Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja a higiena


milano3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Chciałbym się was zapytać, czy ktoś ma podobny problem. Jest to może troszkę wstydliwy temat, ale uważam, iż żadna choroba czy to psychiczna czy fizyczna nie jest w najmniejszym stopniu wstydem. Tak więc odkąd zachorowałem na depresje, mój stan higieny osobistej, niestety pogorszył się. Wiele czynności jest dla mnie bardzo trudnych. Przed zapadnięciem w depresje bardzo dbałem o swój wygląd. Prysznic brałem 2 razy dziennie, układałem fryzurę, perfumy, kremy itp. Przywiązywałem także dużą wagę do mojego stroju. Zawsze starałem się wyróżniać wśród młodzieży (rówieśników). Teraz niestety jest znacznie gorzej. Wieczorem bardzo często nie jestem w stanie iść się kąpać. Wiem, że to śmieszne, ale czasami wchodze do łazienki, puszczam wodę, siadam w kącie i płacze. Płaczę myśląc, dlaczego nie mam siły na tak oczywiste czynności. Rano, nie układam już włosów, nie używam kremów czy balsamów. Także moj strój znacznie sie pogorszył. Często chodze w jednej bluzie przez 3 dni, chociaż w szafie mam ich aktualnie 5. Po prostu nie wiem jak temu zaradzić, i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z was ma podobnie . Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

milano3, to nie jest ani śmieszne, ani wyjątkowe..........całkiem normalne w depresji, ja też tak miałam, kąpiel była dla mnie katorgą, zwisało mi czy mam tłuste włosy cy nie, czy jestem pomalowana....w ogóle było mi wszytsko jednao generalnie więc higiena i estetyka zeszły na dalszy plan.jak zaradzic?

Wziąć się za leczenie terapia obowiązkowo + leki i praca nad sobą, powoli wszytsko wraca do normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka, Dziękuje za odpowiedź

 

Na terapię już chodzę, do psychiatry zamierzam się wybrać. Nawet nie zamierzam, a już podjęłem odpowiednie kroki. Mianowicie moja ciocia, która też ma problemy ze sobą wreszczcie zdecydowała się wziąść zapisane jej leki ( Asentra + Hydroxyzynium na noc ) i twierdzi że efekty są super. To własnie dlatego umówiła mnie z psychiatrą. Zresztą sam stwierdziłem, że nie ma się co dłużej bronić przed farmakoterapią. Mam tylko nadzieje, ze leki które dostanę mi pomogą .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... Jest to może troszkę wstydliwy temat, ale uważam, iż żadna choroba czy to psychiczna czy fizyczna nie jest w najmniejszym stopniu wstydem. Tak więc odkąd zachorowałem na depresje, mój stan higieny osobistej, niestety pogorszył się. Wiele czynności jest dla mnie bardzo trudnych.

Czym innym jest wstyd choroby, a co innego zaniedbanie - to jest skutek tej choroby :P Ale na serio - takie "trudnosci" w podstawowych, elementarnych czynnosciach dnia codziennego to w depresji normalna sprawa. Ja potrafilem dzien caly siedziec z pilotem i patrzec w jakies bzdury w tv. Popsutego video nie potrafilem zalatwic przez kilka miesiecy i w rezultacie nie zalatwilem. Ale podstaw higieny pilnowalem :P

 

Przed zapadnięciem w depresje bardzo dbałem o swój wygląd. Prysznic brałem 2 razy dziennie, układałem fryzurę, perfumy, kremy itp. Przywiązywałem także dużą wagę do mojego stroju. Zawsze starałem się wyróżniać wśród młodzieży (rówieśników).

Na pewno jestes facetem? Na 100%? Nie wkrecasz nikogo?

 

Teraz niestety jest znacznie gorzej. Wieczorem bardzo często nie jestem w stanie iść się kąpać. Wiem, że to śmieszne, ale czasami wchodze do łazienki, puszczam wodę, siadam w kącie i płacze.

Norma, typowe. I niestety wcale nie smieszne..

 

Płaczę myśląc, dlaczego nie mam siły na tak oczywiste czynności. Rano, nie układam już włosów, nie używam kremów czy balsamów.

Ufff... Moze jednak facet!

 

Także moj strój znacznie sie pogorszył. Często chodze w jednej bluzie przez 3 dni, chociaż w szafie mam ich aktualnie 5. Po prostu nie wiem jak temu zaradzić, i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z was ma podobnie . Pozdrawiam

Ogolnie rzecz biorąc nie ukladam wlosow (5mm, co tu ukladac?), nie wcieram kremow, balsamow, paznokci nie piluje i nie lakieruje - jedynie obcinam raz w tygodniu. Strojow w szafie nie przebieram, w lustro patrze jedynie na czas golenia coby pozacinanym nie chodzic... Chyba jednak podobnie nie mamy ... Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ... jednak jestem facetem i nikogo nie wkręcam. Oczywiście nie można tego odbierać w ten sposób, ze przed chorobą nie robiłem niczego innego oprócz patrzenia w lustro, jednak zawsze wygląd byl dla mnie ważny. Teraz niestety mam z tym problemy :-( I wiadomo ze nie jest tak że nie kapie się przez 2 dni, ale musze niestety stwoerdzić, że często zdarza mi się nie kąpać wieczorem. Dopiero rano znajduje na to siły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×