czy to forum powoli umiera???

Wątek z zabawami sobie bardzo chwaliłem swego czasu. Jak wchodziłem wiosną zeszłego roku (matko! kiedy to było ) na nowy lek, to nieźle mną trzepało, a taka zabawa w "x czy y" pozwalała skupić myśli na czymś banalnym

Przecież to jest forum dla pół-żywych. Stąd nasycone cierpieniem zaczyna samo umierać. Z tym, że jest to agonia typowo psychologiczna. Czyli cierpienie ot tak dla zasady. Ja umieram od 11 lat i jakoś nadal egzystuję.

Idę się napić herbaty.

czy to forum powoli umiera???

to nie forum - to my

ja bym czatu nie obwiniala za cale zlo bo wieksze czystki zrobily bledy 502-504 swego czasu

To slaba reklama, elfy lataja i promuja, maja lepszych managerow.

Napiszę sobie wiersz:

Jesteś świadkiem własnej śmierci.

Wyjmujesz sobie wątrobę i wiesz że jest podobna do świńskiej.

Ale umartwianie ciała jest passe. Daj sobie spokój. Ten teren jest okupowany przez biczowników średniowiecza.

Ty masz umysł.

Tam mieszka twoje ego. Ten rozkapryszony bachor, co żywiłby się lizakami na obiad.

Chciałby wygrać wojnę wciskając czerwony guzik. Eh, przecież od tego są gry komputerowe!

To już masz. Ile Niemców na liczniku? Jak poniżej 1000 to jesteś mięczak.

Można też próbować z bagnetu, wtedy lepsza zabawa.

Ale przecież, ego możesz poznać, prawda?

Czyli kto je poznaje?

Haha. No to już znasz kody na nieśmiertelność.

Ale ja ci zdradzę sekret. Oświecenie to nie jest nieśmiertelność. << To Spectator Mode. >>

Przykro mi. Teraz tylko patrzysz i nie możesz grać.

Ale chociaż możesz obserwować swoje ego. Bo ono jest zawsze pod ręką.

Już podbiłeś świat, ego? Jeszcze nie? O jaka szkoda.

Już wszyscy myślą tak jak ty? Nie myślą? Jutro ci wyjdzie.

A w zasadzie, po co wymyślać drugą Bazyliszek Chan. :-)

Najpierw jest życie, potem lęk przed nieznanym, potem lęk przed śmiercią, potem ból, a potem już nic.

Próbuję się zalogować do życia i nie wychodzi.

Nie wiem, co rozumiesz pod pojęciem wymierania forum, bo kiedy tylko odwiedzę forum (a robię to regularnie), jest mnóstwo nowych nieprzeczytanych postów. To jest chyba jedno z bardziej aktywnych forów psychologicznych.

Normalny człowiek,nie siedzi na forum 6 godzin.

Jeno 8.

Forum nie umiera ! - "ja dopiero ściongam pas i zaczynam! "

było poważnie to teraz coś luźniej :

Każdy nowy rejestrujący się użytkownik to nowy ,wspaniały, unikalny świat ( nawet jeśli sami sobie z tego nie zdają sprawy... ) -a takich nowych użytkowników co dzień przybywa.

" jest masa ciekawych tematów na forum, już stworzonych, tylko nikt ich nie porusza." -właśnie ,nowi boją sie wkręcać do dyskusji /rozmowy

Zrobiliście ogromny ,odważny krok rejestrując się >> teraz to pikuś -trzeba zabierać głos każde zdanie jest ważne ,jest TYLE RÓŻNORODNYCH TEMATÓW że na pewno każdy znajdzie miejsce gdzie dorzuci swoje 3 grosze.

To jest chyba jedno z bardziej aktywnych forów psychologicznych.

Tak, ale kiedyś był sporo większy ruch