KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)

Nie sadze ze to odbicie bo biore jeszcze ssri

Bez znaczenia to przecież inna substancja. Równie dobrze można by powiedzieć tak o ssri i o benzo, chodź kloma nie uzależnia ale efekt odstawienia może wystąpić.

Deoodeoo jak ty sie czujesz na mixie klomi + fluwo ? Dla mnie ten mix to sie nadaje do terapii w szpitalu, bo zycie jest nie do przyjecia. Na poczatku calkiem ok, a teraz kazdy dzien coraz bardziej zmulony.

 

-- 03 gru 2017, 14:27 --

 

Zrobilem sobie przymusowa 2 dniowa przerwe od klomi i czuje sie znacznie lepiej. O co tu chodzi ?

NAtrętnik a właśnie miałem pytac jak się czujesz po tym mixie, jak natręctwa???

JA zwiększyłem już do 225mg klomi ale natręctwa wręcz się nasiliły , czy to normalne i minie?? nie po to się truję mocniej, żeby zwiekszać natręctwa jeszcze

Natrectwa sie zmniejszyly do minimum, czasem cos tam pod nosem bredze, bez powtarzania w kolko. Ale nastroj i samopoczucie - porazka.

-- 04 gru 2017, 23:20 --

Ide we fluwoksamine, zobaczymy co to bedzie. Anafranil sie nie sprawdzil tym razem, nie tylko w natrectwach ale i ogolnie. Juz nie dawal takich efektow jak za pierwszym razem, czyli energii i checi do zycia. Mam wrazenie przy fluwoksaminie, ze mam do czynienia z silniejszym lekiem, mimo ze fakty sa inne.

-- 04 gru 2017, 23:24 --

Juz jestem na 200 mg i przynajmniej czuje ze cos biore. Natrectwa na razie pod kontrola. Czas pokaze czy to sie utrzyma. Nie spie juz w ciagu dnia, funkcjonuje. To raczej nie odbicie po odstawieniu Anafranilu, fluwo tak dziala, wiem bo bralem juz krotki czas.

Juz jestem na 200 mg i przynajmniej czuje ze cos biore. Natrectwa na razie pod kontrola. Czas pokaze czy to sie utrzyma. Nie spie juz w ciagu dnia, funkcjonuje. To raczej nie odbicie po odstawieniu Anafranilu, fluwo tak dziala, wiem bo bralem juz krotki czas.

Zazdroszczę, że tak od razu przeszedłeś na 200 mg. Sam też próbowałem, ale bardzo źle się czułem. Podobnie było na dawce 150 mg. Chyba biorę za dużo mianseryny (120 mg) i dlatego takie efekty uboczne miałem.

Natrectwa sie zmniejszyly do minimum, czasem cos tam pod nosem bredze, bez powtarzania w kolko. Ale nastroj i samopoczucie - porazka.

 

 

No właśnie ja też nie wiem co robić, czy dołożyć fluwo? mnie klomipramina w większych dawkach...pobudza , w mniejszych usypia..

Chyba na każdego inaczej działa, ale co z tego jak natręctwa bez zmian , czy warto czekać na tym 200mg? Dziwne że się nasiliły te natręctwa , może to chwilowy skutek uboczny zwiekszenia dawki...sam nie wiem

 

Jak sie nie zmieni to dołoze fluwo.

 

a ten faverin to on oprócz NN na o jeszcze polecany jest?

Juz jestem na 200 mg i przynajmniej czuje ze cos biore. Natrectwa na razie pod kontrola. Czas pokaze czy to sie utrzyma. Nie spie juz w ciagu dnia, funkcjonuje. To raczej nie odbicie po odstawieniu Anafranilu, fluwo tak dziala, wiem bo bralem juz krotki czas.

Zazdroszczę, że tak od razu przeszedłeś na 200 mg. Sam też próbowałem, ale bardzo źle się czułem. Podobnie było na dawce 150 mg. Chyba biorę za dużo mianseryny (120 mg) i dlatego takie efekty uboczne miałem.

Powaga 120 mianseryny i 200 klomo i chciałeś się czuć dobrze ?

Malarz cieni, fluwo z miansa 120 to szalenstwo troche. Tzn. nie wiem jak jest z miansa, ale lek z tej samej grupy mirtazapina jest metabolizowany przez ten sam enzym co fluwo, ktora zwieksza jej stezenie. To sobie pomysl jakie stezenie miansy miales (3-4 krotnie wieksze). Z klomi jest tak samo. Fluwo nie lubi mixow.

Natrętnik, myślałem, że jak tydzień pobiorę, to nic się nie stanie. Przy 100 mg fluwoksaminy i 120 mianseryny nie czuję się źle fizycznie. Psychicznie jest jednak do niczego, więc trzeba będzie zwiększyć Fevarin i zmniejszyć mianserynę.

Natrectwa sie zmniejszyly do minimum, czasem cos tam pod nosem bredze, bez powtarzania w kolko. Ale nastroj i samopoczucie - porazka.

 

 

No właśnie ja też nie wiem co robić, czy dołożyć fluwo? mnie klomipramina w większych dawkach...pobudza , w mniejszych usypia..

Chyba na każdego inaczej działa, ale co z tego jak natręctwa bez zmian , czy warto czekać na tym 200mg? Dziwne że się nasiliły te natręctwa , może to chwilowy skutek uboczny zwiekszenia dawki...sam nie wiem

 

Jak sie nie zmieni to dołoze fluwo.

 

a ten faverin to on oprócz NN na o jeszcze polecany jest?

Poczekaj z miesiac. Podobno po kazdym zwiekszeniu dawki klomi czeka sie 5 tyg. na calkowity efekt. Potem mozna kombinowac. Mi dolozenie trazodonu 150-200 mg kiedys pomoglo. Jednak to dlugie czekanie bylo. I jak zadziala to nie odstawiaj, bo to jak domek z kart. Teraz na klomi mam depreche, juz nie dziala jak za 1wszym razem. Jade na samym fevarinie od 3 dni. Sprobuje maksymalnej dawki 300 mg. Poki co nie jest zle, natrectwa slabe, nie nasilaja sie. Sennosc do wytrzymania, humor jakby lepszy. Skutkow ubocznych brak, a klomi po raz drugi okazuje sie lekiem latwym do odstawienia. Fevarin wlasciwie poza tym, ze slynie z dobrego dzialania na natrectwa obok anafranilu (podobno lepszego od paro), to nie ma jakichs szczegolnych zastosowan. Przecietny antydepresant, skuteczny w depresji psychotycznej ze wzgledu na unikalny agonizm receptora sigma1. Poza tym to nie wiem co daje agonizm tego receptora. Fajne jest na fevarinie to, ze jest zajebiscie stabilny, w przeciwienstwie do np. wenli. Zero hustawek.

Poczekaj z miesiac. Podobno po kazdym zwiekszeniu dawki klomi czeka sie 5 tyg. na calkowity efekt.

Tak długo? Myślałem, że TLPD działają dużo szybciej niż SSRI. Kiedyś jak brałem Anafranil, po miesiącu czułem się lepiej, jakieś niecałe 3 tygodnie zażywałem dawkę 100 mg. Poważnie zastanawiam się nad wejściem na amitryptylinę, ale skoro mam czekać aż 5 tygodni na całkowity efekt, to zastanawię się jeszcze nad Fevarinem.

Poczekaj z miesiac. Podobno po kazdym zwiekszeniu dawki klomi czeka sie 5 tyg. na calkowity efekt.

Tak długo? Myślałem, że TLPD działają dużo szybciej niż SSRI. Kiedyś jak brałem Anafranil, po miesiącu czułem się lepiej, jakieś niecałe 3 tygodnie zażywałem dawkę 100 mg. Poważnie zastanawiam się nad wejściem na amitryptylinę, ale skoro mam czekać aż 5 tygodni na całkowity efekt, to zastanawię się jeszcze nad Fevarinem.

Potwierdzam ja zaczynałem ponad 2 miesiące temu, 2 tyg 75mg, potem dwa miesiące 150mg

a teraz 225mg

każde wejście na wyższa dawke to szok dla organizmu

Na nowo silne uboki, nasilenie natręctw i lęków.. tak było na 150mg ,

chodziłem jak naćpany butaprenem poczytajcie moje wątki, ale wiedziałem, ze to minie, zacisnałem zęby i przetrwałem,

do tego stopnia, że po 50mg czułem się jak..pobudzony i naspeedowany , dopaminka weszła :O

Teraz przy wejściu na 225mg znów wszystko od nowa..uboki, nasilenie natęctw i ten cholerny zombie mode , ale wiem, że to minie..

Klomipramina to silne TLPD nie idzie tak łatwo wskakiwac na wyższe dawki jak robiłem przy paroksetynie, tam to było jak cukierki przy tym.

Na 150mg czułem się dobrze, lęki, depresja i fobia minęły, ale trzymały sie jeszcze te cholerne NN, stąd w końcu decyzja o wyzszej dawce

NAtrętnik przy jakiej dawce zabiłeś NN>?

Ja faverina solo nie moge, bo co z tego , że zabije NN jak sie pojawią znów napady lękowe i fobia społeczna,

Z dwojga złego wolę funkcoonować w społeczeństwie juz z tymi natręctwami niż jakbym miał z domu nie wyłazic:D

Ja na 300 mg klomipraminy wspomaganej innymi lekami nie potrafię zwalczyć nerwicy natręctw całe moje myślenie jest podporządkowane natręctwom ,a także funkcjonowanie . Wyższej się już nie da brać ,a i tak na tej mam drgawki czasami i problemy z sercem, arytmie , kłócie w klatce piersiowej itp,

Natręctwa tez powinien niwelowac, tak jak czytam stare posty to u ludzi niwelowal znacznie je..

nie mam wyjścia, nie ma alternatywy dla klomipraminy, tylko ona w miarę mocno działa na silne zaburzenia depresyjno-lękowe, Paroksetyna to rzeczywiście wielkie gówno przy niej, nie wspominając o zabawkach takich jak Escitalopram czy inne wynalazki.

tak więc, będę musiał się spacyfikować i włączyć zombie mode biorąc klomipraminę, to nie będzie fajne, ale fajnie już i tak nigdy nie będzie.

Mam nadzieje, ze nie bede zmuszony do niej wracac, od jutra wchodze na 300 fluwo, dobrze toleruje ten lek poki co. Zastanawiam sie jeszcze nad fluanxolem 1 mg rano, zeby do poludnia lepiej funkcjonowac.

Mam nadzieje, ze nie bede zmuszony do niej wracac, od jutra wchodze na 300 fluwo, dobrze toleruje ten lek poki co. Zastanawiam sie jeszcze nad fluanxolem 1 mg rano, zeby do poludnia lepiej funkcjonowac.

Ile dni brałeś 200 mg fluwoksaminy? Widzę, że u mnie lekarka zrobiła błąd i niepotrzebnie nie zredukowała mianseryny do zera. Teraz jakbym chciał wchodzić na wyższe dawki fluwoksaminy, to trzeba by zmniejszać mianserynę, a na to potrzeba czasu. Ja czasu nie mam, bo jest ze mną coraz gorzej.

od wczoraj biore 75mg, czy nic się złego nie stanie jak przywalę dziś 150mg ? bo chcę się szybko skasować, a reaguje nienaturalnie szybko na leki.

po 75mg jest dużo lepiej, ale ja chcę się rozpierd*lić. z góry dzięki za poradę.

od wczoraj biore 75mg, czy nic się złego nie stanie jak przywalę dziś 150mg ? bo chcę się szybko skasować, a reaguje nienaturalnie szybko na leki.

po 75mg jest dużo lepiej, ale ja chcę się rozpierd*lić. z góry dzięki za poradę.

Nie bralem tego, ale czytam temat starsze posty i nie radzę.

nic ci się nie stanie ja po miesiącu czasu odstawienia 300 mg klomipraminy na rzecz 300 mg wenlafaksyny i 100 mg fluwoksaminy wróciłem z pokorą i podkulonym ogonem do anafranilu i z dnia na dzień zacząłem brać dawke 300 mg po miesiącu przerwy i oprócz lekkiej suchości w ustach nic mi w zasadzie nie było

Mam nadzieje, ze nie bede zmuszony do niej wracac, od jutra wchodze na 300 fluwo, dobrze toleruje ten lek poki co. Zastanawiam sie jeszcze nad fluanxolem 1 mg rano, zeby do poludnia lepiej funkcjonowac.

Ile dni brałeś 200 mg fluwoksaminy? Widzę, że u mnie lekarka zrobiła błąd i niepotrzebnie nie zredukowała mianseryny do zera. Teraz jakbym chciał wchodzić na wyższe dawki fluwoksaminy, to trzeba by zmniejszać mianserynę, a na to potrzeba czasu. Ja czasu nie mam, bo jest ze mną coraz gorzej.

Szybko, najpierw 10 dni bralem 50 mg z anafranilem 225, potem 10 dni 100 mg z anafranilem 150, potem odstawilem anafranil, po dwoch dniach wskoczylem na 200 mg fluwo, bralem 2 dni, potem 2 dni 250 i dzis pierwszy dzien 300 mg. Jest ok, zadnych wahan nastroju, lekow itp. Nie ma co sie bawic w dlugie zwiekszanie dawek po odstawieniu poprzednich lekow, bo tylko poziom serotoniny gwaltownie spadnie i bedzie jeszcze gorzej.

ja po wskoczeniu ze 150mg na 225mg bardzo dziwnie sie czuje to normalne?

Czuje sie tak jak na początku, zwiększone lęki, fobie i nerwica natręctw wróciła ze zdwojona siłą

o co tu chodzi? czy znów trzeba zagryźć zęby i przeczekać? bo nie wierze że większa dawka nasila NN i leki????????

Jak to jest u was ze stanem zębów po Anafranilu?

Malarz cieni, mi kilka plomb po prostu wypadlo po pol roku od ich zrobienia.

Dr. Psycho, kiedys cos pisales, ze zle znosisz anafranil, to juz sam musisz probowac z dawkami.

SebaNN troche dziwne, u mnie tak nie bylo, tzn. na poczatku dawki 225 natrectwa byly takie same jak przy 150. Potem po bodajze anafranilu + trazodonie + fluanxolu mialem najlepszy okres, zapomnialem ze leki biore, cieszylem sie zyciem. Ale zaczalem pic alko rozrywkowo i sie pogorszylo.

Szybko, najpierw 10 dni bralem 50 mg z anafranilem 225, potem 10 dni 100 mg z anafranilem 150, potem odstawilem anafranil, po dwoch dniach wskoczylem na 200 mg fluwo, bralem 2 dni, potem 2 dni 250 i dzis pierwszy dzien 300 mg. Jest ok, zadnych wahan nastroju, lekow itp. Nie ma co sie bawic w dlugie zwiekszanie dawek po odstawieniu poprzednich lekow, bo tylko poziom serotoniny gwaltownie spadnie i bedzie jeszcze gorzej.

Poradziłbyś mi, jakby szybko odstawić mianserynę? Schodzić po 30 mg powiedzmy co 7 dni czy można szybciej?

Malarz cieni, mi kilka plomb po prostu wypadlo po pol roku od ich zrobienia.

 

Dr. Psycho, kiedys cos pisales, ze zle znosisz anafranil, to juz sam musisz probowac z dawkami.

 

SebaNN troche dziwne, u mnie tak nie bylo, tzn. na poczatku dawki 225 natrectwa byly takie same jak przy 150. Potem po bodajze anafranilu + trazodonie + fluanxolu mialem najlepszy okres, zapomnialem ze leki biore, cieszylem sie zyciem. Ale zaczalem pic alko rozrywkowo i sie pogorszylo.

no włąśnie może za wrażliwy mam organizm i musi zaadoptowac większą dawkę?

już zanika ponownie fobia i lęki, ale zostają natręctwa na tym samym poziomie

i jak przy 150mg byłem jak po amfie tak tu strasznie mnie zamula dawka 225