i pełna detoksykacja trwa dość długo... ciekawa jestem BARDZO jak to będzie wyglądało u ciebie! na początku mówiła moja pani konsultantka, trzeba właśnie oczyścić układ nerwowy - bo to on zawiaduje pozostałymi organami. No i również ona mi dobiera preparaty odpowiednio do pór roku (wg chińskiej medycyny).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak sobie czytam ten watek i zastanawiam sie czemu nikt nie pomysli ze moze to dlatego po takich oczyszczających kuracjach lepiej sie czujemy ze organizm jest czystszy, bardziej zregenerowany i wogole mamy wtedy wieksza odpornosc na stres, nerwica nie jest wyleczona bo faktycznie wynika z konfliktow wewnetrznych ale takie metody pomagaja czuc sie lepiej. nawet w ksiazce do psychiatrii czytalam ze powiedzenie |"w zdrowym ciele zdrowy duch|" dziala w obie strony,wiec emocje,sposob myslenia dzialaja na cialo i tak samo stan naszego zdrowia oddzialuje na nasza psychike i sa momenty oslabienia, ktore predysponuja nas do wystapienia atakow, momentow silnego zdenerwowania blahostkami,lęków itp. jesli komus pomogla ta metoda|(zakladajac ze naprawde oczyszcza ona organizm) to swietnie, bo wiem na wlasnym przypadku ze w nerwicy lekowej czesto boimy sie raka, ataku serca, zle czujemy sie wsrod ludzi itp no i podniesienie poziomu zdrowia fizycznego chociaz troche ten lęk minimalizuje. przez ostatnie 5 lat bralam rozne leki, przeciwdepresyjne, przeciwlekowe i nasenne bo mecze sie glownie z bezsennoscia, tydzien temu odrzucilam ta chemie i nigdy wiecej nie zamierzam do niej wracac bo lacznie z bezsennoscia na ktora leki i tak wiele nie pomagaly leki chemiczne zrujnowaly moj organizm, nabawilam sie ciezkiej alergii a dzieki oczyszczajacej i wzmacniajacej odpornosc kuracji alergia sie zmniejszyla,wiec ja tez moge poprzec takie metody!!!|(nie sama metode joalis, bo z tej akurat nie korzystalam|)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeszłam - a raczej przechodzę nadal - kurację Joalisem, zaczęłam w lipcu zeszłego roku, do tej pory wzięłam ok. 10 preparatów. Aby skończyć detoksykację, będzie to trwało jeszcze jakiś czas - ale odczuwam na sobie wyraźne efekty działania, czuję się znacznie lepiej. Był taki czas kiedy nie miałam w ogóle ataków, czułam się całkiem zdrowa. Po pół roku one jednak wróciły, z tym że nie są już takie silne. Na początku brałam preparaty na układ nerwowy, ale później też inne, na oczyszczenie różnych części organizmu. Jestem tym preparatom bardzo wdzięczna, bo dzięki nim uniknęłam brania prochów.

 

Nie chcę być jednak źle zrozumiana - to że leczę się "alternatywnie" nie oznacza że nie chodzę do lekarza, że całkiem odrzucam farmakoterapię. Do lekarza psychiatry chodzę chętnie, choć aktualnie nie mam takiej potrzeby. Biorę pod uwagę że może kidyś będę musiała brać leki, ale póki nie jest to konieczne, wolę sobie pomóc innymi metodami.

 

W rezultacie doszłam do wniosku że sam Joalis mnie nie wyleczy - muszę po prostu ja sama jednocześnie rozwiązać moje problemy, dbać o swoje emocje, nie wchodzić w sytuacje które mnie niszczą. Nerwica dała mi sygnał, że moje życie jest w niewłaściwym miejscu, że robię coś nie tak - staram się te sprawy wyprostować.

 

Wierzę że nerwicę można całkiem wyleczyć - i nie mam na myśli tego że się panuje nad atakami, ale że ich nie będę miała. Wiem że mój układ nerwowy jest w jakimś sensie słaby, podatny na tego typu chorobę, i że te ataki mogą wrócić, może w chwilach silnego stresu. Ale wierzę w wyleczenie - czy to jest możliwe, to się dopiero przekonam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nareszcie znalazłam ten temat :)

 

leczę się Joalisami od jakis 2 miesięcy.ale dopiero ostatnio dostalam Streson równolegle z Emoce. Równolegle przyjmuję krople ratunkowe Bacha.

 

Jeśli chodzi o Jonaszowe krople nie czuję od razu poprawy, ale podobno to terapia dla cierpliwych, przypominająca obieranie cebuli warstwa po warstwie. Nie działa objawowo i najczęściej na efekty trzeba czekać.

 

Znam jednak osoby,które wyszły z poważnych problemów zdrowotnych, wyprowadziły z nich siebie i swoje dzieci, także wierzę, że działają, a czy warto to stwierdzę pewnie za jakiś czas.

 

Mówiłam to już w jakimś podobnym temacie, ale jeszcze raz wspomnę, że mam namiary na specjalistę z Bydgoszczy,która regularnie jeździ na spotkania z dr Jonaszem.

 

Jak co to piszcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani!

 

Właśnie jestem po wizycie w gabinecie medycyny holistycznej - odwiedziłam - Elmed Centrum Terapii i Diagnozy Holistycznej Elżbieta Rosiak... Poczytałam troszkę forum i postanowiłam spróbować.

 

Głównie chciałam zlokalizować ogniska bakteriii i miejsca stanów zapalnych w organizmie - ale czy to w ogóle możliwe? hmm Moze po kolei;) Przyjęła mnie dość sympatyczna osóbka, jednak mało profesjaonalna, Jej kompetencje pozostawiały wiele do życzenia. Podobnie gabinet - taka rupieciarnia... Trochę zniechęcona usiadłam na fotelu w drugim pokoju i pełna nadziei poddałam się biorezonansowi. Trzymałam jakieś balszki i urządzonko rejestrowało reację organizmu(?) na poszczególne trucizny. Co ciekawe wyników już nie interpretowało, to pozostało w kompetencji Pani dr(?), Pani konsultanki(?) ...bacznie Ją obserwowałam i tylko patrzyła na przesuwającą się z szybkością błyskawicy strzałkę, ja sama z trudem zauważałam wartości, więc jak Ona mogła Ją precyzyjnie określić - no chyba że mechanizm działania Biacomu jest inny, już zgłupiałam...

 

Wyniki były nastepujące: borelioza, zaatakowany układ nerwowy, wątroba, nerki, jelito grube, itd. ...troche tego było;/ Najbardziej przeraziła mnie ta borelioza, matko...!;/ szok! Na końcu Pani zaproponowała jakieś specyfiki: tabletki na 1,5 miesiąca i 2x krople do picia - na początek oczyszczanie ...mózgu, wow! ...Podziekowałam Jej za wizytę i nie kupiłam wyłożonych preparatów.

 

Całą wizytę wspominam nienajlepiej, brak profesjonalizmu - Pani w trakcie badania dwa razy odebrała prywatny telefon;/, nienajlepsze warunki, czasem też gubiła się w swoich rozważaniach - zapytała, czy miałam kiedys kleszcza, bo wychodzi Jej, ze mam boreliozę, bez kleszcza raczej jest niemożliwa; na końcu natomiast stwierdziła, że może moja matka miała, jak byłam w jej łonie i wtedy mogłam się ewentualnie zarazić...;/

 

Szanuję zdanie tych, którym ten rodzaj terapii pomógł, ja natomiast nie jestem przekonana, a gabinetu tej Pani raczej nie polecam - mimo, że była przemiła;) Uwierzę w moją borelioze jeśli jakiekolwiek inne badanie to potwierdzi. To jedno jakoś do mnie nie przemawia... - tym bardziej, że byly takie, a nie inne okoliczności, technika pomiaru i osoba Pani dr - miałam wrażenie, ze rozmawiam z dystrybutorem tych ziółek, który za wszelką cenę chce "wcisnąć" produkty dr Jonasza, a nie z wykwalifikowanych specjalistą...

 

Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, nawet nie wiesz, jak się przestraszyłam...;/ ...najgorsze, ze Ona zasugerowała mi, ze badania mogą nie wykryć tej choroby... Później wspomniała też o pacjentkach, które leczono na niewiadomo jaki przypadłości, a Ona właśnie wykryła u nich boreliozę... Sama już nie wiem, co o tym myśleć;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo z tymi badaniami na boreliozę to jest trochę problematyczna sprawa... Wyniki testów Elisa często wychodzą niemiarodajne. W miarę wiarygodne są testy metodą Western Blot, natomiast jeszcze nowocześniejsza i czulsza metoda to PCR Real Time (w Centrum badań DNA w Poznaniu, można przesłać im próbkę). www.cbdna.pl

Ale również słyszałam z różnych źródeł, że tradycyjne badania niekoniecznie są w stanie wykryć boreliozę. Ile w tym wszystkim prawdy - kto to wie. Im bardziej się człowiek w to zagłębia, tym mniej rozumie. :?:pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asia, dokładnie! Ta lekarka jasno zasugerowała, ze badania jej nie wykryją.

 

A jak Wy podchodzicie do takiego biorezonansu? ...bo już nie wiem, co myśleć. Czy te wyniki mogą faktycznie służyć za podstawę, by powaznie myśleć o chorobie? Przejęłam się, jasne, ale przez myśl przechodzi mi tez opcja, ze to może być zwykła depresja itd. ... - tzn. bóle głowy, zle samopoczucie, sennosc (biore czasem Meridie to juz w ogóle). A Ona część z tych objawów podciągnęła właśnie pod boreliozę. I może to tylko taka mała "ściema", by sprzedać produkty... Szczerze, dla mnie to trochę niedorzeczne. Czytałam wczoraj coś na temat objawów i nawet specjalistom trudno okreslić specyficzne dla tej przypadłości...

 

Miłego dnia!;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że w przypadku boreliozy jest szerokie spektrum objawów, również ze strony układu nerwowego to akurat nie ściema... :roll:

Neuroborelioza to nie przelewki, nawet moja terapeutka poleciła mi zrobić badania na boreliozę, bo daje ona również różne objawy „psychiatryczne”, i to wcale nie małe. :pirate: Szczegół, że do tej pory nie zrobiłam tych badań, bo nie są tanie a skoro 100% gwarancji, że wyniki wyjdą miarodajne nie ma... cóż... :roll:

 

Co do biorezonansu – to temat bardzo kontrowersyjny... Ma tylu zwolenników ilu przeciwników, jedni twierdzą, że bardzo skuteczny, inni, że to tylko efekt placebo... W każdym razie ja stosuję, leczę się niekonwencjonalnie i przy okazji wizyty kontrolnej mam terapię właśnie biorezonansem. Oprócz tego zażywam różne suplementy, naturalne specyfiki, bo mam spore problemy ze zdrowiem, całościowo się leczę i jakieś efekty widzę.

 

Dzięki, i również dobrego dzionka. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, czyli depresja i zły stan psychiczny może byc ewentualnym objawem? ...Asia, to ile tak mniej więcej kosztują te badania?

 

Ja cierpię na zaburzenia odżywiania, nie powiedziałm Jej o tym, a dodatkowe kapsułki to dla mnie za duże obciążenie - chociaż pewnie gdyby zaproponowała mi coś na schudnięcie czy wyrelugowanie przemiany materii - o co zresztą też prosiłam - wzięłabym bez wahania;/

 

Kurde, ja już nie wiem, co zrobić ...chyba najpierw postaram się dojść do siebie, jak minie obecny regres jakos się zmobilizuję i pomyślę, co zrobić z tą hipotetyczną - żeby nie powiedzieć, juz wykrytą B.;/

 

Dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Ewelina, zarejestrowałam się bo przeczytałam twój post! A więc uściślam. Piszesz lekarka ale większość osób prowadzących terapie naturalne nie jest lekarzami, bo nie stosują tradycyjnej medycyny. Chociaż część tych osób ma wykształcenie lekarskie, nie wiem jak ta pani. To są najczęściej osoby specjalizujące się w terapiach naturalnych / niekonwencjonalnych.

 

Wydaje mi się że ta pani chciała ci dać właściwe preparaty, właśnie na początku daje się preparaty na oczyszczenie mózgu i układu nerwowego - który zawiaduje całym organizmem. Może też pomóc na różne nerwicowe sprawy. Potem zaczyna się detoksykację poszczególnych organów, najczęściej zgodnie z porami roku (jak w medycynie chińskiej). Jeżeli byś chciała więcej poczytać na ten temat to ściągnij sobie "ABC Detoksykacji" z chomika http://chomikuj.pl/Chenoeh?fid=50415413

 

Dodatkowo, Dr. Jonas jest twócą teorii o ogniskach zakaźnych:

 

"Zgadzamy się z medycyną zachodnią, że przyczyną dużej ilości schorzeń są infekcje – wirusy, bakterię, pasożyty, pleśnie. Medycyna klasyczna w trakcie badania mikrobiologicznego również często te infekcje wykrywa i swymi metodami stara się je leczyć. Bakterie i wirusy chcą mnożyć się na ludzkich tkankach i w ten sposób zabezpieczyć przetrwanie swojego gatunku. W organizmie poszukują odpowiednich kryjówek, w których mogą chować się przed nieprzyjacielem, w naszym przypadku przed reakcją układu odpornościowego.

Odpowiedni materiał na kryjówki oferują im głównie:

śluz,

tłuszcz,

tkanka łączna.

 

W ten sposób infekcje wytwarzają ogniska zakaźne. Wyglądem przypominają one miniaturowe „kieszenie” zazwyczaj kulistego kształtu. W takim stadium „spoczynku” infekcje najczęściej zmieniają sposób egzystencji i „śpią”. Czekają jednak na okazję, czyli na osłabienie układu odpornościowego wywołane stresem, chwilowym napięciem lub wpływem pogody – np. przeziębieniem."

 

Co do tego badania nie umiem powiedzieć jednoznacznie. Uważam że w moim przypadku jest dość prawdziwe. Wyszła mi opryszczka i H-coś tam, które wiem że miałam (bo wyskakiwały mi pryszcze na ustach). Wyszła mi też borelia - możliwe dlatego że moja mama miała zapalenie odkleszczowe gdy była młoda. Ale nie mam boreliozowych objawów. Ta pani która cię badała tak naprawdę trochę musi zgadywać co ci jest, bo ten przyrząd coś mówi, jakie mamy bakterie i jaka część ciała jest obciążona, ale nie mówi na jaką chorobę chorujemy. Jeżeli twoim głownym problemem są objawy nerwicowe, to ta pani mogła się mylić co do boreliozy. Bo borelioza może być aktywna (niedawne zakażenie, dużo przeciwciał) albo ukryta (dawne zakażenie, kiedy nie mamy już przeciwciał). Podobno wiele osób w Polsce ma tą bakterię, w takim klimacie żyjemy...

 

Możesz poczytać też tutaj http://www.oczyszczanieorganizmu.pl/detoksykacja-wg-pentagramu.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się obiema łapkami pod tym, co napisała polakita. :smile:

 

Ewelinko, badanie kosztuje chyba ok. 200-300 zł. Przy boreliozie oprócz objawów psychiatrycznych charakterystyczne są bóle stawów oraz mięśni, objawy fibromialgii. Czy oprócz problemów nerwicowych odczuwasz również jakieś inne dolegliwości?

Szkoda, że nie powiedziałaś tej pani o zaburzeniach odżywiania. Ja niestety też znam ten problem, przechodziłam dwie anoreksje, nieźle wygłodziłam i wycieńczyłam swój organizm, nie wszystko da się odbudować, czasu nie da się cofnąć, niektóre zmiany są nieodwracalne. :roll: Czy obecnie jesz normalnie? Moim zdaniem ta pani słusznie radziła Ci detoksykację organizmu. Przy zaburzeniach odżywiania wskazane jest również uzupełnienie niedoborów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polakita, bardzo dziękuję za linki :D ...oczywiście masz rację, mówiąc, że oczyszczanie rozpoczyna się od układu nerwowego, terapeutka mnie uświadomiła. Nie miała wykształcenia medycznego.

 

Asia, no właśnie ja nie odczuwam żadnych innych dolegliwości typu bóle stawów czy mięśni - no mięśni tak, ale to tylko po intensywnym treningu. Czasem boli mnie tylko głowa i nie mogę spać, ale to od Meridii. Obecnie jestem w takiej zapaści, że szkoda nawet pisać;/ ...czyli jem normalnie, a raczej objadam się i ciągle wymiotuję, gdy depresja mija, nie jem prawie nic, wtedy odzywa się anoreksja - te dwie choroby wzajemnie się uzupełniają. Myślałam, ze Meridia pomoże, dowiedziałam się, ze czasem przepisują ją przy bulimii i zaczęłam brać ...na własną rękę, wiem, że to głupie;/ ale chwytam się już każdej możliwości. Tyle, ze no właśnie, ona mało pomoga, hamuje łaknienie, ale jakby to ująć ...potrzeba psychiczna jedzenie jest silniejsza i mimo to jem, Boże! jakie to straszne :hide: i tak w kółko.

 

Czym mogę się pochwalić, wreszcie umówiłam się do psychologa, na środę :D nie cieszę się na zapas, bo takie podejścia robiłam już kilka razy, w ostatniej chwili rezygnowałam, wmawiając sobie, ze poradzę sobie sama... Teraz wiem, że muszę pójść chociażby po jakieś leki. Przeczytałam ostatnio na farum o czymś na "Z" - teraz akurat nie pamiętam dokładnie. Te tabletki ponoć też hamują łaknienie, więc może ich działanie będzie efektywniejsze, bo sybutramina pogłąbia tylko deprechę...

 

Dzięki wielkie, Dziewczyny! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewelinko, idź do tego psychologa, jest Ci naprawdę potrzebny, bo się męczysz, on jest Twoją szansą, zaburzenia odżywiania to poważna sprawa, naprawdę bardzo ciężko z tego samemu wyjść, zdarza się to bardzo bardzo rzadko, a szkoda życia... I nic dziwnego, że kiepsko się przy tym wszystkim czujesz. Poza tym Twój organizm jest niedożywiony mimo iż jesz – bo potem przecież wymiotujesz...

Jeśli nie dręczą Cię objawy charakterystyczne dla boreliozy (czyli głównie mięśnie, stawy, silne bóle całego ciała itd.) to na Twoim miejscu skupiłabym się raczej na odtruciu organizmu i przede wszystkim odżywieniu go! A psychoterapia jest Ci niezbędna, żeby przerwać to błędne koło. Trzymam mocno kciuki za Ciebie, z tego da się wyjść, tylko potrzebujesz pomocy specjalisty, daj sobie pomóc... Ja w okresie pierwszej anoreksji byłam pod opieką psychologa przez jakieś 3-4 lata. W okresie drugiej długo broniłam się przed jakąkolwiek pomocą, zdecydowanie za długo, w końcu sama się w pewnej chwili otrząsnęłam, bo byłam o krok od śmierci, wycieńczona, wychudzona, z zerową odpornością, a nie chciałam mimo wszystko umierać. Rok temu rozpoczęłam psychoterapię. Odżywiam się bardzo zdrowo, regularnie, walczę o wzmocnienie organizmu, chociaż myślenie i zapędy anorektyczne pozostaną ze mną chyba do końca życia. Muszę się pilnować, żeby znowu nie wpaść w to bagno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asiu, A przytyłaś po tej terapii? Chodzi mi o to, czy wyleczenie jest równoznaczne z koniecznością przytycia? ...strasznie się tego boję i nawet powiem, ze wolę być chora niż gruba... :oops: ...a wiesz, co oznacza dla mnie - gruba, 2-3 kg wiecej. Ta choroba jest straszna, nikomu nie życzę takich przeżyć.

 

I jak jest teraz u Ciebie? Widzę, ze masz się dobrze...;) Super, jeśli tak jest!

 

Aha, i może jesteś z Łodzi? ...chciałabym zapytać o jakichś sprawdzonych specjalistów. Bo u mnie bez psychoterapii na pewno się nie obejdzie.

 

Buziaki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asiu, A przytyłaś po tej terapii? Chodzi mi o to, czy wyleczenie jest równoznaczne z koniecznością przytycia? ...strasznie się tego boję i nawet powiem, ze wolę być chora niż gruba... :oops: ...a wiesz, co oznacza dla mnie - gruba, 2-3 kg wiecej. Ta choroba jest straszna, nikomu nie życzę takich przeżyć.

 

I jak jest teraz u Ciebie? Widzę, ze masz się dobrze...;) Super, jeśli tak jest!

 

Aha, i może jesteś z Łodzi? ...chciałabym zapytać o jakichś sprawdzonych specjalistów. Bo u mnie bez psychoterapii na pewno się nie obejdzie.

 

Buziaki!

 

Przytyłam, to było konieczne, żebym mogła dalej żyć, bo byłam wrakiem, chodzącym kościotrupem. Ale spokojnie, nie jestem teraz aż takim wielorybem, żeby nie było. :P Przy wzroście 158 cm ważę 46,5 kg. Mieści się to w granicach normy, bo mam bardzo drobną budowę ciała. Ale przytyłam nie od samej terapii... Na terapii sam temat jedzenia-niejedzenia tak naprawdę nie jest poruszany często, bo to tylko przykrywka dla głębszych problemów. W czasie terapii zmienia się myślenie, zajmujesz się ważnymi kwestiami Twojego życia. Gdy poprawia się ogólnie Twoja kondycja psychiczna, problemy z jedzeniem stają się jakby same coraz mniejsze...

Czy mam się dobrze... Nie za bardzo, bo sobie przez te moje anoreksje kompletnie osłabiłam organizm i przyplątały się do mnie różne świństwa, poza tym zaburzenia hormonalne (i tak cud, że po dwóch latach nieobecności miesiączki teraz miesiączkuję regularnie, chociaż cykle mam bezowulacyjne i wciąż niedobór estrogenów i progesteronu zaś za dużo prolaktyny), zaburzenia osobowości typu borderline...

Ale żyję, i przyrzekłam sobie, że trzeci raz nie dopuszczę się do stanu takiego wycieńczenia choćby nie wiem co. I nie mogę odżałować, że nie da się cofnąć czasu – nie męczyłabym się teraz z silną kandydozą i bakteriami.

Niestety, jestem z okolic Warszawy, więc nie mogę Ci polecić nikogo z Łodzi. Wybierz się na początek w środę do tego psychologa, z którym się umówiłaś. To już jakiś krok do przodu!

Ściskam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×