Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki a wzrost/spadek wagi.Wątek zbiorczy.


kate80

Rekomendowane odpowiedzi

to chudnięcie rzeczywiście jest niepokojące. ja też schudłam po citalu z 55 do 45kg. odwodniłam się,straciłam przytomność i rozwaliłam sobie głowę,po czym wylądowałam w szpitalu na chirurgii. paranoja.

przytyłam dopiero po odstawieniu leku.

po przerwie znowu zaczęłam brać cilon-to samo-ale tym razem schudłam tylko 5 kg i tak trzymam. nie wiem do końca od czego to jest zależne.

teraz nie mam problemów a wtedy miałam ... to pewnie dlatego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to chudnięcie rzeczywiście jest niepokojące. ja też schudłam po citalu z 55 do 45kg. odwodniłam się,straciłam przytomność i rozwaliłam sobie głowę,po czym wylądowałam w szpitalu na chirurgii. paranoja.

przytyłam dopiero po odstawieniu leku.

po przerwie znowu zaczęłam brać cilon-to samo-ale tym razem schudłam tylko 5 kg i tak trzymam. nie wiem do końca od czego to jest zależne.

teraz nie mam problemów a wtedy miałam ... to pewnie dlatego.

 

 

wogóle to teraz jest problem z dostaniem citalopramu, nie ma w hurtowniach, lekarze piszą do producenta.

są resztki magazynowe Citalu, ale 50zł to drogo w porównaniu z citronilem.

chyba zmienie lek :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LSDisland napisał:wogóle to teraz jest problem z dostaniem citalopramu, nie ma w hurtowniach, lekarze piszą do producenta.

są resztki magazynowe Citalu, ale 50zł to drogo w porównaniu z citronilem.

chyba zmienie lek :?:

no masz rację. nie udawało mi dostać we wszystkich aptekach cilonu. cital był, ale drogi. mam w czerwcu odtawiać,więc będę potrzebowała jeszcze tylko jedno opakowanie.

a potem będę już tylko zdrowa i nie ma innej opcji ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po zolafrenie przytyłam ok 10kg. Ale też jadłam bardzo dużo i często.

 

Sulpiryd biorę 8 miesiąc, na początku miałam większy apetyt, ale to szybko minęło i teraz mogę nie jeść cały dzień nic. Waga stoi w miejscu gdy jem normalnie, spada trochę gdy jem za mało.

 

Teraz dostałam jeszcze Trittico, po nim podobno się nie tyje, chociaż to chyba zależy. Narazie biorę krótko i odczuwam znaczny brak apetytu.

 

Wydaje mi się, że bardzo dużo zależy od osoby. Niektóre swoją chorobę zajadają, ja na przykład nie mogę nic przełknąć. Faktem jest, że po niektórych lekach, np miałam tak przy nieszczęsnym Zolafrenie pojawia się taki tępy wewnętrzny głód- pcha się w siebie i nadal się jest głodnym. Okropieństwo!

 

Trzeba też pamiętać, że wraz z leczeniem waga może leciutko się zwiększyć, bo często pred braniem proszków chudnie się z nerwów.

 

Na pocieszenie dodam, że po zolafrenie jak tylko odstawiłam wszystko się unormowało i schudłam raz dwa do normalnej wagi.

 

:smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylam w zasadzie na wszystkich branych przeze mnie lekach. A to z prostego powodu- jednym z objawow depresji byl u mnie jadlowstret. Po lekach apetyt wracal do normy i odrabialam straty. Przez 6 tygodni ostrego rzutu choroby schudlam z 48 do 31 kg.

 

Najwieksze napady wilczego glodu mialam na Mirzatenie, przybieralam tez na wadze na Anafranilu, Seronilu i wielu innych.

 

Zauwazylam, ze wiekszosc lekow spowalnia metabolizm, powoduje ogromny apetyt na weglowodany proste i sprawia, ze sa maksymalnie, "co do jednej kalorii", wykorzystywane przez organizm.

 

Obecnie jestem na Lerivonie, schudlam juz 10 kg i nadal waga spada. Stosuje diete wysokobialkowa francuskiego lekarza dr Dukana. Efekty sa spektakularne, a dieta dodatkowo poprawia samopoczucie psychiczne i fizyczne. Polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylam w zasadzie na wszystkich branych przeze mnie lekach. A to z prostego powodu- jednym z objawow depresji byl u mnie jadlowstret. Po lekach apetyt wracal do normy i odrabialam straty. Przez 6 tygodni ostrego rzutu choroby schudlam z 48 do 31 kg.

 

 

 

Kościotrup był z Ciebie!

Ja ważę 47 kilo i już wszytskie kości widać !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używam lewiron(10) i aurex(20)od 2 msc.

Teraz odczuwam ogromną chęć na jedzenie.Poprostu mogłabym cały czas jeść.Niewiem jak to opanować.Wciąz myśle co by tu zjeśc.:-(.Będe w końcu wygladać jak bałwan,a to by zupełnie wpłyneło nie za dobrze na moja psyhike.

Co o tym myślicie?/Czy to od leków?Moze zasugerować lekarzowi by je zmienił?

Niewiem już sama,bo mimo wszystko czuje sie po nich dobrze,tylko ta ciągła chęć na przekąszanie czegoś..

 

Moze coś podpowiecie.

Pozdrawiam,i dziękuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Was,

ja mam właśnie zupełnie odwrotną reakcję na lek. Dostałam Bioxetin w końskiej dawce. Od momentu, gdy zaczęłam go przyjmować przestałam odczuwać potrzebę jedzenia. Czasem przypominam sobie wieczorem, że nic nie jadłam i wmuszam wtedy w siebie pół kanapki. Konsekwencją jest oczywiście momentalny spadek wagi. Niepokoi mnie to, ponieważ przed zażywaniem Bioxetinu miałam niedowagę...a przez ten lek jest mnie coraz mniej. Wiem, że lekarz mi nie odstawi tych pigułek, bo do mojej depresji dochodziły (chociaż rzadko) epizody bulimiczne.

Wiem, ze ten lek ma właśnie tak działać. Ma ograniczać napady "wilczego głodu", ale żeby W OGÓLE nie chciało się patrzeć na jedzenie? Nie chcę już chudnąć. Nie wiem, co z tym zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

leku nie zmieniłem, lekarz przepisał mi peritol po którym pochłaniam niezliczone ilości pożywienia :)

i już w ciągu tygodnia waga skoczyła 5 kg wzwyż :)

 

Cześć!

 

Też zastanawiam się nad wypróbowaniem "Peritolu". Podobno jest stosowany także przy silnej alergii, którą mam. Czy ten lek bardzo "zamula" (to "przeciwhistaminik")? Poza tym zastanawia mnie dodawanie tego leku do SSRI - bo ma on podobno działanie "przeciwserotoninowe"? Co to właściwie oznacza, czy ktoś mógłby to wyjaśnić? Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Peritol można spokojnie łączyć z lekami SSRI, bez obaw kolego, mówię Ci to na swoim przykładzie, żadnych komplikacji.

Czy zamula? Przez pierwsze 2 tygodnie będziesz się czuł senny, tylko tyle. Nie zamula. Jedz najlepiej 1 tabletkę (4mg) przed obiadem. Pól godziny po obiedzie będziesz czuł się tak bardzo głodny, że zjesz kolejne dwa obiady. I tak w kółko cały dzień. Także jeśli zależy Ci na przytyciu to Peritol jest jak najbardziej odpowiedni.

 

Nie słuchaj się lekarzy, ani zalecanych przez nich dawek. Jedz to tak jak Ci napisałem, a będzie wszystko ok. Zero skutków ubocznych, masa na +++. Pozdrawiam Cię. Jeśli masz jeszcze jakieś pytanka pisz na PW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie spotykałam się z informacjami, że jednym ze skutków ubocznych niektórych leków (psychotrop.) jest przybieranie na wadze-jednak nie mogę nigdzie znaleźć informacji dlaczego następuje przybieranie na wadze.

Czy chodzi o to, że poprawia się apetyt i je się więcej czy powody są inne?

Czy mogłabym prosić o kilka wskazówek, co jest przyczyną przyrostu wagi podczas farmakoterapii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia wynika, że powodem przybierania na wadze po niektórych psychotropach (w moim przypadku po zolafrenie, lerivonie i sulpirydzie) jest olbrzymi, niemalże niemożliwy do opanowania apetyt. Po tych lekach nie mogłam przestać jeść, co niestety odbiło się na mojej wadze - do tej pory walczę z tymi nadprogramowymi kilogramami, pomimo że leki odstawiłam kilka miesięcy temu. Z tego co zauwazyłam, to niemalże u wszystkich biorących leki typu lerivon niestety pojawia się ten skutek uboczny, dlatego nie polecam ich osobom ze skłonnościami do tycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli przybieranie na wadze jest to spowodowane aptytem, a nie jakimiś zmianami np w hormonach, tak? Chciałam mieć pewnosć, żę chodzi o apetyt a nie jakieś wewnętrzne zmiany w organiźmie.

No jesli mam wilczy aoetyt ti się powstrzymam-może nie utyję zbyt dużo

 

jest nim Depakine Chrono 300. Biorę rano. Boję się ich efektów, tycie i wypadanie włosów. Jestem młodym chłopakiem (24 lata) i nie chce za jakiś czas wyglądać strasznie :(

Ni tyję na depakinie ale włosy mi wypadają w ogromnych ilosciach-zbieram je na gniezdka dla ptaków na zimę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Mam pytanie, czy wszystkie leki z grupy SNRI działają anorektyzująco, tzn. obniżają apetyt? Od jakiegoś czasu biorę wenlafaksynę, byłoby całkiem dobrze, gdyby nie jedno "ale" - mianowicie mam po niej dużo słabszy apetyt (w odróżnieniu np. od SSRI - fluoksetyny, po której z kolei mój apetyt rośnie, chociaż na wiele innych osób - to paradoks - działa anorektyzująco)...

 

Czy znacie może jakiś lek z grupy SNRI (lub ew. o analogicznym mechanizmie działania), który jednak nie zmniejsza apetytu albo - jeszcze lepiej - go zwiększa? Czy np. lek z innej grupy - TLPD - "staruszka" doksepina, z którą też miałem doświadczenia, nie działa podobnie do SNRI (poprzez zwiększenie poziomu noradrenaliny)? Z góry dziękuję za odpowiedzi. I pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olo ja biore tez wenlafaksyne i ona super dziala na moj apetyt, po poczatkowym chudnieciu po pol roku brania jej przytylam w ciagu m-ca 2 kg :) co jest dla mnie bardzo zadawalajce bo juz wygladalam jak anorektyczka, Moze wenlafaksyna na Ciebie tak dziala, na mnie dziala tak ze mam apetyt i regularnie jem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, wiadomo, że reakcje na leki są często osobnicze i zróżnicowane, ale w przypadku wenlafaksyny - przynajmniej według tego, co czytałem w ulotce i w Internecie - osłabienie lub utrata apetytu jest podawane jako jeden z najczęstszych skutków ubocznych, a więc nie jestem tutaj wyjątkiem... Może jednak są inne leki SNRI lub o podobnym mechanizmie działania, które działają "w drugą stronę", zwiększając apetyt?

 

[Dodane po edycji:]

 

Czy mirtazapina nie jest takim lekiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×