Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Jak sie bierze te leki - nie ma wtedy atakow?

Wiesz z tym bywa różnie. Musisz trafić na odpowiedni lek a po pewnym czasie zapomnisz co to jest atak.

Na początku mogą wystąpić skutki uboczne ale nie u każdej osoby, każdy indywidualnie reaguje na tego typu leki.

Ja miałam przez pierwszy tydzień zawroty głowy i nasilenie lęków ale to wszystko przeszło i teraz czuję się naprawdę dobrze.

Organizm musi przyzwyczaić się do leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani... Przyspieszylam wizytę ze strachu. Dostałam - TYLKO na KILKA dni - Clonazepam - ćwiarteczkę tabletki 2 mg dziennie lub połóweczke - a za tydzień mam się zjawić i będziemy myśleć. Słuchajcie, czy to działa w miarę szybko? Czy można to wziąc przed pracą rano - będę się normalnie czuć czy są jakieś dziwne objawy? I najważniejsze: czy to działa od 1 tabletki i jak szybko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klonozepam działa od razu! Nie bierz go przed pracą bo zaśniesz, albo będziesz spowolniona (chociaż z drugiej strony, w tak małych dawkach to może nie). Jeśli możesz to łyknij go już teraz, żeby sprawdzić jak na Ciebie działa i rano zadecydujesz czy go wziąć, pozdrowienia!!!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, reirei, napisz mi jeszcze czy skutecznie on działa? Człowiek staje sie normalnie spokojny? Zaraz idę go wykupić.

Rafiku, już nic nie mogę zmienić do przyszłego tygodnia i muszę przezyc na tym. Zresztą jest mi obojętne co to, byle tylko skutecznie powstrzymało te ataki na te kilka dni i przywróciło mnie do formy.

 

[ Dodano: Sro Maj 17, 2006 5:54 pm ]

aha, czy ten lek powstrzyma kolatanie i chlupotanie:) serca? No cały czas mi się tak przewraca i kolacze i straszy :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Jestem nowym użytkownikiem forum i niezmiernie się cieszę, że tu trafiłam.

Wasze wypowiedzi nieco rozjaśniły mi sytuację.

Od października 2005 roku zaczełam odczuwać lęki, miałam coraz mocniejsze zawrotu głowy. Odwiedziłam neurologa, a ten nic nie stwierdził. Przepisał mi Rudotel i stwierdził ze wszystko dlatego, że wyrzucili mnie z uczelni. Dzieki temu forum wiem, ze to nerwica lękowa. Boję sie wychodzic z domu , walczę z tym , czasem sie udaje!!!

 

ale teraz jest najgorzej!! Boje sie ZOSTAWAC SAMA W DOMU!!! wlasnie dzis moj chlopak, z ktorym mieszkam pojechal odwiedzic rodzicow, zostałam sama i caly czas mam zawroty głowy, boję się wstać z krzesła zeby nie zemdlec

 

Prosze powiedzcie czy tez macie lęki przed zostawaniem samym w domu?? Nie bylam u psychiatry, ani u psychologa. Czy powinnam sie do nich wybrac po jakies silniejsze czy skuteczniejsze leki ???

 

 

Dziekuje Wam za odpowiedzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anunia z tego co wiem to niestety typowe w nerwicy lękowej, moja koleżanka cierpi na to samo dokładnie co ty, ja z kolei mam lęk przed wyjściem z domu a w domu nawet sama nie boje sie przebywać jak widac nerwica lękowa daje przeróżne odczucia.Najlepiej udac sie do psychologa.Jak cie łapie lęk w domu to staraj sie czymś zająć albo pogadac na forum,zobaczysz bedzie lepiej. Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agapla dzieki !!

 

Faktycznie zajecie sie czyms jest swietnym sposobem, zeby poradzic sobie z problemem. Moj kochany chlopak zorganizował mi juz wspolne wypady na naukę jazdy konnej. Konie to wspaniale zwierzeta, a przytulenie sie do nich odstresowuje lepiej niz cokolwiek innego. Polecam ten sposob wszystkim. Kiedy siedzisz na koniu, a ten nagle postanowi zaglopowac za innym konikiem, musisz tak mocno trzymac sie siodła, ze zapominasz o swoich zawrotach głowy, strachu przed tłumem ludzi, przed omdleniem i o tym, ze pól roku temu ktos odebrał Ci marzenia zostania lekarzem i wyrzucił z uczelni.

 

Pozdrawiam Wszystkich !:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pazdzierniku zdawałam komisa z anatomii. Oblali duzo osob, w tym mnie. Poki co sie nie poddaje, w lipcu znow bede zdawac na pierwszy rok. Staram sie uczyc, ale wszechobecny lek czesto mi to uniemozliwia. Zobaczymy co bedzie. Najwyzej podejme inne studia. Jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze do tego czasu poradze sobie z moja nerwica i strachem przed wszystkim co sie wokol mnie dzieje. Wiem ze to wszystko siedzi we mnie i tylko ja moge z tym wygrac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Didado 1

 

Czyli mamy ten sam problem, ja chyba w miarę szybko zorientowałam się co się ze mną dzieje i może dzięki temu próbuje zwalczać chorobę we w miarę wczesnym jej stadium. Powiedz mi tylko czy jesteś w stanie długo przebywać w domu sama? Mój chłopak studiuje i nie mogę zatrzymywać go ze sobą na siłę, nie mogę się też zupełnie od niego uzależniac. Jak radzisz sobie ze strachem, mnie przeraża sama myśl, że zostanę sama, sam się nakręcam i choć na początku nic się nie dzieje, potem zaraz pojawiają sie zawroty głowy ! Dzis na przykład zostałam sama, a moj Marcinek wraca dopiero jutro. Siedzę więc pilnie nad ksiązkami i staram się czymś zając, ale to nie zawsze jest takie proste .

 

 

Pozdrawiam i sciskam cieplutko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Mam ten sam problem co Ty. Fakt, że w dzień mogę zostawać sama w domu, ale w nocy zapomnij. Jak tylko pomyślę, że mój narzeczony będzie gdzieś na piwku z kolegami i późno wróci to mnie zatyka i nie mogę oddychać, dlatego albo jadę do mamy albo wlekę się gdzie mogę wraz z nim. Niestety na tym etapie mojej choroby nie dam rady sama zostać w nocy. W dzień prosperuję normalnie: Praca , nauka, zakupy, znajomi. Kiedy jestem wśród ludzi lub kiedy mam jakieś zajęcie wówczas nawet nie pomyśle o dusznościach. U mnie prawdopodobnie pojawia się lęk w nocy, bo to w nocy zaczynałam się dusić- pierwsze objawy nerwicy. Poprostu boję się, że znowu mnie to złapie. Jak jest ktoś w domu to mam przynajmniej pewność, że ktoś mi pomoże a tak...

Walcz i tłumacz sobie jak możesz najlepiej, że dasz radę. Pozdrawiam Cię ciepło. Jak masz ochotę to odezwij się na maila.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zawsze sie boje jak mam zostac sam w domu, wiec jesli sie tak zdarza to zawsze staram sie kogos zaprosic do siebie aby nie byc samemu, kolega, kolezanka :) czasem nawet prosze swoja Mame o to aby przyjechala. To uczucie jest normalne w nerwicy, wydaje sie czlowiekowi ze jak by sie cos dzialo to nikt nie pomoze itd. to normalka.

Jak kiedys lubilem byc sam w domu tak teraz musi ktos byc ze mna.

 

Nie jestes sama, pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anunia,mnie kiedyś dopadły lęki-po raz pierwszy- jak chodziłam po mieście, to było okropne, tym bardziej, że to było pierwszy raz i naprawdę niewiedziałam wtedy co się dzieje,(teraz już wiem :( )Z początku szukałam pomocy po wszystkich lekarzach, omijając psychiatrę,Dostawałam różne leki uspokajające(ale nie te). Było zemną co raz gorzej, zaczęłam dostawać ataki nawet w domu, gdy byłam sama.W końcu trafiłam do psychiatry, a on powiedział mi , że mogło to się w końcu tak nasilić, że bałabym się iść do ubikacji!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Wam wszystkim za te odpowiedzi. Kazda z nich powieksza moja wiedze na temat tej wstretnej choroby i dzieki Wam wiem, ze da sie to zwalczyc, trzeba tylko dzialac i to jak najszybciej !!

 

 

Nie zamierzam sie poddac :)

 

 

Wy tez sie nie poddawajcie :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj! Ja od sierpnia 2005 roku sypialam u znajomych bo moj maz jest kierowca tir-a i ciagle nie ma go w domu. Balam sie sama zostawac i paralizowal mnie taki strach ze nie dawalam rady.Od wrzesnia sie lecze i jest coraz lepiej , w kazdym razie teraz juz nareszcie mieszkam sama w domu i lęki sie skonczyly.Wybierz sie do lekarza bo warto, a ja zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, pamietacie mnie jeszcze? :) ZrobiłAM WSZELKIE MOŻliwe badania ( ekg,eeg,ekg holter,tomograf) - nic. A więc nerwica. Jeszcze trzy miesiące będę na Clonazepamie. Wiem, wiem, benzo i te sprawy. Ale nic tak na mnie nie dziala jak Cl. a muszę jakoś funkcjonowac. Biorę 0.5 rano i 0.5 wieczorem, jak sie cos megastresującego dzieje i czyuje, że łapie, to czasem jeszcze ok. 0.25 w ciagu dnia. Po tych trzech miesiach przechodzę na " nieuzależniacze". Teraz po prostu nie mam mozliwości ani czasu ekperymentowac. Bral ktos Clonazepam tyle czasu i bardzo cięzko było mu potem wyjśc? Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anito, a możesz cos więcej napisać? Może brać go nieregularnie ( ale wtedy wlacza mi sie lek, że zaraz dostane ataku, jestem w pracy, nie m ogę ciagle bac sie, że zemdleję). Ostatnio zrobiłam przerwę na noc ( zreszta kilka mialam takich przerw w ciagu ostatniego miesiaca - na 48 h, 72 h - i mrowily mnie policzki :roll: To tez objaw nerwicy, jak podejrzewam. Proszę, napiszczie coś więcej o braniu tego leku w takich dawkach w takim okresie.

Wiem skadinad ze w Stanach przecietna dawka terapeutyczna to 3 mg dziennie, wiec pocieszam sie,że skoro bioren tylko 1 mg dziennie, to moze nie bedzie tak zle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wITAM MAM PYTANIE CZY KTOS Z WAS MA CODZIENIE PROBLEMY Z ODYCHANIEM BO JA MAM CODZIENIE CIESZKO MI SIE ODYCHA JAK BYM NIE LAPALA POWIECZA WTEDY ODYCHAM GLEBOKO TO JEST STRASZNE MIALAM ROBIONE EKG I WYSZLO ZLE ALE ROBILI MI USG MIESNIA SERCOWEGO I JEST ZDROWE MOJ LEKARZ TWIERDZI ZE JESTEM NERWOWA BARDZO I DLATEGO EKG ZLE WYCHODZI NIE WIEM CO MAM OTYM MYSLEC BARDZO SIE BOJE ZE JESTEM CHORA NA SERCE I ZE MI STANIE BARDZO SIE BOJE:

POZDRAWIAM PA :(:(:(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×