Jakie Badania?? zeby dowiedziec sie ze jest ok.

Mam wielką prośbe jutro chce isc prywatnie porobic sobie badania. Tylko powiedzcie mi jakie badania mam wykonac zeby sie dowiedziec ze jestem 100% zdrowy i ze mi sie nic nie stanie. normalnie nie moge spac bo strasznie zle sie czuje boje sie ze umre jestem zalamany a nie wiem na co mam sie badac che miec pewnsc ze napewno nic mi nie jest wiec prosze jakie mam wykonac?? pieniądze nie graja roli jestem w stanie zaplacic kazda sume tylko zeby miec p[ewnosc.

Czytając Twoje poprzednie wypowiedzi wnioskuję że powinieneś zrobić badanie krwi- morfologia z OB, badania moczu i badanie kału na obecność pasożytów, dodatkowo możesz zrobić np EKG serca. Te badania które wymieniłam to dlatego powinieneś zrobić że masz pewne objawy które mogą wskazywać na obecność jakiegoś pasożyta i lepiej to zbadaj, pozdrawiam i trzymaj sie, będzie okej

whoami, przede wszystkim hormony tarczycy, badanie krwi ogólne, ekg, badanie neurologiczne ogólne.

Jakie masz jeszcze objawy?

gownie moje objawy poczatkowe to: zero sił, straszna sennosć, zawroty głowy, straszliwa niemoc i niechec do wszystkiego, dretwienie ciała , uczucie mdlenia, goraczka kilkodniowa , wymioty,nie mogłem sie na niczym skupic, trudnosci w oddychaniu. to bylo na poczatku a teraz czuje sie jakbym umieral wszystko to co napisal;em i dodoac do tego jeszcze zaburzenia swiadomosci czuje sie jak w filmie nic nie jest realne. nigdyy tak nie mialem jestem zalamany!!!!

Wiesz co, wg mnie to Ty masz typową nerwicę lękową. Dużo pracy przed Tobą. U mnie też tak sie zaczeło. Ten stan 'filmu'o którym piszesz to derealizacja/depersonalizacja- poczytaj na forum, jest temat tu w dziale nerwocy lękowej. Zrób te badania o których pisałyśmy i pędem do psychiatry !

gownie moje objawy poczatkowe to: zero sił, straszna sennosć, zawroty głowy, straszliwa niemoc i niechec do wszystkiego, dretwienie ciała , uczucie mdlenia, goraczka kilkodniowa , wymioty,nie mogłem sie na niczym skupic, trudnosci w oddychaniu. to bylo na poczatku a teraz czuje sie jakbym umieral wszystko to co napisal;em i dodoac do tego jeszcze zaburzenia swiadomosci czuje sie jak w filmie nic nie jest realne. nigdyy tak nie mialem jestem zalamany!!!!

Moim zdaniem nie bardzo jest sens na własną rękę robić badania. Lepiej zgłoś się do lekarza pierwszego kontaktu, bo może to być np. jakaś infekcja. Jeżeli czujesz się naprawdę źle, to na ostry dyżur.

whoami, no wygląda to tak jak nerwioca, klasyczna a co do badań to tak jak pisałam:

-hormony tarczycy

-ogólne badania krwi

-ekg serca

-badanie neurologiczne

-badanie okulistyczne

-badanie laryngologiczne

Jak ci lekarze powiedzą "jest pan zdrowy" czas udać się do psychiatry i psychologa :/

Popatrzcie jeszcze raz od gory do dolu - jak to wyglada? Ja oczywiscie rozumiem, ze facet ma lęki, ze mu serce wali, w ogole traci kontrole nad soba bo mu wszystko z orbity wyskakuje. Ale dlaczego On ma tracic czas na przedziwne badania (a chocby i byly sobie nawet wazne) jesli na 99% problem lezy w NL? Pierwszym ruchem jest wizyta u psychiatry i wlasciwa diagnoza, jakies leki w tym kierunku, organizowanie terapii. Potem moze sobie nawet badac zawartosc uranu w paznokciach (spokojnie, tylko rozluzniam) i nie zmarnuje tych kilku tygodni jakie by siedzial w kolejkach do TK czy pobrania krwi, zwlaszcza ze to grudzien i kasa z NFZ sie juz wyczerpala. A tak to sie nakreci i znowu tydzien nieprzespany. Pozdrawiam

Majster, jak pójdzie prywatnie jak pisze w pierwszym poście to dwa dni mu zejdzie na wykonanie tych badań i następne dwa na wynik niektórych z nich -> badań krwi. Jeśłi to ma go uspokoić - na zdrowie.

ale skad u mnie nerwica?? nie mam podstaw bo nie mialem zadnych problemow:( wiem ze te objawy zaczely sie na wczasach w turcji co dziennie pilem duzo alkoholu praktycznie, przesadzalem z nim od roku ale czy od alkoholu moge miec lęki?? pamietam ze jakos zlapalo mnie jak sie opalalem i wskoczylem do wody. na poczatku przez 2 miesiace malem objawy somatyczne te co pisywalem a teraz mam takie lęki ze szok jestem sam w szoku:(

[Dodane po edycji:]

oo dodam jeszcze ze kiedys palilem marihuane ale przestalem bo jak tylko zapalilem mialem takie lęki ze nie da sie opisac wlasnie wtedy mialem depersonalizacje i DD i to straszna nie moglem z tego wyjsc ale jakos minelo juz nie pale 3 lata i bylo super zero lękow czy to mozliwe ze od marihuany??

No to juz wiemy ze NL na bank. Nawiguj do psychiatry

Majster, Ja bym się nie bawiła w lekarza i nie stawiała diagnozy......

Radzę jednak zrobić badania.........

whoami, masz bardzo typowe objawy tego samego co ja miałam - pani psychiatra nazwała to "lęk napadowy". Oprócz gorączki, która raczej nie jest objawem nerwicy, może masz jakiś stan zapalny. Początek nerwicy jest zawsze najgorszy i jesteś bardzo zdezorientowany.

Wg mnie nie ma sensu żebyś na własną rękę robił badania bo wydasz na to kupę kasy, a to lęk cię gna do robienia wielu badań. Badania ci zrobi lekarz, im więcej tym lepiej w końcu od czego jest ZUS. Ja kiedy miałam atak (czułam że stracę przytomność, zawroty głowy) jeździłam na ostry dyżur i tam mnie badał lekarz (internista, neurolog, robili mi zawsze EKG, badali krew). Pójdź do swojego lekarza pierwszego kontaktu, po to oni są. Więc wykorzystaj te bezpłatne możliwości. Na własną rękę ciężko się leczyć zwłaszcza jak dopada cię hipochondria (która jest typowym objawem nerwicy i powiem ci jeszcze tylko że ja sobie też jak głupia robiłam badania - również prywatne i potem je przechowywałam starannie wszystkie ułożone, ale one wszystkie wyszły dobre).

Skąd nerwica? To trudne pytanie bo ja tez nie miałam jakiegoś drastycznego życiowego stresu, ale myślę że to co piszesz o alkoholu i gandzi nie jest bez znaczenia, możesz mieć skłonność do nerwicy, i one ją wywołują.

[Dodane po edycji:]

Każdy na początku nerwicy przechodzi badania aby wykluczyć czy to nie jest jakaś inna, prawdziwa somatyczna choroba, takie badania trzeba zrobić, ale po co za własne pieniądze? Chyba wiesz ile płacisz ZUS-owi co miesiąc, po co jeszcze więcej wydawać.

I nawet powiem jeszcze, nie mów internistom o nerwicy, bo ci dadzą zastrzyk uspokajający i do domu, mów że się źle czujesz, oni ci wtedy zrobią badania. Bo jak im powiesz że to nerwica to im wtedy szkoda kasy na badania.

Dla Whoami to typowe NL od pierwszego posta jakiego tu napisał Po prostu książkowy przykład i patrząc na niego widzę siebie dwa lata temu - też biegałam po lekarzach zamiast od razu do psychiatry iść. Drogi Whoami- 70% z nas nie ma żadnych problemów życiowych i nie ma pojęcia skąd ma nerwicę -serio Ale to już nie Tobie szukać przyczyn swojej nerwicy a psychiatrze. Wg mnie powinieneś szybko sie do niego udać, tylko on i terapeuta mogą pomóc, wg mnie te badania wszystkie wyjdą pozytywnie.

Majster, Ja bym się nie bawiła w lekarza i nie stawiała diagnozy......

Radzę jednak zrobić badania.........

Ja w lekarza sie nie bawie (mimo, ze zawod i funkcje mam cholernie blisko medycyny) i diagnozy nie stawiam, od tego są psychiatrzy. Mysle ze kazdy na tym forum czytając jakakolwiek radę jest swiadom, ze to nie diagnoza lekarska, tylko luzny wniosek innych forumowiczow. Wykonania badan nie neguje i nie negowalem Pozdrawiam :)

Majster, bo to jest tak -po objawach na 99,9% to nerwica - ale jeśli możliwość, że jakaś inna "szybko-uleczalna" choroba to warto wiedzieć

ps. Kimże Ty z zawodu jesteś?

Majster, bo to jest tak -po objawach na 99,9% to nerwica - ale jeśli możliwość, że jakaś inna "szybko-uleczalna" choroba to warto wiedzieć

 

ps. Kimże Ty z zawodu jesteś?

Czyli w tej "niby-diagnozie" jestesmy wszyscy zgodni. Mysle, ze to ustala priorytet dzialania, dalszych badan nie negujemy i wedle woli moze badac sobie co tylko chce. Najczesciej badania stanu somatycznego daja przy nerwicy wzorowe wyniki, wiec nie jest to sprawa pierwszoplanowa.

A zawodu nie podam tutaj Bo nie

 

A zawodu nie podam tutaj Bo nie

Pewnie urolog, jak blisko medycyny i sie wstydzi powiedziec

Urolog to juz jest lekarz, gdzie mi tam do urologa

przecie majster to majster - na budowie robi

offtopowcy

Jooo..

Tak w temacie, ktos tu chyba napisal ze to moze byc NL bo sie pojawia derealizacja, ale takowa moze tez byc wynikiem jakichs stanow padaczkowych, juz nie wspominam ze wiekszosc objawowo jest fizycznych, dlatego nie mozna wszystkiego podpisywac pod nerwice. W kwestji pytania jakie badania zrobic, to tutaj trzeba sie juz lekarza zapytac:)Przyczyn moze byc baardzo wiele:)

Tiaa mnie leczyli na padaczkę trzy miesiące zamiast na nerwicę, a przez ten czas choroba mnie dobiła ! Te objawy które kolega wymienił mi na padaczkę nie wyglądają.

Poza tym- ja miałam np Clonazepam na nerwicę, a wiecie że Clonem też padaczkę się leczy? Są pewne wspólne objawy nerwicy z padaczką, ale jednak są w większości inne. Dla mnie tutaj to jest 101% NL.

witam zrobilem dzis Tomografie komputerowa glowy, morfologie, pasożyty, przeswietlenie klatki , ekg i tak jak pisaliscie wszystko idealnie wyszlo . ale ja juz nie daje rady z moim stanem dzisiaj caly zdretwialem , dusze sie i mam strasznie silna depersonalizacje poprostu załamka boje sie ze juz nigdy nie bede zyl jak dawniej:( wiem ze kiedys miewalem chwilowe dpepersonalizacje zawsze w nocy sie wybudzalem i taki chwilowy strach przed samym soba ale teraz mam to 24h na dobe:( nie umiem z tym zyc to trwa juz 3 miesiace czuje ze sie pogarsza, czy jest szansa do powrotu do dawnego ja???

Miałam racje.

Chłopie Ty nie trać cennego czasu na te badania tylko idz szybko do psychiatry po leki i na terapię do psychologa bo masz NL typową jak w morde strzelił ! Jak szybko zaczniesz leczenie to masz większe szanse na wyjście z tego gówna.

p.s. To minie, nerwica przychodzi falami -przychodzi, odchodzi, przychodzi .....