Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak odmienić swoje życie i odszukać szczęścia...


Loca

Rekomendowane odpowiedzi

loca: pytasz caly czas jak cos zmienic w swoim zyciu... a ja ci po raz drugi napisze ze zajmij sie czyms. Silownia, aerobik itp. to zajęcia ktore zaczną zmieniac Twoje zycie. Wielu ludzi ci powie, ze gdyby nie te rzeczy to dawno zwariowały. Co do tego uwodzenia Ciebie to przypominasz mi moja pewna kolezanke. Która nie dawala sie zademu facetowi poderwac, wrecz przeciwnie gardzila nimi. No i..... niektórzy z tych mezczyzn mogli odmienic jej zycie i ja uszczesliwic bo byli naprawdę wporzadku, a ona ich splawila. ;-) pracuj nad sobą i zamiast stac w miejscy zacznij dzialac! pozdrawiam

 

Dokladnie! Loca, musisz wybrac, na czym Ci bardziej zalezy w relacjach z facetami. Czy flircik, szybki numerek i do widzenia czy normalny zwiazek (co nie musi od razu oznaczac, ze bedziesz musiala mu gotowac obiadki i nianczyc dzieciaki ;) ). Nie da sie naraz robic obydwu rzeczy bo jedno wyklucza drugie. Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ogólnie poznałam osoby w necie i jakby mnie się chciało i miała chęci (a z tym najgorzej) to mogłabym mieć zaplanowany każdy wieczór, późne popołudnie do niedzieli. Ale sama jednak nie wiem czy sie zdecydować i iść popoznawać nowych ludzi -Wy byście poszli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Loca piszesz że doskwiera Ci samotność i pytasz się czy masz poznawać nowych ludzi ?? Nie widzisz tu jakiejś sprzeczności ?? Więc doskwiera Ci ta samotność czy nie ??

Pozdrawiam

G

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ze napisze cos, co moze sie Wam drogie Panie nie spodobac, ale wydaje mi sie, ze caly problem polega tez na tym, ze Wy uwazacie sie za ksiezniczki, ktore trzeba zdobywac i traktowac jak klejnot. Juz gdzies tutaj zostalo napisane, ze akcja musi wychodzic od obydwu stron i ze nie ma co na sile niczego oczekiwac. Nie mozna wejsc w blizsze relacje w druga osoba wpierw jej nie poznajac. A wybrzydzajac i czekejac na jedynego ksiecia to mozna i cale zycie czekac i nic nie miec. Taka jest w/g mnie prawda... I jeszcze jedno: czas ucieka nieublaganie i jesli czlowiek nie nauczy sie w mlodym wieku otwierac na innych i nie zechce nieco przychamowac ze swoimi oczekiwaniami, potem moze za to gorzko zaplacic.

 

[Dodane po edycji:]

 

Loca, zacznij po prostu przyjaznic sie z facetami i nie oczekiwac niczego poza. To poprawi z nimi Twoje relacje. Nie kokietuj ich bo po chwili uniesienia bedzie znowu gorzej. Bylem wczoraj na imprezie i widzialem dokladnie, jak dziewczyny uciekalu od rozmowy z mezczyznami, ktorzy po prostu chcieli sie dolaczyc do jakiejs rozmowy. Mysle, ze to jest chyba problem spoleczny a nie jednostkowy. Pokutuje caly czas myslenie, ze kobieta powinna pokazywac sie w towarzystwie wylacznie u boku swojego mezczyzny a kontakty z innymi musza zostac ograniczone do minimum. Calkowity blad! Tylko przez otwarcie sie i poznawanie innych ludzi czlowiek moze spotkac wlasciwa osobe. Niestety, to trwa ale tak juz natura nas stworzyla. Inaczej sie nie da. Mam nadzieje, ze troche pomoglem.

 

[Dodane po edycji:]

 

Tak mi sie jeszcze na mysl nasuwa ciekawe spostrzezenie, mianowicie, ze w Polsce wciaz pokutuja zachowania w relacjach damsko-meskich wywodzace sie z dawnych czasow, gdzie kobieta traktowana byla jako niedoscigniony wzor, a celem mezczyzny bylo jej zdobycie. Wiazalo sie to z tradycjnym podejsciem do zwiazku lansowanym przez kosciol. Jednak wspolczesne czasy roznia sie diametrialnie od tamtych i co za tym idzie, zmienily sie rowniez relacje na polu, o ktorym mowa. Polacy jednak ciagle uparcie trzymaja sie owej tradycji a z drugiej strony ulegaja wplywom dzisiejszych czasow. Stad ten konflikt mysle. Albo rybki albo akwarium. Jednak natura sama nam podpowiada, ze dawna tradycja nie rozwiazuje oczekiwan czlowieka pod wgledem zaspokajania tego typu potrzeb.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o dokladnie ksiazki.

Laoca ksiazki to swietny pomysl i sa niesmowita odskocznia od wszystkich zmartwien i cierpien. Dla mnie to drugi swiat w ktorym jestem tulko ja cicha muzyka i obszerna dobra ksiazka. Polecam Paolo Coehlo tam znajdziesz wiele ciekawych mysli i sposobow na zycie. Chyba "Alchemik" jest o sensie zycie nieczytalam ale podobno swietna.Trzymaj sie cieplutko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Loca piszesz że doskwiera Ci samotność i pytasz się czy masz poznawać nowych ludzi ?? Nie widzisz tu jakiejś sprzeczności ?? Więc doskwiera Ci ta samotność czy nie ??

Pozdrawiam

G

 

Loca, o co Ci chodzi w tym wszystkim?! Piszesz, ze przeszkadza Ci, kiedy interesuja sie Toba mezczyzni. Z drugiej strony piszesz, ze nie chcesz byc sama. Dlaczego w Tobie jest taka niechec do kontaktow z facetami? Wiesz, nie obraz sie, ale Twoje zachowanie jest bardzo pospolite wbrew temu, co mozesz sobie na ten temat myslec. Jestes w pewnym sensie bardzo egoistyczna, poniewaz chcesz, aby facet zabiegal o Ciebie w sposob uwlaczajacy jego godnosci, klekal przed Toba itd. Dlaczego nie pozwalasz sobie na normalne kontakty z nimi? Wiesz, ja czasem odnosze takie wrazenie, ze kobiety Twojego pokroju nie sa tak naprawde zainteresowane rozmowa, partnerstwem, byciu w relacjach tylko wlasnie szybkim flirtem i to wylacznie na Twoich warunkach, tak, aby zaspokoic Twoje ego. Ale jak sama zauwazylas, gdzies glebiej nie czujesz sie z tego powodu szczesliwa. Wydaje mi sie, ze ta dyskusja nie ma sensu jesli nie chcesz sie zmienic.

Ponadto, z Twoich wypowiedzi tchnie straszna niechecia do seksu jako do czynnosci mogacej w jakis sposob rozladowac ladunek emocjonalny, ktory sie gromadzi w kazdym czlowieku. Nie chce tutaj sugerowac, ze kazdy powinien dawac upust swoim instynktom kiedy tylko ma na to ochote ale zycie w celibacie moze prowadzic do naprawde powaznych zaburzen w wiekszosci przypadkow. Moze po prostu u Ciebie problemem nie jest tylko to ze chcialabys miec stalego partnera ale to, ze wstydzisz sie sama przed soba przyznac, ze pojscie do lozka z mezczyzna, ktory Ci sie podoba jest czyms bardzo zlym. Napisalas, ze dla nich liczy sie tylko jedno. Zgoda, ale zadaj sobie teraz pytanie, czy kobiety rowniez o tym nie mysla i tego nie potrzebuja?

Mowisz tez, ze Ci dokucza nuda. Moze blokada zwiazana z brakiem samorealizacji we wspomnianym wyzje temacie do tego stopnia Cie doluje, ze brak Ci ochoty na wszystko. Jesli tak, zmien to.

 

[Dodane po edycji:]

 

Piszesz tez, ze jestes malo przebojowa? A czy chcialabys byc laska z dyskoteki, co wabi kazdego napotkanego goscia? No chyba nie, bo z tego co piszesz, zalezy Ci na uczuciu a nie tylko na tym czyms innym. Zapetlilas sie strasznie w tym wszystkim, zamiast podejsc do tego na luzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm opisując swój przypadek uświadomiłaś mnie ze bardzo sie oszukuje kazdeo dnia i tak na parwde zyję jak Ty .

Staram sie zyc optymistycznie ale czasmi to bardzo trudno.

To dziwne ale raz czuję sie najszczęśliwsza na swiecie a raz mam ochotę sie zabić . Nie wiem skąd takie wahania , ale rowneiz czuje sie samotna . Niby tyle ludzi jest wokół nas a tak na prawde wiele osob jest osamotnionych i nie ma z kim pogadać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×