Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.


Gość -Zalamany-

Rekomendowane odpowiedzi

Moniczko, rzeczywiście rezonans jest ponoć najdokładniejszym badaniem, ale nie mam pojęcia czy wykarze jakieś zmiany związane z chorobami psychicznymi. Nie nakręcaj się niepotrzebnie, zobaczysz, że po badaniu okaże sie, że wszystko jest w porządku. Życzę Ci tego z całego serca :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z moją chorobą męcze się juz od 20 lat,mialam różne objawy w tym czasie,zaczeło sie od zwyklego bólu lewej reki potem dolaczyla sie duszność ,nastepnie kołatanie serca i zaczelo sie ..doldolączyly sie lęki,balam sie być sama w domu ,balam sie wyjść na ulice.Gdy zrobilam badania kardiologiczne wyszlo że mam wypadanie platka ale to nic grożnego ,zarzywalam proplanolol przez 9 miesiecy ,gdy przestalam zarzywać przeszlo na trochge ,ale lekki lęk czulam wlaściwie zawsze.

trzy miesiące temu te objawy sie tak nasilily że postanowilam znowu zasięgnąc porady lekarskiej tymbardziej ze dostalam prace i zawsze w peacy zaczynalam sie bardzo żle czuć: zawroty glowy (do tego stopnia że myślałam że podloga sie kreci)dusznośc , puls 130,i paniczny lek ze zaraz sie przewruce i wiadomo ze mnie zwolnia.Lekarka przepisala mi leki SEDAM na noc i NEUROL w razie ataku +PROPRANOLOL przy szypkim pulsie pulsie.Zbyt często musialam brać neurol przed następną wizyta wlasciwie juz dwa razy na dzień,wiec lekarka zmienila mi na REXETIN.

po trzech dniach zarzywania dostalam takiego ataku że zaczelam mdlec ,niumialam ustać na nogach ,do gabinetu wjechalam na wozku, parzylo mnie całe cialo jagbym za chwile miala splonac ,lek byl niesamowity, mrowily i drętwialy mi rece po badaniu i rozmowie z lekarka zaczelo mnie samo puszczać bez podania jakiegokolwiek leku,na tej podstawie lekarka stwierdzila że napewno mam bardzo silna nerwice,zmniejszyla mi dawke leku na ćwiartke ikazala co tydzien po ćwiartce dodawac,leki ustąpily zawroty terz ale drętwienie rąk zostalo,myśle że minie zanim dotre do poradni leczenia nerwic a wizyte mam dopiero 8 czerwca,pozdrawiam wszystkich AWERS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja to znam,to jest paskudne.Czasem nie jestem w stanie ruszyc rekami mam uczucie bezwladnosci.Pozatym,martwie sie lewa dlonia.Mianowicie od jakiegos czasu zauwazylam ze cos nie tak z moja lewa dlonia.Miedzy kciukiem a palcem wskazujacym mam odczucie niedowladu doslownie,czasem niemoge nic utrzymac.Upuszczam przedmioty a najgorsze jest to ze jestem leworeczna.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze zażywanie propranololu przez 9 mies? I to jeszcze na wypadanie płatka? Czy to nie bylo czasem bez potrzeby? Awers wiesz jakie skutki uboczne ma ten lek? Właśnie takie jak dalej opisujesz, nie wiem czy czasem lekarze cie nie wkręcili w taki koszmar! Ja tez mam stwierdzone wypadanie płatka , mialam zawsze różne cyrki z sercem ale nigdy nic na to nie brałam(serce mam w pełni zdrowe więc po co sie truc?),szybki puls mam całe życie i juz przestałam sie tym przejmować od 130 uderzeń /min sie jeszcze nie umiera, ja miałam ponad 100 na leżąco i co z tego jak bije to znaczy że człowiek żyje. Życzę zdrówka itroche dystansu do spraw sercowych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anita27 myślę ze to następny objaw nerwicy,lub masz takzwany łokiec tenisisty to znaczy przemożylas reke leczy sie to unieruchomiajac reke na2 tygodnie lub calko0wicie oszczędzajac,sprawdz to u ortopedy bo im dluzej to bedzie trwac tym dluzej bedziesz musiala miec reke unieruchomiona pozdrawiam AWERS

 

[ Dodano: Sob Maj 13, 2006 4:41 pm ]

agala dzieki za slowa otuchy troche mnie podbudowalas psychicznie ,jesli mozesz opisz troche wiecej o tych twoich objawach na wypadanie platka ,ale to bylo prawie 20 lat temu czy mogly by byćjeszcze takie skutki i napisz skad wiesz ze to po propranololu? juz dziekuje za odpowiedz pozdrawiamAWERS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje badanie rezonansem wyszlo idealnie.Zadnych odchylen od normy,nieprawidlowosci czy patologii.Diagnoza:silna nerwica lekowa z atakami paniki.Byc moze jak malo kto na tym forum moge powiedziec,ze postawiono mi juz na sto procent trafna diagnoze.Przebada przez najlepszych specjalistow na Slasku,po wizytach u profesorow,po rozmowach z lekarzami,po setkach badan na najnowoczesniejszym sprzecie wiem juz ze cierpie na silna NERWICE LEKOWA i wiem juz,ze musze ja leczyc.Wiem tylko tyle albo az tyle.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moniczko a czy Ty wogole bierzesz jakies leki na nerwice?Moja przygoda z nerwica zaczela sie w listopadzie.Obudzilam sie bo mialam sparalizowane rece i nogi,poprostu nie moglam nimi poruszyc do tego straszne bicie serca i straszna panika.Juz wczesniej stwierdzono u mnie wypadanie platka wiec poszlam do kardiologa i kazal mi caly czas brac propranolol ale nic to nie pomoglo.Zaczely mi sie ataki paniki podeczas ktorych mialam kolatanie serca i dretwienie,mrowienie konczyn.Tak samo jak Ty Moniczko podejrzewalam SM tyko ze mi lekarz tego nie powiedzial jednak sama studiuje medycyne i wiem jakie sa objawy tej choroby.U mnie od poczadku wszyscy mowili ze to nerwica a ja sie wkurzalam bo juz nie dawalam rady i nerwicy jeszcze wtedy nie podejrzewalam.Stopniowo jednak dochodzily inne objawy zaczely mi sie straszne problemy z oddychaniem,ktore mialam caly czas,to bylo nie do wytrzymania.Potem jeszcze wieksze ataki paniki,problemy z oddechem,scisk w glowie wogole dramat.Wkoncu wybralam sie to psychiatry dostalam leki ale nic sie nie poprawilo bylo duzo gorzej.W konsekwencji po tyg. trafilam do szpitala psychiatrycznego bo jyz myslalam ze umieram.Tam dostalam tyle lekow ze przez cale zycie tyle nie wzielam ale pomoglo.Teraz nadal biore leki i to duzo roznych ale wiem ze to jedyna droga tym bardziej ze badanie psychologiczne wykazalo ze mam nature neurotyczna z tendenca do zachorowania na schizofrenie.Wiec poza lekami przeciwdepresyjnymi biore tez neuroleptyki.A jesli chodzi o rezonans to mi lekarz powiedzial ze w chorobach psychicznych moze cos wyjsc ale nie musi i wcale nie oznacza to ze wszystko jest ok wiec mi nawet nie robili.Uwazam wiec Moniczko ze czym predzej powinnas udac sie do psuchiatry.Ja nie czuje sie jeszcze w pelni zdrowa ale jest duuzo lepiej i to sie dla mnie liczy bo przeszlam przez pieklo wiec wiem jak straszna moze byc ta choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez przeszlam przez pieklo,a jak juz wiem ze to na pewno nerwica to tym bardziej mnie to przeraza.Przeciez na weekendzie majowym tez cala zdretwialam i to bylo najstraszniejsze przezycie w moim zyciu.Codziennie z lekkimi przerwami mam te same objawy:duszenie,brak oddechu,mdlenie konczyn,totalne wyczerpanie,placzliwosc,ataki paniki,nadcisnienie,dretwienie i mase innych ktore dochodza.Nie moge spac,objadam sie czekolada a i tak chudne w strasznym tempie.Nerwica wykancza ale tez daje czas do przemyslen szczegolnie w tych dniach gdy troche nam odpuszcza.Podaje Ci reke ani poniewaz moja nerwica lekowa tez zaczela sie w listopadzie po smierci dwoch babc i dziadka...Oczywiscie,ze jestem pod opieka psychiatry.Codziennie biore 1,5 tabletki seroxatu a doraznie hydroksyzyne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moniczko, czy lekarz zaproponował Ci psychoterapie, bo może tego już potrzebujesz.Ja biorę Paxitin to jest odpowiednik seroxatu i czuje sie coraz lepiej, tylko że ja staram sie myśleć pozytywnie i w chwilach słabości biorę się za jakąkolwiek pracę , aby zapomnieć. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoterapia oczywiscie tez jest wazna.Ja zaczelam terapie jeszcze w osrodku ktorym bylam(to byl prywatny szpital psychiatryczny) teraz mam ja kontynuowac.Jezdze do pani psycholog i choc to 80km od mojego miasta to i tak wiem,ze warto bo to bardzo dobra specjalistka a na kogos takiego ciezko trafic.Tez bralam seroxat 3 lata temu na depresje i po 3tyg brania czulam sie jak nowo narodzona ale to byla depresja bez zadnych atakow paniki,paralizu konczyn,arytmi serca,braku oddechu itd.Dlatego nie wiem czy na nerwice w Twoim stanie Moniczko sam przeciwdepresant wystarczy.W moim przypadku nie wystarczyl,bralam duzo innych lekow bo tak jak Ty nie moglam spac,mialam straszne ataki paniki,tyle ze to bylo pod kontrola lekarska w szpitalu.Zreszta ja bardzo zle reaguje na leki psychiatryczne wiec dlugo trwalo zanim trafili w odpowiednie leki.Teraz biere effectin 150mg,pernazyne 75mg,depakine chrono 500mg,lorafen2mg,propranonol i na noc nitrozepan5mg ale juz go prawie odstawilam zreszta lorafen tez musze odstawic bo benzodiazepin nie mozna zbyt dlugo brac jednak w tym najbardziej krytycznym momencie bardzo mi pomogly.Aga1 nie wiem czy Moniczka jest juz na takim etapie zeby w czasie ataku poprostu sie czyms zajac zeby nie myslec.Tak to ja teraz robie jak jestem po hospitalizacji i prawie 3miesiacach leczenia.Moim zdaniem seroxat i hydroksyzyna to za malo w Twoim przypadku nerwicyMoniczko.Ajak dlugo wogole bierzesz ten seroxat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej w koncu ktos ma taki sam objaw jak ja, dokadnie mialam to samo, koszmarne problemy z nogami raz sztywne raz tak slabe ze nie moglam sie utrzymac w pionie, trudna sprawa ale jest wyjsie, pierwsze trzeba bbbb duzo intensywnie cwiczyc codzenie i stanie a raczej ignorowanie objawu w czasie chodzenia i stania, to jest trudne ale systematyczne treningi pomgaja, a drugi sposob mi generalnie minelo w 80% po mega klotni z moja chinska wspolokatorka zrobila mi straszne swinstwo cos czego sie nie spodziewalam puscily mi nerwy zaczelam sie na nia okropnie drzec, krzyczec tlupac nogami sama siebie nie moglam poznac im glosniej sie darlam tym bardziej czulam sie lepiej kiedy emocje opadly zdalam sobie sprawe ze wsszytkie objawy moinely jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki nie ma zniknely, tak naprade nerwica to negatywne emocje stlumione gdzies w srodku i atakujace rozne czesci ciala u mnie bylo to poczatkowo serce potem nogi, teraz jestem wolna od tej choroby jest ok, ale doskonale cie rozumiem bo wiem jakmi to utrudnialo zycie, i jak sie zestresuje dalej mi utrudnia

 

trzymaj sie pozdrowionka

 

[ Dodano: Sob Maj 20, 2006 10:17 pm ]

aha zapomnialam dodac pomaga rowniez swiadome napinanie miesni nog kilka razy w ciagu dnia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba nie do końca o to chodzi, ale w temacie wspomniane jest o spiętych mięśniach...hmmm....

jeszcze niedawno poszłam do lekarza, bo nie moglam wytrzymać z bólu całego ciala.Jak się okazało, to na tle nerwowym bylam tak spięta.Pani doktor dala mi jakieś proszki, bo stwierdziła, że sama już sobie nie dam z tym rady, że jest to zbyt silne i długo trwa(kilka-kilkanaście dni, z tym że z każdą godziną coraz mocniej).Poinformowala mnie, że może mi się w ten sam sposób serce zacisnąć i wtedy... sami wiecie.Ale nie straszę, teraz jest już w miarę o.k.W tej chwili też jestem bardzo zestresowana i zawsze w takim momencie myślę o tym, żeby nie powtórzyła się tamta sytuacja.Czuję jak napinają mi się mięśnie karku, nóog i dłonie(pisać ciężko).Mam konkretną przyczynę, nistety.Ale nie chcę dopuścić do "powtórki z rozrywki".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi,czy rezonans moze wykazac np.jakies powazne zmiany i uszkodzenia w mozgu swiadczace o chorobach psychicznych typu schizofrenia?Nagle boje sie tego rezonansu-to najnowoczesniejszy sprzet ktory wykrywa nawet zmiany w tkankach miekkich i boje sie,ze oprocz SM wyjdzie tez jakas moja neurasteniczna nienormalnosc.A moj tata dzisiaj palnal,ze nerwica lekowa z czasem przeradza sie w schizofrenie.To jest wlasnie ta nieznajomosc tematu,ktora wpedza mnie w najgorsze stany.A tak w ogole to czuje sie zle,mam klopoty z oddechem,oslabienie i jakis wewnetrzny niepokoj....

 

Nie jestem lekarzem ale wydaje mi sie ze rezonans magnetyczny nie jest w stanie wykryc zaburzen emocjonalnych lub chorob psychicznych na podstawie zmian w tkance mozgowej. a to co powiedzial ci twoj tato to 100% - owa bzdura. nerwica i schizofrenia to zupelnie dwie rozne choroby majace inne podstawy :!:

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie dokońca inne podstawy. Podstawy mogą być dosyć podobne, objawy w sumie także - różnica polega na tym, że osoba ze schizofrenią nie jest krytyczna wobec swoich objawów - tzn nie zdaje sobie sprawy z własnej choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawy nerwicy i schizofrenii oraz ich objawy sa prawie identyczne.Poczytajcie sobie fachowa literature psychiatryczna.Oczywiscie my nie jestesmy spechalistami by to rozpoznawac ale wiadomo,ze nerwica moze dawac w ciezkim stadium objawy omamow i tak samo schoizofrenia w poczatkowym stadium moze dawac objawy "rzekomo nerwicowe".W sumie fakt,ze rezonans nie wykrywa zmian psychotycznych nie jest dobra wiadomoscia.Moze powodowac kolejne "wkretki".

Mam jeszcze do was pytanie poza nawiasem: czesto jak sie budze w nocy to przez krotki moment,zastanawiam sie gdzie jestem albo czy juz nie zwariowalam,jakbym "badala" czy wszystko ze mna nadal w porzadku...Nie wiem czy to nerwicowe czy moze swiadczyc o jakichs ukrytych zaburzeniach :cry: Tylko nie piszcie mi,ze kazdy kto sie budzi jest troche oszolomiony bo to jakby inne uczucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie dokońca inne podstawy. Podstawy mogą być dosyć podobne, objawy w sumie także - różnica polega na tym, że osoba ze schizofrenią nie jest krytyczna wobec swoich objawów - tzn nie zdaje sobie sprawy z własnej choroby.

 

i myslisz ze to jest jedyna roznica :?:

 

Podstawy nerwicy i schizofrenii oraz ich objawy sa prawie identyczne.Poczytajcie sobie fachowa literature psychiatryczna.Oczywiscie my nie jestesmy spechalistami by to rozpoznawac ale wiadomo,ze nerwica moze dawac w ciezkim stadium objawy omamow i tak samo schoizofrenia w poczatkowym stadium moze dawac objawy "rzekomo nerwicowe".W sumie fakt,ze rezonans nie wykrywa zmian psychotycznych nie jest dobra wiadomoscia.Moze powodowac kolejne "wkretki".

Mam jeszcze do was pytanie poza nawiasem: czesto jak sie budze w nocy to przez krotki moment,zastanawiam sie gdzie jestem albo czy juz nie zwariowalam,jakbym "badala" czy wszystko ze mna nadal w porzadku...Nie wiem czy to nerwicowe czy moze swiadczyc o jakichs ukrytych zaburzeniach :cry: Tylko nie piszcie mi,ze kazdy kto sie budzi jest troche oszolomiony bo to jakby inne uczucie.

 

o czym wy kobietki mowicie :?: schizofrenia daje znacznie glebsze objawy , w gre wchodza omamy wzrokowe i sluchowe , echo mysli ,halucynacje

wybaczcie ale jesli te objawy uznajecie jako bliskie i podobne do zaburzen nerwicowych to coz moge powiedziec :?:

polecam poczytac :

http://pl.wikipedia.org/wiki/Schizofrenia

 

schizofrenia to psychoza endogenna , a nerwica to nic innego jak zaburzenia emocji

dobrze by bylo gdybysmy umieli to od siebie odroznic :idea:

mysle ze to dosc fachowa literatura

 

"Zaburzenia schizofreniczne cechują się w ogólności podstawowymi i charakterystycznymi zakłóceniami myślenia i spostrzegania oraz niedostosowanym i spłyconym afektem. Jasna świadomość i sprawność intelektu są zwykle zachowane, choć z czasem mogą powstawać pewne deficyty poznawcze. Najważniejsze objawy psychopatologiczne obejmują: echo myśli, nasyłanie oraz zabieranie myśli, rozgłaśnianie (odsłonięcie) myśli, spostrzeżenia urojeniowe oraz urojenia oddziaływania wpływu i owładnięcia, głosy omamowe komentujące lub dyskutujące o pacjencie w trzeciej osobie, zaburzenia myślenia i objawy negatywne.

Przebieg schizofrenii może być albo ciągły, albo epizodyczny, z postępującym lub stabilnym deficytem, lub też może być to jeden lub więcej epizodów z pełną lub częściową remisją..."

 

"Kryteria jakościowe diagnozowania schizofrenii dotyczą objawów:

 

* pozytywnych (inaczej "wytwórczych"), czyli dodatkowych w stosunku do normalnego funkcjonowania):

o halucynacji

o urojeń

o dziwacznych zachowań

o trudności w komunikacji

* negatywnych (zmniejszających zdolności normalnego zachowania):

o ubóstwa mowy

o anhedonii - niezdolność do spontanicznego przeżywania pozytywnych uczuć (np. radości, zadowolenia i optymizmu w ogóle)

o apatii

o nieuwagi

o otępienia

o zahamowania ekspresji twarzy

o trudności prowadzenia aktywności społecznej (rodzinnej, małżeńskiej, zawodowej, czynności samoobsługowych)"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie uważam, że to jedyna różnica.

Znalazłem jednak inny ciekawy punkt:

Początek choroby nerwicowy

Istnieją "pseudonerwicowe" formy schizofrenii, w których na pierwszy plan wysuwają się objawy hipochondryczne, neurasteniczne, anankastyczne czy histeryczne. W takim wypadku ciężko odróżnić schizofrenię od nerwicy. Jedynym objawem różniącym te choroby moze być poczucie inności i obcości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To pewnie o to chodzi że zaburzenia lękowe pod postacią fobii społecznej wystepuje u 8,2% pacj. ze schizofrenią.Lekarze mówia że ryzyko wystapienia schizof. u osoby z fobia społeczna wynosi 13,3%.Dlatego lęk społeczny jest uznawany za obiaw prodromalny.A reszta obiawów to juz tak jak kochajacy napisał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja w ksiazce psychiatrycznej przeczytalam,ze niestety w niektorych przypadkach neriwca lekowa jest zaczatkiem schizofrenii bowiem kazdy kto ciezko przezywa nerwice moze doprowadzic sie do stanu psychozy,w ktorym wystapia omamy,obsesje itd.a takze trudnosci w funkcjonowaniu spolecznym.Moim zdaniem nigdy nie wiadomo,co nas tak do konca dopadlo...albo co sie z tego rozwinie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×