Skocz do zawartości
Nerwica.com

Myśli samobójcze


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

zachar, ja sie zastanawialam co u ciebie, mialam nawet o to zapytac. Jak widzisz temat twoj jest popularny bo depresja i mysli samobojcze dotykaja wielu osob. Ale twoj post brzmi nie tak zle bo jakies poczucie humoru w nim widac :) nawet jesli brzmi dosc gorzko. Dlaczego "caly czas bez lekow, bez terapii"??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zachar

 

Nie chcę Cie umoralniac, ale naprawdę pownieneś sobie pomoc lekami wybierając sie do psychiatry, nie wspomnę juz o terapii-byłoby dobrze.

Ewidentnie przemawia przez Ciebie depresja, a przeciez mozesz to zmienić. Nie wiem od kiedy masz takie nastwaienie, poczucie choroby, ale przeszłość wywiera na Ciebie ogromny wplyw. Przecież nie można siebie obwiniać za coś , na co nie mialeś wpływu. A nawet-jeśli ma sie na cos wpływ-to człowiek ma prawo do błędu. Nie musimy być perfekcjonistami w niczym.

 

Pewnie też masz zal do rodziców, albo do siebie?

 

Choroba moze nam pomoc w spotkaniu się z włąsnym cieniem. Ukaze nam co wyłączylismy z naszego życia. W tym czasie daje o sobie znać to, co usunęliśmy w cień i pokazuje nam,że powinniśmy to wszystko włączyć do naszego swiadomego zycia, o ile choroba jest próbą uzdrowienia. Chroni nas ona przed duchowym załamaniem, które by z pewnoscią nastąpiło, gdybyśmy uciekli konsekwentnie przed naszym cieniem. Dlatego powinniśmy na chorbę spojrzeć pozytywnie choc jest to bardzo trudne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choroba może nam pomóc.....ale w popełnieniu samobójstwa chyba...

ja twierdzę , że powinniśmy jej ze wszystkich sil nienawidzić-nienawiść może jest złym uczuciem , ale dającym siłę do walki z tą su.ką

Jedyny pozytyw choroby jaki widzę to taki, że jak juz francę pokonamy ,to wtedy pamietając przez jakie piekło przeszliśmy i przetrwaliśmy mimo to , będziemy mieli poczucie niezniszczalności. Ja po zwycięstwie czuje się niezatapialny, i problemy dnia codziennego w porównaniu z tym co przechodziłem jeszcze 2 miechy temu wydaja mi sie śmieszne i błahe

Zahar

czemu nic nie robisz w kierunku rozprawienia sie z tym gównem???

Samo nie minie , zapomnij, a żal czytać jak pierniczysz sobie życie...

Nie jest łatwo, wiem, nie bierz się w garść bo to bzdura ....

MAŁE kroczki do przodu

A potem sie rozpędzaj w walce

12 runda ma byc dla ciebie pamiętaj

Myslę że psychoterapia w Twoim przypadku była by wiodącym sposobem leczenia...musisz rozświetlić cienie z przeszłości.....masz jakieś dziwne poczucie winy odnośnie swojej bytności na tym padole.

Stary-troche EGOIZMU

Ty jesteś najważniejszy

jak będziesz dla siebie najważniejszy to i inni przy tobie skorzystaja , uwierz mi

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć!!

Mam na imię Edyta , mam 21 lat i jestem na 1 roku informatyki z której chyba bedę musiała zrezygnować,

jest mi bardzo ciężko na nerwy leczę się już 3 lata od kąd skończylam szkołę licealną.

Teraz nagle przyszły myśli samobójcze nawet wczoraj próbowałam wzziąść tabletki zasnąć zeby juz niewstać wziełam troche tego

ale jak widzicie jestem ciagle placze a moja mama sie martwi o mnie co mam robic pomozcie jestem glupia czy co juz niemam pojecia co mam robic kiedys tez probowalam sie pociac , zwierzylam sie koledze co mam zrobic zeby mi sie chcialo zyc a on na to niewiem . czy śmierć jest dobry rozwiązaniem na życie ??????? czy jest taki ktos co sie gorzej czuje odemnie ???pomozcie odpiszcie mi cos :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochana, psychiatra i psycholog. Tyle mogę Ci powiedzieć. Bez leków i dobrej terapii będzie tylko gorzej. Ja też mam takie myśli, teraz, gdy czuję się coraz gorzej i gorzej, to jest ich więcej. Ale ja ich nie chcę, właśnie jadę dziś do lekarza. Śmierć nie jest dobrym rozwiązaniem. Według mnie jest ucieczką. A żyć zawsze warto. Zawsze znajdzie się coś lub ktoś, dzięki czemu chce się żyć. Dla mnie ostatnią deską ratunku jest tekst mojej koleżanki: 'Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość sobie i innym'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale wlasnie to jest to ze ja juz niechce zyc, a niewyzale sie lekarzowi czy komus bo jak powiedzialam o tym najwierniejszemu przyjacielowi

to powiedzial cytuje niewiem .niechce tak dluzej zyc. niema godziny a nawet minuty zebym nie przestala plakac az sie gotuje we mnie zlosc

jeszcze ta szkola doprawia mi nerwow. :( czy lekarz to dobre rozwiazanie , mam dopiero 21lat i sama niemoge sobie poradzic z nerwami

czemu musi byc taki ten swiat zaklamany co jest ze mna nietak inni ludzie sa szczesliwi moze mi potrzeba 2 osoby zeby moc dla niej zyc w czym tkwi moj problem ze chce umrzec ???? jeszcze takiej depresij niemialam jak teraz , niewiem co myslec co robic woec prosze was o pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edytko, ja mam 20 lat, cierpię na depresję i mam lekkie stany psychotyczne, choruję też na fobię społeczną i coraz częściej pojawiają się symptomy nerwicy lękowej. Mój chłopak ma 17 lat i również cierpi na depresję. Choroba nie patrzy na to, ile masz lat. Zagarnia każdego, kto jest podatny. Czasami przychodzi ten czas, kiedy sami nie dajemy sobie rady. Wtedy trzeba szukać pomocy lekarza. Masz tutaj wiele osób, które Cię zrozumieją. Nawet ze mną możesz pogadać, jeśli chcesz się wyżalić. Musisz też wiedzieć, że zdrowym osobom ciężko jest zrozumieć nasze problemy, dlatego Twój przyjaciel mógł nie wiedzieć, co Ci powiedzieć. Poszukaj dla siebie psychiatry i nie zwlekaj z wizytą. Myśli samobójcze to już nie przelewki, a Ty potrzebujesz pomocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo potrzebuje pomocy i mam napady lekow z kazda minuta niechce mi sie zyc

a moja mama tego nierozumie niewiem do kogo mam isc zeby mi pomogl

niedlugo bedzie zapozno jak nikomu o tym niepowiem masz chlopaka na ktorym mozesz polegac

ma cie kto wspierac mnie niema i jest mi bardzo ciezko z kazda minuta sekunda bardziej mysle

ze chce umrzec chce tego niewazne co mnie czeka chce zasnac i sie juz niogdy nieobudzic nigdy a nigdy:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapisz się do psychiatry, Edytko, on na pewno Ci pomoże. Przepisze Ci leki, żebyś już tak często o tym nie myślała. W poradni na pewno znajdziesz jakieś ulotki o depresji, zabierz je dla mamy, jak dowie się więcej, to może zrozumie. Tutaj zrozumieją Cię wszyscy. Jeśli potrzebujesz rozmowy, podam Ci moje gadu. Edytko, w naszej chorobie musimy być silne, choćby nie wiem jak bardzo wydawało się to nam bezsensowne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edyta-spokojnie

..opisz dokładnie nam co się z Tobą dzieje, co ci głównie dolega, co najbardziej dręczy , jak się czujesz....czy się jakoś leczysz czy też nie . Na zdrowych ludzi, sdrowych przyjaciół i zdrową rodzine nawet nie licz -oni nie wiedzą kompletnie co sie z Tobą dzieje i każą Ci się "wziąść w garść ",hehehe. Tu na tym forum jest cała masa niedoszłych samobójców łącznie ze mną , którzy jakoś wychodzą z tego bagna-na pewno Ci w miarę naszych mozliwości pomożemy !!Wal śmiało. Przeczytaj sobie wpierw całe to forum od 1 strony...zobaczysz z jakimi gówna.mi sie tu musimy zmagać

Trzymaj się

WALCZ o siebie

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy nerwica moze byc az tak pokrecona jak u mnie? Juz wczesniej opisywalem swoj problem w ktorym to mam wrazenie jakby cos chodzilo mi po czole(cos jakby gęsia skórka).Normalnie to czlowiek jakos by z tym żył a ja mam problemy nawet z przejsciem do lazienki bo jak mnie zaswedzi to zaczynam sie denerowac i czuje potworny lęk.Myslice ze z takim czyms psychoterapia moze sobie poradzic? Nawet na tym forum jak cos czytam to przy kazdym takim"zaswędzeniu" po prostu boje sie.... i najgorsze ze nie potrafie nawer w ciagu dnia wypoczac bo czuje te mrowienie,no chyba ze spie.:(

 

co do uczulen to wydalem dzisiaj 140 zeta na testy i nic nie wykrylo no moze po za tym ze mam bardzo niski poziom histaminy(a jak niski to raczej o alergie ciezko)

 

Magnez potas witamy z grupy b tez bralem

 

przyjmuje teraz te fluokestyne 8 dzien ale na zajeciach dzisiaj az podskakiwalem w miejscu tak mna nosi... wiec widac jaka reakcja na leki.

 

i co tu niby robic? ja nawet w pracy nie wysiedze bo poczuje mrowienie i z tych lękow uciekne jeszcze

 

Sama psychiatra mowi ze to wynik nerwicy no ale ok tylko jak z tym zyc?

 

Nie pomyslce ze jestem jakims hipohondrykiem ale ja juz wlasciwie z tego powodu nie wychodze z domu i kazda czynnosc jest dla mnie utrapieniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore leki , mam dziecko, męża i nadal nie widze sensu życia. W takich przypadkach polecam szpital. Choc sama jestem przeciwna ale to wynika z obawy przed dwu miesiecznym rozstaniem z córką, ale wiem ze szpital pomaga...jednym bardziej innym mniej. Psychiatra i szpital.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:-(

 

Nadal beznadziejnie sie czuje, a strach przed szpitalem paralizuje moje ciało. Są jakies zmiany, nie trzese sie cała ale mogła bym spac 24h. Taki stan lezenia, patrzenia w nic, brak siły a w srodku burza. Wczoraj była jakas masakra- stan s.p.i.e.r.d.a.l.a.m. jak najdalej...miną na szczęście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak tu się pogodzic z faktem, że prawdopodobnie będę do końca życia wiódł samotne życie? Jak tu się pogodzic z tym że zamiast zacząc myślec o życiu i osobie mi w dalszym ciągu marzy się sen? Tak sobie myślę że zamiast tego pobudzenia to dużo bardziej przydał by mi się święty spokój...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×